aneta widzę że ty też hulanki i swawole:-) i pewnie, korzystaj;-)
tiffi ja mam dziś fryzjera i rozumiem twoją radość:-) he he ja też jak jadę na fochu to pokazuję jaka jestem samowystarczalna
tetina a mleczko jakieś zagęszczane jest? moja ulewa ale jej cieknie boczkiem
mysza nie smutaj, dzieciaczki przy nas właśnie czują się najbezpieczniej choć rozumiem Cię bo codziennie podczas kąpieli Nadinka ma momentami przerażenie w oczach i bardzo mi jej żal
ja już się boję końca wakacji jak M 2 razy w tyg. na angielski znów będzie chodził i wracał z pracy w sumie o 20ej i co 2 tyg. wyjazd na 2 noce:-(
jasia ja też czymś dałam czadu bo Nadia wczoraj zrobiła żółtą co prawda ale wodnistą z grudkami, jak w pierwszym tygodniu życia, może to od torebki krówek które wpierdzieliłam jak głupia
tiffi wyczuła i wyratowała mamusie
mysza ale wypasik spa Ci się szykuje
atabe niezły niedouk z tej pielęgniarki, ale narobiła
kurde to my lepiej wiemy co jest w szczepionkach
a co lekarz powiedział na ranę? narośnie tkanka i wypełni czy jakaś kosmetyka będzie zalecana? Oby Jagódka miała spokojny dzionek i abyś dychnęła troszkę
bardzo taktownie wparzyć niezapowiedzianym zwłaszcza przy małym dziecku
oby się udało z cycaniem , może teraz byłoby już dobrze? naprawde strasznie zaniedbali u Ciebie skoro widzą że coś nie tak to czego nie sprawdzą, ileż to usg kosztuje zachodu
straszne, ja miałam poród w porównaniu z tobą błahostka a też już nigdy więcej nie wyobrażam sobie rodzić sn bez zo a nawet z zo chyba bym wpadła w histerię kiedy by się zaczęło:-( więc nie dziwię się tobie
ale może kiedyś opuści Cię ten żal jak już z malutką i tobą definitywnie będzie wszystko w porządku, bardzo Ci tego życzę;-)
ewelad u nas ja mam syndrom jak M się wybiera do wc
wafle możesz przełożone dżemikiem , galaretka czy te cukierki galaretki, krakersy, paluchy, lody z soku, tyle co mi świta;-)
ewcik o masz już fajnie bo nalot za sobą
Moja mała obudziła się 2 razy na cyca o kiedy wróciłyśmy, unynała się na moich kolanach i śpi na wyrku
Czyli od 22ej w sumie z 5 pobudkami cały czas śpi, może odsypia wczoraj kiedy drzemała tylko w sumie z 1,5 h w ciągu dnia przez brzuszek.
cynamonka twój M jakby sobie wyszukiwał zajęć żeby się migać od obowiązków w domu. Każdemu się nalezy relaks, fajnie mieć konika ale gdzie w tym wy, jego rodzina? nie da sobie wytłumaczyć? ja M też nocą nie budzę (choć sam się ostatnio budzi i mała albo poda albo "zagada" jak idę siku a ona zaczyna kwękać) ale w ciągu dnia w weekendy i wieczorami zajmuje się małą cudnie i kiedy tylko mi pasuje, ja się więc odrabiam z pracami domowymi i mam też chwilę dla siebie. Byłoby mi bardzo ciężko gdyby nie to
a najcudniejsze że się sam pyta i garnie do tego, nie spodziewałam się że będzie taki fajowy w tym względzie więc wybaczyłam mu buractwo z okresu ciąży
spróbuj z M pogadać albo nie wiem, lekarza wymysl albo co żeby musiał z dziećmi zostać, może zrozumie wtedy Ciebie i doceni?
maruśka to prawda, do drugiego malucha a zwłaszcza tak szybko po pierwszym spokojniejsze podejście a to wpływa na maluszka jak mama spokojna, wyczuwają to bestyje małe