_Ewcik_jejciu zazdroszcze Ci, ze masz mozliwosc pojsc do biblioteki i zostawic z kims malego. u mnie wogole nie ma takiej opcji a przydalaby sie, bo co prawda skonczylam teraz studia ale jeszcze nie dokonczylam i nie obronilam pracy mgr :-( M pracuje caly tydz od rana do 19, rodzice tak samo, mama sie zaoferowala ze pojedzie ze mna do biblio raz w tyg, ale co to za robota jak maly wiecznie chce jesc, godz to maks ile wytrzyma w dzien, w nocy nie ma problemu bo spi i po 10 godz, ale w dzien masakra, moze to kolejny skok rozwojowy...
tez mam wrazenie, ze ten czas tak szybko leci i maluszek za szybko rosnie... ani sie obejrzymy beda Swieta pozniej wiosna no a potem skoncza juz roczek
noi nie wiem jak Wy, ale my zaczniemy wtedy myslec o rodzenstwie dla Michasia ;-)
perla wow jestem pod wrazeniem, ze sie zdecydowalas na spiralke, 5 lat to szmat czasu, no ale koro nie chce miec wiecej dzieci to ok
jedyneczka my z M tez narazie uwazamy i uwazamy gumek, co prawda nigdy za nimi nie przepadalam, denerwowal mnie ich zapach a raczej smrod, ale teraz M wyszukal jakies nowe Skin cos tam w czarnym opakowaniu wiec jak ktorejs przeszkadza zapach gumek to polecam te
my ten rok jakos wytrzymamy, pozniej pojdziemy na zywiol i bedziemy pracowac nad drugim dzidziusiem
agatka o matko Ty masz sily zeby cos w nocy robic?? ja padam o 21, jak tylko malego uloze do snu... :-(
tiffi1 oj to wspolczuje, ze mala nie spi w dzien... co prawda moj Michas tez jakis bardzo senny nie jest w ciagu dnia, widac w nocy sie wysypia, ale na spacer biore go czy tego chce czy nie, zawsze zasnie zanim wyjdziemy w osiedla
Co do muzyki to ja sciagalam z netu Mozart for baby, sluchalam tego w ciazy i widac, ze teraz maly baaardzo sie uspokaja jak to slyszy :-) Ale zachecilyscie mnie tymi kolysankami Mini Mini, musze ich poszukac.
Aha, ja tez mam czas dla siebie tylko wieczorem, jak M wroci z pracy i posiedzi przy malym... Ale co to za radocha jak sil starcza tylko na to, zeby sie wykapac i zaraz ide spac, wczoraj o malo nie zasnelam w wannie
agatka_natalia ja prasuje w dzien jak maly spi, zawsze mam dylemat czy sie wziac za robote czy odpoczywac ;-) a gdzie chodzisz na aerobik?? jakis specjalny dla kobiet po porodzie czy juz normalny?? ja sie probuje zmobilizowac, zeby zaczac chodzic na basen, ale przez ta pogode nie bardzo mi sie chce :-( noi musialabym sciagac mleko i trzymac w lodowce, zeby M nakarmil malego, bo tyle to on nie wytrzyma bez jedzenia
aaa dziewczyny nie wiem czy byl poruszany ten temat, ale myslalyscie nad basenem dla dzieci? niedaleko mnie sa organizowane takie zajecia dla dzieci od 3 miesiaca noi sie zastanawiam czy i kiedy pojsc tam z Michasiem...
nadiaa88 ja tez sie zastanawialam ju zod jakiegos czasu nad kombinezonem, ale sama nie wiem bo w wozku mam taki spiwor gruby polarowy i to juz by chyba byla przesada... narazie ubieram malego w body, pajaca, na to polarowa bluza z kapturkiem, spodenki, czapeczka i tak go pakuje do tego spiwora, jak wieje to przypinam owiewke od wozka i tyle, w zapasie nosze koc zeby go jeszcze przykryc jakby sie zrobilo bardzo zimno, ale jak dotad nie byl potrzebny bo maly zawsze cieplutki :-)
jedyneczka ja tez kapalam w dniu szczepienia i bylo ok. jutro mamy kolejne szczepienie, mam nadzieje, ze maly zniesie je tak samo dobrze jak poprzednie.
do dziewczyn, ktore uzywaja suszarki, zeby uspic dzieciaki: z netu mozna sciagnac dzwiek suszarki i poprostu odtwarzac z kompa :-) kiedys bylam na takiej str, jak znajde to wkleje link, zreszta wystarczy wpisac w google i sie znajdzie
Ewcik Ty tez widze meczysz sie z praca mgr? Ja mialam sie bronic w czerwu, ale nie zdarzylam ;-) abslutorium juz mam i 2 lata na obrone, chociaz wiadomo chcialabym jak naszybciej, ale czarno to widze...
agatha moj Michas tez nie lubi lezec na brzuszku, glowke podnosi tylko na chwile, zaraz potem jest placz i chce z powrotem na plecy...:-( jutro pogadam o tym z lekarka, w razie czego zapisalam nas tez na piatek do neurologa wiec ciekawe co nam powie... w necie czytalam o takich przypadkach i poprostu niektore dzieci pozniej zaczynaja lubic leze na brzuchu i jak przyjdzie na to czas to same sie przerwoca na brzuszek itp... wiec nie martw sie, moze lekarza masz nadgorliwego, ale z dwojga zlego lepiej takiego niz jakiegos niedbalego..
No troszke nadrobilam bb
Ale sie napisalam
jakis taki weekend mialam zajety, spotkania rodzinne itp moga wykonczyc ;-) U nas ok, tak jak pisalam wczesniej jutro szczepienia, jak Wasze dzieci zniosly 2 dawke? My mamy tylko 6w1, ostatnio bylo super, zadnej goraczki, obrzeku ani nic takiego.
Milego dnia!!!:-)