reklama
czesc dziewczynki.
pisze bo mi b smutno i nie mam humoru na nic. mialam wyjsc dzis i oczywscie sie nie udalo. a usg niby w miare.nie jest gorzej wiec moglabym ju w domku siedziec. ale ordynator nawet nie zajrzal w moja karte z wynikami a jutro go nie ma,jak sie okazuje, wiec nie bedzie mnie kto mial wypisac. mam juz dosc. jest mi tak smutno ze ciagle placze. zostalam sama na sali a po drugiej stronie korytarza mlode mamusie z noworodkami. sliczne te dzieciaczki i placza i w ogole-przez to dostaje juz depresji. jestem zalamana-nie moge tu juz wytrzymac. koncze bo znow zaczlam plakac z tego wszystkiego.sory ze pisze tylko o sobie ale ja chyba nie jesem odporna psychicznie i to wszystko to juz za duzo dla mnie....
kochana, jakbym sama to pisała.... ja chodziłam cały dzień wczorajszy ze łzami w oczach, bo rano usłyszałam,że wyjdę, ale za kolejny tydzień...wkurza mnie takie postawienie sprawy, lepiej powiedzieć - wyjdzie pani za 4 tygodnie... był chłopak, nie pozwolił mi płakać, ale jak wieczorem niespodziewanie wpadły kumpele to już się poryczałam i wyżaliłam solidnie...ulżyło mi, jak spuściłam z siebie wiadro łez. później próbowałam pospać (chrapiąca koleżanka), ale mimo wszystko rano lepiej....nie mam jakiegos powera, nie wiem jak gadać z tymi lekarzami, ale jakoś lepiej.... trzymaj się dzielnie kochana,co nas nie zabije to nas wzmocni...buziaki :-)
uwaga, wyszła procesja, wiadomość z pierwszej ręki - może za tydzień będą wywoływać.... kuźwa, wywoływać?? Vanilka tak mnie nastraszyła, że już się boję..
ewa81 - aspargin spokojnie mozesz brać, też dostaję, jeszcze magne B6
hej Kobietki, ja na chwilę bo wybieram się z koleżanką na zakupy dla Maleństwa i ogólnie może na mrożoną kawkę i ciacho
strasznie się cieszę bo to siedzenie w domu już mnie dobijało. M pojechał pograć z kolegami w piłkę więc akurat dobrze się składa.
madzik kurcze odpoczywaj, żeby nic się więcej nie działo (nie wiem czy większość z nas koło 36 tc nie usłyszy, że ma już jakieś tam rozwarcie bo powoli czas)
louise wiem, jak to jest, ja byłam w 20 tc w szpitalu gdzie jeszcze brzucha u mnie nie było widać a ile się naoglądałam i nasłuchałam to szkoda gadać.. Wiem, jak Ci ciężko ale musisz wytrzymać, dla Stasia
, już coraz bliżej finiszu
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
madzik kurcze odpoczywaj, żeby nic się więcej nie działo (nie wiem czy większość z nas koło 36 tc nie usłyszy, że ma już jakieś tam rozwarcie bo powoli czas)
louise wiem, jak to jest, ja byłam w 20 tc w szpitalu gdzie jeszcze brzucha u mnie nie było widać a ile się naoglądałam i nasłuchałam to szkoda gadać.. Wiem, jak Ci ciężko ale musisz wytrzymać, dla Stasia
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Gregorka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Grudzień 2009
- Postów
- 347
Cześć Dziewczyny!
Louise - jak dziś samopoczucie? Bardzo smuto i źle musiało być Ci wczoraj - współczuję szczerze, ale trzymam kciuki, ale jutro już Cię wypisali.
Maruśka - co za wywoływanie, nie miała być cc??
Ewa - ja biorę magne b6
Kama - powodzonka na wizycie
Ja dziś jadę odebrać wyniki i z M na jakieś zakupki.
Życzę wszystkim miłego dnia!
Louise - jak dziś samopoczucie? Bardzo smuto i źle musiało być Ci wczoraj - współczuję szczerze, ale trzymam kciuki, ale jutro już Cię wypisali.
Maruśka - co za wywoływanie, nie miała być cc??
Ewa - ja biorę magne b6
Kama - powodzonka na wizycie
Ja dziś jadę odebrać wyniki i z M na jakieś zakupki.
Życzę wszystkim miłego dnia!
Arlecia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2009
- Postów
- 276
hej kochane
Boziu dziewczyny żal mi was maruśka i louise. Wiem co to jest lezenie w szpitalu. Szkoda, ze nie jestescie na sali z laskami na podtrzymaniu. Louise jak ty sama to masz jeszcze depresje w zwiazku z tym, Wspolczuje bo nie ma sie do kogo odezwac. kochane musicie byc dzielna. Wiem ze łatwo mi mowic ale wiem co to jest bo tez sie nalezalam w spzitalu. Dobrze, ze w domu nie czekają na was male dzieci bo to juz byloby cieżko. ja leząc na patologii bylam z dziewczyną co lezala przez kilka miesiecy w szpitalu z blizniakami a w domu 4 letnia corcia. Serce sie kroilo jak ta dziewczynka tesknila za mamą i odwrotnie ale laska byla dzielna i lezala, Nawet chodzic nie mogla jedynie do toalety a tak to nic. urodzila 2 miesiace szybciej Ale od początku bylo wszystko zagrożone.
