ewelad
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2010
- Postów
- 1 862
zwlokłam się w końcu do domciu po tych wojażach:-)
piesia wystrzyżona- stówa nie moja w oczekiwaniu na odbiór piesa odwiedziłam kuzynkę i poplotkowałyśmy- co prawda jak zadzwoniłam, żeby bramę otwarła, to słyszałam, jak się drze i męża woła i siostrę (bo akurat też wpadła)-Ewelina dzwoni!!! tak się biedna podnieciła, że to niby już urodziłam
tiffi no Twoja przekora i jej efekt w postaci porodu bije moją na głowę
jedyneczka ja z prowiantu na porodówkę mam 2 liony- to dla D, żeby mi chłopak nie osłabł, a dla siebie mam 2 lizaki- wyczytałam gdzieś, że w niektórych szpitalach można w trakcie porodu, jeśłi trwa długo, a sił już brak, dla nas jutro sądny dzień kochana, ja idę na 9.30 na ktg i wizytę i zobaczymy, czy zostanę, a Ty o której??
Mruczka założymy wątek- unicestwić doopę- i będziemy razem walczyć
Ashika super że ktg oki wyprysznicuj doła i bez smutków proszę!!!
dziękuje za komplementy dla pieska- dobrze, że chociaż ładna, bo humorzasta diwa i rospuszczona jak dziadowski bicz- przez nas oczywiście:-) mam nadzieję, że dzięki temu treningowi nie wychowamy dzidzi na socjopatę
a jeszcze się muszę pochwalić, bo taki mam humor dobry i w takim szoku jestem D był u swojej dentki jakiś czas temu i jak się umawiał na kolejny termin, to wyszło, że jestem w ciąży, jak był wczoraj, to byłam z nim i pani dentka mnie dorwała- wypytała o wszystko, o swoich córeczkach małych opowiedziała i pyta, czy mamy łóżeczko, więc ja, ze mamy turystyczne, bo mieszkanko małe i będziemy jeździć nim po domu i w trasy też:-) na co pani zaoferowała, że nam sprezentuje kołyskę po córci, ja że chciałam kupić, ale dosyć drogie są, a starczają na niezbyt długo, więc chętnie od niej odkupię- zaparła się, że absolutnie-albo za darmo, albo wcale no i D dzisiaj po jechał odebrać-nie dość, ze kołyska, to jeszcze z materacykiem, ochraniaczem, do tego rożek i wanienka- jestem w szoku jak znajdę na necie, to wrzucę zdjęcie na zakupowy:-)
piesia wystrzyżona- stówa nie moja w oczekiwaniu na odbiór piesa odwiedziłam kuzynkę i poplotkowałyśmy- co prawda jak zadzwoniłam, żeby bramę otwarła, to słyszałam, jak się drze i męża woła i siostrę (bo akurat też wpadła)-Ewelina dzwoni!!! tak się biedna podnieciła, że to niby już urodziłam
tiffi no Twoja przekora i jej efekt w postaci porodu bije moją na głowę
jedyneczka ja z prowiantu na porodówkę mam 2 liony- to dla D, żeby mi chłopak nie osłabł, a dla siebie mam 2 lizaki- wyczytałam gdzieś, że w niektórych szpitalach można w trakcie porodu, jeśłi trwa długo, a sił już brak, dla nas jutro sądny dzień kochana, ja idę na 9.30 na ktg i wizytę i zobaczymy, czy zostanę, a Ty o której??
Mruczka założymy wątek- unicestwić doopę- i będziemy razem walczyć
Ashika super że ktg oki wyprysznicuj doła i bez smutków proszę!!!
dziękuje za komplementy dla pieska- dobrze, że chociaż ładna, bo humorzasta diwa i rospuszczona jak dziadowski bicz- przez nas oczywiście:-) mam nadzieję, że dzięki temu treningowi nie wychowamy dzidzi na socjopatę
a jeszcze się muszę pochwalić, bo taki mam humor dobry i w takim szoku jestem D był u swojej dentki jakiś czas temu i jak się umawiał na kolejny termin, to wyszło, że jestem w ciąży, jak był wczoraj, to byłam z nim i pani dentka mnie dorwała- wypytała o wszystko, o swoich córeczkach małych opowiedziała i pyta, czy mamy łóżeczko, więc ja, ze mamy turystyczne, bo mieszkanko małe i będziemy jeździć nim po domu i w trasy też:-) na co pani zaoferowała, że nam sprezentuje kołyskę po córci, ja że chciałam kupić, ale dosyć drogie są, a starczają na niezbyt długo, więc chętnie od niej odkupię- zaparła się, że absolutnie-albo za darmo, albo wcale no i D dzisiaj po jechał odebrać-nie dość, ze kołyska, to jeszcze z materacykiem, ochraniaczem, do tego rożek i wanienka- jestem w szoku jak znajdę na necie, to wrzucę zdjęcie na zakupowy:-)