reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

W ostatnim tygodniu troche mnie wiecej nie bylo niz bylam i dlatego rekompensuje to dzis malej:) Nie poszlysmy wprawdzie na piatkowe zajecia ale robimy sobie od rana kreatywny dzien mama-corka:) Staram sie poswiecic jej jak najwiecej czasu.Czytamy ksiazki, ukladamy puzle, w planie jest wspolne gotowanie. Wlasnie podgotowuje jej lekko marcheweczki zeby miala co chrupac jak wstanie.

Bylysmy tez na rowerze.szkoda tylko ze nie bylo az tak cieplo jak wczoraj no ale trudno. Pojechalysmy po zakupy na obiad, zakupilysmy drobne rzeczy ,dluzej zatrzymujac sie przy ksiazeczkach bo szukam jakichs ladnych dla niej.Niestety nie wrocilam po te ktora zaplanowalam bo okazala sie ze mala miala kupe,ja nie wzielam nic na przebranie i ogolnie zrobilo sie pozno.Dlatego poszlysmy do piekarni po buleczke z rodzynkami ktora dostalysmy za darmo ha ha.

No a tera spanie.

Obiecalam sobie ze jak bede w Polsce to poszukam ladnych ksiazek dla dzieci.Jedna juz wypatrzylam.

pora tez zamowic w koncu tankini imse vimse bo jeszcze tego nie zrobilam no ale postaram sie wieczorem.

Zamowienie z zary przyszlo i znow jestem zadowolona.Jedna rzecz jest z dzialu na 2-3 lata ale pasuje idealnie.nigdy tam nie chodzilam wiec teraz bede miala jeszcze wiekszy wybor.Nie wiem czy to dobrze czy zle.Jak wiecei aktualnie mam faze na zare dla dzieci;)
 
reklama
Kropa, moze sprobuj jeszcze raz inne mleka. Moze juz mu się zmienilo. 30 to sporo...

"pocieszę" Cię tylko, ze masc na buzię, niesterydowa mała tubeczka kosztowała nas 78 zł...:(

W ogole to jestm bardzo zmartwiona, bo Pola ma juz chyba alergię wziewną. Od tygodnia strasznie trze oczy, teraz ma katar wodnisty, częśto psika. Ja mam to samo dokladnie, tez od tygodnia. Zaczęlam wiec jej dawac claritine, jak lekarka polecila.

A bylysmy u lekarza doslownie 10 dni temu i wtedy jeszcze objawow nie bylo!

Umowilam się wiec za 2 tyg znowu i moze jakies kropelki do oczu czy cos do noska przepisze.

Poza tym B byl z nia dzisiaj na placu zabaw, u nas strasznie gorąco. wiec Pola tylko w polarze, bez czapki. Pytalam go potem, w co inne dzieci byly ubrane. Jedno w czapkę taką, jak nasze dziecko w minus 15 chodzilo...

ale pzyjechal oburzony, ze dwie osoby wziely Polę za chlopczyka:) wlosy ma dosc krotkie, szary polar, niebieskie buty. Czyli chlopczyk pelną geba:)

dostalam zakaz obcinania jej wlosow:) ale jakos tego zapuszczania nie widzę, ona nie che ani kiteka ni opasek, nie wiem, jakby to mialo wygladac.

ale POla ladnie się zachowywala, dawala innym dzieciom swoje lopatki do kopania w piaskownicy, wiec tata byl dumny:)
 
Marta-kurcze,w taka pogode to az przyjemnie poczuc ten wietrzyk we wlosach!Ja naprawde nie jestem za zaziebieniem dziecka ale jestesmy dorosli i chyba potrafimy mniej wiecej na wlasnej skorze ocenic pogode.Poza tym dzieci na ogol o wiele wiecej sie ruszaja.
ostatnio stwierdzilam ze prawie cala szafa u nas niebieska...no jakos lubie ten kolor i teraz w kazdym odcieniu...
 
