reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

Witam, może nie na właściwym wątku, ale niestety nie zagladam czesto ze wzgl na brak czasu wiec prosze o wyrozumialosc ;)
Mam pytanie do Was co ze szczepieniem na odre ospe i rozyczke?? Czy szczepiłyście już ?? Jakie jest zdanie Waszych lekarzy? Ja na razie sie powstrzymuję nie wiem co zrobic- uwazam ze szczepienia sa potrzebne ale w tym wypadku mam stresa nie wiem co myśleć...
 
reklama
ja na razie nei szczepię.

Znam ten dylemat dotyczący odry, różyczki iświnki. Czytałam sporo na forum NIE SZCZEPię, warto tam zerknąć. Niby nei ma przypadków autyzmu, ale wiele dzieci jakby cofa się w rozwoju. większość chwilowo, np przestają chodzić. WIele ma problemy z układem pokarmowym- na wiele lat!

ja zdecydowałam, że moje dziecko nie będzie szczepione, bo nie ma doczynienia z dziećmi za bardzo, nie chodzi do żłobka.

chciałabym zaszczepić na samą odrę, bo to jedyna niebezpieczna choroba, jednakze w Polsce nie ma pojedyńczej szczepionki. Są np w niemczech. Zastanawiam się, czy uda nam się ściągnąc tę szczepionkę i nia zaszczepić.

Jednak teraz Pola ząbkuje, mało je, jest marudna i ma podwyzszoną temperaturę,więc na pewno nei ejst to dla niej dobry czas na szczepienia.

Poza tym moje dizecko rozwija się trochę wolniej, ma obniżone napięcie mięśniowe i obawiam się negatywnych skutków szczepienia.

Także NIE szczepię.

Ja sama nei byłam szczepiona na odrę i żyję, więc nei wiem, czemu moje dziecko mialoby ucierpieć.

Jako kilkulatka przechodziłam świnkę, jako nastolatka ospę wietrzną.
Na różyczkę byłam szczepiona chyba w wieku 10 lat.

Tak więc jeśli nei uda się tej odry załatwić pojedyńczo to w ogóle nie zaszczepię Poli. Na różyczkę zaszczepię jak będzie miec własnie to lat 10.

Świnka nie jest grożna dla dziwczynek tylko dla chłopców. Rózyczka nei ejst grozna dla chlopcow. dla mnie to bezsens, ze te szczepienia połączyli.

Sama korzystałam ze szczepionek antyalergicznych i wiem, jak fatalnie się po nich czulam. mialam doslownie zapasc, gdy zaszczepiono mnie gdy mialam okres. nastepnego dnia przyjechalo do mnie pogotowie.

Nie wyobrazam sobie, jak zle muszą się czuć nasze dzieci, gdy dowalamy im te potrójne czy poczwórne szczepionki!

a tu link do artykułu profesor, która bada skutki uboczne szczepień
http://www.box.net/shared/1uh22ho566
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny!

Wróciliśmy właśnie z urlopu, było super, ale porównując wczasy samochodowe w Chorwacji i lotnicze na Krecie, powiem, że jednak autem wygodniej. Poza tym opinie, że samolotem szybciej (a zatem mniej męczące) można o kant stołka rozbić. Wylot mieliśmy z Wrocławia, tam gdzie mieszkamy i "tylko" 2,5godz. lotu... hmm... trzeba co najmniej 2 godz. wcześniej być na lotnisku, samolot może się spóźnić, potem na miejscu kołowrotek z biurem podróży, transfer do hotelu i tak zleciało 8 godz. A do Chorwacji raptem 10 godz., a niezależność wiążąca się z własnym autem bezcenna;-)

Tak czy siak urlop udany, chociaż temp. 28-30 oC moim zdaniem za wysoka dla małego dziecka, zwłaszca, że my z tych, co zwiedzają, a nie leżą plackiem na plaży.

tetina chociaż się nie poznałyśmy, serdeczne gratulacje
sasanka na kombinezony zerknij w cocodrillo (albo na ich stronie www Odzież, KOMBINEZON - Sklep internetowy Coccodrillo) zeszłoroczną kolekcję mają w naprawdę dobrych cenach

ja kupiłam takie
P1040401.jpgP1040402.jpg
jednoczęściowy za 75 zł, dwuczęściowy za 135 zł. Nowiuskie, a używki na allegro czasami droższe:-D
tylko uwaga na rozmiary, kombinezony są mega duże, dwuczęściowy mam 86 i bedzie ok, ale jednoczęściowy 80, bo w większym się topiłą

kasiamaj a jak mała reaguje na kolczyki? nie przeszkadzają jej, nie ciągnie uszka? Pytam, bo tez się zastanawiam, zwłaszcza, ze mam znajomą z pistoletem do kolczykowania i może przebić małej w domciu na śpiocha

kropa
miałam jeden kombinezon (a włąsciwie spiwór) mariquita w zeszłym roku, był bardzo sztywny i przez to w ogóle go nie nosiłyśmy

rusalla ja tak jak kropa szczepiłam priorixem, nie zauważyłam jakiejkolwiek innej reakcji niż zwykle przy szczepieniach. Mała zniosła dobrze, trochę pobeczała i to wszystko.
 

