reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2010

Cześć Dziewczyny!

Ja tak na chwilkę, wybaczcie, że nie poodpisuję, ale dołączyłam do chorowitej Jedyneczki - gardło tak mnie boli, jakby mi normalnie ktoś tam 100 igieł zamieścił :(
Tiffi - dzięki za rady!!!
No i co ja teraz ze spacerkami zrobię, teraz to nawet nie dam rady leżeć, a jak tu chodzić? Dziś i wczoraj po 5-6 godzin z Olą chodziłam, ale w weekend tatuś będzie miał okazję się wykazać. Pogoda taka piękna, że nie tylko my patrzę zażywamy słońca - aktywność na forum mniejsza i pewnie pogoda jest tego powodem.
Eh, obym tylko Oli nie zaraziła.
Miłego weekendu życzę wszystkim!!!
 
reklama
my po długich spacerach dzisiaj, fajnie było zjadłam pstrąga z rusztu (tak fajnie go zrobili, ze był nadziewany cebulką z czymś zielonym typu natka) i górę frytek, M na wyjeździe, wraca jutro, więc mam wieczór dla siebie.

Kupiłam dzisiaj bańki chińskie i biorę się za likwidację mojego cellulitu i schabów, hehe

Dziewczyny martwi mnie jedno przy cycaniu mojego Hanysa: są momenty, że w ogóle nie chce się przystawić do cycka, od razu jak ją próbuję dostawić to ryk niemiłosierny, nawet nie chce złapać, dzisiaj miałam tak dwa razy. Pomijam fakt, że martwię się, że nie je to dodatkowo emocjonalnie jest mi przykro:ona nie chce mojego cycka:-:)-:)-(
Było to po ok 2,5-3h od poprzedniego karmienia więc powinna być głodna, a nie chciała.
I po wieczornej kąpieli było właśnie to samo, usnęła w końcu ze smokiem, ale nic nie chciała zjeść,
Jako, że mam obsesję na punkcie smoczka (co już zapewne zauważyłyście) łączę to oczywiście z podawaniem owego smoczka, może ona naciumka się go i już nie chce cyca??????) Gnębi mnie ta sytuacja strasznie.

Dzamena, możemy się kiedyś umówić na jakąś wycieczkę, nie widzę przeciwwskazań. Ale masz fajnie z tą koleżanką, moja siostra zrobiła kurs kosmetyczny i tez od czasu do czasu ja zmuszam do wzięcia się za mnie.

Kasik, a co kupiłaś? Co do drugiego dziecka, to położne się śmiały w szpitalu, ze pierwiastki zawsze mówią, że to pierwsze i ostatnie, ale i tak znowu się spotykają średnio za 2-3 lata w szpitalu przy następnym:-)

Kama i Madzik
, chyba u wszystkich dzieciaczków teraz katarek. Frida działa cuda, ale mój Hanys jej nie znosi.

Ashika, kobieto wszechstronna, a jak rozpoznajesz płacz, ze to akurat na sranie albo co innego??? Ja tego nie potrafię, tylko jak zmęczona to widzę. Buuuu, chyba jestem złą matką:-(


Mysza, ja mam tak jak piszesz z nakręcaniem się z powodu smoczka, nie moge nad tym zapanować. Generalnie jestem twarda babka, jak płaczę to tylko ze wzruszenia, raczej problemy mi niestraszne, ale kurde nad tym nie umiem zapanować. Potrafię ryczeć jak nie chce cycka, a chce smoczka. I znowu łzy mi lecą, a uwierz ja bardzo rzadko płaczę. z jednej strony karmienie cyckiem jest super wygodne, z drugiej jednak dostarcza mi tyle problemów psychicznych: na początku zastanawianie się czy jest mleko, czy dobrze dostawiam, to już minęło, potem co mogę jeść - to już tez przeszło mi, potem ile ona zjada,czy się najada, no i ten nieszczęsny smoczek. Kwestia karmienia piersią jest dla mnie zdecydowanie zbyt emocjonalna i nie umiem tego zmienić.

Mruczka
, jedz jagnięcinę, ja jadłam i jagnięcinę i baraninę - uwielbiam tureckie żarcie. Ja karmię od początku tylko piersią i pstrąga wcinam, ale ja wcinam wszystko jak leci.

Anetka, a z kim zostawisz Michałka po powrocie do pracy?
 
hello!!
Ja tylko na chwilkę powiedzieć dobranoc.
Przespacerowaliśmy dzisiaj z Franusiem w sumie 8 godzin to znaczy ja spacerowałam a on sobie leżał jak książę, a właściwie zapieprzałam bo wolno chodzić nie potrafię nawet z wózkiem i musi to komicznie wyglądać jak bym ciągle gdzieś się spieszyła:-D
Ciekawa jestem jaka będzie dzisiejsza noc bo ja też jem wszystko jak leci ale dzisiaj przesadziłam i już mam wyrzuty - szare kluski na boczku z kiszoną kapustą:zawstydzona/y::sorry2:
rybę jadłam w parowarze dorsza nic małemu nie było po niej i rolmopsy i koreczki śledziowe też nie zaszkodziły.
 
