miała być mała drzemka, a tu 2,5h, uff. Myślałam, że kijki od szczotki sobie w oczy wsadzę, po zapałki by się połamały, tak mi się oczy zamykały ;-)
sprawdzałam wczoraj przy kolacji,ale nic nie było, tzn. nic nie dzwoniło. Teraz pod palcem też jeszcze nic nie czuć, tylko łyżeczką jak przejechałam, to zahaczyłam. Udało mi się też jej tą paszczę otworzyć i faktycznie, przebiło się maleństwo
też mam często takie momenty, że mi słabo. Zrobiłam morfologię, cukier i tarczycę, wszystko wzorcowo. Mogę być modelowym pacjentem tu. I nie ma znaczenia, czy zjem, czy nie. Myślałam, że za mało piję, ale tak się kiedyś nawodniłam, że jak chodziłam to mi w brzuchu chlupało
najgorzej jest, jak wstaję z pozycji leżącej. Chciałam iść do internisty, ale 2 tyg urlopu. Dupa
sprawdzałam wczoraj przy kolacji,ale nic nie było, tzn. nic nie dzwoniło. Teraz pod palcem też jeszcze nic nie czuć, tylko łyżeczką jak przejechałam, to zahaczyłam. Udało mi się też jej tą paszczę otworzyć i faktycznie, przebiło się maleństwo
też mam często takie momenty, że mi słabo. Zrobiłam morfologię, cukier i tarczycę, wszystko wzorcowo. Mogę być modelowym pacjentem tu. I nie ma znaczenia, czy zjem, czy nie. Myślałam, że za mało piję, ale tak się kiedyś nawodniłam, że jak chodziłam to mi w brzuchu chlupało
najgorzej jest, jak wstaję z pozycji leżącej. Chciałam iść do internisty, ale 2 tyg urlopu. Dupa
Ostatnia edycja: