reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

aguullka niestety to XS to powód do zmartwień, bo widzisz w ciąży miałam cukrzycę ciążową i byłam na ścisłej diecie, po porodzie dieta mamy karmiącej a teraz dieta jeszcze bo mam kamienie w woreczku żółciowym i czeka mnie operacja, także od roku chodzę głodna. Acha pracujesz w szkole to może nie będzie tak źle z powrotem do pracy bo to jednak mniej niż 8h dziennie
patipaula zostałam bez krzesełka i żadne mi się nie podoba

Ja tak na chwilę, jakoś z małą dałyśmy radę ale zmęczona jestem i coś mnie też "żółty skubaniec" drażni, idę wypiję zieloną herbatę a potem nospę, może będzie lepiej, ale zmulona jestem
 
reklama
dziewczyny dzieki za odpowiedź w sparwie paszportu dla Andrzejka.
madzik na jakie zmieniłaś mleko?
gregorka nie martw się. Nie długo Ola będzie mniej spać. A od której do której będziesz pracować?
ewcik trzymam kciuki, żeby było wszytsko wporządku u Marcepanka. Daj znac co powiedziała położna laktacyjna.
peemka będzie dobrze, a ile żłobek liczy dzieci?
jedyneczka wracajcie szybko do zdrowia. Emi napewno nie chciała walnąć w kubeł:-).
madzik to bardzo tanio pediatra bierze. U nas od 90-110 PLN. Szkoda tych lusterek.
Masz nowego mini czy starego?
tiffi u nas będzie lepiej jak przestanie się teściowa wpier....... i będziemy mieszkać sami, a mój M jeszcze jej słucha. Witaj w klubie XS-ów.

Noc taka sobie. Andrzej obudził się o 3.30 zjadł cyca i postanowił nie spać ponieważ znalazł sobie nową zabawę. Bierze grzechotkę do rączki i napitala najpierw w szczebelki łóżeczka, a potem w panel od karuleli, i tak od 4.00-5.30.
Cały dzień spędzilismy w domu. Wyszliśmy tylko na spacer. Jutro mamy maraton bo najpierw rehabilitacja a potem okulista.
Muszę iść do fryzjera bo wyglądam fatalnie. Chciałabym zrobić balejage ale się boję, że wypadną mi wszystkie włosy.
 
hejka:-)

pierwszy dzień w pracy za mną-jakoś zleciało, ale szału nie ma-bardzo ciężko mi zostawić Lilcię, nie obyło się bez płaczu mojego niestety:-( dzięki za kciuki!!!

Gregorka powodzonka w powrocie do pracy!!!
peemka no nie jest łatwo dzieciątko zostawić, ale chyba łatwiej zaaklimatyzować mniejsze i mniej kumate dzieciątko
madzik chamówa z lusterkami:wściekła/y:
jedyneczka zdrowiejcie!!! niestety tak jest z wizytą w przychodni-można załapać coś gorszego jeszcze, dlatego ja z reguły idę do poczekalni, a D kursuje z małą przed przychodnią
tiffi żenada komentarz kolesia nt krzesełka-walnij mu komentarz odpowiedni; mnie ta myśl uderzyła jakoś w ciąży-że już nigdy nie opuści mnie strach o dziecko, jego zdrowie, życie, rozwój, szczęście!!!
Ewcik daj znać jak wyniki i ucałuj Marcepanka od nas!!! siebie też od nas ucałuj:-)
 
tifi - uuu to współczuje biedactwo. Cukrzyca nic ciekawego - mój mąż ma tak na stałe także wiem co to znaczy, a kamienie moja mama miała więc też pamiętam jak codziennie gotowane jabłka wcinała bo po tym nie miała napadów. Rób zabieg jak najszybciej bo się zagłodzisz i namęczysz. A zieloną herbatę moja mama codziennie już pije, mówi że pomaga. A przy maleństwie najmniejsza niedyspozycja przeszkadza we wszystkim. Mam nadzieję że najbliżsi ci pomagają!

