eijf
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2009
- Postów
- 3 926
Sasanka-skoro wstaje sama to takie prowadzenie pewnie jej nie zaszkodzi.mnie bardziej razi jak rodzice na sile probuja stawiac dzieciaczki ktore sie na tych nogach chwieja.skoro julka potrafi wstawac to widocznie na to gotowa jest.takie "sprezynowanie"natomiast na nozkach to reakcja kazdego malucha.
Wiesz,kazda mama niech sobie karmi po swojemu.znam tez dzieci ktore w wieku naszych do 1,5-2 lat jadly wszystko à potem i tak im odbilo.nie wiem czemu.moja bez problemu zjada co sie jej da ale kto wie czy kiedys sie nie zbuntuje.nie oznacza to jednak ze juz teraz bede dawala jej smazonego kotleta,ciasta ,parowki (tam dopiero swinstwa zmielone sa).jak bedzie zobaczymy ale ja jestem z takich mam ze jak postawie na stole obiad to ma go jesc.jesli nie,zmuszac nie bede i bedzie miala pecha ale nie sadze bym jej osobne potrawy przygotowywala ,w kolko te same.co to to nie.tez znam tu chlopca ktory jadal tylko makaron z serem à inny tylko chleb z czekolada.matki narzekaja ale zamiast sie zbuntowac smaruja te czekolade...
Wiesz,kazda mama niech sobie karmi po swojemu.znam tez dzieci ktore w wieku naszych do 1,5-2 lat jadly wszystko à potem i tak im odbilo.nie wiem czemu.moja bez problemu zjada co sie jej da ale kto wie czy kiedys sie nie zbuntuje.nie oznacza to jednak ze juz teraz bede dawala jej smazonego kotleta,ciasta ,parowki (tam dopiero swinstwa zmielone sa).jak bedzie zobaczymy ale ja jestem z takich mam ze jak postawie na stole obiad to ma go jesc.jesli nie,zmuszac nie bede i bedzie miala pecha ale nie sadze bym jej osobne potrawy przygotowywala ,w kolko te same.co to to nie.tez znam tu chlopca ktory jadal tylko makaron z serem à inny tylko chleb z czekolada.matki narzekaja ale zamiast sie zbuntowac smaruja te czekolade...