reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

Witam się z rana. Dziękuję bardzo za miłe przywitanie. Mam pytanie do Mam skazowców. Co oznacza ciemna, brunatna kupa, jeśli zawsze były normalnego żółtawego koloru. Bo Mój Michaś od wczoraj takie właśnie robi. I zdarzyła się tez 2 dni temu zielonkawa. Może to normalne ale wolę się upewnić czy Wy miałyście coś takiego.
Tiffi1 ja na katar stosuje Nasivin. Tylko można go stosować w sposób ciągły 5-7 dni po 3 razy dziennie po jednej kropli do każdej z dziurek.
 
reklama
cześć dziewczyny :-)
Na początek gratki przespanych nocek wszystkim szczęsciarom :tak: Ja budzę się co prawda 3 razy ale uważam nocki za przespane- 15min cyca i kimono :tak: Ze starszą to ja dopiero cyrki miałam- spałam po jakieś 4godz na dobę- caaaaały rok, więc cieszę się teraz co niemiara że młodsza taki -dla porównania- aniołek :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Ewcik- co do czekolady- o tak... moja mała jest uczulona na maxa na kakao. NAwet początkowo myslałam że to skaza jak u starszej- takich plam dostała po budyniu czekoladowym- ale czas pokazał że jednak nie :-D A kakao to najmniejsze wyżeczenie, bez białka było gorzej :baffled: Tweenie, MM- polecam do diety dorzucić buraczki i dźem jabłkowy- można to przy skazie wcinać :tak:

Agatka-natalia, tiffi- moja wpatruje się za to we wszelkie żyrandole (nawet zgaszone) i to jedyne "rzeczy" do których gada i śmieje się :tak:

Jedyneczka- też podaję witaminę D i K bezpośrednio do buzi. Ważne jest jedynie aby po nich nie podawać niczego innego jak mleczko bo to wit rozpuszczalne w tłuszczach :tak:

Tiffi, Agatka-natalia- na katarek polecam "Sopelek" coś takiego jak stara gruszka, tylko inaczej zbudowane, na innych zasadach działa... takie... "cywilizowane" :tak: Tzn szerokie, mama wciąga powietrze przez rurkę z katarkiem i po sprawie- żadnych nieprzyjemnych sprayów. Powiem więcej- ELenka zawsze się śmieje jak jej przystawiam do noska- chyba łaskocze ją, ale katarku nie ma, choć się zapowiadało... ALe za to mleko ulewane noskiem już niestraszne :tak:

Agatha- też nie łączyłabym smoka z mową- to jakiś absurd... U mnie było odwrotnie- K odmówiła smoka a zaczęła mówić dopiero w wieku 3 lat :dry:

Ewcik, Evelad- my też po wczorajszym ważeniu- Elenka ma 6350, ale podobno przekarmiona nie jest, tyle ze wzrostu im się zmierzyć już nie chciało...:dry: Ale za to "pogadała" sobie z lekarką! Zawsze to swoje "a-gguuuu" i "a-łuuuu" mówi do kogoś i się śmieje. Sama do siebie i w powietrze nie gada (wyjątkiem są żyrandole, szczególnie salonowy o całkiem nowe u kogoś ;-)) Lekarka również stwierdziła że wyjątkowa gadułka i społecznie "do przodu" :-D:-D

PAtipaula, właśnie, dlaczego ten płyn wyciskają... Z tego co wiem do roku samo powinno "minąć" i robić z tym nic robić się nie powinno... ALe... lekarzem nie jestem :cool2:


Ashika, a ty znów ze szpachlą?!- Ty to do tańca i różańca dziewczyna jesteś!

KAsik- gratuluję zębolków!!!!!!!!!!!!!!! Ja już się boję na samą myśl- K każdego przeżywała strasznie i tak do prawie dwóch lat tygodniowe histerie się odbywały :szok:

Tiffi- nie wiem jak długo walczysz z laktacją, aż tak się nie wczytała, trudno nadrobić miesiąc nieobecności ale... Ja ostatnio też walczyłam... Zaczęłam mieć wrażenie ze mało mleka mam, odciągnęłam i... jak było w jednej piersi 130ml tak okazało się ze jest...30. No to zrozumiałam płacz Młodej wieczorem, jak ona na noc tak lubi więcej zjeść... I laktator stał się moim przyjacielem, choć bolesne były nasze wzajemne "stosunki"- pomógł mi i w zasłużonej chwale byczy się teraz na honorowej półce w kuchni. Zawsze po karmieniu męczyłam piersi nawet z pół godziny, choć wyciągałam np po 10ml. W nocy wstawałam co godzinę i odciągałam, najwięcej między 19- ok 1.00 kiedy Elenka śpi ciurkiem i do lodówki, do lodówki. Po całej dobie nazbierałam zawsze ok 100ml i to zawsze kolacja była.
tyg takiej mordęgi (plus "HEKTOLITRY!!!!!!!!!!!!" płynów (woda, herbatki na laktację, kawy zbożowej a nawet piwa) i... jedzonko wróciło!!!!
POWODZENIA CI ŻYCZE W WALCE i zdrówka dla Zuzieńki!




