jedyneczka
Fan(ka)
Cholerka, ile jeszcze razy ten świeży pedicure będę robić do porodu
eh wzięłam i posprzątałam cały domek i wyszorowałam wszystkie sztućce z nudów
ewelad to czujny ma sen twój M faktycznie że twoje subtelne zmiany pozycji wyczuwa tez zrobiłam dziś kompocik z nudów
mruczka po świńsku się zachowuje kuzynka, jak się spotkacie kiedyś dałabym jej odczuć albo powiedziała wręcz że wiem jak mnie obmówiła w ogóle takie pierdzielenie mnie wnerwia, teraz człowiek myśli o tym żeby dzieciątko było zdrowe , to jest priorytet a nie żeby diete trzymać bo co ludzie powiedzą, a w d...e niech się cmokną ciekawe jak ona się będzie nosiła jak uda jej się zajść w ciąże
dzamena tez bym ryła ze smiechu jakby mój hu hu mi zapodał ale powiem Ci że to jest rozczujalące Mój już nie reaguje bo ostatnio nawet nie stękam , nic mnie nie boli, nie kurczy nie ciśnie i stwierdził że na pewno będa mi wywoływać
ashika no ja sobie tak myslę jedząc że jak żołądkiem ja przycisnę to może prędzej wyjdzie
mruczka i dobrze że jej napisałaś, niech wie i teraz stresować się będzie że Cię spotka i będzie Ci musiała w oczy spojrzeć
madzik no niewesoło ze te kolki Julcie nocą męczą, oby przeszły jak najszybciej a krople niektóry pomagają, spróbowac zawsze warto ale sa maluszki które mimo wszystko przechodzą taki etap i nic nie poradzisz, moja Emi przykładem dobra wiadomość to taka że to się kiedyś skończy
maruśka wiem jak to jest bo praktycznie eks nocą pomagał mi raz, przez dwie noce właściwie kiedy byłam chora na jakieś grypsko, miałam 38 i spałam w innym pokoju a on mi ja przynosił na karmienie . Na szczęście nocki miała generalnie spokojne bo karmienie 23ci, 2ga,5ta ,8ma więc w sumie kochane dziecko, wpadłam w rytm i było oki, jeśli Nadinka taka będzie to będę bardzo zadowolona tata mojego diabła - fajnie to brzmi
ewelad cewnik? nie znam tej metody a myslałam że wiem juz wszystko
elpeth kurcze jakby było bliżej to bym podjechała na ta burzę już jechałam do ashiki ale u niej przeszło może się załapiesz
tweenie chyba louise dzis kupiła taka koszulke w żyrafe , cosik mi tak się kojarzy, to uważaj żebys na porodówce nie wylądowała zaraz zaraz a może koszulka z zyrafa to jest to dziewczyny oooooooo to jasnowidzka jakaś
kasik a gdzie kupiłaś te kropelki? bo chyba lepiej mieć je w zanadrzu
ashika no to ja dla tej pielęgniarki to chyba nad grobem stoje
kasiamaj to trzymam kciuki oczywiście
ashika znaczy co, skurcze takie masz?
ewa81 ja się pacykuje od 3 tygodni do porodu i jajco, chyba nigdy nie byłam taka zadbana
Dziewczynki kciukasy trzymamy za Stasia bo do inkubatora go zabrali, płucka słabo rozpręzone ponoć i infekcja jakaś, oby szybko doszedł do siebie i wrócił do mamusi a z nią do domku!!!!!
eh wzięłam i posprzątałam cały domek i wyszorowałam wszystkie sztućce z nudów
ewelad to czujny ma sen twój M faktycznie że twoje subtelne zmiany pozycji wyczuwa tez zrobiłam dziś kompocik z nudów
mruczka po świńsku się zachowuje kuzynka, jak się spotkacie kiedyś dałabym jej odczuć albo powiedziała wręcz że wiem jak mnie obmówiła w ogóle takie pierdzielenie mnie wnerwia, teraz człowiek myśli o tym żeby dzieciątko było zdrowe , to jest priorytet a nie żeby diete trzymać bo co ludzie powiedzą, a w d...e niech się cmokną ciekawe jak ona się będzie nosiła jak uda jej się zajść w ciąże
dzamena tez bym ryła ze smiechu jakby mój hu hu mi zapodał ale powiem Ci że to jest rozczujalące Mój już nie reaguje bo ostatnio nawet nie stękam , nic mnie nie boli, nie kurczy nie ciśnie i stwierdził że na pewno będa mi wywoływać
ashika no ja sobie tak myslę jedząc że jak żołądkiem ja przycisnę to może prędzej wyjdzie
mruczka i dobrze że jej napisałaś, niech wie i teraz stresować się będzie że Cię spotka i będzie Ci musiała w oczy spojrzeć
madzik no niewesoło ze te kolki Julcie nocą męczą, oby przeszły jak najszybciej a krople niektóry pomagają, spróbowac zawsze warto ale sa maluszki które mimo wszystko przechodzą taki etap i nic nie poradzisz, moja Emi przykładem dobra wiadomość to taka że to się kiedyś skończy
maruśka wiem jak to jest bo praktycznie eks nocą pomagał mi raz, przez dwie noce właściwie kiedy byłam chora na jakieś grypsko, miałam 38 i spałam w innym pokoju a on mi ja przynosił na karmienie . Na szczęście nocki miała generalnie spokojne bo karmienie 23ci, 2ga,5ta ,8ma więc w sumie kochane dziecko, wpadłam w rytm i było oki, jeśli Nadinka taka będzie to będę bardzo zadowolona tata mojego diabła - fajnie to brzmi
ewelad cewnik? nie znam tej metody a myslałam że wiem juz wszystko
elpeth kurcze jakby było bliżej to bym podjechała na ta burzę już jechałam do ashiki ale u niej przeszło może się załapiesz
tweenie chyba louise dzis kupiła taka koszulke w żyrafe , cosik mi tak się kojarzy, to uważaj żebys na porodówce nie wylądowała zaraz zaraz a może koszulka z zyrafa to jest to dziewczyny oooooooo to jasnowidzka jakaś
kasik a gdzie kupiłaś te kropelki? bo chyba lepiej mieć je w zanadrzu
ashika no to ja dla tej pielęgniarki to chyba nad grobem stoje
kasiamaj to trzymam kciuki oczywiście
ashika znaczy co, skurcze takie masz?
ewa81 ja się pacykuje od 3 tygodni do porodu i jajco, chyba nigdy nie byłam taka zadbana
Dziewczynki kciukasy trzymamy za Stasia bo do inkubatora go zabrali, płucka słabo rozpręzone ponoć i infekcja jakaś, oby szybko doszedł do siebie i wrócił do mamusi a z nią do domku!!!!!