Kochane trzymam za Was kciuki abyście mialy duzo sil i cierpliwosci. Bo tego potrzeba. ja po porodzie lezalam 9 dni i juz dostawalam kota, mimo ze dzidzie dali mi w 4 dobie bo wczesmniej lezała na intensywnej terapii. Ale nerwowke mialam straszną, Na takiej malutkiej salce z dzieciątkiem, ciasno dwa łozka, dwa łozeczka, i dwa naswietlacze dla dzieci z zóltaczką, Myslalam ze sie udusze tak bylo duszno i ciasno.
Boziu dziewczyny żal mi was maruśka i louise. Wiem co to jest lezenie w szpitalu. Szkoda, ze nie jestescie na sali z laskami na podtrzymaniu. Louise jak ty sama to masz jeszcze depresje w zwiazku z tym, Wspolczuje bo nie ma sie do kogo odezwac. kochane musicie byc dzielna. Wiem ze łatwo mi mowic ale wiem co to jest bo tez sie nalezalam w spzitalu. Dobrze, ze w domu nie czekają na was male dzieci bo to juz byloby cieżko. ja leząc na patologii bylam z dziewczyną co lezala przez kilka miesiecy w szpitalu z blizniakami a w domu 4 letnia corcia. Serce sie kroilo jak ta dziewczynka tesknila za mamą i odwrotnie ale laska byla dzielna i lezala, Nawet chodzic nie mogla jedynie do toalety a tak to nic. urodzila 2 miesiace szybciej Ale od początku bylo wszystko zagrożone.
Kochane trzymam za Was kciuki abyście mialy duzo sil i cierpliwosci. Bo tego potrzeba. ja po porodzie lezalam 9 dni i juz dostawalam kota, mimo ze dzidzie dali mi w 4 dobie bo wczesmniej lezała na intensywnej terapii. Ale nerwowke mialam straszną, Na takiej malutkiej salce z dzieciątkiem, ciasno dwa łozka, dwa łozeczka, i dwa naswietlacze dla dzieci z zóltaczką, Myslalam ze sie udusze tak bylo duszno i ciasno.
iwusia29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2010
- Postów
- 205
czesc lipcoweczki:-)pewnie malo kto mnie tu jeszcze pamieta....podgadam Was co jakis czas, ale mam go narazie za malo, zeby sie czesciej udzielac...od przyszlego tygodnia zaczynam urlop macierzynski, wiec wtedy napewno bede czesciej z Wami;-)gorace pozdrowienia!!!
ja już nie wiem, co miało być.... mówili cały czas o cc, chociaż samo nadciśnienie nie jest wskazaniem, ale mam dodatkowo tę cholerną cukrzycę, więc takie kombo kwalifikowało się do cesarki. a dziś padło to wywoływanie... wczoraj ordynator też mówił, że najlepiej, zebym naturalnie....bardzo chciałam naturalnie, ale ze swoją położną,a nie tak na wywołaniu.....jak się nie powiedzie to pokroją, ale najpierw trzeba się pomęczyć.....kuźwa!
witam,
pospaliśmy z M i teraz biedny leci na wariata do pracy. Wrócił wczoraj z pępkowego u szefa koło 1, sił starczyło mu tylko na ochlapanie zębów![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja biorę od dawna witaminy dla ciężarówek + mag b6, bo mam jeść dużą dawkę magnezu, ale ostatnio i tak zaczęły pojawiać się skurcze w nocy.
pospaliśmy z M i teraz biedny leci na wariata do pracy. Wrócił wczoraj z pępkowego u szefa koło 1, sił starczyło mu tylko na ochlapanie zębów
Ja biorę od dawna witaminy dla ciężarówek + mag b6, bo mam jeść dużą dawkę magnezu, ale ostatnio i tak zaczęły pojawiać się skurcze w nocy.
reklama
_Ewcik_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2010
- Postów
- 4 531
witam upalnie:-)
louise, maruśka tulę Was mocno i dużo siły życzę-mimo wszystko![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
ale upał od rana, zdycham... dziś mam wizytę, ciekawe, co mi gin powie-coś czuję, że może być podobnie, jak u madzik bo ostatnio gorzej się czuje i podwozie i podbrzusze bolą i kują
zobaczymy...
dziewczynki, z racji przeprowadzki, internet mam tylko do czwartku, więc nie będę mogła być na bieżaco:-( jak ja to wytrzymam? jak tylko będe u moich rodziców, to będe od razu do Was zaglądać![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
dziś nzowu zabiegany dzień mnie czeka... ale co zrobić.. miłego dnia kochane:-)
louise, maruśka tulę Was mocno i dużo siły życzę-mimo wszystko
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
ale upał od rana, zdycham... dziś mam wizytę, ciekawe, co mi gin powie-coś czuję, że może być podobnie, jak u madzik bo ostatnio gorzej się czuje i podwozie i podbrzusze bolą i kują
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
dziewczynki, z racji przeprowadzki, internet mam tylko do czwartku, więc nie będę mogła być na bieżaco:-( jak ja to wytrzymam? jak tylko będe u moich rodziców, to będe od razu do Was zaglądać
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
dziś nzowu zabiegany dzień mnie czeka... ale co zrobić.. miłego dnia kochane:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: