mysza ja mam mini mini cz.3 tam śpiewa aida, ale fajne te kołysanki
ewcik ja się przerzuciłam z oilatuma na ziajkę taką do kąpania z olejkiem, ale wiesz teraz moja też ma suchą skórę to wina tego że już grzejemy. A jaki temat masz wybrany???
perla pediatra mówiła, że niektóre dzieci tak mają i żebym się cieszyła, że mała nie wstaje o 4-ej. Tak naparawdę mała śpi mniej wiecej od 24- do 9-ej z jedną przerwą na jedzenie około godziny nam schodzi a w dzień śpi raz około 2-3h, czasem zdarza jej się usnąć jeszcze na jakieś 20 minut, le to rzadko, czasem jak gdzieś jedziemy jeszcze to w foteliku przyśnie.
Co do kąpania było różnie próbowaliśmy koło 19, 20, 21, 22. Generalnie najczęściej kąpiemy po 20-ej. Po kąpieli standardowo cycanie i po kąpieli różnie z nią robiliśmy czasem zaśnie przy cycu odkładamy budzi się po 20minutach. Generalnie kładliśmy ją w łóżeczku, lulaliśmy, przy zgaszonym świetle, przy lekko zapalonym, przy zapalonym, w kołysce, na rękach - różne opcje. Moje dziecko nie ma problemów z zaśnięciem, problem jest w tym, że ona się wybudza po 20minutach. Tak jak wczoraj zjadła usnęła i spała 30minuti znów pobudka. Mnie się wydaje, że może to coś tam w brzuszku jej zabulgocze to się budzi
agatka no ja właśnie zastanawiam się nad tym sisi, tylko w tym drugim jest taka winda do wyciągania słoiczków, a tu chyba nie ma?? Kurcze już macierzyński ci się kończy??? Ale ten czas zleciał, mi się kończy pod koniec listopada już z tymi 2 tygodniami i potem pisze o urlop wypoczynkowy
agatha kochana po kolei, uwierz mi że Maja da radę. Ja jak trafiłam do szpitala miałam ponad 2 lata, najgorsze było to, że trafiłam w kiepskim stanie, bo w jednym szpitalu powiedziali moim rodzicom, żeby nie nastawiali się że w ogóle przeżyję (nie rozpoznali choroby)- zresztą w tamtych czasach potocznie mówiło się o tej chorobie kwiat śmierci. Najważniejsze jest ją szybko rozpoznać a u Was to było szybciutko. Za naszych czasów tak nie było. Mój ojciec dowiedział się, ze jest profesor jakiś w Łodzi i tam pojechali ze mną. Ja leżałam sama w szpitalu, a moja mam nawet nie mogła tak mnie odwiedzać (mieszkaliśmy ponad 100km od Łodzi). Tak jak pisałam lekarze w pierwszym szpitalu nie umieli pomóc a w ten profesor w Łodzi zdiagnozował właśnie tą chorobę. Z tego co piszesz Maja była w dużo lepszym stanie niż ja. Napisz coś więcej jak się teraz ma, jak wygląda sytuacja. Z tego co pamiętam, co mówili to właśnie najważniejsza jest szybka reakcja, bo te wybroczyny -pękanie tych naczynek jest goźne by po prostu się nie udusić, u mnie zaczęło się od jednej plamki na pupie, a potem poszło lawionowo. Jak widzisz jestem dorosła kobietą mam swoje dziecko i konsekwencji ta choroba nie zostawiła. Nie wiem czy to po tym, bo ja miałam podobno bardzo nogi w tych wybroczynach i ciężko mi jest wystać w jednym miejscu, wolę iść albo siedzieć, ale nigdy się nie dowiem czy to od tego czy nie.
Co do leżenia na brzuchu moja nie chce leżeć ani chwili, w związku z tym nie dźwiga tal głowy jak powinna, mojej koleżanki córka tak samo i zaczęła dźwigać w 5 m-cu. Zuza krzyczy i nie chce podnosić. Moje dziecko też słabo śpi w dzień, ale nie ajmy się zwariować.
lionne moje dziecię dobrze zniosło 2 dawkę szczepionek
jedyneczka mała nie płacze suszarka na zaśnięcie, staram się tego nie używać jakoś tak zeby to nie stało się normą, M ją dołożył, leżała i nie spała, coś tam się kręciła, trochę marudziła i M tryknął suszarę
nadiaa ja też lubię suszarki dźwięk, pewnie mała po mnie to ma. Moja też w za dużym kombinezonie
gregorka ja mam część 3 kupiłam kiedyś w auchanie za 5zł
Moje dziecko ma trochę suchą skórę i chyba to od tego,że grzejemy, najlepsze jest to, że w mądrej książce wyczytałam, że w nocy powinna być temperatura 15-18 stopni chyba bym zamarzła.
Wczoraj mała zjadła cyca i 120 butlę, koło 22-ej i wstała na jedzenie o 5-ej (tylko nam zeszło, bo było karmienie, beakanie, zmienianie pieluchy i znów karmienie), a potem jeszcze pospałyśmy do 9-ej. Teraz mała na balkonie a mamuśka nadrabia bb i idę zrobić makaron ze szpinakiem (ja podczas tego karmienia zjadłam więcej szpinaku niż w całym swoim życiu). Poza tym dziś ma wpaść do mnie koleżanka, która jakoś długo starała się o dzieciątko i jest w ciąży z bliźniakami.
Mam jeszcze pytania czy możecie polecić jakiś fajny kubek niekapek,bo niektóre są do bani