reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

czesc dziewczyny!
Vanilka czemu Wam taxy obnizyli? :szok: przez zwiekszone zarobki M-ka? a dostalas juz te 190£?
u mnie nie za dobrze dziewczyny... :no: moja mama jest w szpitalu na neurologii (lezy na korytarzu z braku miejsc) a ja jestem daleko i plakac mi sie chce ze nie moge jej nawet odwiedzic... :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(
 
reklama
vanilka biedactwo, może Ci dzidzia na żołądek gdzieś uciska?

jedyneczka mnie też ostatnio strasznie cycuchy i brzuch swędzi:baffled: niestety wiem, co to oznacza..:wściekła/y:
perla współczuję.. domyślam się, jak bardzo byś chciała być teraz z Mamą...
 
perla o matko ,co sie stalo mamie ??cos powaznego ??
no tak,przez jego wieksze zarobki ..ale mowilam mu poczekaj jeszcze z miesiac i wtedy im podasz najwyzej troche by sie zwrocilo potem ale nie on jest uczciwy :crazy:
czekam jeszcze na te 190 f .
 
louisie faktycznie idz lepiej wcześniej do gina i dowiedz się o co kaman! kurcze, obyśmy wszystkie jeszcze dały rade te kilka tygodni.....
dzamena powodzenia na wizycie...
jedyneczkamnie tak wkurzają te moje cycki, ciągle mnie swędzą i leci z nich...blee mi się to nie podoba i ogólnie kiepsko siebie widze jako matkę karmiącą...ehhh
Vanilka ja też się wczoraj pokłóciłam z M...ale u nas ostatnio to standard...

u mnie pogoda pod psem, leje i zimno...do tego spac nie mogłam, a teraz mnie tak boli zołądek ze nawet jeść nie mogę- no nie wiem czy to małą tak na niego od dołu napiera czy co...kurde jeszcze troche nam zostało, ale coraz gorzej się czuje...

perla jejku a co sie stało mamie...jeszcze teraz takie nery..biedna ty...
 
louise dopiero doczytalam ...
idz do tego gina wczesniej !!!biedactwo co sie narobilo :-(

kurde jakis felerny ten czwartek :baffled:
 
dziewczyny widze ze coraz lepiej sie u nas dzieje
louise ja tak mam juz długo,i nieraz mam mokro a nawet nie czuje ze poleciało dlatego teraz non stop wkładka,a wogóle parcie na siku to mam ciagle ,jasne ze jei czujesz ze cos nie halo idz do gina ale mysle ze bardziej to wina juz koncowych tyg
vanilka no to sie nie dziwie ze jestes wk....a,tym bardziej ze teraz kazdy grosz potrzebny a co do samopoczucia teraz to prawda co mówia ze trzeci trymestr najgorszy,u mnie to sie sprawdza ,kurcze łydek ,skurcze macicy i to nieraz takie ze bym mogła ryczec,wszystko mi smierdzi na około,i niedobrze mi znów ,ogólnie to mam teraz duzo stresów,bo mój M ma problemy w robocie i gosciu u którego robił jako podwykonawca sper..... gdzies wychodzi na to ze zostaje bez grosza,dopóki mój M nie znajdzie jakiegos nowego zlecenia na remont ,cudownie prawda,moze tez dlatego mam te skurcze bo wszystko mi sie wali na głowe a ja ku,,,, nic nie moge zrobic,wczoraj to juz miałam takiego doła ze.... z reszta nie wazne,przyzwyczaiłam sie ze mam zawsze pod góre.mam nadzieje dziewczyny ze u was troche lepiej
vanilka ja tez juz wczoraj zrobiłam awanture ale najgorsze ze to nie jego wina a ja sie wyzyłam,dajcie sobie buzi na zgode bo nie warto sobie zycia zatruwac,pózniej bedziesz miała nerwice tak jak ja a to juz masakra
perla a co sie stało?????????? współczuje ci kochana,musisz sie trzymac,mam nadzieje ze bedzie dobrze ,tego ci zycze
 
Ostatnia edycja:
moja mama jest po ciezkiej chorobie (wirusowe zapalenie opon mozgowych i mozgu) zachorowala jak ja mialam 15 lat (brat 5...) i ledwo z tego wyszla (miala 4% szans na przezycie) lekarze powiedzieli ze to cud, moze spowodowany tym ze miala malego synka i walczyla o siebie zeby moc go wychowac...
na poczatku ja sparalizowalo jednostronnie, nie bylo z nia kontaktu, a jak sie wybudzila nie pamietala nic ani nikogo i tak powoli dochodzila do siebie, ale juz nie wrocila do pelni zdrowia z powodu nieodwracalnych zmian w mozgu, ma klopoty z pamiecia biezaca, boi sie wychodzic z domu, szybko sie meczy itd.
z piatku na sobote stracila przytomnosc w wc i zesztywniala jej ta polowa ciala co wtedy, ojciec ja ocucil i jakos doszla do siebie... a teraz jest w szpitalu i robia jej rozne badania! przepraszam dziewczyny ze tak poplynelam, ale strasznie mi smutno i martwie sie okrutnie...:-:)-:)-:)-(
 
Cześć dziewczyny!
Co to za dzień wogóle?
Wszędzie czarne chmury??????????????


Louise- nie chcę CIę straszyć, może to nic poważnego, ale z tego co opisujesz i po ostatniej Twojej wizycie i tym co lekarz powiedział...- moja siostra opisywała taka samo... synka donosiła ale to było pęknięcie i szybko dawali jej sterydy żeby w razie czego dziecko urodziło się wcześniej- miało płuca rozwinięte... Może to nic powżnego, a jeśli?!
IDŹ do tego LEKARZA dziś, proszę CIĘ iDŹ! Szczególnie jak leci gdy przykucasz...


U mnie od wieczora wczorajszego też dziwne bóle jakby miesiaczkowe- przespałam 12godz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. SIedzę dziś z tyłkiem w domu- nigdzie się nie ruszam, co najwyżej pomyć naczynia i do lodówki, córa też juz od rana słyszy, że mama dziś choruje :rofl2:


Jedyneczka- ja z K tez tak nie miałam, a teraz piersi przeciekają i swędzą niestety :baffled:
Vanilka- przykro mi. U nas też zazwsze pod górkę przez uczciwość :baffled:
Perla- co się z mamą dzieje bidulko??????????????????
Cynamonka- czekamy na wyniki. Trzymam kciuki aby to cholestaza nie była :tak:
Tiffi- oby wyniczki były ok!!! I abyś się uspokoiła w końcu!!!
Mysza- ja spałam zawsze przy otwartym oknie, tyle ze córa pół roczku miała. Musisz uważać na przeciągi i nocne załamania pogody- nie taki diabeł straszny!
 
Ostatnia edycja:
perla ogromnie Ci współczuje...to musi być straszne co teraz przechodzisz... jeszcze z daleka od mamy jesteś...kurde nie wiem naprawde co powiedzieć...życzę poprawy zdrowia dla mamy i dużo siły dla Ciebie- oby wszystko skończyło się dobrze.....
 
reklama
hej dziewczynki:-)
mi się tez jakoś dziś ciężko spało, co chwile się wierciłam, ok 4 sie obudziłam i już zasnac nie szło,tylko M szturchałam bo chrapał i mały kopał,tak ponad godzinę się pomęczyłam i zasnęłam po 5 w koncu,ale co chwile się potem budziłam

wizyta oki,opisana na odp watku:-)
teraz zjem śniadanko i lece do prwcy z L4 i na pogaduchy a potem do sklepu bo pustki w lodówce ze hej

perla zdrówka mamie życze,aby jak najszybciej doszła do siebie
louise lepiej chyba przyśpieszyć wizyte i skonsultować te objawy co Cie martwią, bedziesz spokojniejsza
ewcik a Ty kochana przystopuj trochę :tak:
 
Do góry