reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

Witam z rana. My już po śniadaniu. Nocka ok Michaś spał od 22 do 5. Tak że Mamusia się wyspała. Już mam dosyć tej diety, strasznie mnie ciągnie do słodkiego, cokolwiek ze słodyczy a tu doopa nie mogę :(
Ashika bardzo dobrze z tą strażą. Mnie najbardziej denerwuje jak wywieszę pranie a tu smrodzą ... i muszę uciekać z praniem do domku, niestety.

Dziewczyny od dziś są papmki w Lidlu po 39,99zł.
Miłego dnia !
 
reklama
Cześć.

Moja bidula nadal bez kupki i ją brzuszek boli:-( Na pewno brzuszek bo śpi smacznie albo gada i się śmieje a nagle pręży i płacze. Na szczęście apetyt wrócił.
Może po piernikach choć kiedyś jadłam i było oki ale może nie tak dużo:dry:

JakMa
to faktycznie kochane twoje maluszki z tym spaniem:tak: Ciemieniucha czasem ot tak ze zwykłego potu się robi. Mówiła na SR położna aby mocno ręcznikiem pocierać a właściwie nie tyle mocno co intensywnie. Tak robimy i nie mamy choć na początku była kilka dni.

tiffi
no być może się zmienia faktycznie częstotliwość cycania, przecież to już nie noworodki:-pUspokoilam się nieco;-) Późno Zuzia zasypia ale się za to powylegujecie rano a my nie ma mocnych i o 8ej pobudka poza rzadkimi wyjątkami:-p

ewelad i do tego niewdzięczną:-D

ashika ale macie straż no no, telepatycznie odbierają sygnały:-D A zrób ogłoszenia, nóż widelec pomogą. Nie wiem czy pisałam ale jak mieszkałam w wieżowcu kiedyś i palili w windzie rozwiesiłam w windach i na tablicy ogłoszeń informację "ze spółdzielni" o groźbie kary za to:-D Gospodyni była bardzo zdziwiona że nic nie wie o tej akcji:-D
Na trochę pomogło, potem nie wiem o się wyprowadziłam:-p

ewcik no no ale pyszności pojadłaś:happy2: Ja wogóle marzę o całej nocy przespanej a najlepiej jeszcze na bombce:-D

tiffi mój w sobotę pospacerował 1h i 15 minut co mi oznajmił skrupulatnie z dumą po powrocie:-D Się wysilił:-p To też pora roku taka że bardziej człowiekowi doskwiera ta monotonia dnia codziennego a zobaczysz latem jak i dziecko starsze i więcej możliwości żeby czas spędzać choćby w swoim ogródku sadząc kwiatuszki kiedy małe obok się zabawia swoją łopateczką:-) Ja dalej nie wiem czy wracam choć M twierdzi że raczej nie, wymyślił kolejny biznesik i planujemy że ja się znów nasza firmą zajmę a mała np. co drugi dzień do dziadków albo moja mama do mnie będzie też przyjeżdżała, zobaczymy. M się zaparł po tych rewolucjach z naszym domem i postanowił zarobić na działkę budowlaną w przyszłym roku, daj mu boże:-D

mysza to trzymam kciuki żeby kontuzja kolana wymagała L4:-D

Obudził się mój "śpioch" po 15 minutach drzemki:-p
 
dzieńdoberek:-)

my już po rehabilitacji, dokonałam także nie lada wyczynu i zarejestrowałam Liliputkę na szczepienie w czwartek- katar już minął, tzn odciągam glutki rano i wieczorem, więc chyba mogę szczepić? zobaczymy jeszcze, co lekarka powie:eek: popędziłyśmy takze w tej wspaniałej deszczowej aurze do lidla- pamki jumbo pack po 39.99, zakupiłam 2 opakowania:-) teraz czekam , aż obudzi się królowa i pichcę spaghetti:-)

Ashika no to fajnie, że lepiej u Maksia:tak: z tym paleniem to u nas na działce też kłopot, bo jak wszyscy szaleni działkowcy zapalą, to siwy dym:nerd:
tiffi moi goście wpadli dzięki wspomaganiu, bo jak ktoś pytał, co kupić, to mówiłam, że pampki-uważam, że każdy ma swój gust i ciuszki lepiej kupić samemu, a pampki zawsze się przydadzą i ulga dla portfela:tak: mnie też przeraża upływajacy czas i widmo powrotu do pracy:no:
Mysza ja już z opisu uważam , że l4 jak najbardziej w tej sytuacji:-D
 
mysza mojej bez różnicy tryb letni, zimowy, jak Kopciuszek czeka do północy i smyk w pielesze, wcześniej nie wychodzi z balu zwanym życie :-)
MMmmMM a pampki dzięki za info
jedyneczka wiesz to fakt powylegujemy się, ale czasem nie ma tak różowo. Pewnie masz rację co do pory roku, ja uwielbiam wiosnę, tylko sama już nie wiem co z powrotem do pracy, jeszcze mam trochę czasu na zastanowienie się, ale jakoś myśli krążą. Życzę by wam się udał biznesik i żebyście zarobili na działkę
ewelad mnie nikt nie pytał co kupić