Kurcze, ładna pogoda, niby wiosna, a Zuzia chora...A przecież staram się nie przegrzewać, ani zbyt lekko ubierać...Lekko podgorączkowy stan (te elektroniczne termometry do d...się nadają, a rtęciowych już nie ma...). I marudna jest. Katar wodnisty leci i pokasłuje mi trochę....

a ja też nie doleczyłam poprzedniej choroby i dalej już od m-ca kaszel i katar:wściekła/y:

w pracy dużo roboty, w domu syf, ja chora i zmęczona a święta za pasem...
 
joaszka-biedna zuzia:( widzisz,czasem na glowie stawac mozesz a na wirusy i tak nie ma rady.niech dobrze wypocznie.U mnie tez wieczny syf,juz sily nie mam do tego ile przydaloby sie zrobic ale na pewno nie mam zamiaru latac ciagle ze szmata.

Wywalilam letnie lachy i bede przegladac co sie nadaje.Rzeczy na gore mam mnostwo,gorzej z dolem...Poza tym nienawidze pakowania,za bardzo chaotyczna i niezorganizowana jestem.Ciagle wydaje mi sie ze o czyms i tak zapomne...Dobrze choc ze od tygodni robilam liste jak cos mi sie przypomnialo.Moze to pomoze.
Teraz pojedziemy uzupelnic braki w postaci kremow przeciwslonecznych,po sloncu,lekarstw i takich tam.
szorty malej tez dokupic musze
 
no wlasnie, swieta za pasem, u nas tez w chacie syf i zupelnie brak ochotnikow, zeby to ogarnąc.

ja nei zamierzam byc kozlem ofiarnym, wiec chyba wezmiemy kogos do sprzatania i mycia okien przed swietami. potrzebne jest odgruzowanie chaty.

Na dodatek trzeba się zabrac za ogrod. wczoraj i dzis przycinalam krzaki rozne i drzewka. Trzeba bedzie trawe odnowic i nawiezc...

naprawdę nie wiem, kto ma się tym zając. moj maz zajety jest swoim hobby- silownia, a ja mam dosc tego, ze pewne rzeczy są uwazane z natruy za to, ze to ja bede robic.

dzisiaj byla wielka awantura o to, zeby pozamiatal dom, bo ja sie uganiam z sekatorem.

na dodatek mnie tak meczy alergia, ze mam ochotę sobie oczy wydrapac. nei powinnam wcale po tym ogrodzie lazic:baffled:


Joaszka, Pola tez ma taki wodnisty katar polaczony z psikaniem i ja to oceniam na alergiczny u Poli
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczynki :)

No w końcu coś się ruszyło z tą pogodą :) Piękny weeckend, mała wybiegała się na podwórku i w końcu byliśmy w tej sali zabaw ze ślizawakami basenami z kulkami i takimi tam bajerami. Było super, mała śmiała do wszystkich dzieci, była tam najmłodsza i na te dziukusy kilkuletnie to tylko wielkie oczy miała i pokazywałai mówiła "dzieci dzieci" a te dzieci to bardzej nieśmiałe od mojej. Jak któremuś dzieciakowi Zośka dawała plastikowe udko od kurczaka do posmakowania to wiał hehe ... najfajniej było na trampolinie :) trochę podskakiwała, turlała sie i biegała - urocze :).

Jaszka choroby małej współczuję, nie miej do siebie wyrzutów, czasem im bardziej się staramy tym bardziej to o d... potłuc. Mała gdzieś wirucha złapała i tyle, a może i ty ze szkoły przytarałaś jakieś świństwo - wszystkeigo się nie przewidzi.

Marta dobre z tym, że to ty latasz z sekatorem hehe skąd ja to znam, ja też dla rozrywki odkurzam i sprzątam dla odstresowania ;-)taka jest wersja M-ka heeh, no trzeba się wziąść faktycznie bo po zimie to taki ogólny bardak wszędzie. My w sobotę w miarę możliwości podziałaliśmy na ile to można zrobić z pętającym sie brzdącem ale ful roboty jeszcze przed nami a w przyszły weeckend otwarcie sezonu grillowego - ciekawe co z teo wyjdzie;). Marta a Pola ma włoski proste? Nasza nie ma obcinanych - oprócz grzywki ale jej się cały tył kręci bo też by było kiepska kitka chce ale gumkę zaraz zwala , spinkę chce, ale zaraz do buzi wędruje więc narazie taki Kopernik nam biega po domu :)

