reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

reklama
tweenie widzisz tak to jest z tą laktacją, ja też tego czasem nie rozumiem w nocy zalewa mnie mleko a później cycki jak flaki. Normalnie do tego mam jakieś takie myśli że jak ściagnę to małej nie wystarczy jedzenia i to błędne koło. Co d brzuszka to mojateż tak miewa i widzę że ratuję tylko konsekwencja i ciągłość podawania kropelek, jak się daje sporadycznie to nic z tego nie wychodzi, jak dawałam w miarę ciągle ten sab było ok,a jak ostatnio trochę odpuściłam to widać skutki.
Ja nie miałam cesarki, ale moja bratowa miała i niestety pod skórą jakoś kiepsko jej się to zrosło choć miała badania USG i z tym nic się nie dzieje to jednak czuje to czasem ( 3 lata), co do blizn rewelacyjna (choć chyba droga) maść to contratubex, chyba madzik jej używa. Co do kolejnego dziecka generalnie tak się mówi, że jak raz cesarka to potem też, ale to mit i jak wszystko jest ok to można rodzić naturalnie (nawet na SR mówili).
Wiem, że miałaś tyle przejść w tej ciąży i poród taki, ale myślę, że dane ci będzie przeżyć poród SN teraz potrzebujesz trochę czasu, żeby się zregenerować
mysza a jakie musli wsuwasz?? Co do rolet, zmień zmień, ja mam granatowe ciemno jak nie wiem i mała ładnie śpi. O widze że się przyczyniłam do wiary twojego M, że wygląda tatuśka hi hi hi
tetina czytałam ostatnio, że dzieci ulewają nie dużo, tylko nam się tak wydaje, że wszystko co zjadły, jesli przybiera na wadze to znaczy że jest ok
aneta fajnie, że weekend udany, ja to nie wiem kiedy gdzieś się wyrwiemy, najbardziej marzą mi się wakacje z dala od tych wszystkich problemów

M wczoraj obudził się 1.30 równo z małą, więc ja całą noc z uporem maniaka sama karmiłam, odbijałam i przewijałam małą skoro tak bardzo chciał spać to ja mu nie będę przeszkadzała. Rano wstał i nastawił rosół obrał ziemniaki, ale ja z uporem pokazywałam mu, że jestem obrażona na niego. Z upływem dnia mi trochę przechodzi, ale o 16-ej wizyta tego kuzyna (jak oni mi działają na nerwy). Poza tym M dziś ćwiczył asertywność w stosunku do fachmanów, bo jadą dziś do domu i chcieli zaliczkę na poczet przyszłej łazienki, ale powiedział im, że nadwyrężyli nasze zaufanie i nie dostaną nic, że chętnie im zapłacimy ale za zrobioną robotę no i się okazało, że nie mają nawet na bilet do domu więc M pojechał zawieźć im na ten bilet (ja tam bym powiedziała, że to ich problem, ale M mówi, że jeszcze się zwiną a jednak nam zależy by zrobili to co planujemy). A tak ogóle chyba powinnam otworzyć szampana bo skoczyli górną łazienkę (zostały drobiazgi).
W tym tygodniu mamy wizytę u pediatry (idzie na urlop 1,5miesiąca), czekamy na wyniki morfologii a w piątek mam wizytę u fryzjera cieszę się jak dziecko. Oby nic się nie zmieniło. Dobra idę zjeść zupę
 
tiffi- ja bym nawet tego nie nazwała ulewaniem - to jest chlustanie wszystkiego co sie zjadło- wszystkiego i to pod ciśnienim tak jak w przypadku wymiotów tylko to nie wymiotowywanie. o takim ulaniu do przebrania jestem ja i mały.
 
