reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

dzieńdoberek:-)

pospałyśmy dzisiaj do 10.30:szok: więc teraz śniadanko i bb, a Liliputka ogląda tv i sobie pokrzykuje:-) muszę posprzątać trochę, bo syf niewiarygodny po tych chrzcinach, obiad też będę robić-sznycelki

jedyneczka nie ma Cię- rozumiem, że takie ekscesy odchodziły, że sąsiedzi policję wezwali i zawinęli Was na dołek???:-D
madzik ja też tak wyczytałam o spacerach, a że -9, to siedzimy w domu, jutro też chyba:eek: już mam nerwa, ale cóż zrobić
Mysza no to lipa z nóżką, a nie dziwię się, że chciałaś ciuszki odebrać- ja też w gorącej wodzie kąpana, a wczoraj też pisałam, jak wspaniale się nam spacerowało wóżkiem po tej brei:no:
 
reklama
hej hej
to ja i mój kulawy net z którym próbuję się połączyć od wczoraj...
dziewczyny gratki udanych chrzcin!
madzik tak Jaguśka je już słoiczki ale ona dużo na raz nie potrafi, zresztą mleka też- co widać po wadze- aktualna 6200, więc nie jest zawrotna;-)

matko znowu mnie wzywa no nieeeeeeeeee...
kurde ogólnie nie wyrabiam, bo mała wstaje o 3 na jedzenie i o 5 rano i już nie ma mowy o spaniu.... wasze też tak wcześnie wstają?? ja jestem nietomna już a to jeszcze nie ma 12....
dobra musze do niej biec bo się wkurzyłą na dobre.mam nadzije, że wrócę tu jeszcze dziś i wreszcie coś popisze i poczytam. buziam
 
hello!
my tez pospalysmy do 11,Maja gada teraz do butelki po coli a ja wtryniam sniadanko.
zabkuje razem z moim dzieckiem,dwie dolne 8 mi ida:-D
na obiad palki z kurczaka ktore jeszcze sa w sklepie.
tutaj naszczescie tylko -3 wiec spacer zaliczymy
ja chyba nie pojde ciac te krocze,boje sie:cool2:

mysza o kurcze ale narobilas z ta noga,ja pewno tez pobieglabym mimo wszystko,niech sie szybko goi!!
atabe sto lat dla Jagodki z okazji 5-tego miesiaca!!!

Maja znowu pluje mlekiem,Boze dodaj mi sily :sorry:
 
Jedyneczka, fajnie że imprezka udana, ja też nie wiem co podawać, jeszcze oprócz cyca nic nie dostała, tzn. były próby butelki, ale poniosłam fiasko:-(
Chyba zacznę od jakiejś kaszki, ale jeszcze bez glutenu, kupię ryżową. Tylko nie wiem na jakim mleku ją zrobić....

Kama, ja 3 ciąże straciłam, dlatego do planowania prokreacji podchodzę bardzo sceptycznie, nie na wszystko mamy wpływ.

agatka, do nas na Sylwka przychodzą 2 pary znajomych z dziećmi, więc domówka, ale ja nigdy nie przywiązywałam wagi do tego dnia, nie lubię jak mi ktoś mów kiedy mam się bawić:-D:-D

madzik, ja tam wychodzę, polar, kombinezon, kołderka i buda wózka. Majkę musimy odebrać z przedszkola

mmMMmm, moja tak max 2 razy dziennie kupa, wcześniej dochodziło do 8 dziennie, więc się normuje

Atabe, wszystkiego naj dla Jagody

Moja Hania o 5.48 uaktywniła monolog, ale zapakowałam jej smoka i pospala jeszcze do 07.30:-) teraz od 9.55 śpi - powoli sie ta drzemka poranna normuje ok 10.00-12.00 śpi mniej więcej.
 
Witam!
dziękuję za miłe przyjęcie:)
Miałam z Wami wczoraj trochę popisać, ale z uwagi na nadciągające mrozy, moje dziecię potrzebowało duuużo przytulania i prawie cały dzień na mnie wisiało jak koala. Dziś też nie jest lepiej, zwykle o tej porze jesteśmy na spacerze, ale z uwagi na warunki za oknem jesteśmy uziemieni...Nie wiem jak to dziś zniosę, bo Antonio należy do tych baaardzo mało śpiących w dzień, a jedyna dłuższa drzemka mu się właśnie na dworze zdarza...Już ostro manifestuje swoje niezadowolenie z powodu zmiany planu dnia...ech...jedyną przyjemność sprawia mu wpatrywanie się i mazanie lustra (mam nadzieję, że przez to jakimś narcyzem nie zostanie :-))

Wreszcie zasnął (okupione to było straszliwymi krzykami, przez co chyba sąsiedzi uważają mnie za wyrodną matkę), więc może wreszcie uda mi się dokończyć tego posta, którego od godziny chyba już piszę :)

ewelad, tiffi1, jedyneczka, gratuluję udanych chrzcin, my to wydarzenie mamy już za sobą, postanowiliśmy małogo ochrzcić we wrześniu, akurat w niedzielę przypadał rocznica naszego ślubu, więc tak dwie pieczenie na jednym ogniu, co do przygotowań to wszystkim się moja mama zajęła, więc perfidnie pojechaliśmy na gotowe :)

agatka_natalia Antonio ma poliki rozpalne jak jest mu za gorąco, więc u Was może podobny objaw.

