reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

Nef udanego wypoczynku :-)

Co do zabaw w piasku, to już zakupiłam niezbędne akcesoria w postaci wiaderka i łopatek, więc jak się tylko pogoda poprawi ruszamy do piaskownicy

Byliśmy dziś u lekarza na kontroli i oskrzela na szczęście już czyste, ale diagnoza mnie trochę zmroziła - Anti ma podejrzenie astmy oskrzelowej :eek:, pediatra twierdzi, że gdyby to było wirusowe, to lek który zapisała do inhalacji by nie zadziałał i nie oczyścił tak szybko oskrzeli...czeka nas teraz wizyta u alergologa i zobaczymy co dalej...jednym słowem masakra...
 
reklama
Mojej wyrznal sie w koncu zab.kompletnie tego nie zauwazylam bo ani placzu,ani goraczki,biegunek,niejedzenia czy czegokolwiek.przedwczoraj kolezanka zauwazyla gule à dzis bylo po guli i nawet pomyslalam ze to nie to à jednak sie wyrznal tylko trzeba patrzec z gory.tez uswiadomila mi to kolezanka i nawet mowi ze ida kolejne.ciekawe kiedy zaczna jej wystawac.ile to do gory sie pnie?
Widze tylko ze smyra tam jezykiem
 
Witajcie

Pogoda jest okropna, ciśnienie też do d...Chandra mnie dopadła. Chyba zamówię sobie pizzę, bo chodzi za mną cały dzień...

Młoda coś mi spać nie chce, za to ja zasypiam na stojąco.

Byłyśmy dziś u chirurga w związku z tą zmianą na odbycie...Wyprawa 3 autobusami, a tu się okazuje, że właściwie zmiana znikła (chirurg kazał mi palcem pokazać,że niby gdzie, a przecież ja nie wymyśliłam jej sobie, a rodzinna dała skierowanie, ale tak właściwie to się zmniejszyla), nic nam z tym nie kazano robić...Cała wizyta trwała może 5 min...

Główka też przestała się pocić...Tego wapna całkowitego jeszcze nie badałam...
Tylko dalej kurcze ma te kupki takie rzadkie jakieś i czerwone, szorstkie poliki, a mleko odstawiliśmy, i nie je nic, czego by wcześniej nie jadła...

Fajnie tym co wypoczywają, czy to na działce u rodziców, czy w Chorwacji, albo mają choć kawałek własnego ogrodu...Ja nawet balkonu nie mam:-(

peemka-oby diagnoza astmy oskrzelowej się nie potwierdziła. U nas też prawie 2 m-ce się oskrzela ciągnęły, ale po antybiotyku wszystko ok.

Jutro jest wesele znajomych, ale nie idziemy-nie mamy z kim Zu zostawić, nie mamy kasy na prezent, a poza tym, jakoś chyba i większej chęci..

3 majcie się dziewczynki. Życzę dużo zdrowia, dobrej pogody i humoru:-)
 
Eijf gratki zabka no wkoncu sie doczekalas chyba zapowaiada sie bezobjawowe wychodzenie zebow ale to fajne mialam tak z Kacprem z Martynka juz nie choc tez nie jest az tak zle co nei ktorzy przezywaja!!!
No to fajnie do lipca juz nie daleko i wkoncu na wiekszym i chyba lepszym!!!?? no to fajnie ze urlop udany rozumiem ze w pl bylas??tez lubie gdzies jezdzic bo zero jakiego kolwiek stresu!!!
Mruczka moja ostatnio polozona na dzialce na trawce najpierw nie wiedziala o co chodzi po godzinie zaczela ja zrywac a po 2,5 smigala juz po niej czolgajac sie bo ona nie raczkujaca jeszcze wiec bylo juz cudownie!! na swojej ja puszczam na podworkowej nie i bede starac sie tego nie robic!! tak wiec juz sie zaaklimatyzowala!
Joaszka a nie myslalas o kupnie jakies dzialeczki!!???
 
a ja dzis caly dzien w ogrodku u znajomej spedzilam.bosko!na dodatek mala miala swietne spanie bo az 3 godziny i pozniej jeszcze z 45.

