reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

mysza ja też się nie łudzę.. Marcepan już wykąpany, naoliwkowany, wycycany i odłożony do łóżeczka- właśnie słyszę, jak kciuki obrabia wrrrrr:no: denerwuje mnie to bardzo.. no ale jak go oduczyć-nierealne..
mysza u nas w sklepach dziecięcych ceny tego typu rajstopek zaczynają się od 15zł, więc w biedro naprawdę się opłaca:tak:

ok, idę mu wsadzić smoka-już wolę, jak to ssie, niż te place..
 
reklama
cześć dziewczyny,

Maja nieco lepiej, w zasadzie wczoraj już nie było wylewów, ale właśnie M dzwonił, że wyszły dwa nowe na stopie:-( Nie wiemy kiedy wyjdzie ze szpitala...Generalnie wszystko jest temu szpitalowi podporządkowane, ciągle się zmieniamy, ja głównie siedzę z Hanią, ale moi rodzice, siostra i teściowie zmieniają się w szpitalu. Głównie jednak siedzi tam M łącznie z nockami, choć łóżku szpitalnemu daleko od tego z Hiltona.

Dzisiaj mieliśmy chrzest, jednak ze względu na sytuację odwołaliśmy samą imprezę w domku, był chrzest w kościele i tylko kawa i ciasto na szybko, a imprezę zrobimy w którąś sobotę, jak Maja wyjdzie ze szpitala i będzie już zdrowa.
Hania w kościele spała całą Mszę, muszę przyznać, że i kazanie i potem słowo od księdza było dość wzruszające - odnosiło się do wychowania i roli rodziców, generalnie było naprawdę przyjemnie i serdecznie. Hania dostała sporo gotówki (teściowie i chrzestny sypnęli), dostała b. ładną ikonę do powieszenia z wygrawerowaną dedykacją z tyłu (od moich rodziców), śliczby medalik i łańcuszek od chrzestnej i taką fajną pozłacaną pamiątkę - stojaczek z niemowlęcymi bucikami z kryształkami i ramką na zdjęcie oraz wygrawerowaną pamiątką.

W tym konkursie Rossmanna byłam zdegustowana zdjęciem nr 1088 - jak dla mnie lekko niesmaczne, po pierwsze taki duży dzieciak z pampem, a po drugie ta ręka w gaciach, hmmm, co myślicie???

Jedyneczka
, rzeczywiście szkoda, żeby Emi zrezygnowała z tego kółka skoro pani ją wyróżniła.
Anetka, ja też kupiłam ten krem Baby dream - cena super i jakość ok i też piję tą herbatkę z Krakowa:-)

ashika
, my też tęsknimy

Madzik
, czy dziecko choć trochę Was ograniczyło z balangowaniem? czy przed dzieckiem było jeszcze więcej?;-);-);-)

Agatka Natalia
, podobno czas na zmianę fotelika jak glówka zaczyna wychodzić górą, nie może wystawać za fotelik bo to jest niebezpieczne. Ja będę zmieniać tak ok 9 miesiąca myślę.
 
hejka laseczki
My wczoraj posiedzieliśmy ze znajomymi,pograliśmy w playstation i jakos zleciało-dzisiaj cały dzien na spacerkach z małą ,bo juz koło 12 odebralismy ją od teściowej
Agatha -zawsze było trochę tego imprezowania ,ale może to za duże powiedziane -to takie spotkania ze znajomymi :))
Dobrze,że z Mają już lepiej-mam nadzieję,że szybko wyjdzie ze szpiatala!!!

Kurde dziewczyny mam mały problem i zmartwienie:dzisiaj ważylismy małą i wyszło ,że przez tydzien przybrała tylko 80 gram :(((No to chyba stanowczo za mało-waży 6800 i jutro ma 4 miesiące .Apetyt ma ,ale więcej się rusza i może to tym spowodowane jest.,,,,
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Cześć mamusie:tak:

Obiad u teściów pychota jak zawsze i ciasto i sałatki , jednym słowem obżarłam się jak świnia:-D Nadia naprawdę towarzyska panna rośnie, ani razy nawet nie zakwiliła, siedziała grzecznie u taty , babci lub dziadka, obserwowała wszystkich z zainteresowaniem i słała uśmiechy a po powrocie się rozgadała , pewnie dlatego że wreszcie mogła dojść do słowa:-D Tylko w aucie tradycyjnie popłakiwała:-p Ale zasnęła przytulona do mnie w łóżku a nie na rąsiach, to postęp:tak:

agatha dobrze że lepiej z Mają. Skąd się to wogóle wzięło? mam nadzieję że szybko wróci do domku!

madzik moja też wolniej przybrała niż na początku i teraz tak będzie bo inaczej to by te nasze dzieci w wieku jednego roku ważyły jak przedszkolak:-D

Biedronę też bardzo lubię, można coś upolować a i codzienne artykuły tam zakupujemy;-)
 
