Lipiec 2010

[keeejt]

Hej kobity :-) melduję się :-) usprawiedliwienie moje na zamkniętym sie znajduje. I jeszcze jakiś czas będę niestety nieczęsto tutaj bywać. Ale ze mną i z Witusiem wszystko okej :-) zacząłam odczuwać skurcze macicy bezbolesne. Zdarza się to 1-2 razy dziennie więc chyba jest okej. I mam cholerne skurcze łydek. Nie wiem czy mogę na własna rękę zacząć łykać magnez czy lepiej poczekać tydzień do wizyty u gina.
Lecę do przychodni na pobranie krwi po glukozie, bo za chwilkę będzie godzinka. Wrócę za jakieś 20 minut i obiecuję, że dziś posiedzę z Wami troszkę :-)

 

[Cynamonka]

Witam i ja z ranca.
Ja tam sie opalalam tez w 6 miesiacu i to w upalnych Wloszech, ale brzuszek byl zakryty, w samo poludnie ucinalam sobie drzemkee w klimatyzowanym pokoju, a z ranca i po poludniu po godzince lub poltorej na sloneczku. Jak mocno prazylo to siedzialam pod parasolem. Wazne ze wzgledu na przebarwienia skory, dobrze nasmarowac sie kremem z filtrem i tyle. W kwietniu w Polsce nie ma stresu.

 

[atabe]

hej,
mocz oddany do badania, czekam na dzisiejsze wyniki.
tiffi no własnie pytałam gina, czy robić tą próbkę z tamponem, powiedział, ze nie, ale kazał mi to badanie zrobić ze środkowego strumienia moczu.
mruczka no własnie denerwuję się, ale tak jak mówisz w ciąży różne rzeczy się nam przytrafiają- dzięki!

 

[miluszka]

ewcik - laska przegiecie!! ja bym brzusio bala sie wystawiac, po pierwsze zdrowie dziecka, po drugie stans kory pozniej, wydaje mi sie ze latwiej wtedy o rostepy!!

louise - lepiej isc bez m niz nie isc wcale!! ja bym buzie poopalala, blada jestem jak smierc, ale slonca na razie nie ma :/

atabe - nie martw sie! trzymam kciui za wyniki!! Jutro rano?

moja szkola rodzenia ma 5 zajec po 3 godziny, w sumie wiec 15!

 

[madzik1980]

Witajcie
Ja dzisiaj wstałam wczesniej przed 8-obejrzałam Majkę a teraz DdTvn
Atabe trzymam kciuki za wyniki i daj znać!
Ja dzisiaj z M jadę popołudniu na zakupy więc czas jakoś zleci.

 

[Mysza1984]

ja już po glukozie, w sumie szybko minęło :-) wcisnęłam sobie cytrynkę do środka, i babka mówi, że jakby mnie mdliło to sobie ją liznąć od czasu do czasu (cytrynkę, a nie babkę)tylko najgorzej podnieść poopę z rańca.
Teraz zrobiłam sobie śniadanie, ale jakoś odechciało mi się jeść...
Dziewczyny dajcie trochę tego słońca, ja też chętnie opalę ryjka
Teraz będę leżakować...

Miłego dnia lachony

 

[_Ewcik_]

u nas ta szkoła rodzenia 5 tyg, ale zajęcia 3 razy w tyg po 2 godziny

siedzę przy kompie i myślę, co by tu dziś robić, nic do łba nie przychodzi

a Mały w tym czasie pływa w brzuszku, cała "faluję"

 

