Gregorka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Grudzień 2009
- Postów
- 347
Hejka,
Witam się po kilkudniowej przerwie. Udało nam się wyjechać na przedłużony weekend do rodzinki, ale wczorajszy powrót masakra - zamiast 3 godziny przez śnieżycę jechaliśmy 5, dobrze, że Ola w miarę zniosła tą podróż.
Chciałam już wczoraj Was nadrobić, ale jakoś się nie udało, ale dziś już tak
Aneta - Ola też zamiast budzić się coraz rzadziej, to wstaje w nocy coraz częściej. Co się dzieje z naszymi dzieciaczkami?
Tetina - jestem pełna podziwu Twojemu zamiłowaniu - "szacun" Pani strażaczko; o jaki spontan z włosami
Pyzuniagaj - i jak tam, udało się pójść do fryzjera i zostawić maleństwo pierwszy raz?
Agatka - ja też myślałam, że na początku pojawią się górne jedynki, bo jak smarowałam dentinoxem, to bardziej czułam przebijające się ząbki na górze, a tu taka niespodzianka - dwie dolne jedynki O jak pięknie opisałaś scenerię swojego ślubu, już to sobie wyobraziłam...
Tiffi - kurcze tak czytam o tym ciężkim zasypianiu Zuzi, może do jakiegoś lekarza się wybierzcie, nie wiem, psychologa czy co? Obiło mi się o uszy, że są dzieci, którym noc przestawia się w dzień i wtedy trzeba to jakoś naprawić, ale jak to się robi to niestety nie mam pojęcia O 5 miesięcy Zuzi, gratki!
Tweenie - fajnie, ze psycholog Wam pomógł i w końcu postawił diagnozę. Kurcze, a swoją drogą to tyle Cię nastraszyli w tej ciąży, że tylko dziecku na niekorzyść to wyszło, dranie jedne z tych lekarzy! Pamiętam jak to przeżywałaś, a my razem z Tobą, trzymam za Was kciuki, wierzę, że chustonoszenie, spacery Wam pomogą. A teściową weź na księżyc wyślij (razem oczywiście z Kamy teściową, bo to jej patent chyba )
Kama - dobrze, że sytuacja powodziowa w domu już opanowana
Kropa - jeśli dobrze zrozumiałam, to jako cały posiłek, to u Was ok 12 łyżeczek wychodzi (nowe+wczorajsze) i to jest jako posiłek, zamiast mleka? Na ile czasu wystarcza Radziowi taka porcja?
Ewelad - no to ładnie spisała się Twoja córcia i z ciocią i jako tapmadl
Atabe - fajnie, że się odezwałaś - czekamy na Ciebie!
Jedyneczka - uśmiałam się, czyżbyś nocami pałaszowała chałwę i rano nic nie pamiętała?
Tiffi - fajnie ze chrzciny udane, ale współczuje ze brzuch jednak doskwiera, dobrze, że przeszło, ale dietę musisz chyba trzymać, aby nie wylądować na operacji w najbliższym czasie; a co Zuzia dostała od chrzestnej?
peemka - witaj!
kacperek - cieszę się, że pojawiło sie swiatełko nadzieii, trzymam kciuki, aby wszystystko ułożyło się jak najlepiej
ewelad - fajosko, że chrzciny się udały i afterchrziny też
jedyneczka - ciesze się, że imprezka fajnie się udała, a bigosem się nie przejmuj, przynajmniej masz obiad z głowy, a goście głodni i tak nie byli
Mysza - akrobatko, jak noga, boli, może prześwietlenie trzeba zrobić?
atabe - jak moja wstanie o 5, to je i zaypia dalej, budzi sie zazwyczaj ok 8 (zasypia zazwyczaj ok 19:30, ale ostatnio po 30 minutach jest pobudka i płacz przez 2 godziny, ale domniemuję, że to zęby) ; fajnie, że M zmienia pracę
agatha - u nas poranna drzemka bardzo podobnie do Hani
Idę nakarmić i spróbuję uśpić marudkę, szkoda, że zimno, więc raczej spasuję ze spacerkiem. Inne wątki muszę nadrobić.
