reklama
kama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2009
- Postów
- 3 194
eijf a wyobrazasz sobie powrot do PL? bo ja mimo ze cholernie tesknie za rodzicami i domem to chyba juz nie wroce,lubie to moje zycie tutaj,zyjemy sobie spokojnie,przecietnie mimo wszystko brakuje mi dziadkow u boku .latwiej byloby nam z M gdzies razem wyskoczyc czy tez sprawa powrotu do pracy bylaby latwiejsze,trudno cos za cos.
sasanka u nas nocnikowanie jakos tam idzie,o ile siku pieknie wola i sama biegnie do nocnika,tak z kupa mamy problem,nie zalatwi sie ani na toalete ani na nocnik ani do pampersa najlepiej w gaciecoz trening czyni mistrza i bedziemy zawziecie cwiczyc.jak ty sie czujesz?
Nef a moze wypila wiecej przed snem?u nas nie ma szans narazie pozbyc pampersa na noc,Maja wypija hektolitr mleka przed snem
ile wasze dzieci pija jeszcze mleka na dobe?
sasanka u nas nocnikowanie jakos tam idzie,o ile siku pieknie wola i sama biegnie do nocnika,tak z kupa mamy problem,nie zalatwi sie ani na toalete ani na nocnik ani do pampersa najlepiej w gaciecoz trening czyni mistrza i bedziemy zawziecie cwiczyc.jak ty sie czujesz?
Nef a moze wypila wiecej przed snem?u nas nie ma szans narazie pozbyc pampersa na noc,Maja wypija hektolitr mleka przed snem
ile wasze dzieci pija jeszcze mleka na dobe?
eijf
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2009
- Postów
- 3 926
Nef-mnie to w zasadzie nie dziwi.Oczywiscie byloby pieknie, gdyby wszystko szlo idealnie, ale nie zapominajmy ze ona dopiero przeszla na zycie bez pieluchy, ma dopiero 2 lata i takie wpadki sa normalne. Zreszta zdarzaja sie o wiele starszym dzieciom.Czasem bo sa po prostu za male by budzic sie w nocy na siku,a wtedy tez sie czasami chce, czasem bo sie bawia i wola nie przerywac zabawy a pote jest za pozno, czasem bo na tle psychicznym.
Zajoma pytala ostatnio na fb czy sa jakies duze pampersy bo jej kilkuletni syn, ktory od dawna w nie nie sika, zaczal sie moczyc w nocy. Pisala, ze kompletnie nie wie jak temu zaradzic bo probowala juz wielu rzeczy, a nie ma ochoty zmieniac poscieli 3 razy tygodniowo, w nocy wlasnie...Ta mama kuzynki mojej malej, tez podobno dosyc dlugo sikala.
kama-mnie jest tu dobrze.mam dom, rodzine.mala tu sie urodzila,wychowuje.Mnie odpowiada kultura i ogolnie zycie.Za polska czasem tesknie i bardzo lubie tam jezdzic, ale zeby mieszkac i zyc? Na razie mowie nie, ale nigdy nie mow nigdy. Siostra wolala wrocic z emigracji, choc materialnie na pewno na tym dobrze nie wyszla Z tym, ze ona do rzeczy materialnych az tak wielkiej wagi nie przyklada, poza tym nie ma partnera ani dziecka, tym bardziej partnera z obcego kraju.
Idealnie byloby gdybym moze pare mc mogla spedzac tam, a pare tu?Nie wiem.To na razie nierealne.Moze moglabym mieszkac gdybym nie musiala tam pracowac i miala pieniadze do konca zycia ha ha, a to tez nierealneNa razie cieszy mnie, ze nie mieszkam na koncu swiata i ze lot samolotem nie trwa dlugo.
