tiffi1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Listopad 2009
- Postów
- 1 837
louise widzę, że wracasz do dawnej kondycji, posty że ho ho ho. Co do gardła płukałam przez 3 dni i dzisiaj już jest lepiej. A co do dzwonienia z centrum to zadzwonili raz w niedzielę o 14-ej. A na wizytę jestem umówiona na środę z moją gin bo to zastępczy termin. No ja wiem, że to nie najfajniej leżeć w łóżku, ale dobrze, że jesteś u siebie, musisz się oszczędzać, bo jak sobie przypomnę ile razy chciałam ci sprać tyłek za to twoje zbyt duże zaangażowanie w różne prace, to by cię sprała jeszcze raz ;-) a tak serio najważniejsze, że trochę się uspokoiło i oby na długo, a Stasinek to kawał dzielnego chłopaka i słucha się mamy więc siedzi grzecznie w brzuchu.
Co do tv ja jeszcze oglądam na tvn style "Po mojemu Cejrowskiego" i "Piekielna kuchnia G. Ramseya", "Spadkobierców" też.
ja też zjadłam 3 małosolne ale bliżej im było do kiszaków
mysza tak to fakt, jak się śpi to nie myśli się o jedzeniu. Racuchyyyyy
emih mam nadzieję, że chorowałaś na ospę, niby wtedy się już ie zarazisz, ale wiadomo jak się wszystko wali to po całości. Ja nie wiem czy to prawda ale słyszałam, że najgorzej to na początku, a tak naprawdę to chyba chodzi o to byś teraz nie urodziła, bo wtedy ospa groźna dla maluszka. Kurcze nie fajnie masz, ale co masz zrobić dziecka nie oddasz bo i dokąd A jak tam z tą boreliozą??
misslena ja mam termin na 22.07 a wcześniej miałam na 27.07 a twój suwaczek dalej niż mój, nie rozumiem tego
tweenie nie wiesz jak ja się nakręciłam na te leniwe, a jak M nie wróci to ja przyjadę i pochłonę wszystkie. Sierpniówka rozpakowana wooooow
kropa ja w takie dni jak te to bym jadła lekko np truskawki ze śmietaną
jedyneczka ty jesteś niemożliwa z tymi eskapadami w takie upały i w ogóle skąd u ciebie tyle energii. ja jakoś samoopalaczy nie lubię bo one jakoś dziwnie śmierdzą
aneta no wybór po zbóju zzo czy klima trudno się zdecydować hmmm
Echhh ale miałam popołudnie. Pojechałam do internisty z tym gardłem znaczy zanim pojechałam siedziałam na rozgrzanym słońcem przystanku autobusowym bo autobus nie przyjechał a drugi się spóźnił, w rezultacie 30 min na patelni, a potem z wywieszonym językiem biegłam do internisty. Okazao się, że to jakieś wirusowe zapalenie gardła, ale taki standard, pani przepisała mi jakieś tablety do ssania bezpieczne dla kobiet w ciąży, ale nie wykupiłam ich bo narazie się czuję ok. Potem byłam u tego gina, normalnie porażka, powiedziałam gościowi że przyszłam bo mi się zwolnienie kończy a on mnie pyta z jakiego powodu to zwolnienie, więc tłumaczę jaką mam pracę, jak się czuję, cukrzyca i w ogóle, a on rzucił "widać niezastąpiona jest pani" z łaski wypisał mi zwolnienie na 4 dni (za 4 dni mam wizytę umówioną u swojej gin), dobrze, że nie wpadł na pomysł by mnie badać.Oczywiście powiedział, że on nie lubi pisać tych zwolnień i robi często błędy, skomentował, że jedyne co powinnam brać to nospę, w moczy wyszły mi ciała ketonowe więc pytam a on na to, że no ee przy cukrzycy tak jest. Najbardziej zmartwiło mnie to, że schudłam, moja waga z pierwszej wizyty ciążowej i dzisiejsza nie wiele się różni, pytam go, a on coś mruknął.
