mammi wielkie gratki
to czekamy na zdjęcia;-)
agatha uda Ci się kochana, dlaczego miałoby się nie udać, będziemy zreszta rozprawiały ciągle o mleczku i cycaniu to machina mleczna sama się będzie nakręcała:-)
Choć momentami też mam pietra czy tym razem tak mi się pięknie uda jak z Emi
najwyższa pora żebyś i od pracy odpoczęła;-)
magdzia ja jak nie urodzę do 40go to wiążę M na cały dzień i używam a potem spacer z 20 kilosów zakończony gorącym prysznicem a jak to nie pomoże to dzwonie do gina i niech wywołuje
ewelad może na wątróbkę małe się wkrochmaliło:-) aaaaaaa to z tej racji na zniżkę się załapałaś
wreszcie kumam
ja za pierwszym razem tez zrobiłam kurs, w wieku chyba 20lat ale ówczesny nawleczony namówił mnie na egzamin choć nie czułam się na siłach i oblałam plac
w związku z czym obraziłam się na prawko na całe 5 lat
zdawałam w 5 miesiącu ciąży z Emi dopiero
ooo szproty mówisz, ja szprot nie bardzo ale pokrewnego śledzika miałam zamiar zjeść w pomidorach na kolację ale stwierdziłam że co jak pojadę dziś rodzić i będe im chuchać na całą porodówkę śledziem, pomyślą że się nie umyłam albo co
M powiedział że jestem głupia i tyle
zjadłam kasze gryczaną z kefirem
ashika to bedziemy wymyslały pycha potrawy i kusiły Cię żebyś jadła
ja nie nabijam się z dziadka broń boże tylko z twojego słownictwa
no i nie wiedziałam że z nim tak słabiutko, w kontekście wypadku w stylu " na skórce od banana " pomyślałam a że akurat o dziadku to że tak przypadkowo przytoczyłaś
Ja od wczoraj popijam colę bo już nie mogłam się oprzeć
elspeth ja w sypialni, niech M zazna od początku rozkoszy ojcostwa
O i
mysza widzę też wysunęła mocny argument
mysza ja lodówkę dziś wyszorowałam i dalej nic
mój oporny M mi zostaje i może jak bedę zmuszona użyc na niego siły i się napnę to coś ruszy:-) a Ciebie sama wizja teściowej powinna pomóc
mruczka to ja dziekuję bo tez tak mam i co, mamy tak chodzić 2 tygodnie i stękać
teraz to ja naprawdę wykończę M
Niefajnie z pudełkami, rozumiem twój zwód
elspeth dokładnie tak, jeszcze na początku małe sporo spi ale z czasem coraz mniej więc o odsypianie wcale nie łatwo w ciągu dnia jak trzeba jeszcze o dom i obiad zadbać a przecież musimy być czujne przy maluszkach, to jest równie wyczerpujace jak praca, więc nie daj mu się wykręcać
też mi skurczybyki po nocy przechodzą
louise biedna kama.:-( No jak już taka była akcja to mogli pociągnąć korzystajac z oxy . Właśnie o tym mówiła połozna na sr żeby nie czytać i wzorować się na kimś tylko słuchac połoznej co kiedy robic bo można sobie zaszkodzić i o tej kapieli mówiła że jak za wczesnie się skorzysta z wanny czy prysznica to może akcja ustać
i moze też szyjka peknac albo pochwa jak w złym momencie na piłkę sie wlezie
Kciukasy za kamę, kurcze od nowa męczarnia
kasiamaj odnośnie bobru to ty może nie ale M byłby zagrozony, wiem po moim
i jak Ci się sprawdzała ta koszulka? bo czytałam z innych miesiecy że dziewczyny narzekały więc tradycyjną znów kupiłam, rozpinaną z przodu na guziczki. I w sumie kupiłam 4 a teraz się waham w której wystapić na porodówce
i
wusia mój nic nie mówił gin o ktg, wiem tylko że po terminie to na ip i co 2gi dzień chocby się powinno.
madzik dzieki za wiesci od anetki, też fajnie że już rozwarcie bez bóli
tetina to walnij zdjęcie temu doktorowi Kilder i dawaj na forum
Ciesze się że nastrój lepszy
ashika i słusznie pojechałas na niego, zasłuzył, cała prawda o facetach, niejedna z nas Ci przyklaśnie
dokładnie tak cięzko, tak boli, tak człowiek się stara a takie ma podziękowanie od nich
są wyjątki, tez fakt ale ja nie trafiłam na taki cud
To ładnie będzie pachniał
miłych snów i oby sie M jutro poprawił dla własnego dobra
ania to wygląda jak czopek ale to jeszcze 2 tygodnie można ponoć się tak turlac więc mam nadzieje że M zdąży wrócić