reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

rety ,jak sie najadlam ...:-Dale pyszne bylo :tak:

Wiecie ,jak patrze w tv jak protestuja gdzie ma byc pogrzeba to zal mi tych ludzi!!
zamiast cicho siedziec to oni mysla,ze cos wywalcza !!!
wstyd mi za nich ...........

oczekiwanie no ja na koncowce mialam takie wlasnie jazdeczki ;-)
nie wiem jak pozostale mamcie tutaj .
 
reklama
posprzątane, uprane,obiad zrobiony, tzn.zupka, a zaraz wlaczę z zapiekankami:-)prasowanie już jutro, bo ledwo powłóczę kopytkami:-) może D na pseudospacer króciutki wyciągnę do zoologicznego, bo moje kudłate dziecko nie ma żarełka:-)

Gregorka miłego wyjazdu:-)
Oliwia no tak to już jest z psimi imionami: moje dziecko kudłate zwie się Jessi, ale znam Stefanka, Sonię ( a u kolezanki córa tak ma), Maksa, Franka (znam chłopców z tymi imionami) więc nie pękaj:-)
oczekiwanie ja też od kilku dni mam mdłości, delikatne wprawdzie, ale jednak- szybko je zapycham i jest ok:-)
Mysza potwierdza się- jakbyś źle wyglądała, to nie miałabyś zapędów małego ekshibicjonisty i bez majciorów nie latała- i nieodpowiedzialan jesteś- a jakby piętro niżej dreptał sąsiad zawałowiec i takie cuda nad oczętami spostrzegł?
jedyneczka skąpstwo, czy nie-prawidłowa reakcja się liczy:-D
 
czesc dziewuszki:-)

ale jestem padnięta-nogi mi do poopy wchodzą.. wyszłam z domu o 9.30, to dopiero teraz wróciłam-5 godzin biegania po mieście.. byłam w pracy podpisać to przedłużenie nieszczęśnej umowy do porodu, w carrefourze po kalosze (ale się wnerwiłam- u nas ich nie dowieźli:wściekła/y:), potem w bibliotece (była nieczynna), potem na gorącej czekoladzie z koleżanką, potem poszłam z zamiarem zamówienia wózka, ale nie byłam w 100% pewna co do koloru, bo mojej mamie i koleżance się nie podobał, M tak sobie.. no i siedziałam tak w tym sklepie nie wiedząc, co począc, aż tu nagle przyszła dostawa no i był nowy model jumpera-Minerals i jego kupiłam-juuuppiii:laugh2: jutro jedziemy go odebrać, co prawda nie wiem, gdzie będziemy go trzymać, bo miejsca zero, ale coś się wykombinuje;-)
 
ewcik no to chociaż wózio się udał po tym jak cerrefur i biblioteka Cię zawiodły:-)jak odbierzesz zdjęcia oczywiście proszę wstawić;-)

Ja pierogi z kapuchą kupne zjadłam ale bez szału:no:I zakupiłam glukoze przy czym dziewczyna w aptece tez mnie uśwaiadomiła że to coś okropnego:-Dale magne b6 nie było a ja tylko chce ten więc M mi musi dostarczyć:-pa dla M na obiad a moją kolacje spahetti z sosem śmietanowo pomidorowym pudliszki czy cuś.
 
ewcik gratuluje zakupu wozka,kamien z serca co?nasz stoji juz w piwnicy i czeka na malucha.

truskawy byly pyszne i chyba wysle M po jeszcze jedna porcje bo w promocji(1€kg) sa to sobie zamroze na gorsze czasy:)
 
jedyneczka, kama no ulga ogromna:tak: już mi głupio było wchodzić do tego sklepu, bo średnio byłam tam co tydź:-D... także chyba im ulżyło, że będą mieć mnie z głowy:-D

ja dziś na obiad robię steki z indyka, ziemniaki i surówkę-nic specjalnego:-)
kama to bardzo tanie te truskawy, podeślij trochę:-D
jedyneczka na pewno wkleję fotki wózka:tak:
 
