reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

tetina to co napisałaś na temat przepowiedni wróżki-usłyszałam to samo wiele lat temu i nie potrafię o tym zapomnieć, mimo że jestem bardzo racjonalną osobą, ale przy tym z bujną wyobraźnią i przeświadczeniem wewnętrznym, że wzzystko co złe, musi mnie spotkać- męcząca myśl, która tłucze mi się gdzieś z tyłu głowy:-(
 
reklama
tiffi1 hm.. od czego by tu zacząć.. rocznikowo lat 19, właśnie jestem w trakcie zdawania matur, w związku narzeczeńskim z W., z wielkimi nadziejami na zakończenie przez niego czasów kawalerskich i zajęcie się rodziną, głupio i ślepo w nim zakochana, ehh :zawstydzona/y: woj. warmińsko-mazurskie; bardzo cieszę z z dzidziusia i mam nadzieję, że uda mi z W stworzyć dla niego kochającą rodzinę z mamą i tatą w składzie :-) myśl samotnej matki mnie po prostu przeraża, no ale zobaczymy co życie pokaże

tetina mam termin na 8 lipca, jak nie uda mi się podleczyć to czeka mnie CC, do której mam mieszane uczucia, obecnie mam nadzieję że jednak nie będę musiała rodzić naturalnie ;-)
no i widzę że nie masz ze swoim eks najlepszych wspomnień :-( to jest straszne że jest tu aż tyle samotnych kobiet skrzywdzonych przez .. (nawet nie wiem jak nazwać w ogóle tych ludzi..)

agatka-natalia a dajcie spokój z tymi snami, moich głupot już nikt nie chce słuchać a ja co rusz budzę się mokra :baffled: ostatnio śnił mi się koniec świata, ziemia płynęła falami jak woda na oceanie no i w sumie przed samą śmiercią dowiedziałam się że nikt mnie nie chce, nikt nie kocha, że wszystkich tylko denerwuje i że mój W ma romans z moją siostrą, ostatecznie zostałam sama jak palec w pustym mieszkaniu, przez okno wszedł mój poparzony pies, do którego się przytuliłam i tak się obudziłam a kolejnej nocy co? jakiś wariat mnie szantażował a jak ostatecznie źle odpowiedziałam na jego pytanie to na moich oczach przeciął głowę mojego psa :baffled: naprawdę to co potrafi mi się śnić to jakaś masakra jest a tak mam co rusz, nie pamiętam kiedy ostatnio śniło mi się coś miłego.. :-(

tweenie wcale Ci się nie dziwię, że to tak Ciebie poruszyło, ja jak jestem w ciąży i zobaczę chociażby reklamę z chorymi dziećmi to mnie przekręca, a śmierć dziecka? Boże drogi, toż to jedna z najgorszych rzeczy jaka może się człowiekowi wydarzyć..

kacperek i fasolka no to mój kurcze jakiś malutki, 99cm w obwodzie w najszerszym miejscu ;-p

ewelad ja też niby nigdy nie wierzę wróżbom ale kurcze zawsze pozostaje w człowieku takie 'ale' ;-/ u mnie sprawdza się np. przekleństwo mego imienia M - wszystkie M jakie znam mają szczególne zdolności do pakowania się w chore sytuacje, mają pecha do facetów i ogólnie w życiu szczęścia im brak (dlatego tym bardziej cieszę się swoim dzieciaczkiem, mam nadzieję że choć czasami będzie słuchał tej głupiej matki i będzie dla mnie największą pociechą :-) )
 
Ostatnia edycja:
tetina to dobrze że się uwolniłaś od niego i faktycznie nie ma co wracać wstecz, zwłaszcza po czyms takim jak napisałaś co Ci wywinął:no: Załatw to sądownie i oby było po twojej myśli;-) nie może być tak że on za przeproszeniem pierdnie a ty na baczność z córą wyszykowaną w drzwiach :wściekła/y: No eks to mi się dobry trafił:-D

Zjadłam paczke klusek z mięsem, wciskałam w sumie bo ostatnio nie jestem jakaś żarta i nic nie przybieram a we wtorek wizyta i gin będzie marudził, eh te chłopy:-D ale ja bym chciała przybrać bo bym była spokojniejsza że to malutka ciałka nabiera:sorry2:
Aha i lody juz bee i mleko w proszku też, normalnie jak w poczatkach ciązy te smaki mam :dry:
 