[tweenie]

tifii już zapomniałam, o co mnie pytałaś
Nie wiem, ile było w sumie kobitek, ale prawie pełna taka duża sala, myślę, że 40 to jak nic... Większość była z partnerem, chyba 3 były same.
Jedna para z terminem na maj, a reszta mniej wiecej po połowie na czerwiec i lipiec.
AAA, już wiem. Osoba prowadząca - którego zaczynasz tą szkołę? Mój M się dziwił, że ta położna, która nas zapisywała itp bardzo radosna jest. Może po jakiś grzybkach? Żartuję, ale dawno już nie widziałam tyle życia i energii w kimś
Potem były zajęcia z dietetykiem (pani niedouczona, bo stwierdziła, że jak ktoś mięsa nie je, to koniecznie musi tablety przyjmować, bo nie ma szans, żeby na takiej diecie zapewnić organizmowi wszystko co potrzebne). Potem było z ginekolożką i tylko o jakieś 4o min się wykład przedłużył
W piątki są ćwiczenia, jesteśmy podzieleni na 3 grupy - 15.30, 17 i 18.30, więc jeśli Ci zależy na którejś godzinie idź sporo wcześniej przed zajęciami się zapisać. My byliśmy już o 17, a około 17.40 już był problem, bo zapełniła się jedna godzina, a więcej dziewczyn tam chciało iść.
I na gimnastykę mamy ubrać się wygodnie, mieć skarpetki ciepłe i duży ręcznik frotte. I tyle.

Nasze zajęcia są 2 razy w tyg po 1,5 godz, ale już po pierwszych widzę, że mają tendencję do przedłużania...

 

[agatha61]

Ewelad, mój M też ma z pracy pakiet do LuxMedu, i była możliwość dla członków rodziny - jakiś czas temu chodziłam do gina w ramach tego. Nie powiem klinika super i w ogóle standard europejski, ale na początku tylko było ok. Potem LuX MEd nabrał dużo korporacji i zrobiło się tam gorzę niż państwowo, na wizytę u gina czekałaś 2 miesiące, lekarz nie pamiętał cię, po co w ogóle przychodzisz, musiąłam za każdym razem całą historię chorób opowiadać, bagatelizował itd itp, po prostu poszła jedna wielka masówka. I zrezygnowałam, teraz słono płacę za wizyty, ale jestem traktowana poważnie, lekarz ma praktykę w szpitalu, pamięta mnie itd.

Louise, ja tez jestem uzależniona od rosołków do zupy i od Ziarenek Smaku, ale wiem, że to wszystko chemia...

Atabe, ja odbieram wyniki moczy w czwartek, też czuję, że tam sporo wyczytam...

Tiffi, dla mnie ślub to też nie tylko papierek, ja nie żałowałam nigdy (no może jak sę kłócimy czasami to sobie pomyślę, ale miałabym święty spokój jakbym singlem była). A ślub wzięłam wcześnie jak na dzisiejsze czasy - miałam 21 lat i niektórzy pukali się w głowę. (niemusieliśmy brać ślubu, o Majkę zaczęliśmy się starać 3 lata później, a raczej ona się postarała, żeby przyjść na ten świat).

A mój M wreszcie się wziął za remoncik pokoju dla małej, tzn. to wzięcie sie wygląda tak, że rano powiedział, że zrobi wieczorem spis rzeczy, które będa mu potrzebne i pojedzie do Castoramy. Dobre i to. Po 05/05 zakupimy juz meble i potem juz mniejsze rzeczy będę kupować, na pocz czerwca powinnam mieć wszystko gotowe.
Poza tym siedzę sobie do 14 w pracy, Majka w przedszkolu, M też w pracy. I tak czas płynie:-)

 

[oczekiwanie]

Hej brzuchatki, witamy sie po dluuugiej przerwie na ogolnym, mam nadzieje, ze juz sie u nas nie namiesza i bedzie wiecej czasu i spokoju. U was mam nadzieje, ze wszystko ok. Troszke poczytalam od czasu do czasu, ale nadrobic ogolny to niestety nie wykonalne. Duzo lipcowek nam przybylo;-)agatha oj, ze ci sie chce jeszcze pracowac ja mam tylko czasami chec wybycia do pracy, ale to bardziej w ramach kontaktu ze znajomymi a nie zeby cos robic;-) Fajnie dziewczynki macie z tymi szkolami rodzenia. Milego dnia zyczymy.