reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

witam popołudniowo:-)

my dzisiaj oczywiście zaliczyłyśmy spacerek połączony z zakupami-sprawdziłam rossmana-wózio wjeżdża, więc super, nakupiłam samych niezbędnych rzeczy oczywiscie:-D poza tym getry fajne 2 pary, do których ostatnio zakupiłąm 2 tuniki-w sobotę urodziny chrześnicy D, więc będziemy się z Lilką lansować:-D prezent już zakupiony-stoi i zagraca pół pokoju, a od wyboru zabawek można teraz oczopląsu dostać-gorzej z wyborem czegoś, co nie tylko jest kolorowe i drogie, ale jeszcze ma jakąś wartość edukacyjną:sorry: moja też ma wykrywacz wstrząsów w poopie-jak wózek stanie na dłużej niż 5 min, to otwiera oczy zdając się pytać ' what the fuck?', jak tylko ruszymy, błogostan wraca na twarz i jest git:-D

misiaszek, drozdekela witajcie
Mruczka ale wypas z takim Maminym cateringiem:-)
jedyneczka moja jak ją wniosę w gondoli i wracam po stelaż też wszczyna alarm, takze jak sobie kiedyś w stresie połamię giry na schodach, to dzięki córusi:-D fajnego masz tego teścia;-)
mammi a do innego pediatry nie mozecie iść? polecam moją w przychodni na Szkolnym-dr Danyluk-Leks, może coś doraźnie zaradzi
kama dobrze, ze podwozie się zregenerowało jak należy;-)
Mysza z postu wnioskuję, zę wróciła Ci, przynajmniej częściowo, moc i humorek:-) na bliznę już pisałam kiedyś i tiffi też-żel sorkoseryl, ja smaruję i wydaje mi sie, ze jest oki-na dotyk oczywiscie, bo zajrzeć dalej nie mam odwagi:-D
'Ewcik- quada niech kupi :-D Albo grill na zęby wysadzany brylantami :-D ' -ales pojechała Mysza po bandzie :-D:-D:-D mało nie popusciłam hahahah, już wiem, co Lilka chce na chrzciny:-D a co do fryzjera, to myślę że M po prostu chce dać Ci odsapnąć-porządny chłop:-) mój mi cały czas oferuje, zebym gdzieś wyskoczyła z koleżankami się ściorać delikatnie- wyrzuty chyba ma, bo ja wspaniałomyślnie przełknęłam już 3 pępkówki jego:-), ale ja nie mam potrzeby póki co, a poza tym matce nie przystoi już taka zabawa jak to w zamierzchłych czasach bywało:-D
tweenie fajnie, ze Olci spacerek służy, mam nadzieję, że kupki wrócą do normy
Ashika no zluzuj trochę z tymi szaleństwami porządkami-burdello nie zając, nie ucieknie:-) ja też bym chciała wszystko sama, ale jednak czuję że jak wytargam wózek na górę, to też ogarnia mnie słabość i mam mroczki przed oczami:-( ja na łuszczenie mojej przenoszonej królewny zapodałam oilatum soft emulsja+krem i poprawa widoczna od razu była, a teraz ma super skórkę milusią od tego
atabe najważniejsze, żeby Jagódce się poprawiło-obie odetchniecie-tego Wam życzę
tiffi no teściu spec od laktacji widać- może go do jakiejś poradni przyjmą przyszpitalnej:no: sorki, ale złote myśli z podręcznika dla akwizytorów mnie wybitnie wk...

w samą porę skończyłąm nadrabiać, bo sądząc po odgłosach moje dziecię narżnęło mega kupsztala:-D idę neutralizować minę przeciwpiechotną:-D
 
reklama
cześć:-)

mały zasnął po cycaniu,nie wiem na jak długo,ale śpi, a dziś zmierzły i płaczliwy jak niewiem,na spacerze tak mi się rozryczał ze nie umiałam go uspokoić przez kilka dobrych minut,a potem nagle zasnął,chyba go cos musiało zabolec

kupiłam wczoraj kiecke na wesele,w Carry sa super obnizki jakby ktoś był zainteresowany, sukienki różniaste z 149 na 54,59zł więc sie opłacało,dziś jeszcze skoczę po buty bo wczoraj już nie zdążyłam bo mały się robił zmierzły