Witam się po kilkudniowej przerwie. Udało nam się wyjechać na przedłużony weekend do rodzinki, ale wczorajszy powrót masakra - zamiast 3 godziny przez śnieżycę jechaliśmy 5, dobrze, że Ola w miarę zniosła tą podróż.
Chciałam już wczoraj Was nadrobić, ale jakoś się nie udało, ale dziś już tak
Aneta - Ola też zamiast budzić się coraz rzadziej, to wstaje w nocy coraz częściej. Co się dzieje z naszymi dzieciaczkami?
Tetina - jestem pełna podziwu Twojemu zamiłowaniu - "szacun" Pani strażaczko; o jaki spontan z włosami
Pyzuniagaj - i jak tam, udało się pójść do fryzjera i zostawić maleństwo pierwszy raz?
Agatka - ja też myślałam, że na początku pojawią się górne jedynki, bo jak smarowałam dentinoxem, to bardziej czułam przebijające się ząbki na górze, a tu taka niespodzianka - dwie dolne jedynki O jak pięknie opisałaś scenerię swojego ślubu, już to sobie wyobraziłam...
Tiffi - kurcze tak czytam o tym ciężkim zasypianiu Zuzi, może do jakiegoś lekarza się wybierzcie, nie wiem, psychologa czy co? Obiło mi się o uszy, że są dzieci, którym noc przestawia się w dzień i wtedy trzeba to jakoś naprawić, ale jak to się robi to niestety nie mam pojęcia O 5 miesięcy Zuzi, gratki!
Tweenie - fajnie, ze psycholog Wam pomógł i w końcu postawił diagnozę. Kurcze, a swoją drogą to tyle Cię nastraszyli w tej ciąży, że tylko dziecku na niekorzyść to wyszło, dranie jedne z tych lekarzy! Pamiętam jak to przeżywałaś, a my razem z Tobą, trzymam za Was kciuki, wierzę, że chustonoszenie, spacery Wam pomogą. A teściową weź na księżyc wyślij (razem oczywiście z Kamy teściową, bo to jej patent chyba )
Kama - dobrze, że sytuacja powodziowa w domu już opanowana
Kropa - jeśli dobrze zrozumiałam, to jako cały posiłek, to u Was ok 12 łyżeczek wychodzi (nowe+wczorajsze) i to jest jako posiłek, zamiast mleka? Na ile czasu wystarcza Radziowi taka porcja?
Ewelad - no to ładnie spisała się Twoja córcia i z ciocią i jako tapmadl
Atabe - fajnie, że się odezwałaś - czekamy na Ciebie!
Jedyneczka - uśmiałam się, czyżbyś nocami pałaszowała chałwę i rano nic nie pamiętała?
Tiffi - fajnie ze chrzciny udane, ale współczuje ze brzuch jednak doskwiera, dobrze, że przeszło, ale dietę musisz chyba trzymać, aby nie wylądować na operacji w najbliższym czasie; a co Zuzia dostała od chrzestnej?
peemka - witaj!
kacperek - cieszę się, że pojawiło sie swiatełko nadzieii, trzymam kciuki, aby wszystystko ułożyło się jak najlepiej
ewelad - fajosko, że chrzciny się udały i afterchrziny też
jedyneczka - ciesze się, że imprezka fajnie się udała, a bigosem się nie przejmuj, przynajmniej masz obiad z głowy, a goście głodni i tak nie byli
Mysza - akrobatko, jak noga, boli, może prześwietlenie trzeba zrobić?
atabe - jak moja wstanie o 5, to je i zaypia dalej, budzi sie zazwyczaj ok 8 (zasypia zazwyczaj ok 19:30, ale ostatnio po 30 minutach jest pobudka i płacz przez 2 godziny, ale domniemuję, że to zęby) ; fajnie, że M zmienia pracę
agatha - u nas poranna drzemka bardzo podobnie do Hani
Idę nakarmić i spróbuję uśpić marudkę, szkoda, że zimno, więc raczej spasuję ze spacerkiem. Inne wątki muszę nadrobić.