reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

ashika oj dobrze cię rozumiem z tymi meblami, sama kombinuję jak koń pod górę a wymyślania projektowania jest full. M ściągnął z netu taki darmowy program scetchup i tam robił łazienki i inne - fajna rzecz. Oj dzisiaj Zuza dała mi w kość aż ciężko mi na duszy
ewa paracetamol możesz
agatha a ty pracujesz już?? po macierzyńskim czy jak?? Oj dzisiaj trochę brakuje mi cierpliwości, a może ją mam tylko czasem sił brakuje.

M wrócił po 21-ej więc ja z małą sama cały dzień oj idzie zgłupieć. Teraz siedzi z nią w drugim pokoju a ja trochę klikam, ale mała bardzo marudzi, popłakuje a ja sama nie wiem czy coś jej jest, ale nie wiem jak to sprawdzić, bo temperatury nie ma, jeść chce, może to ze zmęczenia bo zasypia na chwilkę i się budzi. Popołudniu walnęła chyba ze 3 kupy jedna to ze śluzem, myślę cojej mogło zaszkodzić (tylko nic nie jadłam nowego).Tak bardzo potrzebuję jednego dobrego, spokojnego dnia.
M ściął się z fachmanami bo coś tam źle zamontowali (choć oni twierdzą, że wszystko najlepiej robią a INNI to chrzanią), podobno skończą za 2-3 dni i się wyniosą - mam już dość tego remontu. Moja ciocia ta fajna zapowiedziała się, że przyjedzie w przyszłym tygodniu cieszę się bardzo bo to dobra dusza - jedyna osoba która interesuje się co u mnie i chce pomóc (nie licząc brata i przyjaciół), bo teściowa to nawet nie zapyta jak się mam - ale ten temat pomijamy. Idę zrobić przelewy (uzależnienie od allegro trwa :-), a może to moja jedyna rozrywka), wezmę prysznic i może wcześniej pójdę spać - wczoraj poszłam o 2-ej
 
reklama
Tiffi widzę, że u Ciebie podobnie z nastrojem...
Mała dała dziś popalić... Wstała o 6, zjadła i się zaczęło... Ryk, wrzask, prężenie, co chwila ulewała mimo, że od 6 nie jadła w zasadzie nic, do godziny 18 wypiła w sumie z 50 ml. Na widok cycka wrzask jakby ze skóry obdzierali, pociągnęła ze 2 razy i koniec, ale i tak albo się zaraz ulało albo wyszło drugą stroną... Spać też nie chciała przez cały dzień.
Wsadziłam ją na chwilę do huśtawki (nie bujającej się), żeby mieć wolne ręce i się na spacer w końcu zebrać i tylko kontem oka widzę, że coś się dzieje - Olka rzygała na potęgę, nawet nie miała siły płakać już...
Poszłyśmy na spacer, spała 1,5 godz z przerwami na krzyczenie. Po powrocie do domu nadal ryk, to Małą za szmaty i do pediatry. Efekt taki, że mamy skierowanie do szpitala... Jak wróciłyśmy to Mała chciała nadrobić jedzenie za cały dzień i w końcu padła. A do szpitala rano idziemy... Nie mam już siły na nic...
 
ewelad jak Ci dobrze, że Lila spi tak długo, mojemu Andrzejowi znów się poprzestawiało, wstał o 00.00 M dał mu butle.

perła tez lubię lody w polewie karmelowej z MC. Ja już się wzięłam za siebie 2 raz byłam na aerobiku.

tweenie zapisałaś Olę do neurologa tam gdzie ja byłam z Andrzejem?

kacperek i fasolka mój Andrzej dokładnie tak robi, ale ja mu nie daje wkładać rączek do buzi. Podejrzewam, że powoli idą zęby. A rączki wkładają do buzi, bo zaczynają ich swędzieć, taka to moja diagnoza nie wiem czy dobra.

ashika, już była sprawa w sądzie o podział majątku? A byli małżeństwem, jak cos to służę pomocą.

tiffi mówiłaś lekarzowi, że Zuza nie chce spać? Chciaż moja mama zawsze powtarzała, że ja od urodzenia w dzień nie spalam, ale za to cale noce przesypiałam.

A u mnie sajgon od wczoraj. Teściowa ubzurała sobie, że Andrzej nie widzi. Jakiś tydzień temu, gadała, że nie wodzi wzrokiem, olałam, bo to ja spędzam z dzieckiem 24 godz. na dobę i widzę, że wodzi wzrokiem, a szczególnie za czerwoną papugą na karuzeli. Wczoraj nakręciła M i nagadała mu, że ja lekceważę co ona mówi, i Andrzej nie widzi, bo od jakiegoś czasu patrzy się w jeden punkt i nie wodzi za nią wzrokiem jak ona z nim rozmawia. Udowodniła mu to wczoraj włączając i wyłączając karuzelę. Zatrzymała specjalnie karuzelę tak aby papuga była na przeciwko buzi Andrzeja i mówi do niego widzisz, że nie patrzy na nią tylko na żółtą ścianę. M się przestraszył i widziałam, że miał łzy w oczach. Wieczorem wziełam go na rozmowę i powiedziałam, że teściowa trochę przesadza. Andrzeja może akurat nie chciał patrzeć na papugę. Rano udowodniłam mu, że wodzi wzrokiem. Kazałam wziąć czerwony kodeks karny, bo akurat był pod ręką i przejechać Andrzejowi przed oczkami. Oczywiście, że wodzi wzrokiem za książką. Potem jeszcze parę razy sprawdziłam, jego zabawką ślimakiem i też wodził za nim wzrokiem. Zapisalam go na wszelki wypadek do okulisty, choć juz się zbierałam z tym zamiarem wcześniej, ale muszę mieć skierowanie od pediatry, a wizytę mamy w piątek. Popołudniu wróciła i znów gadała, że Andrzej nie wodzi wzrokiem. Zostawiłam ich samych i poszłam na aerobik bo się zdenerwowałam.
Idę spać. Dobranoc.
 
witam:-)

u nas nocka ok, Mały zasnął przed 20, obudził się o 4.30 (karmienie o tej porze jednak się przeciągnęło nieco, bo podczas zmiany pampersa obsiurał sobie całe ubranko heh). Teraz buja się w huśtawie i czekam na moment, aż zacznie marudzić;-)

jedyneczka Marcepan też nie lubi na brzuchu leżeć, to samo, co u Ciebie-minuta i w ryk

tweenie kochana, współczuję:no: Tobie i Olci, bo też pewno ona bardzo się męczy, gdy ma takie dolegliwości.. oby Wam pomogli w tym szpitalu i znaleźli przyczynę
 
czesc!
po miesiecznej przerwie witam sie spowrotem.wrocilismy w niedziele,wczoraj mialam kilka podejsc zeby cos napisac ale Maja byla caly dzien taka niespokojna ze rady sobie dac nie umialam a dzisiaj od samej 5 powtorka z rozrywki,wrzask na potege,jesc nie chce i tylko by sie nosila na rekach a mnie kregoslup peka.Teraz zasnela ale co z tego jak spi po 15-20min.za nic nie wiem co jej jest,czy jakis skok rozwojowy czy przezywa jeszcze nasza podroz bo mielismy ja fatalna.Najgorsze ze za oknem leje,wiec ani na spacer ani nic a w Pl to calymi dniami na dworze bylismy.

Urlop zlecial nam jak nic,ochrzcilismy Majke i przyjmowalismy gosci.
Majka dostala ciemieniuchy a pozniej zamienilo sie to w lojkotowe zapalenie skory,pomogla robiona masc apteczna.

Postaram sie was nadrobic i poczytac choc troszke co w trawie piszczy,bo ciezko tak wkupic sie od nowa w te nasze ploteczki.

cholernie za wami tesknilam!!!
 
witajcie
My dzisiaj na sczepienia jedziemy za godzinę i już się boję....
Ja nadal słabo się czuję,chociaz juz troszkę lepiej,antybiotyk dziala
Dziewczyny moze mnei 2-3 dni nie byc na Bb bo idę do rodziców,w domu u nas pękla rura i muszą rozkuwac kafelki w kuchni ,a w takich warunkach nie mogę byc z małym dzieckiem
Humor mam do bani-chora jestem, a muszę się pakować i jeszcze te szczepienia dzisiaj
Kama witaj kochana!!
Tweenie trzymam kciuki za Oleńke-i czekam na wieści!!
Agatka_Natalia wspólczuje tesciowej-masakra!!
Napisze więcej później-przed wyprowadzką i po szczepieniu.....
 
