reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

Hej dziewczyny. Ja tylko z doskoku, jestem u rodziców. Wczoraj na KTG żadnych skurczy...nic a nic więc szczęśliwa, że do porodu jeszcze trochę i że M zdąży wrócić...a dzisiaj niespodzianka...czop zaczął odchodzić...najprawdopodobniej...bo z Piotrusiem nic takiego nie miałam...galaretka jak białko jaja kurzego i niteczki z brązową krwią, pojawia się jak pochodzę...i biegunka i mdłości...tak więc przyjechałam do rodziców i tutaj wyczekuję mojego M, który przyjedzie w nocy z soboty na niedziele, poleguję i liczę na to, że akcja szybko się nie zacznie a jutro zadzwonie do gina i się spytam co mam robić...może każe przyjechać i mnie przebada...tyle w skrócie u mnie.
Gratuluje rozpakowanym i trzymam kciuki za kame i anetke oby szybko Wam poszło.
Dobranoc.
 
reklama
Ashika- moze to malo pocieszające ale ja z tata oliwki miałam identycznie wiec doskonale wiem co czujesz a jak mialam rodzic to mi powiedzial ze jak ja chce to on bedzie-wiec go nie bylo. Pomijam juz oczywiscie zdradę ale na szczescie twoj jest len ale wierny i na pewno cie kocha tylko dawno go juz nic tak naprawde nie bolało i nie wie co czujesz. Jak by sie na jeden dzien z toba zamienił ciałami to pozniej by cie na rączkach nosił. Nie denerwuj sie i olej to. Zostaw i nie rob. Wczesniej czy pozniej bedzie musiał zrobic. A to ze on pracuje?! Zrob sobie ze 2 dni wolnego bo macierzyństwo to tez praca. Zakład o to ze szybko ucieknie do pracy?!
Usmiechnij sie i do przodu. Juz nie wiele zostalo
 
mammi wielkie gratki:tak: to czekamy na zdjęcia;-)

agatha uda Ci się kochana, dlaczego miałoby się nie udać, będziemy zreszta rozprawiały ciągle o mleczku i cycaniu to machina mleczna sama się będzie nakręcała:-)
Choć momentami też mam pietra czy tym razem tak mi się pięknie uda jak z Emi:sorry2: najwyższa pora żebyś i od pracy odpoczęła;-)

magdzia
ja jak nie urodzę do 40go to wiążę M na cały dzień i używam a potem spacer z 20 kilosów zakończony gorącym prysznicem a jak to nie pomoże to dzwonie do gina i niech wywołuje:-D

ewelad może na wątróbkę małe się wkrochmaliło:-) aaaaaaa to z tej racji na zniżkę się załapałaś:-D wreszcie kumam:-p ja za pierwszym razem tez zrobiłam kurs, w wieku chyba 20lat ale ówczesny nawleczony namówił mnie na egzamin choć nie czułam się na siłach i oblałam plac:dry: w związku z czym obraziłam się na prawko na całe 5 lat:-D zdawałam w 5 miesiącu ciąży z Emi dopiero:-p ooo szproty mówisz, ja szprot nie bardzo ale pokrewnego śledzika miałam zamiar zjeść w pomidorach na kolację ale stwierdziłam że co jak pojadę dziś rodzić i będe im chuchać na całą porodówkę śledziem, pomyślą że się nie umyłam albo co:-D M powiedział że jestem głupia i tyle:-D zjadłam kasze gryczaną z kefirem:-p

ashika to bedziemy wymyslały pycha potrawy i kusiły Cię żebyś jadła:-p ja nie nabijam się z dziadka broń boże tylko z twojego słownictwa:sorry2: no i nie wiedziałam że z nim tak słabiutko, w kontekście wypadku w stylu " na skórce od banana " pomyślałam a że akurat o dziadku to że tak przypadkowo przytoczyłaś:sorry2: Ja od wczoraj popijam colę bo już nie mogłam się oprzeć:baffled:

elspeth ja w sypialni, niech M zazna od początku rozkoszy ojcostwa:-D O i mysza widzę też wysunęła mocny argument:-D