Zaniosłam do firmy zwolnienie, będę musiała znów się bujać z tym w przyszłym tygodniu. M przyjechał po mnie i pojechaliśmy do domu i po co mi to było, nasi fachmani niezbyt dużo zrobili przez ostatnie 3 dni - powiedziałam, że myślałam, że łazienkę skończą i zrobiłam minę mówiącą wiele. M ma urlop 3 tyg. i chce coś porobić w domu tynk ozdobny i podłogi. Trzeba by się wziąć za jakąś robotę, bo w tv nie ma nic mecze mecze mecze, to nie dla mnie
Co do tv ja jeszcze oglądam na tvn style "Po mojemu Cejrowskiego" i "Piekielna kuchnia G. Ramseya", "Spadkobierców" też.
ja też zjadłam 3 małosolne ale bliżej im było do kiszaków
mysza tak to fakt, jak się śpi to nie myśli się o jedzeniu. Racuchyyyyy
emih mam nadzieję, że chorowałaś na ospę, niby wtedy się już ie zarazisz, ale wiadomo jak się wszystko wali to po całości. Ja nie wiem czy to prawda ale słyszałam, że najgorzej to na początku, a tak naprawdę to chyba chodzi o to byś teraz nie urodziła, bo wtedy ospa groźna dla maluszka. Kurcze nie fajnie masz, ale co masz zrobić dziecka nie oddasz bo i dokąd A jak tam z tą boreliozą??
misslena ja mam termin na 22.07 a wcześniej miałam na 27.07 a twój suwaczek dalej niż mój, nie rozumiem tego
tweenie nie wiesz jak ja się nakręciłam na te leniwe, a jak M nie wróci to ja przyjadę i pochłonę wszystkie. Sierpniówka rozpakowana wooooow
kropa ja w takie dni jak te to bym jadła lekko np truskawki ze śmietaną
jedyneczka ty jesteś niemożliwa z tymi eskapadami w takie upały i w ogóle skąd u ciebie tyle energii. ja jakoś samoopalaczy nie lubię bo one jakoś dziwnie śmierdzą
aneta no wybór po zbóju zzo czy klima trudno się zdecydować hmmm
Echhh ale miałam popołudnie. Pojechałam do internisty z tym gardłem znaczy zanim pojechałam siedziałam na rozgrzanym słońcem przystanku autobusowym bo autobus nie przyjechał a drugi się spóźnił, w rezultacie 30 min na patelni, a potem z wywieszonym językiem biegłam do internisty. Okazao się, że to jakieś wirusowe zapalenie gardła, ale taki standard, pani przepisała mi jakieś tablety do ssania bezpieczne dla kobiet w ciąży, ale nie wykupiłam ich bo narazie się czuję ok. Potem byłam u tego gina, normalnie porażka, powiedziałam gościowi że przyszłam bo mi się zwolnienie kończy a on mnie pyta z jakiego powodu to zwolnienie, więc tłumaczę jaką mam pracę, jak się czuję, cukrzyca i w ogóle, a on rzucił "widać niezastąpiona jest pani" z łaski wypisał mi zwolnienie na 4 dni (za 4 dni mam wizytę umówioną u swojej gin), dobrze, że nie wpadł na pomysł by mnie badać.Oczywiście powiedział, że on nie lubi pisać tych zwolnień i robi często błędy, skomentował, że jedyne co powinnam brać to nospę, w moczy wyszły mi ciała ketonowe więc pytam a on na to, że no ee przy cukrzycy tak jest. Najbardziej zmartwiło mnie to, że schudłam, moja waga z pierwszej wizyty ciążowej i dzisiejsza nie wiele się różni, pytam go, a on coś mruknął.
Zaniosłam do firmy zwolnienie, będę musiała znów się bujać z tym w przyszłym tygodniu. M przyjechał po mnie i pojechaliśmy do domu i po co mi to było, nasi fachmani niezbyt dużo zrobili przez ostatnie 3 dni - powiedziałam, że myślałam, że łazienkę skończą i zrobiłam minę mówiącą wiele. M ma urlop 3 tyg. i chce coś porobić w domu tynk ozdobny i podłogi. Trzeba by się wziąć za jakąś robotę, bo w tv nie ma nic mecze mecze mecze, to nie dla mnie