tiffi eh ci faceci moj tez jakos ostatnio ciagle zmeczony, troche mu wierze, w koncu pracuje 7 dni w tygodniu ale mielismy wyremontowac pokoj Matiego i zrobic tam na jednej scianie taka duza szafe i nici a do wrzesnia tydzien zostal.
Gratuluje lazienki jak widac potrafisz poroztawiac fachmanow po katach
trzymam kciuki za dzisiejszy dzien :tak::tak::tak:


natasza pozazdroscic


mysza ciekawa wymowke mial m ;-)


tweenie raz na wozie raz pod wozem :-(


tetina moj synek na razie ma wypasiony tornister i tyle :-) mama wyluzowana bo i tak nic nie zrobie bo musze w doma siedziec przynajmniej poki antybiotyk, wiec bedziemy szalec za wszystkim w ostatni weekend albo ostatnie 2 dni ewentualnie juz we wrzesniu ;-)
Kosmetykow nie zmienialam wiec dostalby uczulenia nagle po 3 tygodniach??? polozna mowila ze nie :sorry2:
heh witaj w klubie z rozterkami


aneta zazdroszcze takiego fajnego weekendu




Dzisiaj ciezszy dzien bo rano chyba ostry bol brzucha przerabialismy albo raczej na pewno bo wrzeszczal az sie bordowy robil i momentami sie zanosil az zrobil albo 3 kupy albo jedna w 3 czesciach i wyluzowal, ale jakos spac nie bardzo mogl zdrzemnal sie 15 min i koniec ale teraz usnal moze pospi chwile

Gfno pospal pisze posta od 11 :wściekła/y: m przyjechal wiec sie urwalam ;-) nadmienei tylko ze wyskoczylam wczoraj do tesco bo ta moja mleczarnia to sie ze wszystkiego wylewa, ale nic sensownego nie znalazlam oprocz jakichs pieluch na wymiona ale litosci, wychodzac rzucila mi sie w oczy "donna" no w koncu tam chyba musza miec jakis normalny stanik niekonicznie w rozmiarze abc i co sie okazuje ???? pewnie ze maja rozmiary nawet f tylko ze ta numeracja jakas do bani i jak zobaczylam wielkosc miseczki to sie nawet nie fatygowalam przymierzac bo mniejsza od tego co mam teraz :-:)zawstydzona/y:

mielismy piec ciasto ale na razie wyglada ze to slonce z nas pieczone zrobi :-p


Milej niedzieli, albo raczej tego co z niej zostalo :-)
 
Natasza30- gratuluję przespanej nocki ;-) Synuś zasłużył na nagrodę. Mam nadzieję, że w dzień też da odsapnąć.
dziękujemy...dzień cudny, aż sie zastanawiałam co się mojemu synusiowi stało że taki grzeczny...teraz wibruje się w leżaczku i zaraz pewnie będzie śpiochał

Za to przedwczoraj wziął małą na pocztę. Miał opory, bo stwierdził, że mała śpi i nie chce jej budzić. No to ja, że tym bardziej ma ją zabrać. Wrócił i się pyta, czy na mnie też się wszyscy tak dziwnie patrzą :-D On ma wrażenie, że nadal ma 18 lat i boi się, że ludzie pomyślą, że to dziecko to wpadka :-) Tiffi za to mu przywaliła. Mówi, że wygląda na 28 :-D No więc problem spacerów rozwiązany. Nie wygląda na gówniarza - może spacerować !!!
ja sie tak czuję, bo w autobusie to każdy się gapi na mnie jakbym kosmitą była...no ale na 18 lat też już nie wyglądam...
tweenie, u mnie po ponad 2 miesiacach nadal takie odretwienie ponizej szwu, a powyzej ból przy dotyku, jakyby brzuch obity...tez mialam twarde, teraz przeszlo, smaruje cepanem.
u mnie podobnie, odrętwienie ale zamiast bólu mam odwrotnie - brak czucia...też smaruję cepanem
W wiekszosci przypadkow jest tak ze jak raz bylo cc to juz drugi raz tez robia ale nie koniecznie. W Pl z tego co wiem jest lekarze nie zalecaja zajscia w ciaze w ciagu 3 lat powinna byc przerwa jesli zajdzie sie w ciaze wczesniej to podejrzewam wtedy zrobia cc bo przy wysilku moze cos sie stac ze szwem
na sali jak rodziłam leżała babeczka która zaszła w ciąże 8 m-cy po urodzeniu syna...pierwsza ciąża zakończona cc i w drugiej nawet mowy nie było żeby miała choćby jeden skurcz...
U nas cesarka była dlatego, że Mała się pępowiną owinęła.
u mnie mały owinięty pępowiną wokół nóżki i dodatkowo grożąca zamartwica płodu
 
