jedyneczka, mysza i inne lipcoweczki ktore maja smaka na golabki-zapraszam w takim razie-mam 2 gary wiec dla wszystkich wystarczy :-) ;-) jeste zarcia na 3 dni i na zamrozenie :-) jak szalec to szalec hihihi
to będę w domu za tydzień lub dwa

kupilam kilo fistaszkow-zjedlismy 1/3 wora i zrobilismy taki maxymalny syf wszedzie dookola ze historia.
mnie lekarze zabronili jeść w ciąży orzechów ziemnych, bo mówią, że bardzo uczulają dziecko i coś tam jeszcze mu szkodzą. Podziubać mogę dynię, słonecznik, orzechy laskowe i włoskie, ale nie fistaszki... ehh
i mam pytanie do was o ta ksiazke co ostatnio byla mowa o niej-ktora lepsza i ktora wybrac-" w oczekiwaniu na dziecko" czy "1 rok z zycia dziecka". bo wczoraj juz mialam w rece i sie nie moglam do konca zdecydowac...![]()
a o w oczekiwaniu na dziecko to już chyba nie ma sensu, zaraz będziesz miała je na rękach :-)
Ostatnia edycja: