reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

nef-no ja tez przewaznie kursuje i wymieniam:)To wszystko zalezy od firmy.czasem dorwe cos co lezy swietnie (np jestem mega zadowolona z tej tuniki coccodrillo i mala ja zaciera.zarowno kolor jak i rozmiar oraz kroj) a czasem nie wiadomo co z dana rzecza zrobic.Np kupilam tunike na 92 a to na pewno 92 nie jest i choc wszedzie dobre to rekawy sa tak waskie ze raczka wyglada jak baleronik...
No ale i tak mam faze na kupowanie malej ubran:)
jutro musze isc po prezent dla mojego_On chce elektryczna maszynke do golenia a ja nie wiem na co zwrocic uwage?jaka kupic?
Dla siebie od czasu do czasu kupuje ale praktycznie 99% jednej i tej samej marki od lat i jest ok.Teraz tez mam nowa bluzke na sobote ale nawet dobrze nie poprzymierzalam i moze powinnam ha ha.No ale zazwyczaj jest ok.
a co do jedzenia to ja "odkurzam' wszystko:slodkie,slone,kwasne a najwiecej wieczorami....
 
reklama
Dla Basi 92 są zdecydowanie za duże, 86 po mału ok i 80 w sam raz:) Spodnie np z cocodrillo 80 sa na dlugość akurat:) Mam takie jedne ukochane jej czerowne sztruksy właśnie od nich:) Ale ja np jestem taka że jakby Basia miała nosić tylko rzeczy takie na akurat to by je załozyła jak juz kilka razy i mi by było żal, bo jak ja coś lubię to mi żal jej chować do kartonu rzeczy za małych:D
A dziewczyny ma któraś może lalkę Baby born, albo zna opinie o niej lub jakiejś innej lalce? Bo Basia ma jedna ale taką so so, a ona ma fazę, tuli lalke do snu, karmi butelką, gotuje jej, karmi, siada na krzesłku, koloruje z nią, normalnie szok, opiekuje się nią jak dzieckiem:D Aż jestem w szoku, że ona tak potrafi:) Naprawdę mała gospocha:D Ale ona jak tylko dostała kuchnie na gwiazdkę wzięła dzbanek i zaczęła nalewać wodę do kubka i pić, szok ciekawe skąd wiedziała;P A teraz lalce gotuje:p I chcę jej kupić jakąs fajna lalkę, patrzyłam wczoraj na allegro, jakoś ta babyborn mi się wydaje ma dziwną buźkę, ale chcę by miała porządną zabawkę! Jak macie jakieś opinie to chetnie wysłucham:)
 
Skrzat-ja mam wlasnie odwrotnie.ja jak widze po raz tysieczny te same cichu to po prostu mi sie nudza i lubie je zmieniac,chowac,oddawac itd.
U nas to samo z lalkai kuchenka.Lalka jest usypiana,karmiona,przewijana itd.Ja mam taka hiszpanska lalke ktora jest dobra kopia prawdziwego niemowlaka,ma pieknie zrobione szczegoly nawet zmarszczki na stopkach,paznokcie,odbyt i takie tam.Po prostu cieszy oko z tym ze nie jest to lalka idealna dla takiego malucha bo dosyc duza,ciezka i sztywna (tzn nie ma brzuszka z metrialu np) ale mala daje rade i do niej dorosnie.
Sama sukalam czegos innego na teraz,troche mniejszego i wtedy nasza stara znajoma z forum arlecia (ktora tez kupila lalke hiszpanska ale dla swojej kilkuletniej coreczki) doradzila by baby born nie brac...zreszta mnie sie ona nie podoba ale dziecku na pewno obojetne i plusem jest to ze ma wiele dodatkow.

U mnie dosyc ajety dzien bo jutro mam impreze...Nie mam serca do sprzatania ale cos tam trzeba zrobic.Na szczescie mala od rana bawi sie sama ladnie a po poludniu przychodzi posiedziec z nia tesciowa bo sie stesknila.ja w tym czasie wyskocze pare rzeczy pozalatwiac bo nawet nie mam jeszcze prezentu dla mojego...No i nie bylabym soba gdybym nie pojechala jednak do tego hm po rajtuzy,spodnie dla znajomej bo spodnie baardzo mi podpasowaly:)
 
Eijf no ja wczoraj patrzyłam na tą baby born i mi się właśnie jej buzia nie podoba, jakoś tak przeraża:p
Co do ubran to tak jak swoje mam ulubione to i Basi mam ulubione;) I naprawdę widzę że są bluzki które zakładam jej 2x częściej więc mi się nie nudzi:) ale może taki typ ze mnie:D
 
skrzat ja też nigdy nie kupuję rzeczy na akurat.

zwłaszcza w okresie niemowlęcym, gdzie wszystko było z czystej bawełny, przekonałam się jak ciuszki moga się bardzo zmienić po praniu, skurczyć i po sprawie.
zawsze kupowałam większe prałam i dopiero wtedy decydowałam czy jest na teraz czy na później.