U nas dzień jak codzień. MAm wyjątkowo "wolne o tej porze bo Starsza jeszcze nie wstała, a młodsza już śpi :-D A zawsze kiedy Młoda idzie spać, wstaje starsza i tak już nie znajduję chwili prawie do wieczoru... O proszę... minęło 30min i welcome back! To już więcej nie popiszę, chyba że zainteresuje się żyrandolem :-D
 
ewelad to zapraszam na obcięcie:-D

patipaula ta lekarka to jakaś kretynka, nasza pediatryca sama proponuje zawsze ze zwazy-no szok:no:
 
Witam z rana, dziś pospaliśmy do 7, Basia pocycała i poszła spać dalej, ale wstał synek i już nie było szans na dłuższe kimanie w łóżku. Wczoraj jak pisałam byliśmy na zakupach i w ciuchlandzie mim ulubionym...i była promocja wszystko po złotówce...spędziłam tam godzinę czasu...ale się opłacało ja synek i córeczka obkupieni co prawda większość rzeczy letnich na przyszły rok ale w super stanie...jak nowe:-D we wtorek też się wybieram bo ma być wymiana całej odzieży:-D
A dzisiaj mama ma mnie uraczyć 5kg brzoskwiń...i myślę co tu z nich zrobić...dżemy, brzoskwinie w syropie...więc będę miała co robić wieczorem. Na razie na tyle, mała się obudziła będzie cycanko i powoli na spacer się będziemy wybierać. Miłego dnia.
 
hej kochane:-)

U nas nocka spokojna, Hanys właśnie usnął, więc mam ok 15 min dla siebie.....
Dzisiaj odbieramy z Hanysem wcześniej Majkę i jedziemy do takiej osady przy stawach rybnych na wspaniałe pstrągi, są niesamowite i okolica przecudna na spacery. nazywa się to Sereczyn Osada Rybacka Sereczyn

Ewelad, ale tak dobrze nie ma - wózek musi jechać, żeby Hanys spał, w przeciwnym razie nie ma problemu, pół dnia spałaby na tarasie.

Tiffi, moja Majka tez miała smoka, a M mówi na nią Hanka Bielicka tak trajkocze. Fajnie masz z ta ciocią, ja sama w zasadzie cały dzień, M wczoraj pojechał na szkolenie znowu i wraca w sob dopiero:-( Kurcze, moja też jakoś rewelacyjnie nie przybiera na wadze.... ale na drugiego cyca jej nie namówię, czasem jednego nie opróżni i puszcza już, na siłę nie da rady wsadzić, ale uśmiecha się wówczas z reguły więc chyba nie głodna......

ashika, ty jeszcze remonty sama robisz, no nie mogę kobieta - robokop.

Emih, co godzinę w nocy odciągałaś???? no to masz zacięcie kobieto.
 
czesc babki -mam chwile bo ten mój wariatuńcio poszedł spac
jedyneczka mam nadzieje ze u ciebie ze zdrówkiem lepiej
ewcik ja tez potrzebuje fryzjera ,moge?
ashika no kochana szacun wielki ,ale z kąd ja to znam -mój ma firme remontowa ale niraz samam sie za to biore bo jak mam sie prosic tygodniami to nerwowo sie wykanczam,co a czasy ze kobieta musi umiec wszystko
eweladka to miłego sprzatania komody Liliany,ja tez musze sie za to zabrac bo sie lekki nieład zrobił a ja nie rozumiem jakim cudem????????/
agatha kompletnie bym nie łaczyła smoka z mowa ,mój starszy cycał smoczka i to namietnie a mówił pieknie łacznie z wymowa rrrrrrrr około 2 lat to nawijał juz strasznie a najgorsze ze do tej pory mu zostało.ja słowo a on 5
patipaula szkoda ze nie zareagowałas z tym wazeniem bo babsko wredne -ja bym z nią pojechała i to równo,ale zapomnij o tym i juz sie nie smutaj,a te kropelki fenistil to masz chyba bardziej na katar alergiczny prawda?
agatha zabierz mnie ze soba na wycieczke!!!! zazdroszcze
tifi oj to szkoda ze ciocia juz w sobote wyjezdza,ale pewnie nie na długo
ja tam bym bardziej popracowała nad tym zeby wiecej dawac swojego mleczka ,ja niestety musze zaczac małego przyzwyczajac do sztucznego bo za dwa miesiace wracam do pracy a on do złoba ,a tam dadza mu tylko sztuczne ,szkoda ze nie mozna sciagnac i im dac,niewiem jak ja to zrobie
emih ten sopelek co opisujesz to chyba frida:)
mój Max tak jak Elenka uwielbia wszelkie zyrandole,moze jak teraz masz wiecej pokarmu to niunia taz wiecej pospi ,moje juz ma stała pore budzenia bo musze rano Filipsa do przedszkola odprowadzic wiec budzi sie punkt 7 ,idzie spac około 21 a potem budzi sie o 3 i spi do rana z tym ze o tej trzeciej to on pocyca z 5 min i dalej spi wiec on sie raczej chce pomyziac
ja dzis mam dzien spa,wczoraj pisałam z moja psiapsióla ze nerwowo nie wyrobie sama z trójca na co ona stwierdziła ze przydałby mi sie dzien spa a ze niewykonalne niestety to ona mi ten dzien zrobi u mnie w domu,powiedziała ze szykuje juz sprzet i nie mam nic do gadania a jak m wróci to mu oko zbieleje,co prawda ona sie tym zawodowo nie zajmuje ale słynie z ekstra odnów,wiec dzis Filips na dwa dni do babci a Patryk to i tak juz na tyle duzyze siedzi u siebie i ma swoje sprawy,ciekawa jestem co ona wymysli na takiego potwora jak ja pozdrowionka
 