MMmmMM, nasz wózek też od dłuższego czasu z usterą, skrzywiło się kółko, przez co ściąga w jedną stronę i średnio przyjemnie się z nim chodzi.

madzik1980 ciekawy i przydatny link o tych spacerach.

Mysza1984 mnie też mało co zatrzymuje przed spacerowaniem, no ale u nas na termometrze -12, więc niestety, jestem uzbrojona w duże ilości czekolady na poprawę nastroju :-), moje dziecię też ostatnio bardzo często budzi się w nocy. Początkowo myślałam, że się nie najada, więc wieczorem zaczęłam kaszkę serwować, efekt jest tego taki, że mniej więcej o 2 Antonio budzi się wyspany, uśmiechnięty, pełen energi do zabawy, uśmiechów, pisków i czego tak jeszcze potrafi. Efekt tego jest taki, że mam już takie wory pod oczami, że aż boję się w lustro spojrzeć. Żeby to jeszcze w dzień odsypiał, to bym razem z nim spała, ale nic z tego...

ewelad do 10,30:szok:, ja ostatnio o tej godzinie wstałam w lipcu...

Czyżby miała być drzemka dłuższa niż 15 min?? nie poznaję mojego dziecka. Tedy piszę dalej...


kacperek i fasolka u nas marudzenie jest albo z braku świeżego powietrza, albo właśnie z głodu. Też karmię jeszcze piersią, ale z uwagi na niemałe gabaryty mojego syna, zauważyłam, że mu już to nie starcza (co godzinę musiałam go karmić, nawet w nocy), więc na własne ryzyko, po konsultacji z moja mamą i lekturze poradnika z 1980 r. na którym to podobno mnie moja mama wychowała, zaczęłam wprowadzać kaszkę i jarzynkę (ale nie ze słoiczka, sama gotuję). Jest trochę lepiej. Jutro mamy szczepienia więc się jeszcze z lekarzem skonsultuję.

No i skończyło się, moje dziecię w stało z wieeelkim płaczem. Tymczasem...
 
Hejka.
Jestem wreszcie i to nawet wyspana dzięki M bo kiedy mała wstała o 7ej ,pojadła i marudziła M kazał mi spać a ją bach na poduchę i uśpił, obudziłysmy się o 9.40:tak:

ewelad ja też właśnie muszę po swojemu i nie chciałam pomocy teściów, mimo że padałam na pysk:-p:-D Czyli M Ci pomógł bo nie wiem jak ty ale jak ja mam nerwa to działam dwa razy szybciej:-D

młoda mamuśka J to 8letnia córa M z poprzedniego małżeństwa a Emi moja z poprzedniego (10lat) zaś Nadia nasza wspólna:-D Ojojoj , ręce wyciąga na Ciebie?:shocked2:Nie pozwól na to absolutnie! Jeśli Cię uderzy, gdziekolwiek, pakuj siebie i syna i wybywaj. Jeśli od razu zareagujesz ostro możliwe że sytuacja się nie powtórzy:-( Życzę Ci siły i silnej woli!I do lekarza się wybierz koniecznie, jesteś mamą, musisz o siebie dbać juz nie tylko dla samej siebie;-)

mysza no to masz mnóstwo powodów do depresji faktycznie:-D He he usadź ich na krzesłach:-D Widać niestety teściowa bardzo Cie lubi:-D

tiffi dobrze że przeszedł ból , wyobrażam jak się bałaś że na szpitalu się skończy kiedy malutka w domu bez piersi:-( No nie sądziłam że kiedyś pochwalisz teściowa i szwagierkę:-D To szybciutko u was faktycznie, od nas wyszli o 19.30 jakoś.

