reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2010

mnie sie ten bardzo podoba! przy okazji pokazuje jakie krzeselko ma mala i jaki stolik dokupie.poza tym w pokoju (jak bedzie starsza) chce taka mini toaletke:)
loulou.jpgkartell loulou.jpg
 
reklama
nef-u mnie tak wlasnie pokoj wyglada...jak widzisz na zdjeciu taki jest z tym ze to wlasciwie jej sypialnia a bawi sie w salonie i wtedy zabawki porozpierniczane ale i tak regularnie je sprzatamy bo mnie trafia jak za duzo widze.Zreszta im wiecej ma dookola tym gorzej sie bawi.
no a zdjecia sa przeciez katalogowe,po to by dac komus inspiracje wiec dla mnie nieoniecznie musi byc na nich balagan bo by mi wizje popsulo:)
 
Dziś mi się dziecko o 6 obudziło i płakało nie wiedzieć czemu...potem złapało cykę no i nie miałam serca jej wyrwać z buzi:sorry2:

potem przysnęła, wstała o 7.20 i robiła demolkę w szafie, a ja kimałam dalej, oczywiście czuwając.
wszystkie ubrania wypierniczyła ale do 9 zajęcie miała:-)

czy wasze dzieci wchodzą po schodach? Bo moja teraz łapie mnie za rękę i sobie wchodzi i schodzi...schodzenie idzie trochę gorzej, ale i tak jestem zdziwiona...Może niedługo nie będę musiała ją na dół na rękach znosić tylko zejdzie po schodach...Tylko ruski rok to zajmie:-D
 
Ale mnie łeb napiernicza..popisze pozniej.teraz tylko odpowiem:)

Joaszka-wchodzi,na czworakach.zchodzic nie pozwalam ale gdybys widziala schody holenderskie to bys zrozumiala:)dorosli ktorzy tu nie mieszkaja sie boja.
Ja bramek nie mam ale ona sama nie pojdzie.scenka z dzis :mialam na pozniej i mowie mojemu zeby wyszykowal mala do zlobka à ja spac bede.No i wyszykowal ale czegos tam w koncu znalezc nie mogl wiec zeszlam na dol i polazlam na gore spac dalej ale slysze ze mala z dolu,czekajac przy schodach wola "daaag" i macha raczka.czyli ze sie zegna.Wzruszylo mnie to na tyle ze zeszlam z powrotem;)
Co mnie zdziwilo to to ze odkad byla prowadzona za raczki i po schodach to zawsze stawiala nogi na przemian à nie jedna .jej kuzynka tez wiec moze wiekszosc dzieci tak ma?
 
eijf jak ty masz taki porzadek to podziwiam. U nas wiecznie bałagan, jedno posprzątam, to nabałagani gdzie indziej. Syzyfowa praca. Najlepiej to obrazuje mycie luster, ja myję a Gosia obok z zapałem łapki odbija, bo lepiej się odbija na czystym, czyż nie?:-D

joaszka
moja uwielbia wchodzić i schodzić po schodach, oczywiście prowadzona za jedną lub dwie raczki:tak:
 
eijf jak ty masz taki porzadek to podziwiam. U nas wiecznie bałagan, jedno posprzątam, to nabałagani gdzie indziej. Syzyfowa praca. Najlepiej to obrazuje mycie luster, ja myję a Gosia obok z zapałem łapki odbija, bo lepiej się odbija na czystym, czyż nie?:-D
a nie mówiłam, że bliźniaczki?:-D
ja zdążyłam dziś umyć, a ona pac łapami szybę...a potem wzięła szmatkę i zaczęła mnie naśladować i wycierać:-D do świąt to chyba z 500 razy się powtórzy...
 
ee tam,w jej pokoju jest porzadek bo tam tylko spi:) poza tym mam wrazenie ze ciagly balagan a ja zbieram i zbieram te rzeczy.drazni mnie jak za wiele sie wala.skupic sie nie moge...

co do nasladowania to moja otworzyla moje perfumy i zaczela robic cos co robie ja jak sie pryskam...

czy u was tez faza na "nie"?Niby spokojnie ,ale co sie zapytam i co wymagam to "nieeee" a raczej "neeee".
 
u mnie dziewczyny juz piszcza i sprawdzaja jakby tu u drugiej wywolac ten pisk.Ogolnie sa w fazie "nie dzielimy sie zabawkami" ale tak poza tym ladnie sie bawia i czasem milo na nie popatrzec jak bawia sie w chowanego,lapanego albo teraz jedna sie buja na koniu a druga jezdzi.
oby ten dzien byl jednym z latwiejszych.Pogoda do d...wiec nie widze siebie z nimi na spacerkach.
Poza tym musze jakos znalezc czas na zrobienie tego i owego w domu bo jutro gosci mam...
no i poza tym humor poki co ok.Jakos na koniec roku jestem bardzo rozpieszczona przez meza bo w ubieglym tygodniu kazal mi zrobic liste kosmetykow z pewnej strony.To sa jakies mega naturalne kosmetyki ktorych nigdy nie zamawiam,mega drogie przy okazji(za maly sloiczek kremu 50 e!) i szczerze mowiac wole chemie bo w dzialanie takich nie do konca wierze ale darowanemu koniowi...No ale zrobilam liste bo akurat wlasciwie duzo mi sie pokonczylo a on to wszystko zamowil...Po cichutku zaluje ze nie moglam po prostu pojsc do douglasa i wybrac pare rzeczy z gornej polki skoro i tak stawial...
No a teraz dostaje od niego nowy telefon:)tak wiec poki co jestem happy.
na szczescie maz malo wymagajacy jest i zazwyczaj nie chce nic ale tradycyjnie kupie mu pewnie cos do ubrania
 
reklama
Eijf- pilnuj męża:-Dmam nadzieję, że oprócz tego, że hojny, to jest jeszcze dobry...

My w tym roku nie robimy sobie prezentów. I tak już prawie nie ma wypłaty M, a gdzie święta i gdzie do 10-tego?

a tu o sczepieniu, a właściwie nie- rodzice świadomie zarażają swoje dzieci, aby przechorowały:
Nie wierzą w szczepionki, więc zakażają dzieci - Najważniejsze informacje - Informacje - portal TVN24.pl - 16.12.2011

Kretyni. Tak krótko to podsumuję.

Moja mama też mnie prowadzała, do chorych na ospę, ale wtedy nie było szczepionek. a ja i tak nie chciałam zachorować. Bo w sumie tak naprawdę, to jak już ospa się ujawni, to nie zaraża...
No ale i tak nie był to najmądrzejszy pomysł

a na ospę zachorowałam na studiach, w wieku 21 lat, przed samą sesją...
 
Do góry