Hej kochane!:-)
Bartulino zasnął po ćwiczeniach, więc jestem...:-) Wczoraj miałam dzień zakupowy, do tego głowa mnie strasznie rozbolała. Jak wróciłam wykąpałam z M. Bartka i padłam.
Miałam tel. z pracy kiedy zamierzam wrócić, kuszą awansem. Pewnie obiecanki - cacanki... A mnie się nie chce, przeraża mnie myśl, że to już nie długo...:baffled:

agatha - no ja też nie wiem jak to będzie na trzeźwo, ale pokarmu mam coraz mniej, więc niech Bartulo korzysta ile może. Najwyżej, będę wcześnie M. ciągła do domku. na to wesele muszę pojechać, bo to jedna z lepszych koleżanek ze studiów, do tej pory utrzymujemy kontakt. Będzie kilku ludzi ze starych czasów, więc warto...;-)
agatha - zabiję Cię, ale mi narobiłaś smaka na te pstrągi...:-p
ewelad - to dobrze, że znokautowałaś panią w rejestracji. Bartuś śpi tak cięgiem, tylko mruczy przez sen jak jest głodny, wtedy na śpiąco papu i jest git. Porobiło mu się tak odkąd zaczął ćwiczyć i bardzo się z tego cieszę.:-) Co do zakupionych obiadków, często z tego korzystałam przed ciążą z lenistwa. Teraz karmię, więc z przymusu zdrowe jedzenie.:-)
patipaula - współczuję ztym wyciskaniem płynu...:baffled: Maleństwo się wycierpi...
ashika - ty mi już na cyborga zakrawasz. Przystopuj kobieto, bo się wykończysz!:tak:
tiffi - bardzo przydatne info, zaraz sobie skopiuje. Dzięki:-)
agatka_natalia - moje dziecko pije od początku odciągany, bo cyca nie załapał. Dokarmiam sztucznym i on sobie nie krzywduje. Mi pediatrz pozwolił zupki jarzynowe, gzieś jak Barti skończy 4,5 miesiąca. Więc jeszcze miesiąc...:-)
emih - fajnie, że jesteś!:-) Pomyśl, że Ty jak juz będziesz miała dwójkę dzieciaczków odchowaną, ja pewnie będę borykać się z drugim (nie prędko)...:tak:
Barti wstał - koniec pisania!
 
Ostatnia edycja:
hej!
korzystam z chwili poki mala spi.zaliczylysmy dzisiaj pediatre bo katar meczyl Maje cala noc,ze biedna sie krztusila i co chwilke budzila,dostalysmy krople i uwaga uwaga fride do nosa!!!wiec moze jakos sie z tym wszystkim uporamy.
M tez chory,wiec tak jakbym dwojke malych dzieci miala...

ewcik do mnie tez zapraszam!!!
ashika ty to zlota raczka jestes,podziwiam!!
aghata zazdroszcze pstraga,pycha...

pogoda u mnie dzisiaj nie za fajna i chyba cos z cisnieniem bo glowa mi peka,ogolnie jakas niemoc mnie dopadla.jutro odwiedzaja mnie brat z bratowa i strasznie sie ciesze,bo bratowa na punkcie Mai oszalala i zawsze troszku mnie odciazy,wynosi mala,wymeczy a ta pozniej smacznie spi.
 
reklama
Witajcie laseczki
Mam chwile bo M poszedł z Julką na spacer.
Dzisiaj nie mam humoru bo weekend zapowiada się nudno i na dodatek M chory i marudny jak nie wiem.
Zaraz zamierzam się wziąśc za sprzątanie ,ale lenia mam strasznego!!
Ashika przystopuj kobieto bo się wykończysz
Emih witaj ,witaj-dobrze,,że już jestes
Dzamena ,ale Ci dobrze z tym Spa-zazdroszcze jak nie wiem :) :)
Kasik baw się dobrze na weselu -podjedz coś dobrego i potańcz
Agatha ,ale tam ladnie wtej osadzie-to mily dzień się szykuje i jeszcze te pstrągi mniam mniam!

Dziewczyny mam pyatnie:Juka od wczoraj jakby więcej kichała i czasami wyjdą jej przy kichaniu takie glutki białe,czy to juz katar jest??czyms to potraktować?używam fridy i soli morskiej poki co ,mam nadzieje,że nic się wieęcej nie rozwinie.
 
Do góry