reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

Hej

Ale sie za wami kochane stęskniłam. No ale praca, dom, dwojka dzieci to niezle da sie odczuc. To po lekarzach chodze z dziecmi, (alergolog, laryngolog, dermatolog) Na dodatek jak mala wroci z przedszkola to sie chce bawic ze mną albo chce isc na rower i tak czas zapiernicza.
Marcelek jest kochany i ruchliwy, Niezle zasuwa przy meblach. Jeszcze sie nie puscil ale za chodzeniem przy meblach i za rączki super sobie daje rade.

Za dwa tygodnie lecimy na wakacje do Turcji juz nie mogę sie doczekac.

Eijf super, ze wy w Polsce jestescie i fajnie ze mieliscie sesje. No malej sie spodoba spanie z wami w pokoju i po powrocie bedzie chciala i budzila :-)


Nef ja mojego malego jedynie zostawie na kilka godzinek z babcią a tak to bym nie zostawila go na noc bo on jeszcze cyca. Ale 2-3 tyg to zdecydowanie za dlugo i zdechłabym z tęsknoty.
 
reklama
arlecia-no czas zapiernicza.tak nam zlecial pobyt w polsce ze szok.troche szkoda wracac do rzeczywistosci,pracy...malej tez bedzie przykro.przyzwyczaila sie do ruchu,ludzi.dziadkowie nad nia skacza ona wesola a jak wrocimy to jedna wielka cisza bedzie:(na pewno bedzie sie na nowo musiala przyzwyczaic.co do porannego wstawania to wydaje mi sie ze po mogl jej sie zmienic rytm i po prostu bedzie wsatwala wczesniej bo przeciez dzieci budza sie rano.
zaczela w koncu swietnie raczkowac bo do tej pory troche sunela na brzuchu.wspina sie i tez drepcze przy czyms ale jeszcze daleko do chodzenia.nie ma sie co spieszyc:)
bardzo sie ciesze z sesji i nie moge doczekac kolejnych (szkoda tylko ze az tak czesto w polsce nie jestesmy).tylko mi szkoda ze w plenerze nie wyszlo.
zazdroszcze wakacji.my mielismy jechac gdzies we wrzesniu ale wtedy bedziemy gdzies po przeprowadzce i zreszta mnostwo kasy trzeba bedzie w dom wladowac a na dodatek mojemu marzy sie inny samochod...

nef-nie mam problemu by zostawic mala z kims na dzien czy na noc ale 2-3 tyg to juz calkiem inna historia.chyba bym sie nie zdecydowala.moja mama zawsze mowi ze chcialaby mala na wakacje ale ja nawet poki co o tym myslec nie chce.zamartwilabym sie na smierc.poza tym nie ma sie co dziecku dziwic ze troche czasu zajmuje mu po takim pobycie przyzwyczajenie do wlasnego domu.tez mysle ze po naszym tygodniowym pobycie bedzie jej dziwnie we wlasnym lozeczku.
 
No i decyzja zapadła, jutro wieczorem jedziemy na wczasy rodzinne, transport własny, kierunek Chorwacja i może trochę dalej na Bałkany, jak mała da radę. Nastawiamy się na objazdówkę.

Przez chwilę tęskno nam się zrobiło za samotną wyprawą, jak znaleźliśmy bilety na duuuuużo lepsze wczasy, ale chyba to trochę za wcześnie. Może w grudniu.

Arlecia a jak sobie radzicie w samolocie? Mnie przeraża to, że mamy tak strasznie dużo tobołów dla małej. Macie hotel z łóżeczkiem dla dziecka i wanienką?