Witaj agatha61!! To co piszesz o cycaniu to ja mam to samo . Między 17 a 20 posmokta 2 minuty powietrza się nałyka i wije się odwraca płacze nie chce nawet patrzeć na cycusia a czasami nawet nie posmokta a płacze i to jest tak mi się wydaje kolka o 20 moja Lilka zasypia i już normalnie o 21 budzi się na jedzenie i idzie spać do 1.30 póżniej o 5 albo 6 już wstaje. To chyba trzeba przejść . Ja jestem od dwóch dni na restrykcyjnej diecie t.j.na ziemniakach makaronie i ryżu i kanapki tj.bułka z indykiem i woda i tak samo zobacze co poźniej będzie się działo.Pozdrawiam
 
Witam serdecznie mala juz spi od 19,30 zobaczymy do ktorej. Nocka minela super az sama znowu jestem w szoku tak jak zasnela o 20 tak dopiero obudzila sie o 5 ale ja sie budzilam co jakis czas.ale najwazniejsze ze sie wyspalam.
dzisiaj bylismy na spacerku mala ladnie spala i wogole kochana byla jadla spala i troche sie pobawilismy:-)
MMmmMM witaj i rozgosc sie tutaj.
Ewa no wlasnie tez jestem w szoku a najgorsze jest to ze dzis probowala sie na lezaczku podnosci i glowe plus troche szyjki i i pleckow uniosla tzn zgiela w pol czasem az sie boje o nia a na rekach to tak sie wierci ze szok wasze tez tak???
Mysza a ty jej dajesz butle ze swoim mlekiem czy sztucznym??
Agatka moja to sie smieje bardzo jak do niej sie mowi ale najbardziej to do meza a wtula sie bardzo rowniez:-)

Dziewczyny widze ze nie tylko i ja mam wrazenie ze mam mniej mleka tak jak sie najadala tak teraz mysle ze znowu nie ale nie wiem czy czasem nie jestem juz przewrazliwona. W pon ide znowu to poradni i zobaczymy czego sie dowiem. Ale ja mam problem taki ze ostatnio musze dawac malej dwa cyce pomimo iz w pierwszym jest jeszcze sporo mleka ale ona go wypluwa i juz go nie chce chwycic i nie wiem czemu.:baffled:
I mam pytanko powiedzcie mi czy mozna pic slodka wode typu np zywca truskawkowa??

Uciekam spacku dobranoc
 
Ewcik po raz kolejny Ci zazdroszczę, że Marcepan przesypia całą noc. Proszę i jeszcze masz zdolności fryzjerskie :-)
ewelad ja też mam do ogarnięcia komodę i szafę Andrzeja, ale jakoś zabrać się za to nie mogę.
emih witaj po długiej nieobecności. Jędrka dziś zainteresował żyrandol. Zamiast "sopelka" używam "marimara" tylko u mnie Andrzej się drze jak mu wyciągam gile i natychmiast przylatuje teściowa z pytaniem "co się tu dzieje, dlaczego Andrzej płacze" wrrrr.
agatha fajna knajpa. U mnie Andrzej ostatnio też nie chciał z jednego cyca jesć ale mu przeszło. Trwało to 2 dni.
dzamena odprężysz się :-). Mi to się marzy basen i posiedzenie w jacuzzi.
kasik kiedy wracasz do pracy? Jaki żel stosujesz na ząbkowanie?
Ashika ale masz fajne sny :-D
Mysza jak też tak miałam jak ktoś uspokajał moje dziecko, a ja nie mogłam. Ale wytłumaczyłam sobie, że dziecko też potrzebuje od matki na chwile odetchnąć.
Mruczka mleko odciągałam.

My dziś byliśmy na długim spacerku. Najpierw nad Kanałem Żerańskim a potem po lesie chodziliśmy. Andrzej spał a ja zbierałam grzyby. Trochę nazbierałam. Powiedziałam teściowej żeby przejrzała, czy nie ma jakiegoś szatana, bo nie chciała bym wytruć rodziny.
Jutro też idę na spacer, tylko chyba przejdę się do mojej mamy. Zobaczę bo to około 7 km nad tym kanałkiem.
Idę spać. Dobranoc.
 
agatha bo moje dziecie albo krzyczy i placze zalosnie i wtedy boli brzuch jak sie drze "le le" glodne, ale to rzadko (a byl nakarmiony niedawno) a jak placze tak jakby niesmialo na poczatku i bierzesz na rece i sie zali to kupa :-) inna oznaka tego laduje na przewijaku i od razu sie micha cieszy, ale tatus nie wie bo i skad skoro go nie ma. A ty sie nie przejmuj kazde dziecko inne.


agatka natalia ja ci bardzo dziekuje za takie sny nie chce powtorek


Pokoj umeblowany jutro do szaf wprowadzam chlopakow :-)

