eijf
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2009
- Postów
- 3 926
marta-to nawet nie bylo zwrocenie uwagi, ale raczej taka informacja, jak wymiary corki prezentuja sie na wykresie. Jak dla mnie to ona jest proporcjonalna, a sama waga o niczym nie swiadczy (zreszta to byly takie male odchylki).kuzynka mojej wazy wiecej a przeciez to szczypiorek synek kolezanki z grupy ,o wzroscie mojej, wazy juz 15 ale nie wyglada mi na osilka.
W kazdym razie pani powiedziala, by zwracac uwage na to co daje sie malej jesc,pic. Fakt, ona zjesc lubi, ale je dosyc regularnie i slodyczy raczej jej nie daje.Owszem,czasem przy ladnej pogodzie idziemy na lody czy cos, ale na codzien dostaje jedno "zdrowe" ciastko. Radzili by z mm (bo najczesciej jeszcze takie daje) przejsc na zwykle, poltluste.Nie kazali absolutnie unikac tluszczu, a raczej zwrocic uwage na to jaki to tluszcz.
co do wzrostu to Holendrzy sa najwyzsi w europie.Mysle ze mala nie ma sie o co martwic.te "cos ponad 170" zawsze powinna miec i tyle jej wystarczy.W rodzinie mojego to raczej wysoki wzrost jest problemem i u jego siostry musieli go hamowac.Z ciekawosci zajrzalam do jego ksiazeczki, ktora byla wypelniana przy okazji bilansu i on w wieku corki za kazdym razem byl nizszy (ale moze to cecha blizniakow).Teraz ma ok 198 cm...
Co do wstrzymywania sikania to moja chyba jest mistrzynia...Nawet nie wiedzialam, ze dziecko az tak dlugo moze wstrzymac siku,byle tylko nie musiec tego robic...
A co do dzieci to mnie druga ciaza byc moze bardziej by stresowala? Teraz, patrzac i sluchajac ,przerazajacych czasem histori znajomych (wczesniej tematem sie oczywiscie nie interesowalam) doceniam to, ze mam zdrowe dziecko.
U nas nawet na ten temat nie dyskutujemy, ale pewnie ze sie da tesciowa 5 miala, jeden z bylych szefow mojego 10 (a kobieta byla jakos ciut po 40)...
W kazdym razie pani powiedziala, by zwracac uwage na to co daje sie malej jesc,pic. Fakt, ona zjesc lubi, ale je dosyc regularnie i slodyczy raczej jej nie daje.Owszem,czasem przy ladnej pogodzie idziemy na lody czy cos, ale na codzien dostaje jedno "zdrowe" ciastko. Radzili by z mm (bo najczesciej jeszcze takie daje) przejsc na zwykle, poltluste.Nie kazali absolutnie unikac tluszczu, a raczej zwrocic uwage na to jaki to tluszcz.
co do wzrostu to Holendrzy sa najwyzsi w europie.Mysle ze mala nie ma sie o co martwic.te "cos ponad 170" zawsze powinna miec i tyle jej wystarczy.W rodzinie mojego to raczej wysoki wzrost jest problemem i u jego siostry musieli go hamowac.Z ciekawosci zajrzalam do jego ksiazeczki, ktora byla wypelniana przy okazji bilansu i on w wieku corki za kazdym razem byl nizszy (ale moze to cecha blizniakow).Teraz ma ok 198 cm...
Co do wstrzymywania sikania to moja chyba jest mistrzynia...Nawet nie wiedzialam, ze dziecko az tak dlugo moze wstrzymac siku,byle tylko nie musiec tego robic...
A co do dzieci to mnie druga ciaza byc moze bardziej by stresowala? Teraz, patrzac i sluchajac ,przerazajacych czasem histori znajomych (wczesniej tematem sie oczywiscie nie interesowalam) doceniam to, ze mam zdrowe dziecko.
U nas nawet na ten temat nie dyskutujemy, ale pewnie ze sie da tesciowa 5 miala, jeden z bylych szefow mojego 10 (a kobieta byla jakos ciut po 40)...