tiffi1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Listopad 2009
- Postów
- 1 837
kama a ja jeszcze nie zrobiłam tego testu na cukrzycę i nie wiem kiedy zrobię
jedyneczka ja jakoś nie upatruję smoka, ze jest to co złego. Co do Emi może zapytaj ją jaki przedmiot lubi najbardziej w szkole, albo co by chciała robić jak dorośnie. Jeśli będzie zainteresowana polskim, albo na coś jej się przyda ten polski to wtedy będziesz miała argument.Ona na pewno nie chce by w klasie uważali ją za kujona, że jest inna od reszty. Na tym etapie życia akceptacja jest ważniejsza niż nauka. Spróbuj ją przekonać by poszła raz i jak jej się nie spodoba to odpuści, może tam pozna kogoś fajnego
aneta fajnie mieć taką mamę....... :-(
Taa tylko niech Zuza nauczy się mówić po polsku
ewelad grunt to znaleźć język porozumienia
mysza i pół dnia zleciało
ashika a jak mały w dzień z tą mieszanką i a jakim mlekiem karmisz??
kama ja też mam fajną bratową. To dobrze że gorączka przeszła
kacperek wczoraj w książce "Pierwszy rok życia dziecka" czytałam, że sa takie dzieci, które wolą jedną pierś od drugiej i nie ma w tym nic złego. a ściągasz z tamtej i dajesz butelką???
Co do lulania na rękach ja też byłam na nie, a jak małą brzuszek bolał po tych wszystkich kwasach foliowych to też sama odpuściłam i lulanie było
Moje dziecię wstało po 9-ej, standardowe rytuały, matka śniadanie łykała jak wygłodniały łabędź w zimie i stwierdziłam że tylko spacer nas może uratować.Spacerowałyśmy 2h i po powrocie na balkonie w sumie będzie już 3h, zaraz się obudzi, ale spanie na spacerze to moja jedyna nadzieja. Już płacze, koniec spania, ale ryk uuu już na cycu. M na budowie, nie wiem kiedy wróci.Następna drzemka/spanie małej o 24-ej :-(
jedyneczka ja jakoś nie upatruję smoka, ze jest to co złego. Co do Emi może zapytaj ją jaki przedmiot lubi najbardziej w szkole, albo co by chciała robić jak dorośnie. Jeśli będzie zainteresowana polskim, albo na coś jej się przyda ten polski to wtedy będziesz miała argument.Ona na pewno nie chce by w klasie uważali ją za kujona, że jest inna od reszty. Na tym etapie życia akceptacja jest ważniejsza niż nauka. Spróbuj ją przekonać by poszła raz i jak jej się nie spodoba to odpuści, może tam pozna kogoś fajnego
aneta fajnie mieć taką mamę....... :-(
Taa tylko niech Zuza nauczy się mówić po polsku
ewelad grunt to znaleźć język porozumienia
mysza i pół dnia zleciało
ashika a jak mały w dzień z tą mieszanką i a jakim mlekiem karmisz??
kama ja też mam fajną bratową. To dobrze że gorączka przeszła
kacperek wczoraj w książce "Pierwszy rok życia dziecka" czytałam, że sa takie dzieci, które wolą jedną pierś od drugiej i nie ma w tym nic złego. a ściągasz z tamtej i dajesz butelką???
Co do lulania na rękach ja też byłam na nie, a jak małą brzuszek bolał po tych wszystkich kwasach foliowych to też sama odpuściłam i lulanie było
Moje dziecię wstało po 9-ej, standardowe rytuały, matka śniadanie łykała jak wygłodniały łabędź w zimie i stwierdziłam że tylko spacer nas może uratować.Spacerowałyśmy 2h i po powrocie na balkonie w sumie będzie już 3h, zaraz się obudzi, ale spanie na spacerze to moja jedyna nadzieja. Już płacze, koniec spania, ale ryk uuu już na cycu. M na budowie, nie wiem kiedy wróci.Następna drzemka/spanie małej o 24-ej :-(