mysza no tak właśnie jak kiedyż rozważałam Karową to jak zobaczyłam ile kosztuje płatna szkoła to normalnie byłam w szoku. Moja przyjaciółka na początku maja ma rodzić na Karowej. A też czytałam o tej szkole, podobno bardzo fajna. A twój lekarz pracuje na karowej???
louise co do wesela i poprawin, wszystko zależy jaka forma tych poprawin, ale myślę, że możesz też pójśc w spodniach i tunice na poprawiny, zależy też w jakich rejonach to weselicho jest, bo w niektórych poprawiony są praktycznie jak wesele z zespołem, a gdzieś indziej na luzie coś w stylu obiadu. Co do garniturów myślę, że prążki są mniej eleganckie, poza tym gładki to gładki wiele lat posłuży. Myślę, że na twojego M to model "A" bo B to już dla takich bardziej, bardziejszych, ile twój ma wzrostu??? Ta skrętność to fajna rzecz, ale im większa tym droższa. To też zależy ile chcecie przeznaczyć na gajerek. Tak jak pisałam wcześniej Vistula i Wólczanka mnie rozczarowały ceny sporo ponad 1000zl a jakoś kiepsko się układały (a ja mam oko, bo ja jestem wnuczką przedwojennego krawca i można powiedzieć dużo czasu przesiedziałam na stole krawieckim a mój dziadek szył garnitury i płaszcze, więc wiem, że musi być ładnie odszyte i nie może być za szerokie w ramionach bo wtedy fatalnie się wygląda). Mój M jako Pan Młody kupił z Bytomia (bardzo fajny garnitur kolor czarny i marynarka była nieco dłuższa, miała tez jeden guzik jak dobrze pamiętam), na drugi dzień - poprawiny i w ogóle garnitur w którym teraz często śmiga kupił z Próchnika własnie w kolorze ciemnego grafitu. W Piasecznie jest outlet i można wybrać super garnitury w dobrych cenach. Mój brat z kolei kupił w Sunset Suit (ta firma jest tańsza a naprawdę fajny model wybraliśmy, a kupił go w Factory). Tak zdecydowanie marynarka krótsza, dłuższa jest elegancka, ale myślę, że to na takie okazje bardziej dla Pana Młodego i dla wysokiego mężczyzny. Co do prążków - ja mówię im nie :-) Jak będziesz kupowała to zemnij garnitur na końcu i zobacz czy bardzo się gniecie, poza tym zwróć uwagę na fason spodni, niektóre są zwężane (czyli szerokie w udach a na dole wąskie, i wygląda to dość dziwnie, zobacz jak leżą na pośladkach i tak jak pisałam wcześniej bez mankietów na dole bo to niezbyt ładne). teraz zwraca się uwagę by mankiety marynarki były krótsze by wystawała koszula, wszystko też zależy czy koszula będzie ze spinkami czy na guziki.
Cieszę się, że ci się przydałam
geperty mam nadzieję, że złapiesz oddech i cieszę się że wszytsko dobrze na USG
kama mnie też nie ma kto wyręczyć i dlatego mam brudne dwa okna, ale generalnie obawiałam się, że mogę nie dać rady. Czyli dzisiaj jadłaś moje ulubione danie :-)
oliwia Sara to bardzo ładne imię, a ludzie różnie nazywają psy, ale czy to powód do zmiany imienia???
vanilka ja też się dotleniłam, bo pranie wieszałam na balkonie
jedyneczko żadna ze mnie specjalistka, po prostu jak braliśmy ślub to chodziłam z M po sklepach i zbierałam info i tyle się nasłuchałam, że trochę pamiętam stąd ta "wiedza"
ewcik no to widzę, że to była szybka decyzja co do wózka

Ja zjadłam dziś tylko warzywka na patelnię, nie miałam weny na żadne inne gotowanie. teraz czekają na mnie truskawy bolero i już po nie zmierzam. Poza tym trochę w necie szukałam jakiejś armatury to łazienki, zrobiłam pranie i wywiesiłam na balkon i się wietrzy mieszkanie. Coś mnie głowa boli
 
reklama
tiffi no w końcu szybka, po tylu wizytach w tym sklepie i niezdecydowaniu:-D
ale ja zobaczyłam ten, to stwierdziłam, ze mi się podoba, więc pan poprosił o parę minut na rozłożenie go.. jak już zobaczyłam wózek w całej okazałości, to stwierdziłam, ze biorę:-) jedyny minus, to że nie ma do niego fotelika, tzn. nie przyszedł, przyszedł w innych kolorach, ale to juz nieważne, wózek ma turkusowe kółeczka namalowane, to kupimy ew. turkusowy fotelik i też będzie ok:tak:


kobitki, ja nie wiem, co z tą nocą dzisiejszą nie tak było, bo ja też praktycznie calusieńką noc rzucałam się po łóżku, w żadnym ułożeniu nie było mi wygodnie, poza tym było mi duszno, non stop odwiedzałam wc... a jak już zaczęłam robić się senna-o 5 rano, to M wstał do pracy, Mały zaczął się wiercić i to by było na tyle.. pełnia była czy co?
 
Ostatnia edycja:
Do góry