Załączniki

  • P1040403.jpg
    P1040403.jpg
    25 KB · Wyświetleń: 57
Nef-super że urlop Wam się udał ;)
wiesz młoda nie wiem ze ma kolczyki...nic z nimi nie robi..nie dotyka no może tylko wtedy kiedy jej przemywam patyczkiem żeby oczyścić...to wtedy trochę głową pomacha i już.
Śpi też dobrze..chyba jaj nie przeszkadza..;) co do kłucia na śpiocha..to nie do końca może Ci się udać na "śpiocha" to zrobić pistolet strzela..i to może małą obudzić,moja miałą robione zaraz po przebudzeniu i trochę się wystraszyła ,zapłakała ale na krótko...;) potem już zapomniała ;)
wahałam się długo nad przekłuciem...teraz jakbym miała robić to po raz 2 już bym tyle nie czekała ;) (podobno im szybciej tym lepiej-bo potem dziewczynki nie dają kłuć-mojej kumpeli mała chodzi tylko z jednym przekłutym uchem,drugiego już nie dała ;( )

kombinezony fajne ;)
 
Sasanka, super kurteczka i cudne spodenki, ale mega krótkie w kroku - na 86 mają tylko 25 cm - te któe kupiłam Radkowi na 86 mają 33 cm i mamy tylko jakiś cm zapasu... Zresztą przed zakupem mierzyłam zwykłe spodenki w rozmiarze 86 i one mają w kroku ok. 30 cm, sprawdź swoje :)
 
sasanka właśnie zmierzyłam nasze spodenki (rozm. 86) i nogawki mają 29-30 cm. Są prawie dobre na teraz, pod warunkiem, że bardzo mocno ściągnę górę, bardziej niż pozwala na to regulacja. Normalnie spodenki trochę opadną w kroku, więc na zimę powinny być dobre.

Chyba faktycznie lepiej anulować transakcję. A kurteczka śliczna, szkoda, że spodenki nie pasują rozmiarowo, bo byłby super komplecik.

kasiamaj a jak było z tymi kolczykami z pistoletu? musiała je nosić przez jakiś czas, czy od razu zamieniliście na te wasze? Bo z tego co widziałam, to te z pistoletu są jak dla dziecka dosyć długie, a moja gwiazda lubi spać na boku.




Kurcze, zaraz zwijamy się na działkę przesadzać tuje ( 6 mi padło latem) i srtaaasznie mi się nie chce....:-(
 
wlasnie prowadze mala walke ze sprzedajacym bo nie dosc ze nie wyslal paczki to jeszcze chce mi zwrocic tylko za towar a za przesylke juz nie bo to koszt allegro i opakowanie zenujace ale dopielam swego. Na takich artystow jeszcze dziala Inspekcja Handlowa. Pan twierdzi ze jego corka ktora ma rozmiar 92 chodzila w tych spodniach hehehe dobre chyba jako krotkie spodenki miala ale krotkie nozki

ostatnio mam pecha do allegro kilkakrotnie juz zrobili mnie w konia a to brakujacy towar przyszedl , albo w plamach albo jeszcze cos innego chyba sie wylecze z kupowania uzywek
No tu to akurat Twoja wina była, bo nie doczytałaś a wymiary były jasno podane :) Śmieszy mnie tylko, jak sprzedający piszą, ze nie przyjmują zwrotów - napisac to sobie mogą... Czasem mam ochotę coś specjalnie od kogoś takiego kupić i udowodnić mu, że ależ owszem zwrot przyjmie i koszty przesyłki też zgodnie z ustawą zwróci :)
 
Kropa - no wiem ze moja wina ale prawo mnie chroni jakby nie bylo heheheh wkurzylo mnie tylko to ze koles jeszcze nie wyslal paczki a kosztow przesylki nie chce mi zwrocic tylko bierze ta kase dla siebie 12 zl za opakowanie bo zaadresowal przesylke no smieszny jest widac ze nowicjusz. strasznie nerwowy bo mejlami zasypywal mnie jak wariat. Jego pech ze trafil na mnie bo ja nie zostawiam takich rzeczy na marne i ide w zaparte z reguly prosze Inspekcje Handlowa o mediacje i to pomaga. Kiedys koles mi lozeczko dla Julki wyslal kiepskie i Inspekcja zadzialala ja bylam w USA i moja mama nie sprawdzila go dobrze az kolezanka z mezem zobaczyla ze lozeczko polamane a koles mi pisze ze przy kurierze powinnam sprawdzic towar smieszni sa ktory kurier czeka az klient rozpakuje towar .

Przed chwila mi napisal ze chyba bledne wymiary wpisal w aukcje no nie moge z daleka od takucj sprzedajacych

Ja podobnie miałam z wózkiem, zamówiłam przez net, a tego samego dnia koleś w sklepie stacjonarnym zaoferował nam w takiej samej cenie + gratis torba warta 270 zł, więc zamówiliśmy w stacjonarnym a do bobowozkow zadzwoniłam z pytaniem, czy już zamówili. Babka chyba myślała, że chcę zmienić zamówienie, i przyznała się że nie :) No to jej mówię, że chcę anulować zamówienie i proszę o zwrot zaliczki. Rzucała się, że zaliczka nie podlega zwrotowi, potem że potrącają mi "koszty administracyjne" i coś tam jeszcze. To jej mówię, żeby zamawiali ten wózek, wysyłali mi a ja im zgodnie z prawem zwrócę w ciągu 10 dni,to ona ze zapłacę koszty przesyłki. W końcu się wkurzyłam, zadzwoniłam do Rzecznika Praw Konsumenta, on napisał mi maila z podstawą prawną, odesłałam go d sklepu i po sprawie ;)
 
reklama
Do góry