reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

malewa mnie nie kazał gin ale pomyslałam że pójdę i przy okazji rozeznam sytuacje w szpitalu gdzie chcę rodzić czy mi tam żadna położna na izbie nie podpadnie:-D ale były oki;-)

wspolowiec mnie mój gin na wizycie 8go tez kazał się 19go zgłosić do szpitala dopiero bo też stwierdził że do tygodnia po jest bezpiecznie a wczoraj mnie babeczki zapisały na czwartek bo u nich w szpitalu jest przyjęte że wcześniej kładą, ale ja się tam cieszę :-) no pod warunkiem że zaczną wywoływać a nie czekać jeszcze z tydzień:baffled:
 
reklama
czesc lipcoweczki:-)witam ponownie:-)
jak sie czujecie:-)?
u mnie po upalnym dniu rozpetalo sie takie tornado, ze az strach:sorry2:wygladalo to okropnie:-(
moj maly dzis dosc aktywny, ale wczoraj tez mialam wrazenie, ze albo caly dzien spi albo upal go meczy, tak jak mnie zreszta:tak:w sumie to mogloby sie juz cos zaczac, takie rzeskie powietrze sie zrobilo, ze najlepiej skoczylabym na porodowke, urodzila i z glowy:sorry2:marzenia, co?
 
Mruczka - problem w tym, że ja nie czułam, że rodzę... pojechaliśmy z M na głupa na IP, stwierdziliśmy, że najwyżej nas odeślą... Ja po prostu czułam, że to już lada chwila, bo wyczytałam w necie, że tak się dzieje po odejściu czopa zabarwionego krwią. Miałam też bardzo nieregularne skurcze krzyżowe. Między niektórymi było tylko np. 3 min przerwy a potem długa cisza... Dlatego sama nie wiedziałam jak to wszystko interpretować.
Madzik- a Ty karmisz tylko piersią, czy np. odciągasz swoje mleko i karmisz butlą? Wychodzisz na takie długie spacery i mnie to ciekawi. Bo zastanawiam się jak będą wyglądać moje spacerki z tym łakomczuchem :-D
 
Witam :happy2:

Ten upał mnie rozkłada nie mam na nic siły i głowa boli od kilku dni. Dziś byliśmy z malutka Alutką na spacerku i chyba jej sie podobało bo cały czas spała.

ewelad pieseczek jest przepiękny, jak maskotka wygląda :-)
madzik widze że ty co dzień na spacerkach z maleńka więc mam pytanie czy zakładasz czapeczke w takie upały? bo ja nie wiem co robić
jedyneczka gdzie w końcu zdecydowałaś się rodzić w sosnowcu czy w tychach? no to jak już pojdziesz jutro do tego szpiala to napewno wyjdziecie we dwie wiec i na ciebie przyszedł czas :happy2:. Trzymam kciuki i powodzenia oby szybko i bezboleśnie :-)

A tak ogólnie to mam jeszcze pytanie do rozpakowanych już. Moja Ala potrafi przespać nawet 5h i nie wiem czy to nie za długo bez jedzenia? Ja ją karmie jak daje mi znać że jest głodna nie budzę na siłę, ale nie wiem czy to nie za duże przerwy? czasem budzi się co 2h ale np dziś w nocy karmiłam ją o 23 a później dopiero o 4 rano:baffled:
 
mam dość :zawstydzona/y::no: ja muszę urodzić bo się wykończę :-( psychicznie i fizycznie...
stopy są dziwne,od zewnętrznej strony jakby mniej spuchnięte, od wewnątrz zaś kostek brak :dry:
Byłam na działce - jak dla mnie zbyt długo... przymusem jednakowoż. M się świetnie bawił wypił 3 piwa :wściekła/y: ciekawe kto ze mną urodzi jakby co :crazy:
w ogóle jestem jakoś na NIE !!:no: masakra jakaś, spuchnięta, zmęczona, pogryziona przez mrówki i komary, poparzona pokrzywą... :dry: dobra już Wam nie narzekam...

Witaj dzamena dzielna kobito :-)

niunia jakbym mieszkała sama z mężem to chodziłabym po domu nago :-p noooon stop :-D
też się boję burz jak jestem sama w domu! :zawstydzona/y:

jedyneczko ja sobie spakowałam do szpitala biszkopty i 2 wody n/gaz a jakby co tam jest automat ze słodyczami heheh a pomysł niuni z pizzą też ok :-p

wspolowiec no to mam nadzieję że Gin Cię porządnie rozruszał i urodzisz malca !! :-)

ewelad słodki ten twój psiak :-D

idę się położyć... :baffled:
 
Mysza mała moja jest juz na modyfikowanym bo ja praktycznie nie mialam pokarmu więc jest na butli tylko.A ja karmisz piersią to na spacerki mozesz odciągnąc do butli i jak mała zglodnieje wtedy jej to dajesz i dalej spacerujecie :)
Justa zazwyczaj zakładałam czapeczkę,ale jak jest powyzej 30 stopni to nie zakładam, no chyba jak by jakiś wiatr byl.A tak zakładam body albo rampersa i skarpetki i styknie
Mruczka a o co chodzi z tym zbieraniem numerow -mam kogoś dopisać na listę?Bo nie umiem tego znalesc w postach-moze jak nadrobie pozniej to skumam
W sprawie kontaktu i numerów piszcie do mnie dziewczyny na Priv to napewno odpiszę i dopiszę na liste :)
 
Madzik chodziło o mnie:-) pytałam o zamknięte albumy i wątki... Czy funkcjonują i czy można do nich dołączyć. I pytałam tez o to jak się z wami kontaktować gdybym zaczela rodzic:-) choc i tak mam internet w komorce i dostęp do BB i postaram sie puścić info ;-)
 
hejka

zaczęłam Was czytac ale nie umię wszystkiego nadrobić, małego nakarmiłam, teraz drzemie i zaraz będziemy kąpać

dziś miałam dzień zalatany, pół dnia jeździliśmy i załatwialiśmy sprawy i u mamy byliśmy, potem szybko do domku na obiadek a wieczorkiem na spacerek z Madzią

jutro moze bedzie luźniejszy dzień to nadrobie i coś więcej napisze,papa
 
reklama
wrocililismy

ledwo zywa przeczytalam nie pamietam co mialam napisac


ewelad piesek fajniutki

dzamena witamy w domu


na ktg dzis bylo zdecydowanie lepiej bo wczoraj bylo zle o czym mi nie powiedzieli zeby stresu nie dokladac i oczywiscie wroza mi porod w niedziele czyli w ramach prezentu na rocznice zesram sie z bolu na porodowce
padam na pysk i jakiegos dola zlapalam po drodze sorki ide smecic pod prysznic
 
Do góry