Poszła kupa, muszę iść:-p
 
Hello!
Odkąd Franio jest tylko na moim mleku i słoiczku nie przesypia całej nocy :/ dzisiaj budził się o 1, 3, 6. Wstaliśmy o 9 a teraz śpi znowu ale to pewnie góra 15 minut.
Dzisiaj idziemy na Andrzejki do M siostry która ma synka w wieku Frania. wiec chłopaki się razem pobawią ;)
madzik - dzięki za ten art. bo nie chce mi się dzisiaj iść na spacer a mąż mnie wygania bo mówi, że tak pięknie słońce świeci jak za chwile przyjedzie po śniadanie to mu przeczytam. Napiszesz mi na pokarmowym jak karmisz Julkę przez cały dzień po kolei??
MMmm - ja karmiłam tylko cycem do końca 4 m i na początku Franio robił 10 -12 kup dziennie a po ok 2 miesiącach robił jedna na 5 dni jak na noc weszło mm to 1 dziennie a teraz jak zlikwidowaliśmy mm a podajemy słoik to robi kupki przecierowe 1 -2 dziennie.
Mysza - no z nogą dramat ale jak tam ciuszki fajowe??
eweland - ja też mam syf ale mi się nie chce sprzątać bo jak mam czas to albo bb albo farmerama - M jeszcze trochę to mnie w tyłek kopnie
atabe - 100lat dla Jagódki
kama - ząbkować z córcią hihi dobre
 
agatha , ewa dziekuje za info. Mój na szczęscie zrobił dziś właśnie przed chwilą i to znów po 30h. Chyba się normuję wreszcie. wcześniej też dochodizło do 5-8 kup dziennie.
peemka my też trafiliśmy na felerne koło. Wózek naprawde super prócz koła które mój mąż już kilka razy kleił aż się wybrzuszyło. Muszę jechać do sklepu i dokupić ale w taką pogodę wolę nie .... hehe
 
jedyneczka uuuuu nie pytam co przegrałaś skoro tak szybko lecisz :-)
No ja taka zołza nie jestem, jak ktoś jest ok to umiem dobre słowo powiedzieć (to a propos teściowej). Tak szybko się zmyli bo szwagierka przyjechała bez dziecka (1,5 roku) zostawiła u teściowej i chcieli wracać szybko.
Mnie to tylko jedna rzecz wkurza siostra M ma dwójkę dzieci jednego chrzestnym jest M drugiego ja, no i jak były chrzciny wiadomo człowiek myśli prezenty, M dawał sporo kasy, jak mają jakieś imieniny, urodziny, święta to zawsze z czymś jechaliśmy. No i teraz siostra M była chrzestną małej no i powiem tak jakoś nie wysilili się z prezentem. To nie chodzi o to by nie wiadomo co kupowali, ale jakoś tak dziwnie.
madzik tak niby do -10 można al tak naprawdę wszystko zależy jaka temperatura jest odczuwalna, bo wczoraj było niby cieplej niż dzisiaj ale wiatr był duży. Jutro ma być najbardziej zimno
MMmmMM moja robi kupę 1-2 razy dziennie (wcześniej robiła częściej) potem długo 2 kupy dziennie a teraz od 4 dni 1 kupa dziennie. To normalne
ewelad ja też ciągle zmywam zmywam i po tych chrzcinach próbuję ogarnąć. Dzisiaj dokończyłam kuchnię sprzątać
atabe moja śpi rano, bo chodzi późno spać zazwyczaj usypia koło 1-ej
peemka moje dziecko śpi raz dziennie i tylko na spacerze albo na balkonie siedzi tam około 2h (co prawda nie umie spać ciągiem, więc biegam bujać), usypia też w samochodzie, w związku z aurą na dworze moje dziecko spało wczoraj w domu 20min potem 10min i potem 3 min, więc dobrze cię rozumiem. fajnie że mama pomogła przy chrzcinach

U nas noc całkiem fajna, bo mała pomijając fakt że zasnęła na dobre po 1-ej to spała i na karmienie obudziła się o 8-ej tzn. obudziła się po trzeciej ale pogłaskałam i poszła spać. Mnie jakoś głowa boli. Niestety mała chce spać a w wózku z wożeniem spała całe 12 minut, chyba jednak ją zaproszę na balkon :tak:
 
reklama
dziecie usnęło:-D
matko co za radość;-)
w dodatku net znów zaskoczył więc super- chyba te śniegi na niego podziałały;-)
dziewczyny czy wy też czujecie się takie bleee...ja już nie mogą, od dawna nic dla siebie nie zrobiłam, nigdzie nie wyszłąm z nikim się nie spotkałam i to mnie dobija- jeszcze ta cholerna oponka na brzuchu, której nie mogę się pozbyć!:wściekła/y:
i jeszcze jedno ile śpią wasze pociechy? ale chodzi mi przede wszystkim o noc- o której wstają? bo moja zawsze o 5 rano...

ale marudzę- hehe poczułyście mój powrót co nie;-)
M w pracy, wróci jutro wieczorem się przespać i pojedzie znów, ale jeszcze tylko 2 tygodnie i zmienia pracę i może wreszcie zacznie wracać popołudniami na noc do domu...

matko to już 5 miesięcy- dzięki za zyczenia- przekaże:-)

jedyneczka ale ześ se pospała :szok: zazdroche mam;-) ja zawsze o 5 wstaje, a mnie śpiocha to boli...
madzik ja nie wychodzę też na spacer, bo mała katar znowu ma...a w domu to bzika dostajemy- u mnie -5 teraz.
 
Ostatnia edycja:
Do góry