reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

My wczoraj do pozna w kinie.troche sie balam ze przysne ale nie bylo takiej mozliwosci bo film wciagnal i duzo akcji:)Pare razy siedzialam z zapartym tchem albo gryzlam paznokcie.

Dzis rano nie moglam sie podniesc z lozka gdy mala zaczela wolac ale na szczescie moj sie ulitowal i wstal a ja sie wyspalam.

Wczoraj przyszly sandalki i o takie mi chodzilo!Cene maja chora,wiem,ale widze za co place.Podniecalam sie juz sama podeszwa!Jest elastyczna,pieknie wyprofilowana ze wzgorkiem,dziureczkami,lekko podniesiona dookola (pewnie by chronic paluszki),wykonana z mieciutkiej skorki.No i cala reszta tez ok,po prostu dobrej jakosci wloskie buty!Malej tak sie spodobaly ze nie dala sobie sciagnac.Uciekla.podeszla do taty,podniosla noge i z usmiechem mowi "mooi" czyli ze piekne:) No to dalam jej w nich lazic i az milo patrzec ze jak wspinala sie na palcach by siegnac po cos z blatu to mogla te stopke wygiac.Przed spaniem znow walczylam zeby je oddala,poplakala nawet troche zalosnie wolajac "butyyy";) Jedyny minus to to ze niestety w lecie beda za male.Wielam rozmiar 21 (bo wypadaja troszke wieksze) i teraz jest ok ale juz widze ze do lata nie dotrwaja niestety no ale wtedy poszukam czegos podobnego.

teraz jeszcze conversy i chyba na wakacjejesli chodzi o buty jestesmy gotowe...Crocsow ,tych sandalow,na razie chyba nie zamawiam (trzeba czekac 10 dni) ale wiem ze maja swoj sklep na lotnisku wiec kto wie,moze przed samym odlotem cos wypatrze;)
 
reklama
a my wczoraj tez poszlismy do kina, na "Sponsoring". Goddny polecenia, uwielbiam Juliete Binoche!

Pozniej szybkei zakupy w decathlonie i wio do domu.

U Poli byli dziadkowie i nie wiem, czy przez te atrakcje, tak szalala, w ogole nie chciala spac! w koncu wzielam ją do siebie do lozka i tak do rana spalysmy juz od 10 wieczorem.

Dzisiaj za to padla jak kawka i mam nadzieje noc spokojna!
 
a propos spania to moja mala byla dzis u opiekunki (znaczy szagierki) i sama przypomniala o swojej drzemce:) Ja ja zwykle w okolicach 12 klade a tam idzie ciut pozniej.podobno o 12.30 przyszla i sie upomniala:)
 
marta-u mnie nadal jak aniol z tym ze zawsze mam wrazenie ze to sie kiedys skonczy ha ha.Normalnie mnie sie az serce raduje jak to dziecko chodzi spac!Czasem mowi ze nie idzie ale ja po kilku minutach przekonuje tak ze sama drepta i w lozku jest juz z usmiechem na ustach.Najczesciej tez sobie pogada zanim zasnie ale to akurat slodkie jest i czasem ja nawet nagrywam.Rano tez wlacza sie jej gadka.Tak wiec kladzenie do spania to najlatwiejszy moment dnia ale troszke sie stresuje tym jak to bedzie wygladalo na wakacjach szczegolnie przy zmianie czasu...No ale to sie okaze niebawem
 
Marta chyba jesteś pierwszą osobą która pozytywnie wypowiada się o Sponosringu:) Muszę sama obejrzeć by się przekonać! Ja ostatnio obejrzałam Lektora (sama nie wiem czemu wcześniej nie widziałam:dry:) a wczoraj Killing Bono! Pierwszy rewelacyjny a drugi duże so so no i niestety fabuła niezgodna z prawdą:( Fajnie jak widzowie znaja prawde, ale jak nie to film bardzo kłamie!

Basia juz lepiej syropki działają na szczęśćie!
 
Hejka!
A ja nadaje z Uzbekistanu:)
Kurka, alez jest tu zimno, gratuluje sama sobie, ze zabralam kurtke puchowa. Mialo byc ok. 10C, a przywitalo nas ok. 0C do tego wiatr i zimny pokoj. Dzis juz lepiej, cieplej, a i hotel umiemy lepiej wybierac, haha. Pierwsze co, to zagladamy na kaloryfer:tak:
zabytki piekne, ludzie sympatyczni i ciekawe roznice kulturowe, niby muzulmanie, ale z lekkim przymrozeniem oka:-D
 
Nef, super ze pisesz! Jakos sobie wyobrazalam, nei wiem czemu, ze w Uzbekistanie bedzie cieplo???

Apropos przepisow Kropy, to kupilam krewetki, tylko nei mam brokula. Więc zrobię makaron, krewetki i ser brie, mam nadzieję, ze podejdzie i nie uczuli:)

Wczoraj bylysmy u alergologa i powiedziala, ze dieta eliminacyjna, bo ma alergię, przepisala nam nutramigen dalej. Mamy sszczęcscie, bo wszedl na listę lekow i teraz kosztuje 3,20
 
Ja tez myslalam ze tam cieplo nie wiem czemu ha ha.No to w takim razie nie dla mnie.Dobrze ze choc ci muzulmanie z przymrozeniem oka;)

Ja juz tylko zyje koncem tygodnia i chyba w ndz zaczne sie pakowac...
 
reklama
Do góry