Lipiec 2010

[_louise_]

louise ty tu nie strasz zmiana plci dziecka bo ja wszystko pod dziewczynke nakupione mam i jak bedzie chlopak to w rozowych sukienkach smigac bedzie.

nie no co ty....:-) ja mysle ze to sie chyba dosc rzadko zdarza...choc nie powiem u mojej innej znajomej dopiero miesiac przed porodem powiedzial gin ze bedzie chlopak jednak. ale trzeba miec minimum zaufania do tych ginkow naszych. nic tu nie poradzimy-wszystko zalezy od ich dobrego wzroku, umiejetnosci a przede wszystkim od checi samych dzidziolkow :-) czy laskawie pokaza pipy i wacki :-) uuuups ale napisalam :-)

a ja nie ogladam bo sciagnelam sobie odc 18, ale 17 nie raczylam wiec teraz za kare musze czekac. ehhhhh ale debilka ze mnie. chyba zjem zupe w miedzyczasie choc dopiero 14....normalnie to jeszcze 2 godz do obiadu...

 

[madzik1980]

Kama mnie tez przeraziło to ,że Julka może okazać się chłopcem )
Vanilka ja tez mam pełno sprzątania,ale mi się nie chce zbytnio..............
Obejrzałam 8 odcinek Szalonych Dziewic-mam jeszcze 3 albo 4 zaległe więc jakies zajęcie mam
M mój idzie dzisiaj na mecz bo Górnika Zabrze jesli dzisiaj wygra to spowrotem awansuje do ekstraklasy i mój to tak przeżywa ,że masakra.
W sobotę znajomi zaprosili nas na grilla bo mają dom z ogródkiem,więc mam nadzieję,ze będzie fajna pogoda-w sobotę tez mam imieniny i M okazał sie wspaniałomyślny i prosił,żebym sobie wybrała jakiś prezent Więc trzeba pomyślec
Keejt witaj Super ,ze pessar trzyma i że jest wszystko ok !!!
Kama bo to juz chyba ten czas gdzie brzuch moze nam się obnizac -ja chyba mam jeszcze wysoko bo męcyz mnei ta zgaga i czuje ucisk na przeponę

 

[Mruczka]

louise ty tu nie strasz zmiana plci dziecka bo ja wszystko pod dziewczynke nakupione mam i jak bedzie chlopak to w rozowych sukienkach smigac bedzie.

no ja się też troszku przeraziłam...Jeszcze różowy pokój://

 

[_louise_]

dziewczyny nie bojcie sie. rozowy jakby co tez ladny kolorek a dzidziolki i tak nie beda nic pamietac wiec pretensji miec nie beda ;-) i juz nie placzcie-beda sliczne dziewuszki na 100%

 

[tiffi1]

Co do określenia płci dziecka jak byłam na USG to pani na pytanie czy może się zmienić, powiedziała, że jak się dobrze zobaczy to się nie zmieni, więc zakładam że dobrze zobaczyła. Jutro mnie czeka USG i niecierpliwię się, bo chiałabym usłyszeć dobre wieści, że mała przybrała na wadze.

Nastawiłam już obiad, ale mam dziś leniwy dzien, miałam tyle zrobić, a tu robota leży odłogiem. Mała kopie chyba głodna, a ryż ciemny zanim się ugotuje to mija 30min.

 

[tweenie]

widzisz louise, takie zamieszanie wprowadziłaś na naszym forum
Ja znam sytuację odwrotną, koleżanka z grupy na studiach czekała na brata, na każdym usg chłopak jak się patrzy, a tu zonk - urodziła się dziewczynka

 

[tweenie]

Nastawiłam już obiad, ale mam dziś leniwy dzien, miałam tyle zrobić, a tu robota leży odłogiem. Mała kopie chyba głodna, a ryż ciemny zanim się ugotuje to mija 30min.

naszą szafkę z ryżami itp jakieś ciemne moce opanowały. Ostatnio M gotował ryż ciemny 50 minut, a był tak samo twardy, jak przed gotowaniem, tylko ciepły :/ A on jest ekspertem w gotowaniu ryżu... A wczoraj kaszę gotowałam ponad godzinę, a i tak była chrupiąca...wrrr

 

[młoda mamuśka]

ja dzisiaj wzięłam się za pranie bobowych ciuszków
rano byłam z W na zakupach, W złapał paczkowaną wędlinę na kanapki, ja wybierałam w tym czasie jogurcik i inne spożywczaki, przy kasie rachunek wydał mi się nieco duży ale na paragon zerknęłam dopiero w samochodzie i myślałam że zemdleję.. za 300g tego cholernego mięcha zapłaciliśmy.. 18zł!!! no normalnie złodziejstwo w biały dzień! W mówi, że wziął ją bo myślał że to cena za kg, eh.. no nic, trudno, przez 3 dni będziemy jeść królewskie kanapki..
a wczoraj wieczorem normalnie się rozbeczałam jak zobaczyłam kolejne płaty rozstępów, tym razem na nogach.. fuck, staram się często smarować czymkolwiek, bo nie stać mnie na te drogie małe specyfiki i co? i dupa, w wieku 20 lat będę wyglądać na 35, a o plaży to mogę już chyba tylko pomarzyć, teraz to już ani większego dekoltu, ani szortów czy miniówki, nic, habit zostaje

 

[kasik1106]

Hej Dziewczynki!:-)
JA juz po prasowaniu, jeszcze obiadek sobie odgrzeję za jakąś godzinkę...;-)
Widzę, że u Was temat pomyłek w określeniu płci. Teraz to już ciężko pomylić, ja ostatnio podpuściłam lekarza, że to może jednak dziewczynka, a on na to że teraz to już na 100% chłopak i na tym etapie już nie ma mowy o pomyłce. Pokazał mi ptaszka mojego synalka na cały ekran.:-)

A mam do Was pytanko z innej beczki, w zasadzie do mam mających za sobą juz karmienie piersią. Powiedzcie mi co tak na prawdę można jeść. Przeczytałam tochę i różnie pisze. Moja znajoma jada tylko gotowany drób, gotowane jarzynki, nabiał, chleb, ziemniaki, ryż i jabłka też gotowane.A pije poza herbatkami kompot z jabłek. Nie jest to trochę za drastyczne podejście do sprawy?
Wczoraj przeczytałam, że warto zrobić sobie parę ppjemników potrawk, zup na czas karmienia i zamrozić w pudełeczkach. W razie gdyby malec na początku był zbyt absorbujący,a my nie miałybyśmy po prostu siły na przyrządzenie czegoś pożywnego wystarczyłoby wyciągnąć z zamrażarki, rozmrozić, podgrzać i spałaszować.:-) I ja postanowiłam, że tak zrobię, tym bardziej że w domu będę sama, bo M. wraca z pracy wieczorami. Tylko nie za bardzo wiem, co zrobic...

 

[_louise_]

tiffi no dokladnie-tak jak mowi wszystko zalezy od wzroku dobrego i umiejetnosci lekarza robiacego usg. ps-b lubie ciemny ryz :-)

tweenie dlatego tez ja uwierze dopiero jak zobacze wacka mojego synka na zywo :-) do tej pory licze sie z mozliwoscia niespodzianki :-) ale plakac nie bede bo ja to bym chyba bardziej dziewczynke wolala. ale ze Stasinka tez sie oczywiscie ciesze. planujemy 2 dziecko wiec wtedy bede miec podejrzewam wieksze parcie na konkretna plec. choc nic nie poradze na to jaka bedzie :-)

kasik moja siora tak wlasnie jadla co mnie osobiscie przeraza bo ja dlugo nie pociagne na takim zarciu-samo prawie jedzenia ktore jak dla mnie sie do jedzenia nie nadaje :-( i bede na pewno probowala jakies inne rzeczy wprowadzac. ale smazonego i ryb i rozdymajacych to na bank na poczatku nie mozna. tyle ze ja nie dam rady jesc drobiu bo nie cierpie