mysza ja lodówkę dziś wyszorowałam i dalej nic:-p mój oporny M mi zostaje i może jak bedę zmuszona użyc na niego siły i się napnę to coś ruszy:-) a Ciebie sama wizja teściowej powinna pomóc:-D

mruczka to ja dziekuję bo tez tak mam i co, mamy tak chodzić 2 tygodnie i stękać:baffled: teraz to ja naprawdę wykończę M:-D Niefajnie z pudełkami, rozumiem twój zwód:sorry2:

elspeth dokładnie tak, jeszcze na początku małe sporo spi ale z czasem coraz mniej więc o odsypianie wcale nie łatwo w ciągu dnia jak trzeba jeszcze o dom i obiad zadbać a przecież musimy być czujne przy maluszkach, to jest równie wyczerpujace jak praca, więc nie daj mu się wykręcać:-p też mi skurczybyki po nocy przechodzą:dry:

louise biedna kama.:-( No jak już taka była akcja to mogli pociągnąć korzystajac z oxy . Właśnie o tym mówiła połozna na sr żeby nie czytać i wzorować się na kimś tylko słuchac połoznej co kiedy robic bo można sobie zaszkodzić i o tej kapieli mówiła że jak za wczesnie się skorzysta z wanny czy prysznica to może akcja ustać:baffled: i moze też szyjka peknac albo pochwa jak w złym momencie na piłkę sie wlezie:baffled:
Kciukasy za kamę, kurcze od nowa męczarnia:dry:

kasiamaj odnośnie bobru to ty może nie ale M byłby zagrozony, wiem po moim:-D i jak Ci się sprawdzała ta koszulka? bo czytałam z innych miesiecy że dziewczyny narzekały więc tradycyjną znów kupiłam, rozpinaną z przodu na guziczki. I w sumie kupiłam 4 a teraz się waham w której wystapić na porodówce:-D

iwusia mój nic nie mówił gin o ktg, wiem tylko że po terminie to na ip i co 2gi dzień chocby się powinno.

madzik dzieki za wiesci od anetki, też fajnie że już rozwarcie bez bóli:tak:

tetina to walnij zdjęcie temu doktorowi Kilder i dawaj na forum:-D Ciesze się że nastrój lepszy:tak:

ashika
i słusznie pojechałas na niego, zasłuzył, cała prawda o facetach, niejedna z nas Ci przyklaśnie:dry: dokładnie tak cięzko, tak boli, tak człowiek się stara a takie ma podziękowanie od nich:dry: są wyjątki, tez fakt ale ja nie trafiłam na taki cud:-D:-p To ładnie będzie pachniał:-D miłych snów i oby sie M jutro poprawił dla własnego dobra:-p

ania to wygląda jak czopek ale to jeszcze 2 tygodnie można ponoć się tak turlac więc mam nadzieje że M zdąży wrócić:tak:
 
Witam się porannie !!!!
Ja już zjadłam pierwsze śniadanie (jeszcze ze 3 planuję), piję herbatkę i za jakiś czas będę się zbierać na KTG.
Nie chce mi się jak chłolera... Ale M jedzie ze mną. Taki ma urlop, że jutro musi popierdzielać do roboty, bo wesele mają i sobie nie poradzą bez niego:baffled:
Kama czekamy na wieści. mam nadzieję, że już tulisz maleństwo :happy2:
Miłego dnia dziewczyny ;-)
 
hej laski. wpisałam pytanko na forum dot. opieki, ale nie wiem, czy tam już ktoś zagląda, wiec wrzucam pytanko tutaj, może ktoś pomoże:
- mam pytanie do doświadconych mam, w temacie słynnej kupy.... mój mlody robi kupę raz dziennie/półtora dnia i niestety już 2 razy musieliśmy pomóc mu czopkiem, bo się strasznie męczył. jak często można stosować czopek? no i czy w końcu te problemy się skończą? zmieniliśmy mu mleko na enfamil, mam nadzieję, że to pomoże (wczesniej wcinał bebilon). bierze dicoflor. jak sprawić, żeby spokojnie sie wypróżniał?
 
nie chcem, ale muszem - wstać i jechać do szpitala na ktg. Robię właśnie śniadanko dla M do pracy i lecę.