Ciuszki dla starszych dzieci mają już dodatek elastanu i się tak nie kurczą w praniu (zasłyszane od sprzedawczyni w sklepie dziecięcym)
No ale ja też zawsze kupuję rozmiar do przodu, tzn. robię zapasy:tak:

Też mam swoje ulubione bluzki, Gosia też ma swoje typy, ale też raczej akceptuje to, w co ją ubieram.
Teraz ostatnio musiałam oddać bluzkę z hm, bo dostawała dzikiej furii, jak ją próbowałam założyć, Mi się podobała, jej nie.... a o dziwo ma bluzke w podobnym kolorze, którą bardzo lubi:eek:

no i kiedyś nie zakceptowała dresiku w panterke, ale to chyba dlatego, że kupił go tata i powiedział, że specjalnie wziął coś czego mama by nie wybrała... no i ja też powiedziałam przy Gosi, ze mi sie nie podoba:cool2:



brrr... u was też tak zimno?
wczoraj było koło 0 C, a dzisiaj już -10 C, a w radiu mówili, że w przyszłym tygodniu ma być -20 C:szok:
 
Ostatnia edycja:
Też mam swoje ulubione bluzki, Gosia też ma swoje typy, ale też raczej akceptuje to, w co ją ubieram.
Teraz ostatnio musiałam oddać bluzkę z hm, bo dostawała dzikiej furii, jak ją próbowałam założyć, Mi się podobała, jej nie.... a o dziwo ma bluzke w podobnym kolorze, którą bardzo lubi:eek:

no i kiedyś nie zakceptowała dresiku w panterke, ale to chyba dlatego, że kupił go tata i powiedział, że specjalnie wziął coś czego mama by nie wybrała... no i ja też powiedziałam przy Gosi, ze mi sie nie podoba:cool2:



brrr... u was też tak zimno?
wczoraj było koło 0 C, a dzisiaj już -10 C, a w radiu mówili, że w przyszłym tygodniu ma być -20 C:szok:

Nef, a to mnie zadziwiasz, ze mala ma swoje gusta i nie podobają się jej jakies rzeczy. u nas nic takiego nei zauwazylam, ona jakby w ogole nie zwracala uwagi w co jest ubrana. Chyba ze się jej powie, ze są np pieski na rajstopach,c zy cos tam na bluzce. Raczej w ogole jest na NIE, że ma się ubrac w skarpety czy spodnie, ale kolor czy rodzaj jej obojętny jest.

Co do będzie pózniej! rosnie CI mala elegantka:):-)

Pola ma tylko zdanie odnośnie fryzury, w sensie raczej nie kitki ani inne ozdoby. Czesac tez się nie pozwala ostatnio.

Zimno jest, dzisiaj bylo minus 6 po poludniu. Jednak wzięlam się w garsc, ubralysmy się cieplo i na 40 minut wyszlam z nia drugi raz na dwor (pierwszy raz niania byla przed poludniem). Jakos mi się nudzą te popoludnia, jak siedziec mamy tylko w domu, wolę się trochę przewietrzyc . Oblecialysmy dom, odwiedzilysmy balwana, sprawdzilysmy to i owo i do domku na herbatkę:)

ALe tych mrozow wielkich to się obawiam. Pewnie bedą raczej w nocy? Bo jak takie naprawde zimne dni, to chyba spacer skrocimy do pol godziny/40 minut, jak myslicie?:crazy:

jeśli chodzi o ubranka, to ja zawsze na wyrost kupuje i uwielbiam miec zapasy. Cieszę się, jak kupuję na przecenach i oszczędzam na tym. Dlatego tez mam zapas spiochow na 2 rozmairy do przodu (jak kupowalam zeszlej zimy to 4 rozmiary do przodu byly:), body do ponad 2 latek, rajstopy na przyszłą jesien, sukienki i tuniki ze smyka na przyszlą jesien a i może na za 2 lata.Teraz w Coccodrillo zamawiam kurtkę i plaszczyk (plaszczyk na wiosnę, bo kurtka zimowa chyba bedzie za ciepla, a lzejsza za mala), kurtkę na przyszlą zimę (Nef, wzielam w końcu tą samą co TY! jest cieplutka?)

