reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

kamuś chyba lepiej pojechać i sprawdzić, bo jeśli to wody? w takiej sytuacji ja bym pojechała, żeby się upewnić.. jeśli się zdecydujesz, pisz nam koniecznie co i jak, bo będziemy sie martwić
 
reklama
upławy nie powinny byc az takie aby przemokła wkładka az na majtki . Albo poprostu kamuś popuściłaś nieświadomie albo to wody. Ja bym zwieła majtki i powąchała jak nie pachną niczym to szpital. Tak pamietam po sobie 7 lat temu bo stedy tez mi sie wody saczyły zreszta cały dzien. Jezeli to wody to spokojnie masz troche czasu tym bardziej ze nie chlusneło z ciebie.
 
Kamuś, ja osobiście jeszcze czekałabym, przy Majce tak miałam w 38tc i poszłam niepotrzebnie do szpitala bo już mnie nie wypuścili a to nie były wody i się należałam tylko...
Albo poobserwuj się jeszcze dzisiaj

MADZIK, wielkie gratki Julki, w sam raz dziewczyna waży, a Ty się stresowałaś:-)
 
dziewczyny bylam na spacerze i jak wracalam przed samym blokiem poczulam ze mi mokro i teraz nie wiem czy to wody sie powoli sacza czy co,nie bylo tego a wiele ale wkladka przeciekla,majtki lekko mokre,sama nie wiem co robic,czy jechac do szpitala czy czekac az sie cos rozkreci.
Gdy odchodzą wody płodowe - ciąża, odejście wód płodowych, pęcherz płodowy, Poród, płyny ustrojowe - Ciąża i macierzyństwo - poradnikzdrowie.pl
moze to ci pomoze
 
jedyneczka ales posta dowalila...:-) przyganial zreszta kociol garnkowi ;-) fajnie ze na wizytce oki-musze w koncu poczytac ten watek. i szkoda ze emik tak nie docenila prezentu a M twoj ma racje wyjatkowo ze za dobra jestes ;-)

kama ojojoj....mnie to jednak na wody wyglada-ale jak nie chlusneloto bym nie jechala i obserwowala jeszcze jakis czas...:tak:

atabe
ja tez pare razy wpadki prezentowe dla dzieciakow zaliczylam-za to wiem ze zawsze sie sprawdza domek-wigwam albo a'la namiot-rozkladany ;-)

tetina
no masz racje w sumie jak uprane i uprasowane to nawet i pozniej mozna inaczej poukladac.

mruczka
zjadlabym leczo....:-)

M juz wrocil-meczyk oglada, zakupil truskawki-mniam, i czeresnie-ble. nie przepadam wiec zjadl sam :-) przyszly nam moskitiery na okna wiec w sobote/niedziele pewnie zamontujemy :-)
kurde agatka natalia sie nie odzywa...a juz 2 godz minely gdzies....


kama to daj znac co i jak eskiem albo jakos i trzymaj sie i powodzenia ;-)
 
kama mi gin powiedział, ze mam jechać jak wody zaleją wszystko :eek: no chyba, ze będą się tak sączyć pare godzin...poczekałabym jeszcze i zobaczyła co się bedzie działo ;-)
widzę , że jednak jedziesz- to POWODZENIA!

louisie my tez mamy te moskitiery już w domu tylko nie ma komu zamontować:p
 
reklama
kamuś trzymaj się i daj nam znać co i jak :)) mi gin powiedział ze wody albo mogą chlustnąć albo może np tylko pół szklaneczki wyleciec i wtedy też mam jechać do szpitala
 
Do góry