Agatha najgorsze jest to że kolejny fotelik to siedzący, a gdzie jeszcze do tego.
Madzik nasze dzieciaczki kończą jutro 4 miesiące :-D. Czytałam, że dzieci w 3 miesiącu przechodzą kryzys jedzeniowy, mają mniejszy apetyt i nie trzeba się tym martwić, a matki karmiące piersią mają kryzys laktacyjny. Mój natomiast ma kryzys cycowy, non-stop cyrki odstawia.
Idę spać. Dobranoc.
 
wieczorynka:-)
nasze plany nie uległy zmianie i kisiliśmy się cały dzień w wyrku, więc nawet Lilka na spacerku nie była:zawstydzona/y: nie wiem tylko, co w takim razie tak zaostrzyło jej apetyt-zjadła na dobranoc 240:szok: aż się martwię, ale ewidentnie była głodna, mam nadzieję, ze to nie skończy się jakimś pawiem albo problemami brzuszkowymi-póki co, smacznie śpi; jutro rano rehabilitacja od nowa, na 9.20, więc nie pośpimy, a eby ten dzień uczynić jeszce bardziej uroczym, teściowa chce wpaść-powiedziałam, zeby dzwoniłą, bo nie wiem, czy będziemy;-) jakiś prezent ma dla małej, aż się boję:eek:

Mysza, Ewcik to ja mam dla Was pomysł na spełnienie marzenia o spaniu: zaproście na wieczór jakąś koleżankę, jak bejbiak będzie już gotowy do snu, to przeproście gościa na chwilkę, myk do pokoju i do wyra, jak pójdzie sprawdzić, co z Wami, nie dawajcie oznak życia, poza chrapaniem, może wykaże empatię i po prostu przyjmie sytuacje na klatę:-D a tak na poważnie, to współczuję Wam bardzo i mam nadzieję, że czas przespanych nocy nadchodzi wielkimi krokami:-)
agatha dobrze, że chrzciny udane mimo trudnych okoliczności, no i dalej kciuki za Majeczkę trzymam mocno i za Was, żebyscie nie padli z M w tej bieganinie:tak:
madzik z tego, co dziewczyny pisały to minimum na msc to 400, więc jeśli apety Julci dopisuje, a wagę ogólną ma ok, to może po prostu to się wyrówna w kolejnych tygodniach i suma miesięczna będzie ok? a póki co może zadzwoń do lekarza i skonsultuj, żeby się nie stresować? uszy do góry!!!
 
Witam się dzisiaj jako pierwsza. Ale zaszczyt mnie kopnął, ale oczywiście Nina nie śpi już :-)
Poszła spać o 19 a wstała o 1 na karmienie. Potem o 3 i 6. Oczywiście kupa poszła. Przebierałam to zasikała wszystko i od nowa łącznie z ciuchem. Potem M ją odfridował i poszła spać dalej. No ale od 8 już gadała do karuzeli. Teraz siedzi i bawi się żyrafą.
Ja czekam aż M wstanie i idę się kąpać, bo krzaki na nogach nie pozwalają chodzić. Co nóż się w coś zaplączą :-D Dżołk :-D
Zadzwoniłam wczoraj do eMka i powiedziałam "Znaj łaskę Pana, możesz iść po pracy na piwo", no to poszedł, ale warunek był jeden - dzisiaj o 9 jest na nogach... hmmm budzik napierdziela, ale jeszcze go tu nie widzę...
Idę coś zjeść, żebym w wannie nie poległa z głodu, a potem spacer i może jakieś zakupy, bo M się rozgląda za buciorami.
Miłego poniedziałku i do później,
A i dzisiaj trzeba obowiązkowo obejrzeć Vivat nienajpiękniejsi - Edwarda Ąckiego :-D
 
madzik-ja bym sie rowniez nie stresowala, moja duzo nie przybiera na tydzien wagowo tez cos okolo jak twoja ostatnio, w koncu jutro bede na opoznionej wizycie wiec szczegolow sie dowiem:D, aha i zmienilam mleko na NAN pro, i zobaczymy , moze bedzie lepsze niz bebilon zwykle...
 
reklama
hello:-)

agatha oby z Majusią było coraz lepiej!

madzik a kiedy macie jakąś wizytę u pediatry? może wtedy zapytasz, czy to ok z takim przybieraniem??

jedyneczka ja też się wczoraj u rodziców objadłam-najbardziej deserem-mama zrobiła ciasto-krajankę w białej czekoladzie obsypaną wiórkami mniaaaaammm:-p

u nas coraz gorzej z tymi nockami.. Marcel zasnął o 20, obudził się z płaczem o 22.50:szok: no szok... chciałam go smoczkiem uspokoić, ale wolałam nie wszczynać awantury z M, który "kazał" mi go karmić od razu:dry: potem obudził się o 4 i 7.30 i od tej pory nie śpi:no:

dziś znowu muszę iść do biblioteki, a tak mi się nie chce:no: ehhh...
 
Do góry