Jak mi się cos podoba i ma dobrą cenę to biorę. Mam nadzieję, ze jakos z rozmiarami trafię.

Dzisiaj mialam wieczor dla urody, czyli maski, serum, algi itp. Jestem tak wykonczona, ze ledwo dalam radę, ale stweirdzilam, ze musżę jakąs dyscyplinę wprowadzic, to wtedy efekty będą:-D

Ostatnio u sąsiadow palil się tez kominek i Pola nawet się niespecjalnie nim interesowala, wiec dzisi sie odwazylismy i tez rozpalilismy. Jak się troszkę palilo, to wzielam jej rączkę do szyby i pokazalam ze jest cieple i ze ma wiecej nei dotykac. Jak się porządnie palilo, to juz sama z daleka tylko patrzyla. Tak więc mozemy czesciej palic, nawet przy niej.

Idę spac, uff, rozpisalam się trochę.

Aha, z fajnych zakupow, to odebralam ksiązeczki z empiku (to co polecalam, takie, gdzie jest okienko i ona kreci kolkiem i dziecko pasujący obrazek musi dobrac.
Kręć i Ucz Się - Słowa - Opracowanie zbiorowe za | empik.com
Kręć i Ucz Się - Kształty - Opracowanie zbiorowe za 13,99 zł | empik.com
Kręć i Ucz Się - Liczby - Opracowanie zbiorowe za 13,99 zł | empik.com
Znalazlam tez fajny slownik polsko- angielski z rysunkami. Ladne rysunki i ma pelno otwieranych okienek, gdzie cos się kryje, a Pola to uwielbia
Mój Pierwszy Słownik Obrazkowy. Angielski - Opracowanie zbiorowe za 18,49 zł | empik.com
 
Jak widac kazdy ma swoj indywidualny sposob na robienie zakupow:)Ja nadal nadziwic sie nie moge ze kupujecie z rocznym wyprzedzeniem:))Ja mam sukienke do ktorej mala moze 2-3 mc czekac musi i mnie to denerwuje;)Poza tym widze ze zmienia mi sie smak i mam rozne fazy.Dlatego kupuje na teraz.

Mala jest poki co latwa do ubierania i zawsze taka byla.Czasem lubi wybrac cos sama nop woli jedna czapke od drugiej ale gdybym zalozyla inna to dramatu nie ma.Wiem ze ma takie ulubione srebrne buty i jak tylko je wypatrzy to chce zakladac:)Poza tym widze ze zwraca uwage na obrazki a jak cos zaklada to mowi ze jest ladna;) czyli "mooi".Aha,jak jej zalozylam sukienke dzinsowa na szelkach to nie mogla sie przez chwile z tymi szelkami pogodzic.Za to lubi paski

Marta-ja w lecie czy nawet juz na wiosne chce przejsc z body na koszulki.Spiochow to nigdy nie mialam.
Co do kominka to zarzekalam sie ze bedzie rozpalany tylko jak mala bedzie juz spala ale robimy to regularnie podczas jej obecnosci.Dama jakos patrzac na ogien mowi "au" i omina go szerokim lukiem.Oczywiscie pilnujy ale palenie nie jest zadnym problemem

U mnie dzis impreza bedzie i pewnie szum!Kupilam mojemu prezent i mam nadzieje ze bedzie ok
 
marta mi ta kurteczka bardzo się spodobała na żywo, bo na zdjęciu wygląda gorzej. Jest uszyta jak płaszczyk, nie ma ściągacza na dole, tylko falbankę z tego samego materiału, cieplutka, typowo na zimę.
A jaki rozmiar masz? Ja mam 92 i jest dużo zapasu, teraz to nawet 86 było duże, ale to przez krój tej kurtki, bo rękawy nie mają typowego ściągacza, tylko gumkę wpuszczoną i przez to wydglądają na dłuższe niz takie ze ściągaczem.
A jaki płaszczyk wzięłaś? Pochwal się:tak: różowy jest cieńki, a fioletowy gruby.