Co do powrotu do pracy - to fakt pracy po za domem jest mniej ale w domu za to gorzej będę chyba od piwnicy schodzić żeby się przygotowywać itd. :)

słuchajcie, mam stary kojec - drewniany. stał w piwnicy ok. 3 lat więc troszkę zawilgotniał. Wczoraj go przytargałam żeby doczyścić no i na chusteczki zabarwione były w kolorze kojca. No i teraz mam zonka. Dziecka nie włożę bo się naliże farby. Więc tak się zastanawiam czy pomalować- tylko czym?!
 
U nas pobudka o 7.30, Mała mi własnie krzyczy na kolanach, wczoraj przegryzla swoj ulubiony dmuchany mloteczek ;/ nie wiem jak ona to zrobila tymi swoimi dwoma igielkami ale jednak, musze teraz poszukac czegos na allegro bo to byla jej ulubiona zabawka - tylko czy znajde cos takiego ;/
gregorka fajnie, ze sie odezwalas, powodzenia w powrocie do pracy:-)
jedyneczka zdrówka dla Nadinki, racja teraz w tych przychodniach pelno chorych osob, ta pogoda zdradliwa
tiffi
wystaw odpowiedni komentarz temu kolesiowi bo to po prostu zenujacy gosc:szok:
ewelad kazdej mamie jest ciezko opuscic Malucha i isc do pracy, przede mna tez to bedzie jak znajde w koncu prace :-p
madzik w glowie sie nie miesci, ze kradna chamy lusterka:wściekła/y:
patipaula masz dobrze, ze Mala spi jak Cie nie ma, moja nawet jak zostaje z M a ja ide na zakupy czy cos to jest niespokojna i marudzi ;/
ewcik
caly czas trzymam kciuki za Marcelka, daj znac jak wyniki, buziaki ;-)
aguuulka nie mam pojecia czym mozna wysmarowac to lozeczko ale nie boisz sie ze w tym drewnie tez juz jest cos nieprzyjemnego po tych 3 latach lezakowania w piwnicy?
Wiecej juz nie naskrobie bo Mala mi sie wygina i musze chyba sie z nia pobawic :-D milego dnia Kobietki
 
My już też na nogach-mała ladnie spała w nocy-raz jadła o 3.
Dzisiaj Juleczka kończy 7 miesięcy :))Ale to minęło

Agatka_Natalia zmienilam na mleko Gerbera dwójke i mala je az jej się uszy trzęsą,a Nan nie chciała
Mini mój ma 1,5 roku,więc w miarę nowe auto....Okazało się ,że jedne lusterko znalazło się na policji,bo poodbno ktoś powyrywał i zostawił na ulicy.Taki wandalizm!!!
Ewelad,ciesze się,że jakos pierwszy dzien minął.Poradzisz sobie kochana!!!

Mój M ma grype i goraczke 39 stopni ,więc jestem zdana na siebie ,a on siedzi sam w małym pokoju,zeby nas nie pozarażac.
Ja zaraz wybywam na spacer,bo już mam dość siedzenia w domu....
 
madzik buziaki dla Juleczki z okazji skończenia 7 miesięcy :-) fajnie, ze lusterka sie znalazly, ja jeszcze z pol godz i tez wybywam na spacer z Alunia :-)
 
hej kochane

madzik to wandale jedny. jak mozna ukrasc lusterka wrrrrrr nieszczyciele. Uwazaj aby mezus was nie zarazil.

jedyneczka zdroweczka dla Nadusi

Mojmezus niedlugo ma urodziny i chcialam wymyslec cos fajnego. Moze jakies wyjscie oczywiscie z dziecmi bo nie wyobrazam sobie urodzinek spedzac bez dzieci.
Macie jakies fajne pomysly na prezent?????
ewelad trzymaj sie kochana dzielnie. Dasz rade!!
 
Witam.

U nas niestety nie wesoło bo była wczoraj lekarka i Nadisia ma zapaprane oskrzela:-( I to nowa infekcja bo z tamtej była zupełnie wyleczona, może w przychodni złapała. Ale lekarka powiedziała że to dziwne że już trzecia infekcja, tamte sama zwalczyła więc jakby coś jej osłabiało drogi oddechowe. Pytała czy alergie my mami i czy nie stosujemy np. odświeżaczy powietrza.Jak powiedziałam o grzybie to powiedziała że bardzo prawdopodobne że podrażnia jej właśnie, chemie stosowac i wietrzyć. I od razu kategorycznie kazała choinkę wywalić jako straszne siedlisko kurzu i powiedziała że mogła mieć wpływ na małą:-( A my pipy taką ze strychu postawiliśmy tu gdzie spimy:-( Dziś wyszorowałam wsio w dużym i zobaczymy. Na razie śpimy u Emi i nocka nawet była niezła, poszła spać o 23ej, jadła o 2 ej, potem pobudka o 5ej i spać nie chciała do 6ej:baffled: ale do 9ej potem już spokojnie pospała. za to teraz drzemać nie może bo po syropie ją kaszel męczy. Aha i powiedziała lekarka że jak chce to antybiotyk przepisze ale że 2 razy sama dała radę to ona by wolała syropkiem spróbować i zyrtec dała. Mówi że w pierwszym roku kiedy tworzy się odporność jak jest szansa bez antybiotyku się obejść to wart spróbować. Zwłaszcza że brak gorączki a mała ma się dobrze poza kaszlem. Próbujemy więc syropki i zobaczymy.Ale w kuchni i u Emi jeszcze rewolucje muszę porządkową zrobić.


ewelad no szkoda że tak na basenie średnio, może jeszcze raz spróbujcie a jak nie spodoba się ponownie to nic na siłę faktycznie:sorry2:

Sorki że tak o sobie ale mała nie chce spać bo kaszel jej nie daje i brak czasa mi:sorry2:
 
reklama
jedyneczka kurcze niedobrze z tymi oskrzelikami a może jak masz możliwość robienia inhalacji to byś spróbowała u małej pulmicort i mukosolwan? ewentualnie dla takich maluchów jest flegamina w kropelkach, moja po tym zapaleniu płuc cały czas jedziemy na flegaminie jeszcze z tydzien właśnie żeby infekcja spowrotem nie poszla. Moja zapaleniem płuc została od kogoś "poczęstowana" - prawdopodobnie było to wirusowe.
Na grzyba którego kiedyś mieliśmy w łazience podziałało acze - minęły już 2 lata i nic nie ma.

Arlecia nie wiem czy macie taką możliwość w miejscu zamieszkania - ale fajne są buszowiska dla rodziców i dzieci - zabawa w piłeczkach, zjeżdżalnie, trampoliny itd... Nie wiem wtedy kto lepiej się bawi dzieci czy rodzice ;-)

Madzik wszystkiego naj naj dla malutkiej

Magdzia no właśnie nie wiem właśnie co z tym kojcem, nie opłaca mi się chyba kupować nowego na kilka miesięcy, jakby co to najwyżej turystyczne wstawię do salonu, no ale ono nie jest już takie stabilne.

Ja od rana pranie, prasowanie w między czasie kawa na stojaka. Nati śpi a Paula dalej uskutecznia zabawy w lamparto - tygrysa :) nawet kazała już na siebie wołać NALA :) jak tylko mała się obudzi dam dzieciom zupę i wyprowadzę to moje małe zoo na dwór :)
Mieszkam na przeciwko lasu, generalnie w lesie i pomimo tego po tych śniegach nie chce mi się tam wchodzić. Kurde aż wczoraj moje dziecko zwróciło uwagę że spacerujemy wśród śmieci! Ludzie serc nie mają! Wywalają do lasów wszystko! Nie wspomnę już o zwykłych papierkach, puszkach, butelkach które dzieci wywalają idąc do szkoły! grgrgrhgr
 
Do góry