Eijf śpicie w osobnych pokojach? super!
My mamy łóżeczko w naszej sypialni i tak miało być do 6 m-ca... a jest do teraz...Chyba spóźniliśmy się z przenosinami. Był taki okres, że mała super spała i nic jej nie obchodziło. A teraz owszem, nadal śpi super, ale tylko jak my jesteśmy obok. Musi czuć naszą obecność. Jak nas nie ma, to się przebudza. Nie możemy sobie wieczorem w spokoju posiedzieć:no:
 
nef-no mala na poczatku spala z nami na lozku...potem w swoim lozeczku ale w naszej sypialni az do 4 mc (rzeczywiscie latwiej sie dziecku przyzwyczaic jak jest mlodsze ale i tak trwa to chwile).pamietam ze jak bylam operowana i w noc w ktora spalam w sypialni to moj ja wydelegowal:) teraz spi osobno i nie wyobrazam jej sobie w pokoju.zreszta i ona jakos u siebie lepiej sypia bo jak nas wyczai to po spaniu.na pewno jak przeniesiesz mala to zajmie jej kilka dni by sie przyzwyczaic i moze sie chwilke pomeczycie ale nie powinno byc zle.
fajnie z tymi wakacjami.miejmy nadzieje ze dzidzia dobrze to wszystko zniesie a co do samolotu to pewnie czlowiek wtedy pakuje z glowa i bierze co niezbedne a nie tak jak ja...pol szafy malej a chodzila w kilku rzeczach
 
Witajcie

u mnie masakra Julce wychodza 3 zeby na raz

w 5 miesiacu wyszly dwa i teraz dopiero zaczely wychodzic kolejne jestem padnieta

odezwe sie pozniej
 
Witajcie, witajcie:-)

Święta minęły, a teraz kolejne wolne dni...
Ja trochę zdołowana pracą-raczej od września nie będę pracować w tej szkole, a w innej też nie wiadomo. Wysyłam podania i czekam...ale prawda jest taka, że bez znajomości ciężko, bo etatów w szkołach mało,a chętnych dużo....


Poza tym u Zuzi ciągle coś....Jak oskrzela i to zapalenie gruczołu bartholina przeszło, to teraz ma jakieś zgrubienie w okolicach odbytu...Lekarka kazała rozmasowywać, ale to nic nie dało i mamy skierowanie do chirurga...
No i chyba jednak jest uczulona na mleko...Od tygodnia podaję jej bebiko, bo mojego mało, więc pomyślałam, żeby nie miała jakichś niedoborów, to będę raz dziennie oprócz tego mleka co w kaszy (2 razy dziennie) podawała mm...a tu kupa rzadka i do tego śluzowa i strasznie sucha, czerwona, szorstka plama na nodze i jakaś wysypka na polikach:szok:
Nic innego nowego w tym czasie nie jadła, więc padło na mleko...No albo na chrupki kukurydziane, ale to chyba mało możliwe???Lekarka też obstawia mleko...

Kurde, jak 7 m-cy w domu z nią siedziałam, to było wszystko ok, a tylko wróciłam do pracy to coś się ciągle dzieje...
Dodatkowo mamy problem z poceniem się główki-jak śpi tylko. Wyczytałam, że to może być objaw niedoboru wit. D...Lekarka mówi, że w naszym wypadku mało prawdopodobne, raczej to z osłabienia po antybiotyku, ale na wszelki wypadek zbadamy wapno całkowite (jakiś wpływ na wchłanianie wit D to ma), bo to na poziom wit. D to kosztuje 105 zł...

A tak poza tym-mąż na wolnym, dużo mi przy małej pomaga i już człowiek inaczej się czuje, nie denerwuje tak...
Mała coraz fajniejsza-chodzi już przy meblach:-)bardzo dużo "gada" i ciągle się śmieje:-)

Sasanka-ja na razie nie wiem, co to ząbki (u nas bezboleśnie)ale współczuję.

co do zostawiania dziecka na dłużej-mnie to czeka pod koniec czerwca. W sumie jedna noc, a ja już się stresuję, zwłaszcza, że cycamy-mało bo bało, ale...w nocy zwłaszcza...

No i moja ostatnio ma tak, że jak jej zniknę np. w łazience, to w bek...
aż się boję myśleć, co będzie jak po wolnym będę szła do pracy...

Dziś wpadną znajomi na wódeczkę, więc się relaksujemy:-)i przy okazji koleżanka małą obejrzy, bo to lekarz pediatra...Co prawda dopiero na początku drogi zawodowej, może i z małym doświadczeniem, ale zawsze to lekarz:-)Pracuje w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym, więc trochę doświadczenia z dziećmi ma. Bo moja to lekarz rodzinny, nie pediatra...