kacperek-szczerze to juz zapomnialam ze zeby jakies dostac ma.tego niemal przeoczylam bo nie ja go dojrzalam.oby wszystkie tak po cichutku wychodzily:)co do domku to my teraz tez mamy wiec miejsca mi nie brakuje bo jeden pokoj pusty stoi.korzystaja z niego tylko koty...przeprowadzamy sie do innego miasta po prostu.moj chcial wrocic na stare smieci i tam ogolnie spokojniej jest.
ja moja probowalam oswoic z trawa.w sumie lazila juz po niej ale jeszcze bez entuzjazmu.jej kuzynka wejsc nie chciala.plakala na niej.ciekawe czemu dzieci tak maja??
 
joaszka-no nieciekawie ale nie wiem w zasadzie co ci poradzic.jak powiem ze bedzie dobrze to chyba malo ci to da wiec nie mowie:) choc zwykle tak jest i tego sie trzymajmy

u nas dzis cudnie.podobno jeden z najcieplejszych krajow w europie.na jutro tez zapowiadaja 28 lub wiecej.
zmusialam sie by porobic cos tam w domu,moj tez wspoldzialal,ale nie przeginalam bo to cale prasowanie i sprzatanie to i tak niekonczaca sie historia i szkoda zycia na codzienne porzadki.
Po poludniu polezalam z mala na kocyku w ogrodzie.W cieniu bo za nic nie chciala zalozyc kapelusika:) ledwo dotknal glowy juz go sciagala.Te kilka sekund wystarczyly by cyknac zdjecie ale poza tym byla bez.Zalozylam jej tez kiecunie ale stwierdzialam ze nie jest praktyczna jesli dziecko raczkuje.Podchodzila jej pod kolanka.Dlatego aktualnie preferuje tuniki bo niemal jak sukieneczki ale krotsze:)
No i tak minal dzien.jutro mamy grila z okazji dnia mamy:)
 
wróciłam z długiego weekendu i idę spać;-)
postaram się odezwać jutro, ale roboty, czytaj sprzątania tyle, że nie wiem, w co ręce włożyć :baffled:
joaszka nam pediatra powiedziała, że nabiał utrzymuje się w organizmie ok 3 tyg i faktycznie u nas się sprawdziło. Dopiero po prawie 3 tyg bez mleka u mnie, u Olki zaczęła się skóra delikatnie poprawiać.
A wyeliminowałaś wszelki nabiał - kaszki, parówki, wędliny? W spożywczym kobieta nie mogła mi uwierzyć, że w parówkach jest mleko. 2 długie półki parówek, a tylko jedne bez mleka. Porażka:dry:
 
Ale ona kaszki jadła już od dawna i nic jej nie było...Dopiero jak zaczęłam jej mm codziennie podawać -bebiko...Wcześniej też jadła bebiko i gerbera, jak z teściową zostawiałam, ale średnio jadła więc odpuściłam.ale wtedy nic nie było...dopiero teraz, jak ponownie jej wprowadziłam...
Ech, ja już mam dość.ciągle coś...teraz znów ma jakiś dziwny kaszel...
 
reklama
tweenie-o tym ze mleko jest w najdziwniejszych produktach tez nkiedys pisalam.wlasnie w miesie czy paluszkach slonych....naprawde jak ktos przestrzega diety to musi uwazac.Ja po kilkumiesiecznej diecie na szczescie dalam sobie spokoj i te nieszczesne plamy minely.katar minal,plamy poznikaly.na szczescie jak mowie z tym ze ja malej nawilzam buzke codziennie bo to podobno wazne jesli dziecko ma problemy z szorstkimi plamami

u mnie weekend rewelacyjny.duzo slonca,siedzenia w ogrodzie,grilowania.Teraz juz niestety powrot do rzeczywistosci ktora bylaby mniej bolesna gdyby nie praca.No nic,zaczynam kolejne odliczanie do czwartku wieczorem.

mala rozbraja mnie kiedy trzyma mocno taka malutka laleczke-bobasa ktora dostala od dziadka i ktora daje jej do lozka.zasypia z nia,gada do niej,jak wstaje w lozeczku to tez z lala.
 
Do góry