reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

skrzat super zdjęcia i fajna sesja.
joaszka o widzę, że Twoja teściowa to taka jak moja, to wymądrzania się to pierwsza. Moja to namiętnie internet studiuje, a potem chodzi i powtarza głupoty.
mysza, dobre o M :-D.
peemka życzę zdrówka dla Antka. Oby to nie okazało się zapalenie płuc. Daj znać co i jak.
 
reklama
Dzięki dziewczyny:)
Marta co do posiłków to Basia je tak: jak sie obudzi (6 rano) 120ml mm, potem okolo 8 100 ml mm, kaszka okolo 11, obiad 190g okolo 14, owoc okolo 17, i mleka okolo 160-180 ml mm na noc okolo 19:30, czasem w ciągu dnia dostanie sok przecierowy, herbatke etc. czasem nam sie harmonogram zmienia, ale mniej wiecej tak to wyglada.
Baska tez juz w spacerwoce, na razie takiej wiekszej, ale polecam inglesine tripa:)
Peemka zdrówka dla Młodego!
 
Dzień dobry dziewczynki
Jestem wściekła, bo spadł ten głupi śnieg. Jeszcze dzisiaj odwiedza nas teść i teściowa. Na szczęście przyjadą popołudniu, albo nawet później, bo jadą pierw na pogrzeb, a potem chyba jeszcze obiad gdzieś zaliczą. Byłoby dobrze, bo u mnie nic nie zjedzą, ja mam pustą lodówkę :-D Jutro M ma w końcu po 12 dniach pracy jeden dzień wolnego - szaleństwo, nawet nic nie porobimy, bo to niedziela, no i jeszcze goście, więc sztuczna atmosfera na maska.
Ninka siedzi i wyciąga jakieś rzeczy z pudełek. Ona uwielbia powyrzucać wszystko, a potem krzyczy że mam jej powkładać z powrotem :-)
Skrzat- to nawet dużo Basia zje w dzień, ale pewno przesypia całą nockę.
Agatka- to Twoja teściowa jest na czasie :-D Moja zresztą też, ale ona tylko nk studiuje :-D Moja mama też nk i skype, ale ojciec to się rzucił na fb :-)
marta- dzieci mają takie fazy niejedzenia. Nina już przez to przechodziła. Ciesz się, że wypije Ci 100, bo Nina po 30 max piła. Później przyszedł kryzys obiadkowy, nie otwierała w ogóle buzi, jak widziała łyżeczkę. Teraz się unormowało. Je normalnie.
Ewelad- :-D Żeś posta nawinęła :-D
kacperek- ja właśnie czekam, bo bratowa latem ma nam coś popstrykać. Obróbkę zdjęć ma w jednym palcu, więc zawsze bym kasę zaoszczędziła. No i jeszcze moglibyśmy spokojnie wyjść na dwór. Może nawet Ninka już będzie stawiać pierwsze kroki ;-)
peemka- Biedny ten Twój syn. Wycierpiał się biedactwo. Oby to nie było zapalenie płuc. Pisz co i jak. Zdrówka jednak życzę!!
Sasanka- to i tak duże szczęście miał M, że mała Mu nie urządziła sceny z głodu. Nina jest do tego zdolna. Tatusie to tak mają. Mój za to przekarmia... Każdy płacz łączy z jedzeniem. No i takim oto sposobem Nina jest na diecie :-D Przekarmiona była, jeść nie chciała. Teraz przynajmniej ma czas zgłodnieć i wtedy ładniej zjada.
 
Dzień dobry dziewczynki
Jestem wściekła, bo spadł ten głupi śnieg.

Też się rano wkurzyłam jak za okno wyjrzałam!Znów zima, a mi jakoś dwa dni temu kozaki się rozpier...ale pomyślałam, że zimy koniec, więc jakoś w adidasach i drugich kozakach (na obcasie) przechodzę...a tu d....
No i tak w ogóle będę musiała jakiś but na wiosnę, a dla mnie to zawsze mega problem...

