co do wakacji, to ja bym akurat w ciązy nie ryzykowała, mozna się czuc roznie, moze byc ciąza zagrozona i mozna poronic.
Moja przyjaciolka miala zarezerwowaną wyprawę do Meksyku, a okazało się ze jest w ciązy. pojechali. Ona poronila po powrocie. Nie wiadomo, czy to od podrozy, ale wyrzucala to sobie bardzo dlugo. I po co?
CO do wakacji nei w hotelu, to można w całej praktycznie Europie wynając apartament, Włochy, Hiszpania, Portugalia, tylko teraz nie pamietam nazwy... jak sobie przypomnę, to napiszę.
Chociaz dla mnie z dzieckiem all inclusive jest akurat super, nei mialabym ochoty w apartamencie szykowac na wakacjach jedzenia.
Nef, a do Gruzji to jak jedziecie? na dziko, czy jakis hotel wynajmujecie? Fajnie taka Gruzja brzmi!
Moja przyjaciolka miala zarezerwowaną wyprawę do Meksyku, a okazało się ze jest w ciązy. pojechali. Ona poronila po powrocie. Nie wiadomo, czy to od podrozy, ale wyrzucala to sobie bardzo dlugo. I po co?
CO do wakacji nei w hotelu, to można w całej praktycznie Europie wynając apartament, Włochy, Hiszpania, Portugalia, tylko teraz nie pamietam nazwy... jak sobie przypomnę, to napiszę.
Chociaz dla mnie z dzieckiem all inclusive jest akurat super, nei mialabym ochoty w apartamencie szykowac na wakacjach jedzenia.
Nef, a do Gruzji to jak jedziecie? na dziko, czy jakis hotel wynajmujecie? Fajnie taka Gruzja brzmi!