reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

heloł dziewczynki
po przeprowadzce mamy w nowym mieszkaniu niestety tylko wannę no i wczoraj i ja odwaliłam cyrk z wychodzeniem z niej... asekuracyjnie kąpałam się jak chłop był w domu, próbowałam wyjść i darłam się, żeby pomógł - miał ubaw....czułam się jak wieloryb wyrzucony na plażę.... ale mam już patent - trzeba przekręcić się na kolana, na pieska, z kolan łatwiej wstać!!! polecam :-)

dzis dzwonię do lekarza zdać relację z pomiarów ciśnienia - wychodzą tak pawie prawie na granicy tych właściwych, zobaczymy zatem czy skierowanie do szpitala się przyda...chociaż wczoraj po kąpieli się załamałam - po 2 dopegytach miałam 160/110, czyli jakbym wcale nic nie brała.... chyba męczarnia przy wychodzeniu z wanny podniosła mi ciśnienie...jakby co - szpital od poniedziałku, bo w sobotę parapetówa... :-)

udanego dnia laski! u nas trochę się przejaśniło, jeśli interesuje Was pogoda wrocławska, nie pada chyba od wczoraj. zabieram się zatem za sadzenie surfinii na balkon!
 
reklama
witam,

u mnie nerwy niezłe. Wieczorem biegałam na kibelek, jak przed jakimś ważnym egzaminem. Czuję, że teraz też brzuch już wstaje.
Biorę się za śniadanie, przejrzę jeszcze torbę i lecę :/
 
Maruśka-to Ty masz jeszcze większe ciśnienie ode mnie....
ja też dostałam skierowanie do szpitala-ale lekarz powiedział że jak przez 3 dni będzie ciośnienie ok.to nie muszę jechać.
ja mam taki nadgarstkowy aparat...(one podobno nie są za specjalne) no ale jakiś mam...i zdaję sie na niego.
trzymam kciuki żeby wszystko było ok.
Ewelad-to miałaś psa budzika...tylko szkoda że o tak wczesnej porze :-);-)
 
ewelad a ten psychol :)-D:-D:-D) to ta na zdjeciu? uwielbiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam koperkowa :tak: :-) a dawno nie jadlam-za to wczoraj sos koperkowo smietanowy z udkami. u mnie koperek jest prawie zawsze w domu w roznych postaciach :-) a z ryzem robisz ta zupe? no jest zwrot-jasne. tylko najpierw musisz zadzwonic i umowic komisje ze spoldzielni. oni przychodza i ogladaja stare okna i patrza czy sie kwalifikuja do wymiany (nasze az zanadto sie kwalifikowaly). potem spisuja protokol i na jego podstawie potem jest zwrot. trzeba wziac fakture i -przynajmniej u nas-wstawic okna o okreslonych wymiarach i rozstawie. skutkiem tego mamy kretynski rozstaw (no bo tez jaki by sobie inny spoldzielnia mogla zazyczyc!)-np w duzym pokoju 4 male taflle zamiast np 2 duzych :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i jak nam przez tych glabow nie zwroca to osobiscie sie do ex-kolegi przejde z pila mechaniczna i zrobie mu texanska masakre. aha-mieszkanie mamy wlasnosciowe, nie wiem jak jest ze spodzielczymi czy komunalnymi

maruska ja to cie podziwiam ze ty w ogole wyszlas z tej wanny o wlasnych silach :-D:-D:-D ja jak jeszcze mielismy wanne przed remontem-w lutym to juz wtedy ledwo dawalam rade. teraz by nie bylo szans bo nawet z brodzika wysokiego, stojac ciezko mi sie uwolnic. nie wspominajac o schylaniu do zalozenia butow i zapiecia :-D:-D:-D i wlasnie mialam pisac ze pewnie po tym cisnienie ci sie podnioslo bo to teraz takie wygibasy to niezle przezycie dla nas i wyczyn na miare medalu :-) ps-nie spij sie jak dzika na tej parapetowce ;-)

tweenie powodzenia. oby wszystko bylo ok i zebys jutro wyszla :-) :tak:
 
