reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

Kurcze u nas coraz popularniejsze jest to ze zamawia sie cos przez net i placi dopiero po odbiorze i akceptacji.Ma sie na to 14 dni.Uwielabiam ten sposob zaplaty bo choc rzadko cos odsylam to sie zdarza.Do tej pory tylko raz mialam problemy ale to ze sklepem polskim. (dzieciecy dwor).Koszmar jeden wielki byl.Zamowilam kurteczke zimowa i czapke jakos jesienia.Nie przychodzila tygodniami,Kobieta nie odpowiadala na moje maile,podany nr tel nie istnial.Dopiero wtedy przeczytalam na necie ze nie tylko ja mam takie problemy z tym sklepem.Wierzyc mi sie nie chcialo ze porzadnie wygladajaca kobieta (znalazlam ja na nk i fb) takie numery wywija.Co ja sie do niej napisalam,nagrozilam!Zima mijala a ja ani towaru ani pieniedzy.Juz nie chodzilo mi nawet o kase ale sobie obiecalam ze nie daruje i w desperacji powiedzialam jej ze napisze do jej znajomych ,moze pomoga.Tak tez zrobilam,napisalam do faceta o tym samym nazwisku na fb he he (moze brat,moze maz).Podzialalalo bo odpowiedziala natychmiast pewnie glupio sie jej zrobilo.Grozila mi zebym przestala nekac jej rodzine...Naprawde komediaPieniadze w koncu zwrocila ale po jakich przejsciach.Sklep nadal prowadzi...

Co do butow to moja nosi teraz 20-21 (w zaleznosci od marki).Raczej 21 i na zime mysle ze nie kupie wiekszych niz 22 ale z zakupem i tak poczekam gdzies do listopada mysle.Ostatnio w sklepie ktos mi doradzil rozmiar wiekszy i glupia zamowilam a pozniej dziecku z nogi spadaly.Luz owszem ale bez przesady.

U nas nadal wystarczajaco roboty z wykanczaniem domu ale w koncu pokoik malej jest zrobiony,czyt.zawieszone to co mialo wisiec i na rzie nie planuje w nim nic wiecej oprocz wymiany kilku zdjec w ramkach:)
 
reklama
sasanka no mi się właśnie wydawało, że koleś mógł pomylić wymiary. Kombinezony cocodrillo uchodzą za duże.

co do zakupów na allegro, ja nie mam większych problemów bo kupuję prawie zawsze u super sprzedawców. Płacę od razu i się nie martwię. Nawet jak jest jakiś problem (reklamacja), starają się go rozwiązać na moją korzyść, żeby nie psuć sobie opinii.


Ja z butami też mam niezłą zagwostkę, zwłaszcza, że mojej niuni przez 2 tyg. nóżka urosła o 0,5 cm, czyli jeden rozmiar. Wydaje mi się, że ten szybki wzrost stopy połączony jest z intensywnym wyrzynaniem się ząbków. Przez 3 m-ce był spokój, teraz znowu mamy wysyp. Miałam kupić kozaki wcześniej, ale w takiej sytuacji chyba się powstrzymam.
 
Nef fajnie, że wakacje się udały,. a jak mała jadła? faktycznie smakowało jej jedzonko?

moj mąż planuje następne wakacje, tym razem zimowe. upiera się na narty w Austrii, ale mi się niezbyt to podoba, bo Pola niecierpi jezdzic samochodem i po 40 minutach juz marudzi. wiec sobie nei wyobrazam 12 godzin w aucie. Może lepiej by bylo poleciec w jakies cieple miejsce. Ale boje się Egiptu, a nie wiem co innego w lutym wchodzi w grę. macie propozycje?

