vanilka witaj znowu na bb tym razem juz rozpakowana-b sie ciesze ze juz w domku i na cycu :-) bedziedobrze-dojdziesz do wprawy
tiffi ja laktator mam od siory a le takto bym narazie nie kupowala-moze nie bedzie potrzebny. sterylezatora tez nie kupuje. mam garnek i wode a jakby co to w parowarza jak dziewczyny. zreszta to sie sterylizuje raz na tydzien gdzies wiec zbedny wydatek jak dla mnie
perla jaka laura juz duza!!! :-) teraz rosnie jak na drozdzach. oby te 2 dni w szpitalu szybciutko wam zlecialy i we wtorek juz do domku razem na stal :-) powodzenia-trzymam kciuki :-)
jedyneczko ta skoligacona dalej nie urodzila-lezy narazie z tymi "odeszlymi" wodami dostala sterydy...nie wiem o co chodzi bo moj gin powiedzial ze tylko do 34 tygodnia daja te zasytzyki a ona rowno ze mna idzie ...fajnie ze zakupki juz z glowy praktycznie masz. i ze zaslonki pokupowane i torba spakowana-kawal dobrej roboty kochana :-) wiec juz gotowa jestes...
atabe ewelad u mnie w instrukcji parowara nie ma akiej opcji jak sterylizacja ale jak u was mozna to u mnie pewnie tez tyle ze nie napisali. moze tez sie na ten rodzaj skusze
madzik wracaj szybciutko do domu razem z Julka. oby ci zbili to cisnienie.
oliwia zdrowiej i powodzenia na wizycie
maruska no jestem pelna podziwu dla twojego Mka-mam nadzieje ze moj tez bedzie dorym tatusiem ;-)
malewa ja tez po dlugim czytaniu jestem zdecydowana na kosmetyki nivea albo ten johnson-ale sie boje ze moze uczulac wiec chyba skoncze na nivea-ja je lubie a dziiecko mam nadzieje ze moje upodobania odziedziczy ;-)
magdzia no z tym fenoterolem to roznie bywa.gin mowi zeby sie szykowac na wczesniejszy porod. ale z 2 strony slyszalam duzo historii ze wlasnie porod sie opoznia-skurcz zwlaszcza po dlugotrwalym przyjmowaniu tego leku...a jak bedzie to czas pokaze...
atabe ja nie jestem zdziwiona taka postawa tych ludzi -znieczulica panuje od dawna. przykro o tym czytac i zal bardzo zwierzaczkow ale takie sa fakty...powinni sie tym zajac a olali...no ty zobilas co moglas
kama, atabe, ewcik,
magdzia zycze wam szybkich porodow bo tu juz straszna korba zapanowala ;-) :-). nie marudzcie...-niektorzy musza jeszcze ponad miesiac czekac i tym jest jeszcze gorzej ;-)
mysza ja tez slyszalam o tym smarowaniu ze malo pomaga, tak samo jak miesnie kegla cwiczone-to bardziej po porodzie zalecaja zeby dojsc do siebie i do swoich gabarytow w dolnych partiach ;-)
anetka co do sterylizacji w garze-czytalam zeby do wrzatku dodac doslownie kropelke octu-i osadu nie bedzie i matowienia. a czy to prawda to nie wiem. tak czytalam ja forum jednym w sobote
madzik sliczna ta kolyska
agatha mi to wyglada ewidentnie na czop sluzowy...a ze malo to nic nie znaczy-czop odchodzi albo na raz albo w czesciach albo 2 dni przed albo pare tygodni. albo jest bezbarwny albo podbarwiony, albo staly alo plynny. i albo odchodzi wczesniej albo w trakcie porodu :-) takze nikt nic nie jest pewny bo u kazdego jest to inaczej. ale to raczej na pewno to...
a ja mam do ciebie pytanko-kiedy sie pozbywasz krazownika??? i kiedy odstawia ci lekarz fenoterol???
arlecia ale grzeczna twoja kornelka-czeka na dzidziusia i wykazuje chec pomocy-brawo :-)
tweenie tak wlasnie pomyslalam ze kto jak kto ale ty to przytargasz polowe targow ze soba ;-) :-)
jedyneczka moglas Mkowi powiedziec ze prawie idealne mu wyszly kotlety ale ze musi jeszcze nad nimi popracowac bo trening czyni mistrza ;-) w ten sposob nastepne pare obiadow bys miala z glowy :-)
tiffi fajnie ze kominek skonczony. a zlazienka to moze faktycznie trzeba znow pogadac z tymi fachmenami...