Dobrej nocki wszystkim
 
agatka powariowali ci pediatrzy. Przecież dziecko długo nie przesypa całej nocy, a pierwszy raz słyszę, by takiemu małemu dziecku zalecać kleik. Ja dzisiaj bez sztucznego. Czy jak dajesz to sztuczne to mały rzadziej robi kupę? Moja nic dziś nie zrobiła
ewcik to nieźle mały pospał
ewelad wczoraj małej dałam sztuczne w dzień i nie spała nic :baffled: Ja daję cebion z woda trochę rozcieńczony żeby ją nie wykrzywiło
patipaula szkoda nerwów na takie babsko
MMmmMM ja stosuje też nasivin tylko nazwa mi się pomyliła, ale lekarka powiedziała że można na noc po jednej kropli
emih miło cię widzieć, fajnie, że jesteś. Co do kataru sopelek = frida to stosuję :-) Do tej pory nie miałam problemów z laktacją, wręcz zalewało mnie i myślałam, że jest dobrze tylko ostatnia wizyta u lekarza wybiła mnie z rytmu, bo mała w miesiąc przybrała 0,5kg wiec uznała że to mało i że powinnam po karmieniu dawać sztuczne i się zestresowałam. No nic zobaczymy jak będzie
agatha moja lubi tego cyca miętosić a nie tylko pić
dzamena proponuję wymianę na jeden dzień ciocia za koleżankę od spa :-) fajny pomysł. A powiedz gdzie pracujesz bo nie pamiętam czy pisałaś no i jak możesz napisz coś na temat żłobka,ile płacisz, jak to funkcjonuje ile dzieci
kasik walnęłam się w nazwie tego do nosa, ale już poprawiłam. A jkai el na dziąsła stosujesz??
kama oby katar przeszedł
madzik
dwie strony dalej pisałam o katarze
ashika ja trochę czytałam na forach o kolce i najsłabszy okazał się espumisan, najlepsze z tych dostępnych w PL to infacol i bobotic i jeszcze coś na p było niezłe, ale ten bobotic chyba najbardziej ok, no i sab simplex. Ja wypróbowałam bobotic i sab i spróbuj go ma niezłe stężenie simeticonu, dobrze smakuje, niewiele kosztuje.
Fajnie że pokój skończony, a ja się ślinię na orzechy świeże tak jak ty na m&msy
mysza mleko z piersi rozumiem podgrzane w ciepłej wodzie a nie gotowane. Chyba jak dziecko nie zje to po prostu wylewasz. A ciotka lubi takie gry??? Ja nie widzę nic złego w mleku sztucznym i że czasem podać dziecku, ale boję się tego że moje zaniknie, albo tak jak dziś mała nie zrobiła kupy w ogóle
mruczka mam nadzieję, że z laktacją będzie ok. A ja też czekam na koniec 3m-ca to w niedzielę i oby tak było 3m-c i pięknie, a nie do 6, cho jeśli to wina żelaza i tych leków o jeszcze się pomęczę
młoda mamuśka witaj z powrotem
betty witaj witaj
gregorka t od internisty zalecenia dla kobiet karmiących więc może się przyda
kacperek ja niby tez mam jeszcze trochę mleka, ale może to złudzenie i daję druga pierś. Generalnie jest tak, że dzieciaczki craz więcej potrzebuję jeść i chyba stąd ten problem z cycaniem. Co do wody oczywiśie moesz pić smakowe niegazowane, ale chyba truskawkowa to nie koniecznie,a poza tym w tych wodach jest dużo konserwantów, a jeśli chodzi o smak to chyba lepiej brzoskwiniową

Mała wczoraj wydoiła po moich cycach to sztuczne i spała do 6-ej, nad ranem dospała, a jak wstałyśmy zupa już była gotowa (zasługa cioci), potem spacer 4h M dziś miał dzień wolny więc był na budowie. Ciocia wyjeżdża (mieszka w Gdańsku), może za jakiś czas znów przyjedzie, a my znów same będziemy. Dzisiaj mała nie dostała sztucznego bo piersi dawały radę, ale niestety dziś nie było kupki ( to chyba efekt po wczorajszym sztucznym). Jutro chyba jediemy na 1 dzień do teściów tzn. M będzie u teściów coś tam robił ja kurtuazyjnie posiedzę potem do brata a potem do przyjaciółki, był plan zostania na nd ale nie chcę tam spać. Ja znów jak widziecie nadrabiam bb późno w nocy, M chrapie, mała śpi ciocia też (jedzie o 6 rano). Ja też ide spać, oby mała pospała a jutro był fajny dzień.
 
dzieńdoberek:-)

Dziewczęta kochane ja tylko melduję, że jedziemy do Zakopanego-miałam jechać, potem nie, ale jednak tak:-D nadrobię po powrocie, buziaki, miłego weekendu i do poniedziałku!!!
 
reklama
Do góry