Moje dziecię zasnęło 5 minut przed 24-tą i coś się popsuło w nocy bo wcześniej była pobudka koło 7.30 jedzenie a potem dopiero koło 11-12, a dzisiaj 5.40 cycanie o 9-ej pobudka i znów cycanie, a teraz mała marudzi oj marudzi bardzo. Poszły dwie kupy, zjadła co swoje więc.... Jak ja nie lubię poniedziałku
 
Dzień Dobry
Ja dzisiaj nie idę na spacer,wyśle M jak wróći z pracy-mam strasznego lenia dzisiaj
Julka od 40 minut na macie się bawi-łapie ładnie zabawki i trenuje obroty -lubią wasze dzieciaczki maty edukacyjne?bo moja tak od miesiąca to spędza na niej pół dnia :))
Jutro mamy szczepienia i mam nadzieję,że mała dobrze je zniesie.
Mysza dlatego nie idę na spacer bo własnie jest zimnoooooooooo :))))
 
Madzik- moja jeszcze nie bardzo. Ogólnie pobawi się chwilę, poprzegląda się w lusterku, pouśmiecha, ale na dłuższą metę zakochana w leżaczku i ogląda zabawki na nim wiszące, albo obserwuje jakieś kwiatki, tv, i takie tam. Myślę, że do maty jeszcze musi dorosnąć ;-)
 
madzik- no to ladnie sie Julka rozwija :), moja Ala to nie dosc ze nie lubi lezec na brzuszku przez co rzadko ja klade ...to nie lubi lezec dluzej sama i sie samej bawic, trzeba jej machac przed oczyma grzechotka albo misiem to moze odwazy sie dotknac , jak poloze obok zeby sama probowala to ona wsadzi piache do buzi i sie wygina we wszystkie strony , niewiem czy to ja zle sie nia zajmuje czy co:( a ostatnio jak je mleko to sie smieje i wywraca glowe na wszystkie strony :p
 
obiad gotowy i red alert zaliczony- mój piesio zaczął świrować, włazić mi na kolana, ładowac się do wanny, więc stwierdziłam, że może coś ją ciśnie- spakowałam śpiaca Lilę w nosidełko, siebie w kalosze, psa w smycz i tak oprzyrządowana wybyłam z parasolem na spacer- było fantastycznie, ale nie myliłam się , bo piesia rzeczywiście miała potrzebę- hmmm, już teraz nie wiem, co jej szkodzi, jak na diecie jest?
moja na macie nie leży z prostej przyczyny-nie posiadam takowej:-D nie kupiłam, bo obawiałam się, ze za bardzo mogłaby zainteresować piesia, więc mamy wersję oszczędnościową-koc na ziemi plus pantomima zabawkowa tworzona przez mła:-)

Ewcik wybyła na spontanie do teściów na 3 dni!!!
 
reklama
Nie mogę uśpić upierdliwca:-p

Vanilka Mruczka perla tweenie dzamena proszę się choć zameldować:-D

A wiecie gdzie się justaa podziała?
Louise tęsknimy:sorry2:

ewelad
a Lila to spokojna jak ją szykujesz do wyjścia? Bo taka "chodliwa" a jak ja mam wyjść to mi się z góry odechciewa przez to darcie:-D

tiffi
może się twój wampirek przestawia na czas dzienny:-D

mysza już ze spaceru:shocked2: u nas na szczęście wieje i leje:-D chociaż ...... o nieee rozpogadza się:-p:-D

madzik moja lubi ale tak do 30 minut co i tak uważam za miodzio:-D

ewelad
też tak chodziłam z Emi jak miałam piesia:tak:


My jutro na pobranie krwi, dzwoniłam i z palca pobierają. A dziś o 16ej w ikea umówiłam się z M po te zakupy na chrzciny wreszcie bo będziemy w końcu na papierowych talerzykach podawać strawę:-p Bąk zasnął , ciekawe na jak długo:blink:
Dziś mam firany do wyprasowania i zawieszenia u Emi i szuflady kuchenne sprzątam bo tam też grzyb wlazł, masakra:dry:
 
Do góry