cześć dziewczyny, przepraszam za nieobecność ale jak to się mówi "jak nie urok to sraczka", ciągle jakieś problemy, jutro jesteśmy umówieni z doradcą Open Finance w sprawie kredytu, M znalazł niedrogie i dość duże bo 3-pokojowe mieszkanie i teraz napiera żeby dostać tylko kredyt przed narodzeniem Maleństwa, już raz się staraliśmy (wtedy pracowaliśmy oboje) a teraz M pracuje sam więc podejrzewam, że na darmo pojedziemy do tego doradcy... Jeszcze jak zobaczy, że jestem w ciąży to już chyba w ogóle nam podziękuje...:-
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
-(
louise udaj się do gina albo na IP jak dziewczyny mówią jeśli te obajwy tak Cię niepokoją, ja w sumie też mam upławy ale to chyba dlatego, że zauważyłam powrót infekcji (pomimo tego, że od prawie 2 tygodni leżakuję w domu), brzuch też mnie pobolewa jak na okres, do tego czuję strasznie nisko dzidzię i wydaje mi się , że obniżył mi się brzuch...
W nocy z wtorku na środę jak wzięłam Fenoterol to tak zaczęło mi bić serce, że myślałam, że mi wyskoczy, czułam bicie serca w gardle, było mi niedobrze, musiałam obudzić M, żeby mnie popilnował i w razie gdyby coś się ze mną zaczynało dziać dzwonił na pogotowie, na szczęście po jakiejś godz się uspokoiło ale jeszcze nigdy się tak nie czułam
perla strasznie Ci współczuję i mam nadzieję, że będzie wszystko z mamą dobrze
tiffi głowa do góry no i powodzenia na wizycie
Z lepszych wiadomości to czekam z niecierpliwością na wózek bo według monitorowania przesyłki UPS ma być dostarczony dzisiaj:-):-)