Czy wiadomo coś, co u dziewczyn na porodówkach słychać?
 
Ostatnia edycja:
witam słonecznie dziewczynki:-)

Cześć Dziewczyny, mam do Was pytanko, czy łóżeczko dziecka będzie miały z poczatku w sypialni czy eksmitujecie się od męża do pokoju dziecięcego??

ja mężusia nigdzie nie eksmituję, mamy łóżeczko na kółkach, więc Mały będzie spał przy nas:tak: nie chcę, żeby M poczuł się w jakiś sposób odtrącony

mruczka a jaki chciałaś ten przybornik? bo ja kupiłam wczoraj w Ikei i były:sorry2:

kamuś kochana, trzymaj się mimo wszystko

anetka a jak Twoje samopoczucie? coś ruszyło?

mysza, tweenie powodzenia na ktg:tak:


póki co wciągnęłam jogurt śliwkowy, planów na dzień dzisiejszy brak -aż się wierzyć nie chce, bo codziennie od rana do wieczora gdzieś latamy.. wiem, że M chciałby nad wodę pojechać, ale nie chce mi robić przykrości, więc siedzi cicho w tej kwestii- myślę, że wezmę jakiś parasol, rozłożę się w cieniu i pojadę, niech ma chłopak jakieś korzyści z wakacji.. wkurzam się, bo urlop już mu leci, brał specjalnie na poród, a tu nic..
 
czesc dziewczynki :-)
ja wstalam-ale mi sie dobrze spalo w porownaniu do poprzednich dni. ale zapodalam wszystko naraz: spanie bez przykrycia (to juz od paru dni) okna na osciez i wiatrak na full. dziwie sie ze M nie marudzil i wstal bez kataru. jedyne co mnie wkur...to ta zgaga-juz nawet w nocy nie mija a rennie przestaje brac bo juz nie dziala.
ahhhhh-nie liczac dzisiejszego dnia jeszcze tylko jeden dzien katuszy w wyrze. no dobra z dzisiejszym 1,5.
kama nic nie pisala. napisalam do niej teraz eska ale cisza wiec moze rodzi :-) no nic czekamy cierpliwie :tak:
atabe
tez sie nie odzywala juz pozniej-chyba ze do vanilki :-) ale ja nic nie wiem bo dopiero wlazlam na neta.

ewcik jedz z Mkiem nad wode-choc na troszke-i on bedzie weselszy i ty sie rozerwiesz-parasolka i poltorej godzinki na powietrzu :-) faktycznie szkoda tego urlopu...

ide was poczytac i nadrobic-wczoraj pracowity dzien jak na lezaca.
 
Cześć dziewczyny!!:-)
U nas 30 stopni idę zaraz na ogródek poczytać "mama debiutantka" takie tam wszystko zaskakujące hahaha
Wczoraj wstawiliśmy łóżeczko do sypialni i miejsca brak!! chyba będę fruwać by się gdziekolwiek dostać.
A jak to jest z tym tygodniem co tacie przysługuje i czy należy się jakięś inne wolne, opieka?? bo mój M już prawie urlopu nie ma wszystko biedactwo na ten remont wziął by zdążyć przed urodzeniem a tu małemu wcale się nie spieszy....


 
reklama
Witam!!!:-):-)
Widzę, że nadal nic nie wiadomo co u kamy i anethy - może rodzą albo mają już Maleństwa przy sobie ;-)
jedyneczka ja tez bym pouzywala M ale boli mnie caly dol, nawet przy podcieraniu w lazience wiec jakos sie temu opieram :-p na wczoraj mialam termin i latalam na zakupach z kolezanka - tez nic.. Chodze na spacery itp. Nic mojej córci nie rusza..
W poniedziałek mam wizytę i pogadam z ginem, bo po tym co przeszłam ja, moja mama to nie chce czekać tych dwóch tygodni bo oszaleje, niech mnie zrozumie i weźmie na wywołanie. Ale ja tak sobie gadam a on może mi powiedzieć, że mam przyjśc za te 2 tyg i nic nie zrobie :baffled:
 
Do góry