hej dziewczyny,
louisie ale Cię obdarowali
ale fajnie, miło tak jak się coś dostanie...a wizyty się nie bój na pewno Staś pięknie rośnie i wszystko ok!!!
Mruczka mogłaś się zabrać z M!!! posiedziałabyś u mnie
emih dziewczyny dobrze piszą- do lekarza z tym musisz biec!!o widzę że już pobiegłaś
brejkaja już pisałam, tez tak puchnę, a palce u rąk pop nocy mam tak zapuchnięte, ze ich nie zegnę i bolą w chole..!!
Ja wczoraj zagoniłam M do szorowania prysznica <robił to chyba drugi raz w życiu, bo to ja wszystko zawsze szoruje> no ale siła wyższa, ja mam zakaz...ale jak weszłam do łazienki, M już oglądał tv to tak zaczęłam po nim poprawiać, ze wyszłam z łazienki z jedną ścianą prysznica
no mówię wam szału dostałam, bo widziałam wszędzie brud...i się pokłóciliśmy bo on uważa że ja przesadzam, a ja że on nic nie robi dokładnie....na szczęście wyczyściłam po swojemu te drzwi i M je zamontował od nowa...ale po tej akcji myślałam, ze urodzę- jednak praca mi nie służy
A dziś jak M poszedł do pracy to sie położyłam jeszcze na troszkę i obudziłam przed 11!!!
normalnie chyba pierwszy raz tak długo spałam- widzę, ze nawet
Myszę dziś przebiłam
aha a co octeniseptu- to moja znajoma używała do pępka i ten po 6 tyg jeszcze nie odpadł, mieli z tym niezłe problemy, latali po lekarzach i takie tam- lekarz im powiedział, ze najlepszy zwykły spiryt, więc ja chyba takowy zakupie w monopolowym
przynajmniej się nie zmarnuje