eijf
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2009
- Postów
- 3 926
My wczoraj do pozna w kinie.troche sie balam ze przysne ale nie bylo takiej mozliwosci bo film wciagnal i duzo akcji
Pare razy siedzialam z zapartym tchem albo gryzlam paznokcie.
Dzis rano nie moglam sie podniesc z lozka gdy mala zaczela wolac ale na szczescie moj sie ulitowal i wstal a ja sie wyspalam.
Wczoraj przyszly sandalki i o takie mi chodzilo!Cene maja chora,wiem,ale widze za co place.Podniecalam sie juz sama podeszwa!Jest elastyczna,pieknie wyprofilowana ze wzgorkiem,dziureczkami,lekko podniesiona dookola (pewnie by chronic paluszki),wykonana z mieciutkiej skorki.No i cala reszta tez ok,po prostu dobrej jakosci wloskie buty!Malej tak sie spodobaly ze nie dala sobie sciagnac.Uciekla.podeszla do taty,podniosla noge i z usmiechem mowi "mooi" czyli ze piekne
No to dalam jej w nich lazic i az milo patrzec ze jak wspinala sie na palcach by siegnac po cos z blatu to mogla te stopke wygiac.Przed spaniem znow walczylam zeby je oddala,poplakala nawet troche zalosnie wolajac "butyyy"
Jedyny minus to to ze niestety w lecie beda za male.Wielam rozmiar 21 (bo wypadaja troszke wieksze) i teraz jest ok ale juz widze ze do lata nie dotrwaja niestety no ale wtedy poszukam czegos podobnego.
teraz jeszcze conversy i chyba na wakacjejesli chodzi o buty jestesmy gotowe...Crocsow ,tych sandalow,na razie chyba nie zamawiam (trzeba czekac 10 dni) ale wiem ze maja swoj sklep na lotnisku wiec kto wie,moze przed samym odlotem cos wypatrze![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dzis rano nie moglam sie podniesc z lozka gdy mala zaczela wolac ale na szczescie moj sie ulitowal i wstal a ja sie wyspalam.
Wczoraj przyszly sandalki i o takie mi chodzilo!Cene maja chora,wiem,ale widze za co place.Podniecalam sie juz sama podeszwa!Jest elastyczna,pieknie wyprofilowana ze wzgorkiem,dziureczkami,lekko podniesiona dookola (pewnie by chronic paluszki),wykonana z mieciutkiej skorki.No i cala reszta tez ok,po prostu dobrej jakosci wloskie buty!Malej tak sie spodobaly ze nie dala sobie sciagnac.Uciekla.podeszla do taty,podniosla noge i z usmiechem mowi "mooi" czyli ze piekne
teraz jeszcze conversy i chyba na wakacjejesli chodzi o buty jestesmy gotowe...Crocsow ,tych sandalow,na razie chyba nie zamawiam (trzeba czekac 10 dni) ale wiem ze maja swoj sklep na lotnisku wiec kto wie,moze przed samym odlotem cos wypatrze