Kasy na nic nie ma, wszystko idzie w małą, a u mnie w szafie pustki...Zmienił mi się rozmiar na mniejszy, ale nie chcę za dużo ciuchów kupować, no bo pewnie przytyję w końcu, i tak się bujam w jednych jeansach:-(

Mam mega doła-Mała jest nadal podziębiona, nie chce jeść, nie daje sobie gili wyciągać, drze się jakbym jej krzywdę robiła, M na mnie wilkiem patrzy, że tak dziecko męczę i wściekam się, że nie chce jeść, lekarstw nie...
A jak się nie wnerwiać, jak albo jej nagotuję, albo nakupuję jedzenia, a ona nie? Na wadze nie przybiera, Teściowa mama mnie za wyrodną matkę, co dziecka nakarmić nie umie (choć teraz głównie ona karmi i jej też nie je)....
we wtorek idziemy na morfologię, zobaczymy co wyjdzie....

Normalnie chwilami myślę, że nie nadaję się na matkę i nie potrzebnie chciałam dziecko...
Jestem zmęczona i w ogóle mam czasem ochotę, żeby ktoś ją ode mnie zabrał, żebym jej nie widziała, nie słyszała....żebym wreszcie mogła się wyspać i nic nie musieć robić...

wyrodna matka jestem....
 
Joaszka, potrzeba Ci odpoczynku! przespij dwie noce cale w innym pokoju, niech tatuś się zajmie małą i od razu inne będziesz mieć nastawienie! najlepiej, jakbys sobie mogla na weekend gdzies sama wyjechac i myslec tylko o sobie. lub z kumpelami jakimis. tylko ze jak mala chora, to na pewno bys nie mogla sie oderwac myslami od domu

ale dziecko z katarem to moze kazdego wykonczyc. jak nasza miala katar to tez nie pozwalala sobie go usuwac, spala bardzo zle i obie bylysmy wykonczone. dodam tylko, ze moj maz nic mi wtedy nie pomogl, bo mial nawal w pracy i szykowal sie do wyjazdu (pojechal sobie z ojcem na tydzien wakacji, zostawiajac mnie z dzieckiem chorym). super, prawda? po takim tygodniu ja tez zachorowalam, a jak on wrocil to znalazlam sie w szpitalu. wiec wiem cos o "pomocnych" ojcach malych dzieci.
od tego czasu twardo wyznaczam warunki, na zmiane wstajemy do malej i nei ma ze boli. ja juz tez wrocilam do pracy wiec jego wymowka, ze on nie moze wstac, bo pracuje, jest juz bez sensu
 
U mnie dzis rocznica slubu à my potencjalne domy do kupienia zwiedzamy (w nastepna sobote jeszcze wiecej).mala wesola jak skowronek,spi od czasu do czasu w maxi cosi albo w wozku.o ile fajniej jest ja teraz zabierac jak porownam z paroma mc do tylu!

Mysza-snieg??!!wspolczuje!u nas taka super wiosenna pogoda ze zyc sie chce!

Joaszka-na pewno nie do konca myslisz tak jak piszesz;)pewnie jestes przemeczona à mala w zyciu bys nie zamienila.p.'s.chyba wszystkie mamy glownie w dzieci laduja:)

marta-u nas tez wiecznie cieknacy nos ale mala na szczescie nauczyla sie z NIM zyc i nie placze czy budzi sie z jego powodu.jakby nie bylo mam nadzieje ze w koncu jej przejdzie bo przykro patrzec.co do tatusia to ja narzekac nie moge.moj haruje nieporownywalnue wiecej niz ja ale nigdy (nawet jak siedzialam w domu) nie zwalnialam go z obowiazku zajmowania sie mala bo nic go z tego nie zwalnia (jak i ze sprzatania i gotowania ha ha).musze przyznac ze zajmuje sie mala ostatnimi czasy jeszcze chetniej bo ona oszalala na jego punkcie!czasem nawet lekko zazdrosna jestem;)jedyne czego nie musi robic to wstawac w nocy (no ale nasza mala rzadko sie budzi i jedyne co to trzeba jej smoczka dac przewaznie).mnie i tak budzi kazdy szmer à jego czasem armata nie wiec tylko bym sie irytowala zanim wstanie à tak sama szybko to zalatwiam bo nie mam problemu z szybka pobudka i powedrowanuem do pokoju malej
 
