Eijf Tez bym była zła, jakby małej coś się stało w takiej sytuacji. WIadomo, dzieci się przewracają i upadają, ale tu akurat tak nie było.Ale najważńiejsze, że Lily ma się dobrze.
Podziwiam i tak, ze zasypia. U nas POla w lozeczku tylko umie, musi tez miec swoj kocyk. Na wakacjach jak wiedziala, gdzie jest lozeczko i kocyk miala, tez problemow wiekszych nie bylo.
Dzisiaj natomiast nie chce spac, bo bylo duzo gosci i od nadmiaru wrazen nie może zasnąc. Ciągle woła "mamo" lub "tato". W ogole umei juz odmieniac, ze coś jest Poli, Pola, Mama, mamy, mamo.
Tak jak pisalam, byli goscie i Pola dostala ukladanki, cymbalki (bardzo zadowolona z robienia halasu, my juz mniej
Ladny tez komplecik ze smyka, niestey nie ma jeszcze na stronie tych ubran. Spodnie ze slicznym paskiem i bluzeczkę, więc jestem bardzo zadowolona
Mama tez prezenty dostala (bo to nasze wspolne imieniny byly), glownie kasę, więc z wielką radoscią wydam ja na siebie- zalegly pedicur, fryzjer i moze jakis ciuch