Co do gustów mojej Gosi, to też głownie objawiaja sie we fryzurze, musi mieć koniecznie spineczkę i to ma swoją ulubioną, lubi tez mysie ogonki (2 kiteczki), opaski juz jej się znudziły i nie chce nosić, a wcześniej sama kazała sobie zakłądać. teraz tak dopomina się o spinkę, Buty też jak jej nie podpasi, to ściąga i chce inne. Czasami jest bunt o czapkę, bo chcę konkretną (pasującą do innej kurtki).
Ciuchy zazwyczaj akceptuje, takie jakie zakładam, jest bardzo cierpliwa przy mierzeniu (i to już od maluszka), natomiast jak coś jej nie podpasuje, to koniec - będzie sie rzucała przy ubieraniu. Ale to zadko się zdarza;-)

Acha, my wczoraj byłyśmy na mrozie -10 i było dobrze, ale wogóle nie czuć było tej temperatury, bo było słońce i zero wiatru. Gdzieś w radiu słyszałam, żeby nie brać dzieci na dwór zimą przy wietrze, bo wtedy odczuwalna temp. jest duż niższa.

Raz Gosia była na krótkim spacerze z tatą i zapomniał posmarować jej poliki, miała później przez kilka dni suchą skórę na policzkach, a było wtedy tylko ok. 0 C, ale chyba wiało właśnie. Także ja teraz bardzo pilnuję kremikowania.:tak:


eijf to nie tyle chodzi o roczne wyprzedzenie, ale o większy rozmiar, czasami dwa, a wiadomo dziec już tak nie rośnie, więc czasami wychodzi, że coś będzie na za rok. Jak Gosia była mniejsza to tez kupowałam 1-2 rozmiary więcej i było to wyprzedzenie o góra 3-4 miesiące, a czasami 2 tyg.:-D

Poza tym dla kieszeni lżej dac teraz 56 zł za kurtkę z wyprzedaży, niz potem 150 zł za nową kolekcję. Dziecko na mode nie patrzy, a mi się bardziej podobają te starsze niż z tego roku.


acha i my chyba tez na wiosnę przejdziemy na podkoszulki, bedzie lżej przy nocnikowaniu, ale to dopiero jak będzie na tyle ciepło, żebymogły być takie bezrękawniki.
 
Nef, ten plaszczyk, rozmiar 86, cieply PŁASZCZ - Odzież, PŁASZCZ - Sklep internetowy Coccodrillo

Pola teraz z coccodrillo ma kurtkę 80, wiec liczę, ze moze i nawet na jesien będzie ten?
Kurtkę kupiłam 92, powinna więc starczyc. Z tego co opisujesz, to bedzie to bardzo udany zakup:) czekam teraz na dostawę
.:-D. Spodni najwyzej jakis poszukam juz przszyla zimą.

My dzisiaj na dworze godzinę bylysmy, bylo minus 7, ale Pola cos nie byla super zadowolona, z przyjemnoscią poszla do domu. W ogole siadala, kladla się na trawie. Chcielismy isc do restauracji, ale spala tylko godzinę i jest marudna, wiec chyba sobie odpuscimy. Jutro pojdziemy.

Eijf ja chyba jestem mniej wyrafinowana, jesli chodzi o ubior Poli, bo tak szybko mis ie nie nudzi. Zeszlej zimy na wyprzedazach kupilam 2 sukienki welniane wlasnie poltora roku i są po pierwsze dobre, a po drugie nadal bardzo mis ię podobaja:) liczę, ze w przyszla zimę beda to takie krotsze tuniczki dla niej, bo az szkoda, ze mialaby z nich wyrosną:) a poza tym jestem chyba typową oszczędną poznanianką, bo, jak pisze NEF, zaoszczędzona kasa w kieszeni mnie bardzo cieszy:)

Co do body, to nie wiem jak to będzie, ale mysle, ze na jesien czy zimę na spacer bedzie wygodne.

Mam plan wakacyjny oduczenia od pieluszek i smoczka, mam nadzieje, ze sie uda:)
 
reklama
marta no to teraz ja ci powiem, hehe, że własnie dokupiłam ten sam płaszczyk, tylko rozm. 92, ale ja go chce na jesień i wiosnę przyszłego roku. Płaszczyk jest cieplutki, nawet na cieplejszą zime by się nadał.

Jak wzięłaś 86, to prawie na pewno załapiesz się na jesień, bo on dosyć duży.

My mamy na wiosnę 86 z tej kurtki i nam na pewno na wiosne starczy
Z10152101AUT-000-080_200.png
Jak kupowałam zeszłą jesienią, to mierzyłam Gosi tez ten fioletowy płaszczyk 86 i był jeszcze za duży.
 
Do góry