Joaszka-p.'s.jak slowo daje olej ta tesciowa!na pewno nie zagloszusz dziecka.one maja takie fazy ze mniej jedza ale nic na sile bo odwrotny efekt osiagniesz!na pewno cos je i jak wyniki ok to nic sie nie dzieje
 
Hej

Joaszka - musisz wypoczac koniecznie ja tez bylam wykonczona ale teraz M sie zajmuje non stop mala wiec juz mi lzej i niedlugo wypoczne bo teraz te przenosiny mnie wymeczyly

Peemka - zdrowka dla malego


Eijf - wszystkiego dobrego z okazji rocznicy

Mysza
- wspolczuje nalotu tesciow choc ja na swoich nie moge narzekac bo sa ok czasami maja odchyly jak to tescie :)


u nas dzis dzien minal pracowicie julka wstala o 6 i odrazu wzielismy sie za robote sprzatanie szaf i robieniem porzadkow wiosennych bo sie nie miescimy i od 7 juz robota wrzala o 9 juz po wszystkim bylo przygotowalam fotelik i 1 wozek do sprzedania bo juz mi graca. Wkurzam sie bo przyszly mi paczki z usa tylko nie z wozkiem a wozek byl wyslany kilka dni wczesniej niz te co dotarly i nie wiem o co chodzi czy zatrzymali na cle czy co w poniedzialek bede dzwonic bo strasznie potrzebuje ten wozek na czwartek


jestem padnieta i musze sie zrelaksowac dzis dyspensa bo Jozefa wiec mozna poszalec :)
 
marta-niestety, aby wypocząć tak totalnie musiałabym się wynieść na 2 dni z domu...Nie dam rady spać, nawet jak M się nią zajmuje w 2 pokoju, bo ona jest tak żywa i gadatliwa, że słychać ją na cały dom-albo jak się śmieje, albo jak się złości i drze japę...
a na wypad 2 dniowy ze względów finansowych nie mogę sobie pozwolić, a poza tym-jak wolny weekend, to dom ogarniam, bo nie mogę tego syfu wiecznego znieść (od kiedy dziecko jest), albo mam szkołę...a w tygodniu-praca.....

eijf-wszsytkiego naj z okazji rocznicy:-)

Peemka-dużo zdrowia dla synka!

sasanka-cóż za pracuś z Ciebie:-)Jak tam przygotowania do ślubu?

Zmykam do wyrka z książką-mała już śpi:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
moja mala juz spi smacznie my sobie popijamy piweczko coraz bardziej pewniej stawia kroczki non stop chce chodzic szok maz ja prowadzi i juz potrafi przejsc z jednego pokoju do drugiego. Dzis M skrecil ten samochodzik -jezdzik - bujak te 3 w 1 od tesciow dostala i mowilam ze to szajs te plozy do bujania przy skladaniu pekly hhehe smialam sie jak nie wiem co samo sie rozpada a mialam to wywalic.


Joaszka - no jakos mnie natchnelo na te sprzatanie :) co do slubu przygotowania pelna para wszsytko musi byc dopiete na tip top i jak narazie jest ok
suknia jest i dodatki mialam dzis miec probny makijaz ale przelozylam jutro lece na targi slubne i juz roznosimy zaproszenia bo troche tego jest. Teraz musze kupic suknie Julce jade do Kielc moze cos tam znajde bo musi miec podobna do mojej :)
 
Do góry