kasiamaj moj Stasinek tez mi pcha kopytka pod zoladek :-) czasem az wymiotowac mi sie chce od tego jak mocniej wierzgnie
kama ja tez sie wczoraj wynudzilam strasznie...a nawet nie mam jak wyjsc z tego domu. ehhhhhhhhhhh...
dzamena duzo zdrowka dla synka
kacperek i fasolka albo to wody ci poszly albo czop sluzowy tylko plynny. zapytaj ginka faktycznie dzisiaj. i powodzenia na wizycie
tiffi no moze jakos wreszcie rusza z kopyta ci fachowcy wasi. nie wiem moze ich opieprzyc ze mialo byc szybciej ze ty w ciazy jestes i ze dlaczego tak sie to przeciaga...nie mam innego pomyslu. u nas powiedzielismy ze tego i tego dnia sie wprowadzamy wedle umowy poczatkowej i maja robic co chca a zdazyc. efekt byl taki ze nie zdazyli ale ostatnie dni musieli niezle przygazowac i na koniec 1 dzien pracowac z nami w srodku wiec nie bardzo im to pasowalo...a jeszcze mam pytanie-placicie im od godziny czy za robocizne???? bo jak od godziny to wszystko jasne a jak za robocizne to nie pojmuje ich zachowania...dobrzy fachowcy sa w cenie i w ich interesie lezy szybsze zakonczenie roboty...
rusia ja tez slyszalam ta rade o jak najczestszym przystawianiu dzidziusia na poczatku, gdy malo mleka
ewcik wiem ze to juz nie dlugo-choc dla mnei 2 tygodnie to w tym momencie juz wiecznosc...mam dosc...ciesze sie ze juz w domku bedziecie swoim nocowac :-)
ewelad kochana powodzenia na wizycie i usg i zeby lozysko bylo jeszcze w miare
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
daj znac po...co do nastrojow i smakolykow to teraz tylko papieros by mi humor poprawil a tego akurat mi nie wolno. ehhhh...a reszte smakolykow to musze czekac na M az naszykuje...
vanilka mysle ze wszystko bedzie lepsze od tego bezproduktywnego lezenia w wyrze jak inkubator....i tycia.... jak juz bedzie dzidzi ze mna to bede widziala przynajmniej jakis sens tego wszystkiego...narazie ciezko mi sie dopatrzec juz teraz jakichs jasnych stron tego lezenia :-(
bardzo sie ciesze ze doszlas do ladu z przystawianiem do cyca :-) teraz juz bedzie tylko lepiej. i staraj sie karmic caly czas-szybciej sie figurke odzyskuje i dochodzi do siebie :-)
dzamena ja nei mam krazka. mialam zalozony ale zaczely mi sie skurcze i krwawienie i tego samego dnia mialam zdjety po 3 godzinach, a potem juz sie akcja porodowa rozkrecila i od razu do szpitala po tym wszystkim...krazek byl za duzy dla mnie i za pozno i moj organizm go nie przyjal...wiec jestem teraz niczym niezabezpieczona i mam prawie 3 cm rozwarcia i brak czopa i szyjki praktycznie tez...(1 palec rozwarcia to 2 cm, ja mam "dobry palec"). jedynie fenoterl powstrzymuje u mnie wszystko
arlecia duzo zdrowka dla kornelki
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
dzieki-wiem ze jestescie i sie ciesze bardzo z tego :-)
atabe no wlasnie czytam i ogladam filmy non stop ale juz tez powoli mam dosc...marze o wyjsciu z domu, na spacer na zakupy, gdziekolwiek...nawet tylko po chleb na dol...ehhhh...no szkoda ze ten Poznan tak daleko
o jacie
mruczka!!!!!!!!!! biedna ty!!! uwazaja na siebie-teraz trzeba byc bardzo ostroznym na tej koncowe bo srodek ciezkosci jest inaczej ulozony niz kiedys...oby bol szybko minal...
iwusia tez czasem tak mysle a z 2 strony co ja mam dla siebie z tego lezenia w lozku...gdybym mogla chodzic to co innego...
dzamena no coz ja moge powiedziec: SWIETE SLOWA- znasz mnie jak zly szelag ;-) :-) dokladna i trafna w 100% analiza :-)
to nadrobilam :-)