reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

Dziewczyny-szczepicie przeciw ospie?
Ja bym chciała, ale kasy jakoś brak (ok.180), a i teraz już trzeba 2 dawki (lekarka mówiła mi tak i dziś sprawdziłam na stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego) więc masakra, bo ja w czerwcu dostanę ostatnią wypłatę.I z tej majowej też lipa, bo dużo wydatków...
No i jeszcze chciałam pneumokoki bo może od września żłobek, jak pracę znajdę, bo z teściówką nie chcę jej zostawiać...
 
reklama
joaszka ja nie szczepię. Szczepionka nie działa dożywotnio, a lepiej, żeby dzieci przeszły choroby wieku dziecięcego w wieku dziecięcym, niż jako dorosłe osoby. Teraz przejdą je lagodnie, a w przyszłości będą pewnie duże powikłania
 
z tym, że szczepionka nie jest "przeciwko ospie", a przeciw powikłaniom...jak będę miała kasę, to jednak zaszczepię

no i wcale nie jest powiedziane, że zachoruje jako dziecko...Mnie mama po wszystkich chorych na ospę ciągała, a ja dopiero w wieku 20 lat zachorowałam...bez powikłań:)Mam tylko ślad na czole, bo początkowo myślałam, że mi pryszcz wyskoczył i chciałam wycisnąć:-D
 
Ostatnia edycja:
Witam się już weekendowo świątecznie w przelocie,
u nas dla odmiany katar :wściekła/y: aż nie che mi się pisać..


Jutro mogę nie mieć już czasu, więc dziś życzę Wam Drogie Lipcóweczki Wesołych Świąt, smacznego jajka oraz wiosennego nastroju w rodzinnym gronie:-)
 
Ostatnia edycja:
peemka-zdrówka dla rodzinki!Króliczek- przecudny!:-)

Zdrowych i radosnych Świąt Wielkanocnych, przy stole pełnym bab, mazurków i pisanek:-)Niech święta upłyną w rodzinnej i wiosennej atmosferze:-)
 
reklama
Zdrowych i spokojnych Świąt Wam życzę.

Ja zarobiona od rana. M w pracy. Jutro zwala się jego familia. Wzięłam się za pieczenia ciasta. Jeszcze nie wiem co z tego wyjdzie, ale M już dzwonił że oni napiekli i niepotrzebnie się fatyguję. Powiedziałam, że ja piekę dla siebie, a ich ciasto mam w poopie. Jeszcze została mi kuchnia i podłogi, ale to już jak M wróci, bo póki co Nina śpi, a jak się obudzi to do wiadra mi wejdzie.
peemka- cudoooooooo focia. U nas też katar, póki co ja, ale już słyszę, że małej coś rzęzi w nosie...
 
Do góry