Eif
to kiedy wyjazd :) widzę że przygotowania pełną parą . Z tymi czapkami to wiesz eif może ktoś też dla wylądu dziecku zakłada (nie mówię o takiej zimowej przy plusowej temp., ale wogóle). Moja w wiosennej biega narazie a generalnie ubieram ją tak jak siebie ilość warstw itp.
 
marta-ja na swieta nie sprzatam inaczej niz na codzien.
W domu obowiazki raczej podzielone.Ostatnimi czasy zdarza sie jednak ze maz gotuje czesciej hi hi.
Ogrod to u nas calkiem od nowa robic trzeba i pewnie zaczniemy po wakacjach chocby podstawy

elmoo-sie dziewczyna wybawila:) ja jak juz naprawde pieknie bedzie zamierzam jezdzic na taki plac zabaw z karuzelami,lodkami,hustawkami i wszystkim takim na swiezym powietrzu.Platny jest choc nie wiem nawet ile.Pamietam ze jezdzilam tam jeszcze jako opiekunka i bardzo fajne miejsce.
co do wloskow to mojej wlasnie z tylu kreci sie lok (przod jeszcze dosyc krotki) ale wydaje mi sie ze wiele dzieci tak ma??Pozniej to sie raczej prostuje.
wyjazd juz w weekend no i staram sie to jakos ogarnac...
A jesli chodzi o czapki to pewnie,sa i takie ktore tylko zdobic maja ale nie o tym mowilam:) Akurat siostra wczoraj napisala mi ze ludzie potrafia byc naprawde niepowazni.podobno w Polsce dosyc cieplo bylo,na tyle ze ona sama szla w krotkim rekawie i mowi ze miajala mame ktora ubrala swojego malucha w czapke,rekawiczki i siedzailo tak pod spiworem ...skad sie ludziom to bierze?Czysto z ludzkiej ciekaowsci sie zastanawiam bo poza tym to oczywiscie bez roznicy mi jak kto swoja pocieche ubiera:)

Ja jak mowilam wywalilam lachy by zaczac sie pakowac.Najpierw musze je wyprasowac ale zaczelam mierzyc i jesli chodzi o gory typu top,koszulki to mam cale mnostwo ale gorzej z dolem:( Po tym jak siostra oddala pozyczone ode mnie letnie ubrania biednym ("bo przeciez juz dawno to bylo") nie mam raczej sukienek czy krotkich spodnic (jako ze na codzien takowych nie nosze).Nagle tez okazalo sie ze jede z moich strojow,niegdys ulubiony,juz naprawde sie zniszczyl i nie kwalifikuje sie do noszenia.grrrr .Strasznie ciagna kase te wakacje.Wczoraj poszlismy do drogerii po naprawde podstawowe rzeczy typu krem do opalania (mialam w domu ale nie 50tki),po opalaniu,jakies lekarstwa,cos na komary itd itd i przezylam szok przy kasie.130e...Mojemu od razu odechcialo sie dalszych zakupow.na szczescie jeszcze przed drogeria nabylam dwie pary szortow dla malej :
bermuda shorts with belt - Skirts and shorts - Baby girl (3-36 months) - Kids - ZARA Netherlands
a drugie dzinswe z hm ale chyba nie ma na stronie

teraz jeszcze planuje skoczyc do jakiegos sklepu i kupic jakas tania kiece moze.Musi byc naprawde tania bo ja w tym po ulicy nie chodze;)
 
reklama
eijf, nic dziwnego, ze fulll kasy przed wakacjami wydaliscie, jak Ty kilka strojow dla malej juz kupilas:)

ja planuję zakupy dla sibei, stwierdzilam, ze wiekszosc koszulek się skorczyla w praniu i wyglada beznadziejnie, wiec musze sie wybrac i cos kupic.

Czekam na kurtki dla Poli. Dzisiaj niania przyszla i mowila, ze widziala fajne na szafie, a ja mowie, ze juz kupilam. szkoda, ze nie poczekalam, bo nawet tansze byly tam
 
Do góry