Miłego wypoczynku, choć pogoda raczej nie zbyt, ale jak nie w plenerze, to w domu można imprezować:-)
 
Ostatnia edycja:
A my już spakowani, Gośka wspina się na swoją walizkę, a ta jest oczywiście słusznych rozmiarów i lekko nie idzie...:-D

Sasanka U nas ząbki wyszły bez większego marudzenia, mamy już 6 sztuk. Wychodzą parami. I śmieszna sprawa, bo od wyrżnięcia się pierwszego do szóstego minął miesiąc. W takim tempie niedługo prześcigniemy Zu Joaszkową :tak:

Joaszka My się raz rozstałyśmy na 4 dni. Też cycałyśmy, zresztą cycamy nadal i jest to nasza metoda na zasypianie. Moja mama super sobie poradziła. Wieczorami, po butli mm wsadzała wykąpaną Gosię do wózka i woziła po domu, aż ta nie zasnęła.

Eijf My tez spakowane mamy pól szafy... a do tego łóżeczko, nocnik, miskę, na tyle dużą, żeby dziecko wypluskach i tysiąc innych rzeczy. Zastanawiam się, czy nie wynająć na urlop ciężarówki:-D
 
Joaszka - wpolczuje przejsc no moja na chwile obecna odpukac ani razu nie chorowala i te zimne mleko podawane ja hartowalo tylko delikatny kaszelek byl i katarek nic poza tym. To kiepsko z ta robota u Ciebie no ja sie ciesze ze u siebie samej moge pracowac.

Do nas dzis tez znajomi przychodza na wodeczke musze sie odstresowac za 3 tyg nasz slub koscielny i chrzciny latam zalatwiam i jeszcze formalnosci z tym naszym mieszkaniem co kupilismy szok brak sil a jeeszcze babka kaze nam przychodzic na nauki przedmalzenskie jak my 6 lat po slubie cywilnym paranoja ona bedzie mnie uczyc jak planowac rodzine

Julce te dwa pierwsze zabki tez wyszly bezproblemu i w dzien jest ok ale w nocy budzi jak i drze jak opetana musi ja strasznie bolec dajemy juz jej ibufen chyba tak sie zwie dla dzieci na noc codziennie wiec budzi sie teraz raz.

Nef - dobrze ci z tym wyjazdem ja wyjezdzam 5 do tesciow wiec zadna rewelacja

w wakacje juz na mazurach w osdroku wynajelismy miejscowke wiec odpoczne moze po tych wszystkich sprawach
 
À my juz do domu sciagamy.dlaczego wszystko co dobre szybko sie konczy?luz mialam,spokoj à tu znow taka szara tzeczywistosc i na dodatek moj samochod w przegladzie.doszukali sie brakow ktore mnie 1,2 tys euro kosztuja.cholera rower by byl...teraz mi takich wydatkow potrzeba:(no i nie wiem czy do srody samochod bede miala wiec utkne w domu.
Z mala w podrozy ok.dzielnie znosi te ponad 10 godz podroz i przymusowe siedzenie.choc juz jej sie nudzi ale mam nadzieje ze wytrzyma jeszcze pol godzinki
 
reklama
ale tu cisza.no ale u was dlugi weekend,pewnie z rodzinami siedzicie.slyszalam tylko ze pogoda sie popsula w polsce wiec mialam szczescie bo jeszcze kilka dni temu lato bylo a dzis spadl sniego (??!!)


a matka to glupie stworzenie i cieszy sie kazda najmniejsza rzecza jaka zrobi po raz pierwszy jej dziecko:) poza tym ze nazywa siebie lala widzac sie w lustrze i wie co to lala to dzis odkrylam ze moje dziecko klaszcze a przynajmniej probuje.Sklada raczki razem jak do modlitwy kiedy mowie brawo i macha nimi w gore i w dol.myslalam ze to przypadkowe ale ona robi tak jak tylko mowie "brawooo".nagralam ja i jak odtwarzalam filmik to slyszac mnie w aparacie znow skladala te rece razem jak na komende:)

a poza tym to apetyt i przemiana materii jej chyba dopisuje bo otwiera ten dziub do wszystkiego a potem cisnie ze 3 kupy dziennie.
 
Do góry