Co do picia mleka to mala nadal je uwielbia.Pije 3 razy dziennie, jakos tak po 100 ml. Dokladnie nie wiem jakie jest zapotrzebowanie, ale moze jutro, jak nie zapomne, spytam bo ide na konsultacje
Zajoma pytala ostatnio na fb czy sa jakies duze pampersy bo jej kilkuletni syn, ktory od dawna w nie nie sika, zaczal sie moczyc w nocy. Pisala, ze kompletnie nie wie jak temu zaradzic bo probowala juz wielu rzeczy, a nie ma ochoty zmieniac poscieli 3 razy tygodniowo, w nocy wlasnie...Ta mama kuzynki mojej malej, tez podobno dosyc dlugo sikala.
kama-mnie jest tu dobrze.mam dom, rodzine.mala tu sie urodzila,wychowuje.Mnie odpowiada kultura i ogolnie zycie.Za polska czasem tesknie i bardzo lubie tam jezdzic, ale zeby mieszkac i zyc? Na razie mowie nie, ale nigdy nie mow nigdy. Siostra wolala wrocic z emigracji, choc materialnie na pewno na tym dobrze nie wyszla Z tym, ze ona do rzeczy materialnych az tak wielkiej wagi nie przyklada, poza tym nie ma partnera ani dziecka, tym bardziej partnera z obcego kraju.
Idealnie byloby gdybym moze pare mc mogla spedzac tam, a pare tu?Nie wiem.To na razie nierealne.Moze moglabym mieszkac gdybym nie musiala tam pracowac i miala pieniadze do konca zycia ha ha, a to tez nierealneNa razie cieszy mnie, ze nie mieszkam na koncu swiata i ze lot samolotem nie trwa dlugo.
Co do picia mleka to mala nadal je uwielbia.Pije 3 razy dziennie, jakos tak po 100 ml. Dokladnie nie wiem jakie jest zapotrzebowanie, ale moze jutro, jak nie zapomne, spytam bo ide na konsultacje
skrzat ja tak zeszłego lata czekałam... bo wtedy nie sikała w nocy i w dzień wołała i się doczekałam tego, że zaczęła lać w pampersa i w dzień i w nocy. Mogę śmiało powiedzieć, ze mamy rok w plecy z odpieluchowaniem.
kama no własnie ona się potrafi budzic w nocy, ma na stoliczku kubeczek z wodą i na szcęście sama sobie pije, bo jeszcze do niedawna mnie wołała może po prostu za dużo wypiła
Gosia pije 3x dziennie po 180-200ml. Ale zawsze z dodatkiem kakao. Od niedawna przerzuciliśmy się z mm na zwykłe mleko. Kupuje takie z lodówki (nie UHT), gotuję, wlewam do dzbanka, trzymam w lodówce, podgrzewam ile mi trzeba ... strasznie to upierdliwe, zdarza się, że coś wykipi... idzie butla mleka dziennie, więc cenowo wychodzi chyba podobnie do mm (kupowałam Bebiko)
eijf możliwe, że to stres czy zmiana otoczenia, bo bylismy na weekend u dziadków
co do dużych pampersów, w aptekach sa pieluchy dla dorosłych, pewnie różne rozmiary
kama no własnie ona się potrafi budzic w nocy, ma na stoliczku kubeczek z wodą i na szcęście sama sobie pije, bo jeszcze do niedawna mnie wołała może po prostu za dużo wypiła
Gosia pije 3x dziennie po 180-200ml. Ale zawsze z dodatkiem kakao. Od niedawna przerzuciliśmy się z mm na zwykłe mleko. Kupuje takie z lodówki (nie UHT), gotuję, wlewam do dzbanka, trzymam w lodówce, podgrzewam ile mi trzeba ... strasznie to upierdliwe, zdarza się, że coś wykipi... idzie butla mleka dziennie, więc cenowo wychodzi chyba podobnie do mm (kupowałam Bebiko)
eijf możliwe, że to stres czy zmiana otoczenia, bo bylismy na weekend u dziadków
