reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

atabe ja mam dokładnie to samo z tymi palcami :/

wiecie co ja słyszałam że bardzo pomaga w I fazie porodu wejśc do wanny bądź pod prysznic, to lekko uśmierza ból no i przyspiesza rozwieranie sie szyjki macicy. U mnie w szpitalu nie ma zzo, jest tylko dolargan ale ja go nie chce bo podobno przy porodzie to kiepsko dziala i tylko na dziecko ma negatywny wplyw :/ wiec mi pozostaje tylko ta wanna. Jak lezalam na patologii to dziewczyny które juz rodziły bardzo sobie chwaliły te wanne z ciepłą wodą.
 
reklama
ja juz po kapieli,wcielam arbuza i ciekawe co mi zara glukometr po nim pokaze.zaraz zalegam przed tv,bo w koncu nam go z serwisu oddali,M juz spi wiec co tu robic.

kama, ja się wczoraj od endo dowiedziałam, że arbuza absolutnie nie wolno, bo to sam cukier ponoć jest i ma wśród owoców jeden z najwyższych indeksów glikemicznych :) To samo winogrona. Lepiej zjeść miseczkę truskawek :)

kropa a jaki leżaczek chcesz kupić??

tiffi, fajnie, ze wyniki ok :) A leżaczek taki:
FISHER PRICE LEŻACZEK BUJACZEK 2w1 0-18kg T4145 (1050414752) - Aukcje internetowe Allegro
Oglądałam w sklepie i wydaje mi się być sensowny, no i przekonuje mnie późniejsza wersja bujaczka - krzesełka, bo wiem z doswiadczenia z siostrzeńcem, że dzieciaki lubią takie "tylko swoje" rzeczy :)

tweenie, super, że mała rośnie :)
 
tweenie, cieszę się z dobrych wieści!
ja równiez poleguję sobie z lapciakiem, czekam na północ, na dawkę leku - te nocne wizyty (kolejna o 3..) są lekko męczące...
pogadałam dziś z położną, może się okazać, że zostanę tu już do końca, kiedykolwiek on nie nastąpi.. ehh. wiem, ze trzeba, ale szkoda mi tych fajnych ostatnich chwil przygotowywania pokoju dla mlodego (no oczywiscie prasowania mi nie szkoda :-) ) i oczekiwania wygodnie w domku. dopiero sie przeciez przeprowadzilismy, zdążyłam tydzien pomieszkać i już nowe lokum. za to omija mnie stres, ze nie zdążę na czas, albo nie przyjmą mnie do szpitala, no i mocno zaaklimatyzowana będę tutaj :-)
no dobra, nie marudzę
 
witam z rana:-)
ja dzisiaj będę do 16 samotna-D wybył na strzelankę, więc mam w planach koniec akcji prasowanie ciuszków i upchnięcie w nowych komodach całęgo dobytku bejbiaka- chyba nóżką trzeba będzie dociskać:-D a na obiad chyba placki ziemniaczane zapodam??? miłego weekendu wszystkim życzę!!!
Maruśka no nie pomieszkałaś sobie w domku nowym , ale tak jak piszesz-najwazniejsze, że oboje jestescie bezpieczni i pod obserwacją, powiem Ci, że jeśli nie urodzę w terminie, to wolałabym chyba iść do szpitala-bo w domu dostałabym kota:-( ale to inna sytuacja oczywiście:-(
 
czesc dziewczyny :-)
u mnie net juz dziala znow choc niby dopiero w poniedzielek mial byc serwisant. smołuja dach i chyba dlatego cos tam popierdzielili z antena bo sygnal praktycznie nie istnial a i nawet w komorce sie nie wyswietlala antena w czestochowie tylko w rudnikach. teraz w weekend spokoj ale od pon pewnie znow beda robic dalej ten dach i smrodzic i zaklocac.wrrrrrrrrr. nie bede sie rozpisywac bo absolutnie nie bede siedziec dopoki mi tego krazka nie zaloza w pon/wt. powiem tylko ze zalamalam sie ta szyjka i mam mega doly...nie chce tego krazka-to juz koncowka przeciez prawie. do tego gin mi uparcie liczy ze mam 30 tydzien ciazy podczas gdzy juz 32 leci. jakby do niego dotarlo ze to 32 to by pewnie nie zakladal. ale nie bede sie chociaz martwic. nie wiem dlaczego sie skrocila-nie wysilalam sie za bardzo.
za to dostalam ochrzan (nie wiem dlaczego akurat ja :confused:) ze cwiczylam oddychanie porodowe na SR-podobno te z szyjkami absolutnie nie moga-stad te moje skurcze i twardnienie wtedy. i zapytal czy polozna nie wspominala. oczywiscie nie wspominala ale juz nie chcialam na nia kablowac wiec powiedzialam ze za duzo osob bylo i halas wiec moze i mowila. ale nie mowila.

jedyneczko
kochana dziekuje ze przekazanie wiesci :-)

jedyneczka, vanilka, atabe, kama, mystique, ewelad, tiffi dziekuje wam dziewczynki za troske, zainteresowanie i cieple slowa-jestescie kochane-to bardzo mile i podtrzymuje mmnie troche na duchu bo nie ukrywam, podlamana jestem. zwlaszcza vanilce dziekuje bo od rana sie zastanawiala co sie dzieje-az mi sie cieplej na sercu zrobilo :-)

maruska biedactwo no oby cie wypuscili ze szpitala-ale jak ma byc bezpieczniej to lez i odpoczywaj

perla
kochana jak dobrze ze juz jestes-wygladacie obydwie cudnie a malenka slodka. jestescie moimi bohaterkami i nalezy sie wam zloty medal :-) :-)

niestety wiecej nie pisze bo nie dam rady was nadrobic-nie wysiedze z ta szyja tyle na krzesle przed kompem-za to obiecuje ze jak juz bede miec krazownik to wszystko doczytam sumiennie i nadrobie
 
Jam tylko na chwilę, świętujemy dziś z M imieniny więc niemożliwością jest żeby przy takiej pogodzie siedzieć cały dzień w domu, dlatego się od razu odmeldowuje i albo będę wieczorem (jeśli jeszcze siły będą) albo dopiero jutro :tak:
miłego dnia Kobietki
 
Cześć dziewczyny

U mnie noc fatalna. Muszę zasypiać przed M bo jak on uśnie pierwszy jak wczoraj, to ja nie mogę już spać z powodu jego wzdychań, chrapań i ciężkiego oddechu.
W nocy złapał mnie 2 razy skurcz w nogę, pod kolanem i w łydce. Jak ja tego nie lubię. Prawie całą noc Andrzej się rozpychał, kopał, chyba już mu jest tam źle, a ja przez to nie spałam. Do tego M kupił złą wodę do picia :wściekła/y:, zamiast Żywiec to kupił Nałęczowiankę bleeeeeeee.

Idę się położyć, może usnę na trochę.
 
Witajcie
Loiuse dobrze,że masz neta i nie łap dołów kochana-odpisałam Ci na wątku o wizytach.
Magdzia to Wszystkiego naj w Dniu Imienin-My tez dzisiaj moje świętujemy, M zabiera mnie na obiad a później grill u znajomych więc fajny dzień sie szykuje.
Ja wczoraj bylam cały dzień nanogach i dzisiaj mam zakwasy wszystkiego-nawet rąk od lekkiej reklamówki z 3 kosmetykami,więc wesoło.Po porodzie ,po 3 miesiacach biorę się za siebie-basen i siłownia i Nordic Walking bo normalnie moja kondycja mnie przeraża!
W nocy śniły mi się papieroski,że sobie zapaliłam na jakiejś imprezce-piękne sen hihi
 
Witajcie dwupaczki i mamusie . Z rana choc pogoda kijowa ale mi to na reke byle by nie padalo bo musze isc na zakupy . Ale narazie czekam jak moj ksieciunio sie obudzi a mowilam jak do dziecka kladz sie wczesniej spac bo chce rano pozalatwiac sprawy a nie potem w korkach i kolejkach stac ale mowic to jak grochem o sciane poszedl o 4 spac nad ranem i wielce nieprzytomny:wściekła/y::wściekła/y:. Ktoras z was tutaj chwalila sie krokietami zrobilam krokieciki pyszne byly popilam cola :sorry2:i pol nocy umieralam tak mnie zoladek bolal .Setki razy obiecywalam sobie ze bede jadla delikatne rzeczy bo po smazonym i kapustach ost boli mnie zoladek ale badz tu madry jak sie ma smaka . :tak:
Dla wszystkich Magd wszystkiego naj naj zdrowia szczescia pomaranczy niech choc dzis wam nagi chlop zatanczy :-)
 
reklama
louise fajnie że choć na chwilkę wpadłaś no nas:-) ja też walnęłam mini elaboracik na wizytach, a co do oddychania na SR- moja prowadząca zajęcia wiedziała, że mam ogranieczenie ćwiczeń ze wzgl na szyjkę, ale oddechy ćwiczyłam, więc to chyba nie jest zasada? w każdym bądź razie prosze się nie smucić i nie dołować, bo będzie kara:-) odpoczywajcie sobie ze Stasinkiem- już tak niewiele nam zostało:-) wykorzystaj ten stan rzeczy i daj się porozpieszcać M:-)
magdzia i madzik - miłego świętowania imieninowego, tylko nie spijcie się zanadto:-D
madzik ja też kilka razy miałam sen , ze wypaliłąm, delektujac się, całęgo papieroska cieniaska mojego ulubionego-obdziłam się rozanielona-takie człowiek potrafi mieć marzenia w tej ciąży:-D
 
Do góry