ewelad są prezenciki są :)) fryzjer,solar, farbo nono:-) u nas to samo,mały kwęka to ja od razu słysze a M spi jak zabity, "wykrywacz wstrząsów" hihi dobre określenie
ewcik mojego karuzela jak na razie nie rusza nic a nic,moze jak bedzie lepiej widził te zabaweczki tam ruszajace się to go karuzela zainteresuje,jak juz to zaśnie na huśtawce
brejka gratulacje! duza dzidzia:tak:
tiffi no to trzeba zakupić jelenia, fajnie ze na wizycie wszystko oki
ashika a co sie z autkiem stało? ja zadnych wyszczuplaczy nie stosuje,oprócz spacerków i jak na razie kg spadaja
kama Ty masz jeszcze czas bigos gotować? podziwiam
mammi faktycznie szybko ten okres
atabe oby kolki szybko przeszły

w sumie to czytałam te 4 strony i pisałam godzine, mały pospał 20min a potem na zmiane nosiłąm go bo juz beczał i pisałam i czytał i zaś nosiłąm i uspokajałam, i dzwoniłam do M wkurzona bo jeździ po mieście,jakieś duperele załatwia a ja juz dziś mam dość
 
ashika a co sie z autkiem stało? ja zadnych wyszczuplaczy nie stosuje,oprócz spacerków i jak na razie kg spadaja

z autkiem nic tylko m nim jezdzil bo wygodniejsze i radio dobre w srodku a jak pod koniec ciazy juz nie moglam to przesiadl sie wlasnie do mojego i po porodzie tez a potem sie okazalo ze skonczyl sie przeglad w jego i znowu jezdzil moim ale dzis juz moje autko tylko syf taki w srodku zostal i pusty bak :wściekła/y: wiec doinwestowalam i umylam ale tylko w srodku z zewnatrz zagonie m :-)
Kilogramow to mi troszke zostalo, pepsi mnie dobilo chyba w ostatnim momencie ;-) a pas nie zeby schudnac tylko zeby szczuplej wygladac bo wciaganie rozlazlego brzucha meczace jest aczkolwiek sie udaje :tak:

Milego wieczorku
zapodalam na wlosy farbe i ciekawe co bedzie cos tam o czerwieni i brazie bylo na opakowaniu m chcial blond ale ja jako blondynka kiepskawo sie miewam :tak:

za to moje gardelko swietnie jak sie odezwe to nijak ale poimprezowalam niezle przepalony i przepity konkretnie az strach sie do kogos odezwac bo co sobie pomysli o matce karmiacej noworodka z takim glosem :eek: nic dziwnego ze niewyspana :-D
Maksiowi musze zrobic malutka "operacje" po kapieli :-( zadarli mu skorke przy paluszku w szpitalu teraz ten paluszek czerwony napuchniety obiera sie i ropa sie zebrala i mam sie absolutnie tej ropki pozbyc bo moze pojsc zakazenie dalej do krwi :no: to mnie nastraszyli konkretnie masc z antybiotykiem juz przygotowana ale ja sie boje strasznie tego :-( dobrze ze m bedzie to najwyzej uciekne poplakac do lazienki ze taka niedobra jestem i dziecko mecze :-(
 
atabe no to kurcze lipa, ja na razie początkuję z sabem i mam nadzieję, że pomoże, choć mam jakieś wątpliwości. Jak pediatrzy nie bardzo wiedzą jak to zdiagnozować to ciężko samemu coś wyrokować. Szkoda gadać co do teścia - poczułam się kiepsko, może nie wprost ale tak to odebrałam " twoja wina że mała płacze"
tweenie łuszczenie to norma,a co do brzusia to kurcze niestety ciężko wyrokować co to może być
ashika moja wcześniak i też się łuszczyła jak nie wiem. No ja ci umyję podłogę, miałaś odpoczywać. Wiem wiem wiem zaraz powiesz że to lekkie i w ogóle echhh baby baby. Zagoń M do kuracji a ty będziesz pocieszała - będziesz dobrą mamusią
ewelad niedrogie zabawki i edukacyjne hmmm to chyba samemu trzeba je sobie stworzyć. Co do teścia to dokładnie ujęłaś to co ja czułam. Nie pomagają mi stwierdzenia tego typu, a wręcz dołują
aneta co do zakupów nawet nie mam kiedy i jak się wybrać. Mój M ma urlop ale z teściem robią w domu, niby ok, ale z drugiej strony ja z małą sama, jeszcze jak mała spokojna to fajnie, a jak płacze lub ją coś boki to gorzej

mała taka średnio spokojna, nie wiem czy to kolka czy po szczepionce. M niedługo wróci z teściem, a ja hmmm będę ćwiczyć cierpliwość
 
tiffi no z tymi zabawkami edulacyjnymi to namawiam d właśnie-on taki uzdolniony chłopak, żeby zaczął coś strugać na działce, ja pomaluję i zrobimy z tego megatrendy zabawiacze, snoby się będą na to zapisywać na listy oczekujących:-D a powaznie, to chrześnica D ma 2 latka obecnie, ja do psrawy podchodzę poważnie i staram się nie kupowac badziewia, tylko coś, co chciałabym by dostało moje dziecko, nie kolejnego misia, który trafi w kąt albo lalę o wyglądzie prostytutki- a takie dzisiaj widziałam!!! mogę wydać więcej pieniędzy, ale niech ta zabawka coś sobą wnosi w rozwój dziecka- o to teraz ciężko, bo już takie małe szkraby lubują się w tv i grach, ja chciałabym tego z moim dzieckiem uniknąć-zobaczymy, czy się uda:-)
 
Chyba coś mnie trafi.TAkiego długaśnego posta strzeliłam i cosik mi go zjadło:wściekła/y:

No to na szybkiego.Z małą dziś prawie cały dzień na spacerkach spędziłam i spała pięknie:tak: Teraz też już usnęła w foteliku więc wygląda,że nocka będzie ok.:happy:

jedyneczka może to faktycznie naturalny stan bo Emilka nie męczy się- jest spokojna.Gazuje pięknie odkąd podaję jej codziennie buteleczkę herbatki z kopru i nie piję mleka.Poczekam do jutra na dalszy rozwój kupkowych wypadków;-)

tiffi Nabiał całkowicie wyeliminowałam z diety- nawet zup nie zabielam.Jako substytut nabyłam białko i mleczko sojowe:tak: Tylko muszę pomyśleć jak wapń zastąpić.
NAstraszyłaś mnie z tymi pigułami bo ja właśnie dziś pierwszą tabletkę wzięłam:baffled:

ewelad jeżeli Emilce nie przejdzie to zaparcie do jutra to pojutrze pójdziemy do pediatry.Na Kolorowym jest podobno super lekarka, która przyjmuje prywatnie- tylko muszę sprawdzić w jakie dni.Pozostaje jeszcze pogotowie na Niepodległości, ale tam na ogół kolejki straszne poza tym lekarki tam są strasznie młode.

Ashika mam nadzieję ,że dałaś radę z tym zabiegiem.Jak MAksiu- nie płakał bardzo?

Mysza u nas też skórka była przesuszona na pleckach, dodatkowo brzuszek i nóżki więc praktycznie całe ciałko.Teraz jest już lepiej.I te straszne zaparcia...A u Was kupka już samodzielna, czy cały czas z pomocą?

Byłam dziś u gina.Przepisał tabsy jednoskładnikowe Azalia.Powiedział,że o wkładce hormonalnej przy karmieniu mogę zapomnieć, a na zwykłą jest za wcześnie po cc:baffled:
No więc jednak pigułki będę łykać.Brała któraś z Was tą Azalię?- To jest odpowiednik Cerazette.Dziś jako ,że dostałam @ wziełam pierwszą.Zobaczymy jak się będę po nich czuła
 
Mammi - po koperku się ruszyło. Jeszcze nie ma rewelacji, ale już przynajmniej raz dziennie walnie coś tam w pampka. Wcześniej nie było i tylko płakała bo nie umiała zrobić. Daję jeszcze esputicon, żeby się spokojnie odgazowywała. Nadal jeszcze się pręży, bo chciałaby jeść i walić kupsztale jednocześnie, ale nie zawsze wychodzi. Za to jak już zrobi, to wychodzi z założenia, że skoro się pozbyła, to trzeba od razu uzupełnić i chce na cyca...

Ja już małą wykąpałam i położyłam do wyrka, ale zamiast się upewnić, czy śpi. od razu zwiałam pod prysznic, a bidula płakała, bo niby jeszcze nie dojadła (odkładałam do łóżka praktycznie nieprzytomną, tak spała). No ale nie będę żałować, dokarmiłam i wjo spać... Ja też się położę, bo nie wiem, jaka noc mnie czeka. W sumie w dzień nawet pospała z 7 godzin, no ale... Ona nosi nazwisko męża, więc wszystkiego można się spodziewać:-D
 
tiffi no bo podloge to mopem tylko przeleciec zeby sie kurz w pokoju nie zbieral niestety mam takie natrectwa i nie poradze takze nie zmeczylam sie nie bylo szorowania :tak:
Tesc brak slow, ja bym odpyskowala, ale czasami nie warto


ewelad zycze powodzenia, niestety z doswiadczenia wiem, ze to niestety tylko nasze mazenia, chociaz moj synek bardzo pozno poznal McDonalda :tak: a co do zabawek to na prawde dobre a przede wszystkim nieomal "niezniszczalne" sa fisher price


mysza a to nazwisko ma wplyw na dziecko :szok: moze dlatego bracia sie tak roznia ze inne nosza ;-) jakbym wiedziala wczesniej to bym inne dala co by spal jak starszy brat ;-)



co do zabiegow udalo sie i pekl babel z ropa sam ja tylko odczyscilam i zalozylam masc oby bylo ok juz maksiu oczywiscie poplakal przy dezynfekcji, ale chyba bardziej z tego ze mu ktos mocno raczke trzymal i nie mogl machac, przynajmniej mam taka nadzieje, potem przy cycu i juz spi, ja tez apilkuje prysznic i mykam kimac

Spokojnej nocki
 
Hej dziewczynki, my wyskoczyliśmy do Saturna po drukarkę, ale nie było takiej jak chcieliśmy i wyszłam z wagą i golarką do swetrów:-)
Moja Hania cały dzień marudna, ale centrum handlowe jej odpowiada, spała jak zabita, a my przy okazji spotkaliśmy 2 pary znajomych.
Maja też dzisiaj mega zazdrosna i pyskata, uffff w takie dni nie wyrabiam:-(

W ogóle wraz z rozpoczęciem przedszkola przestawiam moje panny na wcześniejsze kąpiele i kładzenie się spać. Ja też chce mięć troszkę czasu dla siebie i M, a teraz jak już wreszcie usną to ja też padam na pysk...

Mysza to u mnie dokładnie tak samo, smoka nie kocha, muszę jej przytrzymywać, żeby zassała, ale gdyby nie smok to totalnie nic nie mogłabym w domu zrobić. Wieczorkami pięknie zasypia bez niczego, w dzień - za diabła nie chce.

Mammi, to dziwne z tym okresem:szok:

Gregorka, myślę, że dla wielu z nas fakt, że inne przeżywają to samo jest bardzo podnoszący na duchu:-)

Tweenie, ale u mojej kupy też raczej rzadkie, nie wiem, ale moim zdaniem (jak patrzę na zawartość pieluchy Hani) są prawidłowe.

Ashika, weź ty kobieto oszczędzaj się, a jak coś jeszcze "urodzisz" to leć do lekarza, lepiej sprawdzić.

Tiffi, no właśnie też jakoś mam obawy co do pigułek:-( ale gum nie chcę, jeszcze większe obawy mam do wpadki.....
A co do teścia - ja się przy Majce dowiedziałam , że na pewno coś zepsutego "chapnęłam" - no comments

Ewelad, z zabawkami się uda na pewno, ja raczej takich badziewiastych czy typowo reklamowych zabawek nie kupowałam Mai, ale nigdy nie unikniesz takich prezentów.

Moje laski już śpią i ja też mam zamiar zaraz się kłaść, papa dziewczynki
 
reklama
Ello z rana

Myslalam ze poczytam a tu cicho :szok: nic zagladne pozniej :tak: dobrze ze pisze z wami a nei rozmawiam bo by byla cisza z mojej strony dzis gardlo boli tak ze stracilam glos :zawstydzona/y::-(
 
Do góry