Ostatnia edycja:
Ale się namordowałam usypiając małą. Drugi raz mi się to zdarzyło. O 18 wydoiła cyce, myślałam że pośpi sobie do kąpania. A to się marudne zrobiło, kupska nie umiała walnąć, nie wiem, czy brzuch ją czasem nie bolał. O 19 z groszami byłam zmuszona ją wykąpać, bo nie dałaby mi spokoju. Po kąpieli na cyca - tu pije, tam ciśnie kupę, denerwuje się, wyma****e rękami, warczy, prycha, płacze... Jeszcze ubrałam jej zbyt małe śpiochy, dopiero później się zorientowałam jak się napinały, gdy prostowała nóżki. Żal mi jej było. Ja zdenerwowana - chyba to wyczuła, bo też zestresowana była, oczy takie wielkie i przerażenie w nich. Aż mnie to zabolało, że się nie mogłam wyciszyć i opanować. Dziecko przeze mnie cierpiało. Teraz leży tam sama i nie wiem czy śpi, czy po prostu boi się... Nawet się nie zbliżam i nie zagaduję, nie głaskam. Mam ochotę uciec, schlać się, bo wszystko na mojej głowie...Zero wsparcia. gdy M siedzi cały dzień w robocie... Idę spać, sorki, że się żalę...
aaa. Natasza miałam napisać, że Kamilek ma boski uśmiech ;-)
 
tweenie co do cesarki to miałam ją 2 razy-najpierw w marcu 2008, no i teraz w lipcu- ze wskazań okulistycznych, ale wszędzie miałam napisane też-stan po cięciu- więc pewnie byś musiała mieć różnicę minimum 3 lat, żeby rodzić naturalnie- a w ciążę zalecane jest zajście po odczekaniu minimum 1,5 roku

mysza co do rolet to faktycznie masz rację-w sypialni mamy ecru i szybko jasno się robi-ja akurat takie lubię, ale jak robiliśmy niedawno pokój dla starszej córki to obowiązkowo granatowe zamówiliśmy, bo gdyby były jaśniejsze to później by chodziła spać i szybko by wstawała, a tak jest OK

tetina moja starsza córcia też strasznie ulewała (pewnie dlatego, że wcześniak)-była na modyfikowanym-przez pewien czas dawaliśmy Bebiko AR, ale ono miało konsystencję kleju i szybko z niego zrezygnowaliśmy, ale pomimo ulewań ładnie przybierała i tak naprawdę to tylko mnie to strasznie niepokoiło, ale nic po za tym, nawet nie wiem kiedy się skończyło, więc pewnie u was też na strachu się skończy i będzie OK

ashika jak będzie znowu twojego synka bolał brzuszek to spróbuj posmarować maścią majerankową-można kupić w aptece, kosztuje parę złotych

cynamonka to się uśmiałam czytając o twoich spodniach-jednym zdaniem "nic na siłę", ja wchodzę w niektóre spodnie-te, które miałam ciut luźniejsze, w te bardziej dopasowane, na razie nie ma szans-a zostało mi po ciązy tylko +1 kg

ewelad czasami te chłopy mają przebłyski jakiś ludzkich odruchów-mój też czasem jest do rany przyłóż, a czasem to chcę mu wręczyć pozew rozwodowy


Dzisiaj jakoś nam minął dzionek-wyciągnęłam M do kościoła-chociaż nie chodzi, bo szłam z dziećmi, a moi rodzice dziś nie mogli, Marta przespała całą msze, a Julka nawet była dośc grzeczna-ale w pewnym momencie na cały głos "chcę kupę" i tak powtórzyła ze 3 razy-M z nią wyszedł- ale okazało się, że tylko jej się chciało i nic nie zrobiła.
Po południu mieliśmy gości-nawet miło było, choć Marta zmęczona była (nie gośćmi, ale szumem jaki robiła Julka bawiąc się ze swoją rówieśnica, dla której jest ciocią) i kapaliśmy ją dziś wcześniej niż zwykle i o dziwo-krócej piła- w sumie jakieś 45 minut, a zwykle dość długo siedzi wieczorami przy piersi. Czasem mam wrażenie,że traktuje mnie jak smoczek-bo ja akurat nie daję wcale smoczka- i nie pije tylko sobie mamla pierś.