No hej .
Ja znowu po kilkudniowej przerwie sie melduje ..
dosc mam tego neta na lewo !!!ciagle mi pada ...napisalam wczoraj dlugiego posciora i co net padl :wściekła/y::wściekła/y:No ale jutro przychodza i bede mi mojego podlanczac -wkoncu !!

Dostalam pierwsza @ od porodu :baffled:masakra ,zawsze mialam 4 dni i to praktycznie taki skape ze ledwo odczuwalam ,a teraz szok :szok:moglam zapomniec o tamponach bo bym mnie zdazyla ich zmieniac :baffled::baffled:

tweenie szok ,ciezko sie czyta co z Olenka :baffled:ciekawa jestem diagnozy w szpitalu .Trzymajcie sie dziewczyny .
kama Witamy.No wkoncu jestescie -tesknilam!!
jedyneczka w ciazy zakladalam ,ze karmic to ja nie bede wiec 1,5 miecha to dla mnie mega duzo i jestem z siebie dumna :tak:
madzik zdrowka zycze !!!

atabe pisala sms jest u rodzicow z mala ,nie maja neta i chyba na rehabilitacje bedzie z Jagoda chodzic .
pozdrawia Was .

My dzis mamy szczepienie ale nie wiem czy isc bo David ma jeszcze taki minimalny katarek ..no i nie wiem co robic :baffled:
 
hej dziewczynki! :-)
Kamus hurrra witaj kochana! wczoraj pytalam kiedy wreszcie wracasz z tej PL ;-) to niedrogo Cie kosztowaly chrzciny :tak: ja rok temu za 14 osob za obiad z 2 dan, lody, tort, kawa, herbata,soki dalam 1000zl :eek:
Tweenie biedactwo... wspolczuje Wam bardzo tych przejsc :-( mam nadzieje ze wreszcie cos w szpitalu poradza :tak: daj znac koniecznie!
Ashika matko jedyna co za babsko :wściekła/y: moze rzeczywiscie przemysl pomysl Ewelad coby pojechac do niej z siekierami :-D gdybym mieszkala blizej tez bym pojechala ;-)
Ewcik w UK nie badaja przed szczepieniem tylko daja rodzicowi do podpisu papier ze jego zdaniem nic dziecku nie jest... :sorry: no niestety...
Madzik daj halo po szczepieniu :tak: my mamy pojutrze :-(
AgatkaNatalia wspolczuje tesciowej! moi tesciowie wybieraja sie do nas jeszcze w tym roku i znowu bede musiala ta jedze z 10 dni znosic :wściekła/y::angry:
u nas pogoda do bani a mialam isc na spotkanko polek z dzieciakami :oo:
milego dzionka laseczki!
 
reklama
hello
Idziemy z Franiem o 1 po skierowanie do neurologa mam nadzieję ze dostaniemy jak nie to prywatnie trzeba będzie jechać a jak dostanę skierowanie to po powrocie zamówię mu na allegro zabawkę www.chicco.pl - wszędzie tam, gdzie dziecko: 0m+, Zabawa, Zabawka-Zestaw gimnastyczny 2 w 1.

tweene - trzymam kciuki aby w końcu stwierdzili co malutkiej jest i by wam pomogli.
agatka-natalia - do okulisty nie potrzeba skierowania, przynajmniej jak my jechaliśmy to nam powiedziano że nie potrzeba do okulisty
kama - ale się urlopowałaś! Witaj!
madzik, vanilka - powodzenia na szczepieniu by dzieciaczki nie płakały.
Ja też jestem chora a te leki które ponoć mogę nie pomagają:-(
Ewcik - super zdjęcie Marcela, zaktualizowane:-)
 
Do góry