co do dużych pampersów, w aptekach sa pieluchy dla dorosłych, pewnie różne rozmiary
eijf
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2009
- Postów
- 3 926
nef-o jakim ty roku w plecy mowisz?? Wierze ze sa jakies tam przypadki gdy roczne czy 1,5 roczne dziecko swiadomie potrafi sie zalatwiac, ale to sa sporadyczne przypadki! mowie o takim swiadomym sikaniu i kupkaniu a nie o tym (jak to ktos fajnie nazwal) ze mamie uda sie wcelowac sikajacym dzieckiem w nocnik. Wg tych co sie maja na tym znac, roczne dziecko nie jest jeszcze psychicznie i fizycznie gotowe. Ja znam takich bardzo malo. Sa owszem (bo np.siostra moja) ale nie obwiniaj sie o cos co nie lezy w 100 % w twoich rekach. o ile dobrze zrozumialam.jesli nie to mniejsza z tym
nie ma sie co martwic bo one wszystkie sie w koncu naucza! Ja jakos wyluzowalam pod tym wzgledem. Moze dlatego ze zadnej presji spoleczenstwa tu nie ma.Dzieci zazwyczaj ucza sie w okolicach 3 r albo i pozniej ...Wolalabym nie, ale na glowie stawac nie bede
w mojej grupie zamknietej,mamy ktore maja taka mozliwosc (bo np nie pracuja lub nie pracowaly), sadzaja dzieciaczki od dosyc dawna.Chyba nawet niektore przed ukonczeniem 1 r.z.zadne jeszcze nie potrafi swadomie wolac...
w sumie nic dziwnego ze sika skoro w nocy moze jeszcze pic i to robi.
wow,sporo zabawy z tym mlekiem.Tak sobie mysle czy ugotowane mleko nie traci swoich wartosci?
nie ma sie co martwic bo one wszystkie sie w koncu naucza! Ja jakos wyluzowalam pod tym wzgledem. Moze dlatego ze zadnej presji spoleczenstwa tu nie ma.Dzieci zazwyczaj ucza sie w okolicach 3 r albo i pozniej ...Wolalabym nie, ale na glowie stawac nie bede
w mojej grupie zamknietej,mamy ktore maja taka mozliwosc (bo np nie pracuja lub nie pracowaly), sadzaja dzieciaczki od dosyc dawna.Chyba nawet niektore przed ukonczeniem 1 r.z.zadne jeszcze nie potrafi swadomie wolac...
w sumie nic dziwnego ze sika skoro w nocy moze jeszcze pic i to robi.
wow,sporo zabawy z tym mlekiem.Tak sobie mysle czy ugotowane mleko nie traci swoich wartosci?
Ostatnia edycja:
eijf dobrze zrozumiałaś
rok temu dziecko mi świadomie robiło siku i kupę, sama wołała "sisi" bez względu na to co wyszło było to niemal jedno z pierwszych słow. Ale z uwagi na wrześniowy urlop i powrót, kiedy juz w Pl było chłodnawo - odłożyłam sprawę i dziecko mi sie uwsteczniło.
Łapanka, o której mówisz odbywała sie w okolicach 7-8 miesiąca życia. Załapała bardzo szybko, zwłaszcza kupę.
Poza tym nie uwazam, zeby to była jakaś rewelacja, czy umiejętność ponad możliwości rocznego dziecka. Po prostu obecne matki mają pampersy i nie zalezy im na szybkim odpieluchowaniu. Jak nie było pampersów, a czasami nawet pralek i każdą pieluchę tetrową trzeba było w rękach prać, potem gotować, to była to wystarczająca mobilizcja do nauki siku na nocnik.
Jestem niemal pewna, że 30 lat temu 2-letnie dziecko z pieluchą to była naprawdę rzadkość.
rok temu dziecko mi świadomie robiło siku i kupę, sama wołała "sisi" bez względu na to co wyszło było to niemal jedno z pierwszych słow. Ale z uwagi na wrześniowy urlop i powrót, kiedy juz w Pl było chłodnawo - odłożyłam sprawę i dziecko mi sie uwsteczniło.
