Nie byłam u lekarza bo mam wrażenie że mi lepiej, może propolis rozgoni dziadostwo i oszczędzę kaskę
Byłam za to na spacerku jednak bo takie ładne słonko że żal mi było małej no i Emi podrzuciłam do fryzjera tam gdzie mnie farbowały i ma super fryzurkę
I zjechałam jedna babę na spacerze
Bo jade sobie, patrzę a idzie jakaś babka ok.50lat i ciągnie taką babinę ok. 80tki a ta ledwo nogami przebiera i aż się kołysze na boki
Przystanęłam a ta baba dociągnęła starowinkę do samochodu, poszła go otworzyć a babinka się oparła biedna o auto, pewnie ledwo stała i tamta się drze wsiadaj szybko a babinka tak widać że stara sie szybko drzwi otworzyć, zmaga się z tymi drzwiami a już ta młodsza podchodzi i ją pcha do tego auta tak rękoma gwałtownie
No to ja do niej co ona tej kobiecie robi
A ona do mnie (a babka ubrana porządnie, nowa skoda) że czy ja wiem że ona (czyli starowinka) już się dzisiaj 3 razy zesrała i ona jeszcze musiała dziś z nią też do lekarza jechać
No takie chamidło, tylko ONA ONA i to "zesrała się" jakby mówiła o bydlęciu
Ja na nią gdzie ona ma serce, jak może tak starszą osobę traktować , że mogła jej krzywdę zrobić bo się kobiecina mogła przewrócić i połamać i już nigdy nie wstać bo wiadomo starszy człowiek a ona że ciekawe jakbym się zamieniła z nią miejscami i 10 lat tak "użerała"
I że ONA jej ucieka jak tylko się odwróci. Może altzhaimera ma, nie wiem ale to jest człowiek!Nie wiem czy to jej matka czy ciotka ale mniemam że matka skoro się nią opiekuje od tylu lat. I tak mi się żal tej starowinki zrobiło że córka tak bez szacunku i bez miłości:-( Mam nadzieję że jej dzieci też takie dla niej będą
Krótko bo 2 miesiące opiekowałam się leżącą babcią ale zmęczenie i złość zostawiałam za drzwiami i tylko modliłyśmy się z mamą żeby choć leżąca i bezradna jak niemowle ale była z nami, pod nasza opieką:-( jak można tak dać odczuwać komuś że jest utrapieniem i kłopotem
Mam nadzieję że babie choć popsułam dzień
marta czasem od samej śliny może coś wyskoczyć. Ja bym była za kamerą
Ćwiczenia pewnie pomogą ale mnie się zdaje że nie jest jeszcze tak późno na pewne siedzenie ;-) No ale ja nie lekarz
louise no nic nowego Ci ta neurolog nie powiedziała czego nie powiedziałabym Ci ja
Żartuję , wartało iść bo się uspokoiłaś i upewniłaś że Staś rozwija się jak trzeba
Ło matko to faktycznie dobrze że nie doczytałaś albo usłyszałaś o tym porażeniu
Oj wiem jak Ci smutno z powodu końca cycania:-( Ale jednocześnie gratki bo masz to za sobą a ja jeszcze przed a mała mi tego nie ułatwia bo za kija wafla nie chce mm
Jacie, no to pewnie ja tez się nabombkuję taka ilością, już się nie mogę doczekać
Kurcze właśnie to cycanie przed zaśnięciem najgorsze, nie zasypia mi przy cycku, zazwyczaj wyciągam ona się budzi ale zaraz daję smoka i śpi. Ale i tak właśnie to tulenie przed zaśnięciem do cycusia takie fajne
Ale porcja, nieźle
Ja chyba też zacznę małej gotować, kupię składniki na targu w sobotę i będę pichcić , tylko blender muszę kupić. A blenderem się ta na taką papkę jak dla 4 miesięcznego? Bo moja najmniejszej grudki nie toleruje
Ja tak się boję nauki zasypiania w łóżeczku że nawet jeszcze nie zaczynam
Też nam pasują pieluchy z Lidla, mięciutki i noc tez przetrwały:-) A kombinezonu i tak mało co widać zimą ze śpiworka
Na wiosnę będziemy stroić bąble
Kochana moja, jaki debil?
Po prostu kobieta a kobieta pogadać sobie lubi choćby padać na pysk
Ale nocek nie zazdroszczę , Nadia dwie noce już "tylko" 3 razy się budzi i je a ja narzekam, już nie będę, ajm sory
mysza i co, polatała Nina?
Nadia kilka razy (no ze 3
) się z brzucha na plecy przeturlała ale nie podobała jej się było widać
I teraz jak leci na plecy to wraca prędko na brzuch i drze się żeby ją zabrać z tego brzucha
Frajerka, nie chce się przemieszczać to nie
Choć w sumie to się i tak przemieszcza , na moich rękach
Szyjesz ochraniacz? No no że się chce koleżance i talent koleżanka ma:-) My tak właśnie chodzimy 13-13.30 na spacer i wtedy śpi 30 minut bo w domu tez wtedy śpi ale w domu zazwyczaj dłużej spała
Myślałam że w spacerówce śmigacie bo kiedyś już byłyście i to jakiś czas temu na próbę prawda? No i gratki posta
tiffi to moja cyca o 10ej 14ej 17ej 20ej 22ej i w nocy 3-4 razy. A dziś np. do 12ej 3 razy piła
Tylko rano po wstaniu nie chce pić bo najedzona przez noc
Między 10 a 14 deserek i herbatkę pije a między 14 a 17ta obiadek i herbatka. Wieczorem ok.18-19 jogurcik albo deserek znów. Bo niestety nie chce mm ani kaszki a chcę ją zasycić trochę na noc
Ale nic nie pomaga
Kupię faktycznie inne mleko , zobaczę, choć 2 razy je piła jak ja byłam w sklepie i mnie raz wypiła troszkę a teraz już za nic nie chce
A kaszek nie lubi bo robię jej takie gotowe własnie owocowe na mm takie rzadkie bo nie lubi grubego pokarmu i nie chce
I różne smaki próbowałam z różnych firm. Emi też nie lubiła pamiętam że pies nasz zjadał potem jej kaszki
Szukam tej matki i coś nie mogę znaleźć a bardzom ciekawa
He he to dzisiaj mówisz na kolacje chińszczyzna
Dobre dobre
ewcik to może zębiska dokuczają Marcelkowi faktycznie , no gratki drugiego:-) U nas posucha
Ja kiedyś pisałam że nawet mój M stwierdził żebyśmy się spotkały gdzieś w środkowej Polsce , hotelik i balanga
Jestem za!!!!!!!!
MM gratki ząbka
No tak myślę że u teściów z braku laku ( a właściwie cycka
) to od babci przyjmie mm
ewcik ja mam dentinox ale nie wiem czy pomaga bo co smaruję bo myślę że już już idzie ząbek i dlatego mała upierdliwa to małej przechodzi a zęba nadal niet
Ale u Emi pomagał, albo nieboleśnie ząbkowała