Co do zakupów na allegro, ja tylko raz mialam taki przypadek, ze ubranka dla Poli byly średnie, tzn moim zdaniem nie w stanie dobrym, a zuzytym. ale dalam za nie bardzo malo, chyba 50 zl za 30 ubranek, ktore ona teraz tak brudzi i dziurawi, ze moze lepiej, ze takie wlasnie byly:)

my wróciliśmy właśnie z Wrocłąwia, bylismy na koncercie Goerga Michaela. Pola zostala z moimi rodzicami i zachowywala sie idealnie, takze dziadkowie zachwyceni i obiecują, ze znow zostaną z nią:) sam koncert trochę nas rozczarowal, bo spodziewalismy się hitów Goerga, a on spiewal hity innych, w wersji smutno- orkiestrowej. TYlko końcówka byla taneczno wesola:(

jutro na 7 40 do pracy, buuuu, muze isc zaraz spac
 
marta jedzonko było rewelka (z M jesteśmy teraz na diecie :-D) ale mała na początku baaardzo grymasiła. Życie ratowały nam winogrona i znaleźliśmy wafelki do lodów (produkowane w Polsce, ha!), niestety ukochanych chrupków kukurydzianych nie było. Kupowaliśmy też słoiki 4euro/szt. (dawno nie kupowałam, ale u nas to chyba 1/3 tej ceny:baffled:). Ale to wszystkie dzieci tak grymasiły.
Potem się unormowało i jadła w miarę dobrze... prawie samo mięso, no i te winogronka.

Co do wakacji zimowych w alpach, to możecie spróbować jazdy na noc. U nas to się sprawdziło, tylko pytanie czy wy się czujecie na siłach.
A zamiast Egiptu, chyba lepsza Tunezja, bo mają czystszą wodę. Poza tym, jeśli wasza Pola jest na słoiczkach, to kwestia ew. "zemsty Faraona" jej nie dotyczy.

Szwagier był na tym koncercie i też z lekka zawiedziony.

Sasanka kanary w ziemie są ponoć fajne. Gdzieś czytałam, że tam cały rok jest sezon:)
Małej możecie wyrobić w Polsce dowód osobisty i na dowód z nią pojechać. Dowód dla dziecka ważny jest 5 lat. No i można podróżować tylko po krajach unii.
Natomiast paszport u nas jest tylko na rok. Sprawdź sobie jaką datę ważności ma paszport amerykański małej, żeby nie było jaj.

Ach i przypilnuj, żeby przy tobie wysłali z biura podróży do hotelu prośbę o łóżeczko dla dziecka.
Ja tylko poprosiłam i uznałam, że sprawa załatwiona, a patałach z BP albo zapomniał albo mu się nie chciało i później na miejscu miałam dostawkę jak dla dużego dziecka. I sama musiałam to odkręcać, grr...
 
sasanka-a ktora wyspa konkretnie?mnie sie srednio podobalo bo to wyspy wulkaniczne (nie wiem czy wszystkie?) ale pogoda rzeczywiscie przez caly rok lagodna wiec to najwazniejsze

tez nie jestem fanka wakacji w sniegu.sprobowalam 3 razy i jakos nie podeszlo.zdecydowanie slonce

zabralam sie za pisanie i zaraz sie spoznie do pracy.....
pa
 
Sasanka-jedzenie akurat bardzo dobrze wspominam.wiadomo,zalezy od hotelu ale pamietam ze dan bylo mnostwo,smaczne i roznorodne à owoce swieze.poza tym nasze dzieci sa w takim wieku ze jesc moga wiele wiec z glodu pasc nie powinna.
U nas dokument wazny 5 lat i nie ma ze zdjecie jako niemowlak.

À ja sobie niedlugo w odwiedziny do rodzicow skocze:)tak to jest jak sie mieszka na obczyznie.zawsze dylematy czy jechac na "prawdziwe" wakacje czy do rodziny i babci ktora umiera z tesknoty za wnuczka.tak wiec teraz do polski (tym bardziej ze wesele mam) à pozniej wiosna czy latem gdzies pewnie w sloncu odpoczniemy.nam sie od dawna Curacao marzy (mielismy tam w ubieglym roku leciec ale wtedy wybralam nowy jork bo w ciazy bylam i stwierdzilam ze nie tak szybko bede mala po miastach ciagac à to miasto zobaczyc chcialam).tylko nie wiem czy to nie za dluga podroz dla malucha.w sumie znajomi lataja i w samochodzie tez 10 godz wytrzymala ale najpierw przetestujemy ja w krotkim locie do polski
 