Jedyneczka zazdroszczę, ja znowu tylko bym jadała-już mam 9,5 na plusie i mam przez to załamkę.A jak nie jem to mi się w głwie kręci więc już wolę jeśc bo widocznie organizm potrzebuje.
Wyprostowalam wlosy , jakoś się w miarę ubrałam i zmykam zaraz na koncert :))
Mielgo wieczorku dziewczyny-znowu tu taka cisza, no ale co się dziwić weekend się zaczął :)
 
madzik to miłego wieczorku na koncercie;-) jedz jedz, nie przytyłaś dużo a teraz wszystko w dzidziusia już idzie nie w mamusine bioderka więc luz :-)

ewelad dlatego nigdy nie byłam i nie pójdę do wróżki, bo choć nie wierze to wiadomo, we łbie potem coś utkwi i stres murowany :-p

kacperek
no nie u siebie będąc to człowiek musi czasem zęby zagryźć :sorry2:ale z drugiej strony to nie znaczy że masz być bez prawa głosu bo przecież kto dba o porządek i rodzine? No ty :-p Więc troszke egoizmu w sobie wyrób;-) Choć wiadomo, miłość i te różowe okulary:-) Moje chyba cos ostatnio zaparowały:-D
Ja mam 101 w najszerszym miejscu brzuchala :tak:

młoda mamuśka bądź dobrej myśli bo to że tatuś młody nie znaczy że będzie skrajnie nieodpowiedzialny, choć czasem trzeba takiego gagatka nieco "wychować ":-p Twoje sny sa straszne:szok: Może odzwierciedlają twoje obecne lęki i stresy:sorry2: a cc dlaczego Ci grozi ?
 
jedyneczka drugi raz bym tego nie zrobiła, ale miałam 18 lat i przej..... moment w życiu i koleżanka mi podsunęła ten pomysł-no to mam:-(

a do mnie kuzynka wpada-mamy grać w karty- to dla mnie, a poza tym popatrzę sobie, jak kuzynka z D drinkują-taka ze mnie farciara:-D
 
godzinę temu wróciłam od bratowej.. zostawili ją na patologii ciąży na obserwacji.. pytałam się, jak to się stało.. mówi, że jechała autobusem i zaczęło jej się robić słabo, mroczki przed oczami, więc wysiadła.. usiadła na przystanku i jakaś kobieta pyta się jej czy dobrze się czuje, na co ona, że nie.. ta pani pyta,czy ona jest w ciąży i czy wezwać karetkę.. no i reszty już nie pamięta, jak przez mgłę tylko, że przyjechała karetka i tłum ludzi się nad nią pochylał no i strasznie bolała ją noga.. nic więcej.. potem ocknęła się już w szpitalu.. w czasie jak jechala, to podobno podali jej ketonal-dziwne, że taki silny lek kobiecie w ciąży.. no i teraz w szpitalu wyszła jeszcze anemia w badaniach.. no i gips ma na 6 tyg:szok: i nie może nawet stawać na tą nogę, więc to już w ogóle masakra..napisali jej, że ma o kulach skakać.. ale jak tu skakać będąc ciąży?:no:
 
madzik1980 toż Ty jesteś już w prawie 32 tygodniu a przytyłaś tylko 9,5kg? :-o szok, ja już zdążyłam przytyć 14kg, pewnie jak będę rodzić to będę ze 20kg na plusie ;-(

jedyneczka nie no właśnie w tym problem, że mój W wcale taki młody nie jest, bo jest 9 lat starszy a czasem zachowuje się jakby był.. młodszy ;-/ kurcze kocham jego i dzieciątko ponad wszystko, z niego też jest naprawdę dobry chłopak i widzę że cieszy się z dziecka, że mnie kocha ale.. no właśnie, jest pewne ale, bo od czasu do czasu potrafi się zachować zupełnie sprzecznie, stawiając na pierwszym miejscu popijawkę z kumplami.. ;-/ no i przez sny aż nie chce się zasypiać ;-) nie wiem jaka ich jest przyczyna czy znaczenie, w każdym bądź razie wolałabym ich nie pamiętać budząc się rano, niestety w większości w pamięci zostają ;-/ no a cesarka mnie czeka bo w połowie ciąży dopadły mnie (cholera wie skąd) brodawki płciowe, masakra jakaś, naprawdę, jesteśmy już razem z W półtora roku i żadnemu z nas nic nie dolegało a tu nagle prosze.. nie wiadomo skąd ale są, no i jak nie znikną to trzeba ciąć żeby nie zarazić dzidziusia, a czy znikną - wątpię, wydałam już na ich leczenie majątek i nic a żadnych mocniejszych środków w ciąży używać nie wolno ;-/
 
reklama
wróciłam ze sklepów, byliśmy w media, praktikerze i brw, najlepsze to że mówie do M zebysmy już powoli się rozejrzeli za kolorami sofy do małego pokoju,bo model wybrany, no bo jakieś 3-4tyg bedziemy czekać pewnie a oni mi dziś mówia ze do 8 tyg:-D
ale niby ta firma się wcześniej wyrabia,no to dawaj w tych tapicerkach cos tam wygrzebałam co do koloru i jutro pojedziemy zamówic bo juz zamykali, i jeszcze z rańca do carrefoura bo są telewizory w promocji niezłej, to juz sie do małego kupi

teraz ide się kąpać i nyny
dobranoc i kolorowych snów:-)
 
Do góry