Witam się i ja. Mam dzisiaj dołek...wczoraj z M się pokłóciłam...najgorsze, że kłótnia dotyczyła moich i jego rodziców...on za dużo powiedział...ja za dużo powiedziałam...i teraz trzeba coś przemyśleć i z tym zrobić...w dodatku mama rano do mnie zadzwoniła, że jest z moją siostrą w szpitalu...znów dostała duszności, nie mogła oddychać...od razu ją przyjeli na oddział na inhalacje, no i nie wiadomo czy zostawią w szpitalu czekają na obchód...a Ola ma w przyszłą niedziele Komunie....i tak jakoś z rana zupełnie z sił opadłam...
tweenie trzymam kciuki za dobre wieści
ewelad super budzik...u mnie godzinna podobna tyle, że synek do łóżka przydreptał:-D
louise współczuje nerwów okiennych...a taka kasa piechotą nie chodzi...więc szkoda odpuszczać....
maruska ja myślę, że to ciśnienie to przez akrobacje wannowe:tak:
malewa ja też mam obawy, że tym razem poród będzie szybszy...i że w domu urodzę...
 
Cześć dziewczyny, mam nadzieję, że wszystkim noce przebiegły spokojnie :tak:, mi się nawet dobrze spało do momentu kiedy M koło 5 wrócił z nocki i zaczął się strasznie kręcić, musiałam wstać - przy okazji zjadłam z Alicją śniadanko ;)
Mamy podpisaną już umowę przedwstępną i jutro jedziemy z M z wszystkimi papierami do doradcy, żeby złożyli wnioski do banków no i będziemy czekać na decyzję.
Najbliższy tydzień muszę przeznaczyć na naukę materiału z 3 lat bo w przyszłym tygodniu egzamin dyplomowy a ja jeszcze nic nie umiem ;/

tweenie 3mam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze i żebyś szybciuko do nas wróciła ;)
 
Witam:-)

Zapomniałam wam powiedziec ze we wtorek zwiedzalismy porodowke w tym szpitalu w ktorym chce rodzic. Mojemu M bardzo sie podobala, mi zreszta tez.

perla nie jestes sama ja tez nie mam jeszcze nic poprane-poprasowane. Ja za to chce sie wziasc w czerwcu, myslalam ze tak po 10 to zrobie. Lozeczka tez jeszcze nie mam, ale kolezanka ma mi przywiezc kolyske i lozeczko w przyszlym tygodniu. Pampersow i kosmetykow rowniez jeszcze nie mam.

louise rowniez uwielbiam cieple-gorace kapiele, prysznice. Moj to nie moze z tego jak lazienka wyglada po moim wyjsciu-wszystko zaparowane.

tweenie to napewno przez nerwy

jedyneczka to uczte mialas-ja bym chyba nie zjadla tyle bitej smietany-choc kto wie:-D

Dzis w szpitalu o 12 mamy godzinny wyklad na temat znieczulenia prowadzony przez anestezjologa, kazdy musi go wysluchac i wpisac sie na liste jesli chce z niego skozystac. Ide poslucham i wpisze sie na liste, a czy wezme znieczulenie to sie okaze.
 
Maruśka może do tych leków więcej odpoczynku i nie trzeba będzie do szpitala- tego Ci życzę:-)
tweenie będziemy tu wszystkie o Tobie i córci mysleć ciepło i intensywnie i czekać na dobre wieści:-)
ania_pestka zdrówka dla siostrzyczki, może to z nerwów, ja swoją komunię (100 lat temu) przeżywałam tak, że do dziś pamiętam stres
louise no to klopens z tymi oknami, bo ja już dawno wymieniłam, a nie zapodałam żadnej komisji, więc moja strata:-( ja to taka jestem rozbita właśnie- niby wyszczekana, a jak przyjdzie co do czego, to tak to wygląda:-) zupa jest planowana z ryżem, o ile powstanie, ale jak juz zupę zdoopczę, to mianuję się megabystrzakiem w tej ciąży:-D ja nie lubię koperkowej chyba (ostatnio jadłam 15 lat temu), ale dla D robię-taka niespodzianka:-)planuję dziś przeprawę przez moje zakorkowane miasto z udziałem D, więc to na osłodę- taki podstęp:-D a psychol to ten ze zdjęcia właśnie-wredota owłosiona:-D
 
Ja tylko na chwilkę, bo zaraz ruszam na poszukiwanie gniazdek i kontaktów...:eek:
Ewelad można praktycznie wszystkie probiotyki, więc Trilac też. One nie wchłaniają się z przewodu pokarmowego i dzidzi nie zaszkodzą. Nie robią badań na ciężarnych, więc w ulotce tego nie ma.
 
reklama
Do góry