Łapanka, o której mówisz odbywała sie w okolicach 7-8 miesiąca życia. Załapała bardzo szybko, zwłaszcza kupę.
Poza tym nie uwazam, zeby to była jakaś rewelacja, czy umiejętność ponad możliwości rocznego dziecka. Po prostu obecne matki mają pampersy i nie zalezy im na szybkim odpieluchowaniu. Jak nie było pampersów, a czasami nawet pralek i każdą pieluchę tetrową trzeba było w rękach prać, potem gotować, to była to wystarczająca mobilizcja do nauki siku na nocnik.
Jestem niemal pewna, że 30 lat temu 2-letnie dziecko z pieluchą to była naprawdę rzadkość.
Nef, Bądz wyrozumiala POdobno nawet czterolatki w nocy jeszcze się zapominają.
ja jeszcze w nocy nawet nie probuję bez pampersa- zawsze rano ma mokry. Natomiast w czasie drzemek często jest suchy, ale i tak jej zakladam.
ZUpelnie bez sensu jednak zalozylam jej na podroz wczoraj- byl suchy, mimo drzemki dwugodzinnej, a na dodatek Pola odparzyla sobie strasznie pupę, jednak gorąco bylo jej tyle godzin siedząc.
I chociazby dlatego dla mnie to zdecydowane "ZA" zeby dziecko odpieluchowac.
Nef, dokladnie to samo slyszalam od kilku babc moich znajomych" cooo, dwulatek jezcze z pieluchą?"
CHyba kiedyś dzieci nei byly bardziej inteligentne, tylko po prostu wczesniej czuly, ze mają mokro- przy uzyciu tetr, i większa byla motywacja, jak piszesz, do nauki.
Ja dalam się omamic niani, ktora twierdzila, ze dziecko się pozniej "samo"nauczy i w ogole Pola nei byla wysadzana, nawet na kupę. Teraz oczywiscię się nauczyla, ale mozna bylo ją sadzac wczesniej i nie mialaby tyle klopotow, zeby na tym nocniku najpierw wysiedziec.
I o ile pampersów mniej!
ja jeszcze w nocy nawet nie probuję bez pampersa- zawsze rano ma mokry. Natomiast w czasie drzemek często jest suchy, ale i tak jej zakladam.
ZUpelnie bez sensu jednak zalozylam jej na podroz wczoraj- byl suchy, mimo drzemki dwugodzinnej, a na dodatek Pola odparzyla sobie strasznie pupę, jednak gorąco bylo jej tyle godzin siedząc.
I chociazby dlatego dla mnie to zdecydowane "ZA" zeby dziecko odpieluchowac.
Nef, dokladnie to samo slyszalam od kilku babc moich znajomych" cooo, dwulatek jezcze z pieluchą?"
CHyba kiedyś dzieci nei byly bardziej inteligentne, tylko po prostu wczesniej czuly, ze mają mokro- przy uzyciu tetr, i większa byla motywacja, jak piszesz, do nauki.
Ja dalam się omamic niani, ktora twierdzila, ze dziecko się pozniej "samo"nauczy i w ogole Pola nei byla wysadzana, nawet na kupę. Teraz oczywiscię się nauczyla, ale mozna bylo ją sadzac wczesniej i nie mialaby tyle klopotow, zeby na tym nocniku najpierw wysiedziec.
I o ile pampersów mniej!
Ostatnia edycja:
eijf
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2009
- Postów
- 3 926
Nef-rozne sa zdania na ten temat. Psychologowie mowia co innego,a prawda pewnie po srodku.A swoja droga, ja bylam taka rzadkoscia wlasnie taki kawal lat temu i nie sadze by bralo sie to z lenistwa mojej mamy
p.s. w dzisiejszych czasach taka mobilizacja moglyby byc pieniadze bo pampersy kosztuja sporo
p.s. w dzisiejszych czasach taka mobilizacja moglyby byc pieniadze bo pampersy kosztuja sporo
reklama
marta własnie z powodu zaparzania pupy zrezygnowałam z pampersa w nocy
u nas gorąco i widziałam, że młoda się poci
eijf pieniądze nie są mobilizacją, bo ja spotkałam sie z matka, która żebrała na ulicy na pampersy, a nie na jedzenie ciuchy można mieć z lumpeksu, ale pampers to wygoda i wielki postęp cywilizacyny w wychowywaniu dzieci, z tego sie nie rezygnuje tak po prostu, co najwyżej ci co oszczędzają kupią tańsze pampresy lub będą je eksploatować na maxa
poza tym możnaby oszczedzać używając tetry, ale nikt tego nie robi... tetra to albo ideologia ekomamy, albo ostre przypadki uczuleń
i ja osobiście więcej pampków zużywałam w okresie nocnikowania... po prostu zmieniałam pampka po kazdym siadaniu na nocnik, nawet jak był tylko leciutko zasiusiany. A że małe dziecko ma mały pecherz i często sika... średnia to była oszczędność, to Gosi sikanie na nocnik. Raz siknęła w nocnik, raz w pampers, a zużycie było zamiast o połowę mniejsze, to o połowę większe
nie mówię, że twoja mam była leniwa... może miała pralkę i pomoc teściowej i tak jej nie zalezało, może to ty byłas wyjątkowo oporna, a może była bardzo zapracowana i nie miała czasu żeby Cię mozolnie uczyć.
Tak czy siak tu na forum, wśród innych mam, odczuwa sie dume, że 2 latek sika na nocnik
a w realnym życiu jeszcze ani jedna rówieśnica moich rodziców lub starsza nawet nie skomentowała tego faktu... co mogę tylko uznać za plus, że nie fuknęła "co tak późno"
i mówię tu o osobach które wczesniej, tzn. w okolicach 7 m-cy Gosi robiły ochy i achy, ze taka mała na nocnik sika
u nas gorąco i widziałam, że młoda się poci
eijf pieniądze nie są mobilizacją, bo ja spotkałam sie z matka, która żebrała na ulicy na pampersy, a nie na jedzenie ciuchy można mieć z lumpeksu, ale pampers to wygoda i wielki postęp cywilizacyny w wychowywaniu dzieci, z tego sie nie rezygnuje tak po prostu, co najwyżej ci co oszczędzają kupią tańsze pampresy lub będą je eksploatować na maxa
poza tym możnaby oszczedzać używając tetry, ale nikt tego nie robi... tetra to albo ideologia ekomamy, albo ostre przypadki uczuleń
i ja osobiście więcej pampków zużywałam w okresie nocnikowania... po prostu zmieniałam pampka po kazdym siadaniu na nocnik, nawet jak był tylko leciutko zasiusiany. A że małe dziecko ma mały pecherz i często sika... średnia to była oszczędność, to Gosi sikanie na nocnik. Raz siknęła w nocnik, raz w pampers, a zużycie było zamiast o połowę mniejsze, to o połowę większe
nie mówię, że twoja mam była leniwa... może miała pralkę i pomoc teściowej i tak jej nie zalezało, może to ty byłas wyjątkowo oporna, a może była bardzo zapracowana i nie miała czasu żeby Cię mozolnie uczyć.
Tak czy siak tu na forum, wśród innych mam, odczuwa sie dume, że 2 latek sika na nocnik
a w realnym życiu jeszcze ani jedna rówieśnica moich rodziców lub starsza nawet nie skomentowała tego faktu... co mogę tylko uznać za plus, że nie fuknęła "co tak późno"
i mówię tu o osobach które wczesniej, tzn. w okolicach 7 m-cy Gosi robiły ochy i achy, ze taka mała na nocnik sika
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: