reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

jedyneczka, mysza i inne lipcoweczki ktore maja smaka na golabki-zapraszam w takim razie-mam 2 gary wiec dla wszystkich wystarczy :-) ;-) jeste zarcia na 3 dni i na zamrozenie :-) jak szalec to szalec hihihi

to będę w domu za tydzień lub dwa :-D

kupilam kilo fistaszkow-zjedlismy 1/3 wora i zrobilismy taki maxymalny syf wszedzie dookola ze historia.

mnie lekarze zabronili jeść w ciąży orzechów ziemnych, bo mówią, że bardzo uczulają dziecko i coś tam jeszcze mu szkodzą. Podziubać mogę dynię, słonecznik, orzechy laskowe i włoskie, ale nie fistaszki... ehh

i mam pytanie do was o ta ksiazke co ostatnio byla mowa o niej-ktora lepsza i ktora wybrac-" w oczekiwaniu na dziecko" czy "1 rok z zycia dziecka". bo wczoraj juz mialam w rece i sie nie moglam do konca zdecydowac...:wściekła/y::szok:


a o w oczekiwaniu na dziecko to już chyba nie ma sensu, zaraz będziesz miała je na rękach :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć dziewczyny.
Vanilka oj skąd ja znam ten ból zabawkowy...a teraz jeszcze jest awantura bo jak próbuje to posprzątać albo choć zanieść do synka pokoju to jest krzyk "to moje" i łzy jak groch się leją...chyba synek wkracza w bunt dwulatka:baffled:
louise ja też używam ten płyn z lidla i jak dla mnie super się sprawdza:tak: a też mam szklaną, półokrągłą kabinę:tak: no i czekaj na M z tą kabiną, ani waż się tego ruszać.
tiifi ja też zdecydowanie wole zakupy internetowe, co prawda jestem do nich też zmuszona bo na co dzień nie jestem w mieście w sklepach ale ja lubię jakoś wyszukiwać różne okazje na necie. W pierwszej ciąży raz byłam w dużym sklepie z wszystkim dla dzieci aby pomacać wózki, a później i tak wszystko zakupiłam na necie:tak:
U nas wieczór był okropny, mały tak kaszlał, że aż zwracał....myślałam, że noc będzie masakryczna ale nie było tak źle...ogólnie mały maruda cały czas do mnie przyklejony...teraz śpi więc ja obiad robię bo później nie da rady-młoda kapustka, ziemniaczki i jajko sadzone...mniam:-D
Miłego dnia.
 
Hej dziewczynki ;-)U mnie też do dupy pogoda:dry:
Od kilku dni paskudnie się czuję.Mam problemy ze spaniem.Wczoraj wieczorem dostałam rozwolnienia,brzusio mnie bolał,zasnąć nie mogłam:-( I ogólnie czuję się jakbym była chora...Chyba zaraz położę się i spróbuję przekimać aczkolwiek to może się okazać trudnym zadaniem:blink:

louise
ja mam 'w oczekiwaniu na dziecko' i jestem z niej bardzo zadowolona.Dużo się z niej dowiedziałam i polecam :tak: Ale tak jak mówi Tweenie,teraz już chyba trochę za późno na nią.O tej drugiej książce nie mam zielonego pojęcia...

Współczuję wszystkim opuchniętym mamom...:blink:Jak ja się cieszę,że nic mi nie puchnie:sorry: Moja mama mówi,ze ona będąc w ciąży nie miała z tym żadnych problemów więc mam nadzieję,że i ja po niej już do końca ciąży nie spuchnę:tak:

Lecę do łóżeczka.Życzę wszystkim miłego dnia!;-)
 
hej babki,
u mnie nadal ta dziwna opuchlizna się utrzymuje, gin przepisał mi krem pimafuctor i tabletki dowcipne gyno-femidazol, chciał mi przepisać clotrimazol ale ja jakoś dziwnie na niego reaguje, miałam w domu maść i jak sie nią posmarowałam to piekło mnie bardzo... kurcze ale cały czas jestem tam spuchnięta i ogólnie czuje, ze chyba cała puchne taka jakaś jak balonik się czuje...
louisie zamów zdecydowanie 1 rok życia dziecka, ja mam w oczekiwaniu na dziecko, ale przeczytałam tylko troszkę, bo teraz mnie to już nie interesuje;-)

jadę na weekend do mamy, bo już tu sama ze sobą nie wyrabiam!niech się mama ze mną pomęczy troche;-)
 
przeczytane, więc mówię Wam - Dzień dobry :)

za oknem tak jak u Was, zimno, szaro, mgliście i tylko czekać, aż zacznie lać...

Louise
ja też mam półokrągłą kabinę i macham tą ściągaczką w poprzek... Mamy płyn, który całkiem nieźle usuwa ten kamień, ale nie pamiętam jaki. Nie pamiętam, czy nie jest to taki z żabką do mycia łazienek. Potem sprawdzę :)
 
cześc mamuśki
pamiętacie mnie jeszcze???
jestem i żyję-choć czasem to już ledwo sie kulgam...
mała daje mi niezle w kość :tak:-to albo sie tak wypnie że brzuch mam z jednej str.płaski a z drugiej jakby ktoś mi koc zwinięty wsadził :-D:szok:-łomatko....
też tak macie???
ciężko mi już nawet na boku spać w nocy...przekręcam sie raz na jedną stronę raz na drugą...

witam nowe mamuśki.

nie wiem czy dam radę nadrobić...zaległości ale postaram się być na bieżąco :tak:;-):-)

co porabiacie???
mój młody bajki ogląda -to mam chwilkę dla siebie :happy2:

pozdrawiam Was :cool2:
 
dzieńdoberek:-)

taka jaka pogoda,tak sie czuje, tylko lezeć i odpoczywać bo co tu robić

dzamena mielone umię robić,gołąbki bym pewnie też zrobiłą,tylko wiesz, to jest tak że mama mnie rozpieszcza jeszcze i jak robi gołąbki,czy krokiety czy inne wymagające czasu potrawy to mi zawsze daje

oliwia mam nadzieję ze wszystko oki jak mówia i Cie szybko wypuszczą do domciu!

tiffi co z tym glukometrem,popsuty czy co ze tak dziwnie pokazuje? co do zakupów to ja tez robie na necie często, niektóre rzczy kupiłam w sklepie,inne na allegro, tak różnie

jedyneczka ale zdolna córunia,tylko sie cieszyć:-)

cynamonka nawet auto odkurzyłaś? Ty sie nie zastanawaij co dalej robić w ta pogode,tylko wyciagaj leżak na słoneczko i teraz odpoczywaj

patipaula ewelad trzymajcie sie tam u dentka:tak:

louise ja też używam z lidla tego W5 ale żółtego-środek do czyszczenia łazienek,jest super do kamienia a mam twardą wode i to jeszcze jak, ja nim pryskam brodzik i kabine(ale mam plastikową we wzorki to tak brudu nie widać więc codziennie jej nie pucuję) i uciekam na kilka minut bo strasznie śmierdzi,potem spłukuje wodą i do sucha przecieram raz dwa, tak samo robie umywalkę i jest cycuś glancuś, póki znów kamień nie osiadzie:wściekła/y:
 
bry !!!
wstałam o 12. Nie chciało mi się wcześniej - pogoda do poopy, więc nie widziałam sensu.
Ogólnie miałabym ochotę wrócić pod kołderkę. Nakarmiłam tylko pasożyta w brzuszku :-)
Louise - :-):-):-)mnie wyślij pocztą te gołębie :-)
Atabe - jedź do mamy odpocząć troszkę, też bym tak chciała :happy2:
kasiamaj - witamy po przerwie :tak:
Cynamonka - ciesz się kochana słońcem, porządki zaczekają ;-)
Asieńka - to sio do wyrka kurować się.;-)

Dzisiaj na 16 jadę do ginekologa, ale tylko po receptę na tą luteinę. Jak już nie truję się no-spą, to przynajmniej te będę brać. Później mam szkołę rodzenia. Dzisiaj będzie o technikach parcia - mam nadzieję, że nie wypchnę tam małej przez przypadek... Ja to jestem zdolna:-D
Ogólnie nuda....
 
Pomału zbieram się w stronę sypialni, chyba mam dość na dzisiaj, choć zjadłabym coś. Acha a dzisiaj mi się śniło, że jadłam pizzę. A po kolacji mój glukometr zwariował najpierw pokazał mi, że mam 189 cukier, a potem, że mam tak niski cukier, że mam hipoglikemię - ja się wykończę z tymi pomiarami. Dobranoc brzuchatki

hej tiffi, okropną masz tę cukrzycę - od snów o pizzy sam cukier się podnosi... ;-)
a tak serio, to niestety ja pizzy nie mogę za cholerę - po nieśmiałych próbach wychodzi mi ok. 150...ale to nie znaczy oczywiście, że nie skuszę się.....
 
reklama
Mysza-hej udanej wizyty z szkole..:tak::-)-trzymam kciuki żeby mała sie nie pchała za szybko :-D:tak:
Maruśka-fajny masz avek :-D;-)
Aneta-witaj.u nas też taka pogoda że szok...:eek:

lecę obiad robić
wpadnę wieczorkiem
miłego popołudnia

:happy2::-p:happy2::-p:happy2::-p:happy2::-p:happy2::-p:happy2::-p:happy2::-p:happy2::-p:happy2::-p:happy2::-p:happy2::-p:happy2::-p
 
Do góry