Jedyneczka aż te chłopy-dobrze, że jest to forum to można trochę ponarzekać- mój był wczoraj OK-zajmował się Martą, nie powiem-całe popołudnie, a jeszcze Julka ciągle tylko "tata,tata"-więc musiał dwie zabawiać. Wieczorem kąpaliśmy wcześniej niż zwykle i to jest chyba klucz do sukcesu-Marta zjadła po kąpaniu, M ją wziął do odbicia i położył w łóżeczku- i sukces poleżała trochę i zasnęła-ani razu nie zapłakała. Dzisiaj musimy to powtórzyć-jak się uda to uznam, że moje dziecko to "aniołek".
Ashika narobiłaś mi smaka na ruskie-akurat mam w zamrażalce-tylko niestety kupione, a nie takie domowej roboty- a przy karmieniu piersią można???? Bo ja się chyba skuszę-uwielbiam ruskie
Tweenie moja też dzisiaj na lewym policzku pełno krostek,a drugi czysty-zastanawiam się od czego to może być-wczoraj wieczorem skusiłam się na kawałeczek prince polo-może to od czekolady
My już po spacerku- u nas już zdecydowanie cieplej niż wczoraj-nawet słoneczko wyszło, pojechałam dzisiaj do sklepu dla dzieci i kupiłam małej grzechotkę-tak mi się spodobała, że odżałowałam 23 zł-niech ma-prawie wszystkie zabawki ma po Julce to niech też ma coś nowego.
Kończę bo chyba już ją znudziła karuzelka i zaczyna mnie wołać...
Ashika narobiłaś mi smaka na ruskie-akurat mam w zamrażalce-tylko niestety kupione, a nie takie domowej roboty- a przy karmieniu piersią można???? Bo ja się chyba skuszę-uwielbiam ruskie
Tweenie moja też dzisiaj na lewym policzku pełno krostek,a drugi czysty-zastanawiam się od czego to może być-wczoraj wieczorem skusiłam się na kawałeczek prince polo-może to od czekolady
My już po spacerku- u nas już zdecydowanie cieplej niż wczoraj-nawet słoneczko wyszło, pojechałam dzisiaj do sklepu dla dzieci i kupiłam małej grzechotkę-tak mi się spodobała, że odżałowałam 23 zł-niech ma-prawie wszystkie zabawki ma po Julce to niech też ma coś nowego.
Kończę bo chyba już ją znudziła karuzelka i zaczyna mnie wołać...