Martwią mnie jej kupki-jak do tej pory robiła "książkowe", a od jakiś 4 dni-od czasu jak ma ten katar-robi tylko raz dziennie i to bardzo bardzo dużą i rzadką i na dodatek bardzo zieloną-nie podoba mi się ta kupka.

Jak uda mi się złapać jutro mocz to dam do badania-zobaczymy co wyjdzie.

Miłego wieczoru:-)
 
tetina póki mały przybiera na widze to dobry znak, ale pewnie lepiej skonsultować to z lekarzem
ashika ja wiem, że mój M zmęczony, ale wiesz to kwestia charakterologiczna dochodzi, mój M ma podejście powoli zdążę, a ja mam takie działamy działamy. Co do fachmanów to nie ma w tym mojej zasługi, bo jak widać moje słowa nic nie dały, myślę że zadziałała prosta zasada drugi raz jedzie fachman do domu bez żadnej kasy, wiec żona mu powie parę słów, choć myślę, że on nie poda prawdziwego powodu dla którego wraca bez kasy tylko pewnie coś wymyśli na nas.
Co do staników to naprawdę mam wrażenie jakby kobiety karmiące miały wymiona, że potrzebowałyby jakichś worów (niekształtne to, albo rozmiary w cały świat)
mysza no coś ty mała kocha cię miłością ogromną i napewno się ciebie nie boi, oczywiście może wyczuwać twój strach, stres, ale każda z nas ma takie gorsze momenty (pamiętasz jak ci opowiadałam jak było jak moja miała te okropne nocne kolki), a samej na pewno jest ci bardzo trudno, ale jutro M będzie
jasia liczba kupek się zmienia. Moja robiła kilka dziennie a teraz robi jedną ale jak trzaśnie to że hej


Ufff przeżyłam spotkanie, oczywiście zdążyłam w głowie sobie różne myśli usnuć, bo "goście" spóźnili się ja czekałam by wyjść z małą na spacer. Przyjechali, poszliśmy na spacer. Wróciliśmy o 19.30 i myślałam, że oni pojadą sobie a oni się rozsiadają. Mała w ogóle była marudna przy nich (może wyczuła ze za nimi nie przepadam), w końcu stwierdziłam, że trzeba małą kąpać i ona się zreflektowała i powiedziała że idą. Jak wyszli mała grzecznie leżała, potem kąpanie i tak jak nigdy śpi. Normalnie mam wrażenie że mała dokładnie wyczuła mój nastrój. Dobra ie wziąć prysznic póki mała śpi
 
hej mamuśki! ale fajny weekend za nami, szkoda, że taki krótki... byliśmy na warsztatach chustowych, nauczyłam się nosić młodego w tzw kieszonce, bardzo mu się to podoba i chętnie tak kima. super sprawa, polecam!

tetina, mój też ulewa, między innymi dlatego też ta chusta, dłużej mogę go ponosić pionowo. dajemy mu nutramigen, dostaje też lekarstwa na refluks - losec i gastrid. z tym ulewaniem trzeba uważać, bo może podrażniać przełyk dziecka i doprowadzić do tego bolesności, problemów z jedzeniem itp. lekarstwa od paru dni, powoli widać już poprawę.

pospalismy dziś do 5.30, więc git, zjadłam śniadanie, młody spi, chyba tez idę w kime...
miłego dnia!
 
reklama
Witam się poniedziałkowo-moja Martusia spala dzisiaj od 20.00 do 4.00-coraz dłuższe ma te przerwy na jedzenie w nocy. Rano o 7.00 dałam jej cyca, ale piła tylko 7 minut i nie było szansy na więcej, więc musiałam odciągnąć z obu piersi, bo obie twarde-no i wyciągnęłam 200 ml-prawdziwy rekord.

Czekam teraz na M, bo pojechał załatwić kilka spraw i jak wróci to pójdziemy na spacerek-pogoda fajna, a niby na popołudnie nadają deszcze, więc trzeba korzystać dopóki jest ładnie...
 
Do góry