sasanka-z doswiadczenia wiem ze ceny wycieczek sa tylko wyjsciowe i chocby nie wiem co nalezy sie liczyc z dodatkowymi kosztami bo tych podanych przez nich nigdy sie nie znajdzie.Albo to trzeba doplacic albo tamto.W kazdym razie przez 200 zl nie ograniczalabym sie by w danej chwili pojechac!Wez sobie drozsza a taka zeby wam dni pasowaly.
No troszke inaczej bedzie niz na florydzie:)Wiesz ja bylam w lecie wiec temperatura ok 30 stopni.tesciowa byla W ziemie i jest okolo 20 wiec nie az tak goraco ale moze to i lepiej jak sie jedzie z dzieckiem? Zawsze to milej niz w mroznej polsce ale trzeba sie liczyc z tym ze nie zawsze jest tam pogoda typowa na bikini.
ja sie w ubieglym roku napalilam by jechac w zima w cieple kraje ale jakos dziwnie byloby mi sie przestawic na te kilka dni z mrozu na upaly tak wiec postanowilam ze pojade wiosna lub poznym latem.

Moje dziecko od kilku dni dostalo lyzke albo widelca.Dzis bedac u szwagierki domagala sie strasznie tego drugiego i dopiero wtedy jadla.Podoba sie jej nakluwanie no ale oczywiscie polowa obiadu laduje na podlodze a druga na szczescie w buzi...
strasznie sie swaniara zrobila z jedzeniem.bron Boze miec cos smaczniejszego od jej jedzenia;wypatrzy i nie da sie oszukac.Ostatnio ugotowalam jej rybe z warzywami i ziemniaczkiem.jadla sobie grzecznie dopoki moj nie przywiozl nam rzeczy ze snack baru (tego dnia robilismy w domu malujac,wieszajac itd i zadnemu nie chcialo sie gotowac).odmowila jedzenia swojego gadajac cos strasznie glosno,wyklucajac sie o to nasze.Nie wiem dlaczego?Wywachala?przeciez frytek nie zna...
 
Ostatnia edycja:
sasanka jeżeli nie zależy Wam na konkretnym hotelu (bo te najfajniejsze wyprzedają się najszybciej) to rezerwujcie wczasy z kilkudniowym wyprzedzeniem. Oferty last minut zaczynają się na ok. 2 tyg. przed wylotem i w miarę zbliżania się terminu coraz bardziej tanieją.
Mój chciał na Terneryfę, więc monitorowałam ceny i wyszło mi, że pod koniec wychodzi taniej do 500zł/os., ale nie było już tego hotelu co chcieliśmy. Ostatecznie wylądowaliśmy na Krecie, rezerwowanej 2 tyg. przed wylotem. Nie wiem jaka była cena wyjściowa, ale po zakupie spadła jeszcze o 200 zł.
 
sasanka-bo tak czesto jest.ludzie jezdza do slonca po to tylko zeby zaliczyc dany kraj ale to w jakich warunkach tam bytuja juz mniej ich obchodzi.No ale co to za wypoczynek?Kiedy lecialam do ny to kazdy mi tlumaczyl ze przeciez i tak tylko w pokoju bede spala a poza tym zwiedziaal,zwiedzala i jeszcze raz zwiedzala wiec to gdzie spie nie ma znaczenia.Dla mnie mialo...
 
reklama
Jak się jedzie z dzieckiem to akurat pokój ma znaczenie, moim zdaniem.

Jak jezdzilismy sami, to mi zalezalo zawsze na lokalizacji hotelu, czyli ze nei daleko od plazy np.

teraz jak szukalam, to sprawdzalam na holidaycheck 3 wybrane hotele dokladnie i wybralam bardzo fajnie,, nie mialam zadnych zastrzezen (jak ktoś będzie jechal w okolice Costa Brava to mogę polecic;)

u nas z jedzeniem od miesiaca są hocki kolcki. swoich Pola jesc nei chciala, ale cos w kostkę i widelcem to i owszem. czasem jej sie uda nabrac, ale w wiekszosci ja nakłuwam i ona sobie do buzi wiosłuje. a jak ją znudzi, to ręką pomaga
 
Do góry